Strona 13 z 14

: 23 marca 2008, 21:48
autor: Lypsky
jesteście <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>...
Pelson pisze:Jakoś dziwnie od rana chodzę zdenerwowany, i odwiedzam kibelek co jakiś czas, nie wiecie może z jakiego to powodu :)?
Problemy z żołądkiem, czy inne potrzeby?
Swoją drogą pociesze cię, każdy człowiek co jakiś czas musi 'odwiedzić kibelek'.
Pelson pisze:Gigi :*
Zdenek :*
Nicola :*
Giorgio :*
Cristian :*
Hasan :*
Momo :*
Mauro :*
Pavel :*
Alex :*
David :*
a Ranieri buziaka nie dostał? Co Ty?
Pelson pisze:INTER - Klękać do miecza !!!!!
taaa...do miecza.
Pelson pisze:Dobra kończę tego żałosnego posta.
:D
Dragon pisze: Serce pękło mi z dumy, miałem 3 orgazmy i 2 razy się popłakałem ze szczęścia.
Najpierw serce pękło a później orgazmy? czy serce pękło w wyniku orgazmów? ;)
Regulus pisze:Alex zagrał fantastycznie
Powiedziałbym, Alex fantastycznie stwarzał sobie sytuacji do zdobycia bramki, a wykończenie było żałosne.

: 23 marca 2008, 21:49
autor: Machnes
dominik10dziki pisze:.Niektorzy wysmiewali mnie ze Camoranesi na defensywnego pomocnika ale na szczescie to wypalilo :lol:
zrozum, ze on nie zagral na pozycji defensywnego pomocnika lecz srodkowego pomocnika To, ze ktos gra na środku nie znaczy wcale, iż jest defensywnym pomocnikiem. Najlepszym dowodem jest to gdzie Camor znalazł sie przy 1 golu. [/b]

: 23 marca 2008, 21:51
autor: juveluck
Takie widoki to coś pięknego:

Obrazek

O meczu już chyba zostało napisane wszystko. Więc mi pozostaje napisać tylko DZIĘKUJĘ to był wspaniały wieczór i wspaniałe zwycięstwo. GRANDE JUVE!!!!!!!

: 23 marca 2008, 22:38
autor: Max_LP
Dziekuje dziekuje dziekuje .. Takie chwile są niezapomniane :happy: Co do meczu to wszystko już chyba zostało napisane.. Chyba że nie wspomnieliscie o tym jak alex ograł Materazziego a ten zamiast wracać zakrył twarz rekami sugerując uderzenie Alexa którego nie było... Obraz nedzy i rozpaczy.. tak samo jak gra Interu w tym meczu :smile:

Forza Juve!!! :happy:

: 23 marca 2008, 23:04
autor: mrozzi
A mi się aż szkoda Materazziego zrobiło.........Taki niepocieszony.................... :? Byliśmy o wiele lepsi,ale jakoś nie mam zbytnio ochoty się nad nimi pastwić...........Wynik robi to za nas :-D

: 24 marca 2008, 09:17
autor: Moonk
Ten mecz pokazał, że gra z jednym bardziej ofensywnym pomocnikiem przynosi super efekty :D Co prawda inną sprawą jest to, ze Inter grał otwartą piłkę i łatwiej sie było dostać pod ich bramkę i skontrować, no ale jednak :D
Zresztą to mnie zawsze bardzo dziwiło, że ze słabszymi drużynami gramy bardziej w ustawieniu def czyt. 2 def. pomocników, a z drużynami lepszymi nawet z 3 napastnikami(np. Roma). raczej powinno być odwrotnie :D
Ale nie ma co po takim meczu analizować ważne, że Wygrana, a Inter na kolanach :!: :!: :!:
Jest SUPER :D

: 24 marca 2008, 10:54
autor: FelekJUVE
11 kolejki 2 naszych i jeden na rezerwie ( w sumie to 3 bo Gioviinco tez nasz:)

Team of the week (4-3-3):

Julio Cesar (Inter): Juventus would have won with a bigger margin if it wasn't for the Brazilian goalkeeper, who made some incredible saves from Del Piero.

Paolo Cannavaro (Napoli): A leader in defence as he did all he could to stop the Reggina attacks. Without him Napoli would probably have lost.

Max Tonetto (Roma): Great defensively and fantastic when going forward, where he caused havoc in the Empoli defence and also scored the first goal of the game.

Christian Panucci (Roma): Was not at his best in the first half, but then made up for it with a brilliant second period in which he even scored the winning goal.

Tomas Ujfalusi (Fiorentina): Prevented Pandev from causing any damage, in particular in the 90th minute when the Biancocelesti could have equalized.

Mauro Camoranesi (Juventus): Good game which was enriched by his (offside) goal which paved the way for the Bianconeri's win.

Pasquale Foggia (Cagliari): Took part in all of the Rossoblu's attacks, so it is no surprise to find his name in the scorer's list at the end of the game.

Sebastian Giovinco (Empoli): He tormented the Roma defence with his class, scoring a goal and hitting the post in a game where he once again proved his enormous talent.

Alessandro Del Piero (Juventus): Dribblings, assists and shots on goals. Pinturicchio only lacked the goal in order to have a perfect game.

Amauri (Palermo): A brace in a game which the Brazilian was one of the few Palermo player who were really trying hard to save Guidolin's place on the bench.

Massimo Maccarone (Siena): Thanks to his determination and brace, he helped the Tuscan side win three precious points in the race for survival.


HONOURABLE MENTION

Zeljko Kalac (Milan)
Nicola Legrottaglie (Juventus)
Maicon (Inter)
Maniche (Inter)
Omar Milanetto (Genoa)
Alexandre Pato (Milan)
Francesco Totti (Roma)

: 24 marca 2008, 11:34
autor: białas
to i ja dodam co nieco od siebie.

doskonały mecz w naszym wykonaniu. taki Juventus chciałbym oglądać zawsze. zawodnicy stanęlina wysokości zadania, podeszli do meczu z zaangażowaniem, co zaowocowało zwycięstwem nad odwiecznym rywalem. Juve przewyższało Inter pod każdym względem, niemniej ostatnie 10 minut to istna obrona Częstochowy oraz zszargane nerwy w moim wykonaniu.

cieszy bramka Treze, który po kilku słabszych meczech bez bramek w końcu się odblokował. raz się pokazał i zrobił to, co do niego należało. trochę martwić może słabe wykańczanie akcji przez Alexa, bo okazji miał co najmniej 2, ale widać było, że strasznie szujkał bramki w tym spotkaniu. niestety nie udało się, ale to co robił z Materazzim to była czysta poezja.

bramka kontaktowa wprowadziła trochę nerwów w szeregach Juve, ale mogła podobać się gra Sissoko, który moim zdaniem, był jednym z lepszych zawodników drużyny z Turynu w tym spotkaniu.

po tym zwycięstwie jedyne czego można żałować, to straonych punktów w meczach ze słabszymi drużynami. nie jest źle, trzecie miejsce daje awans do eliminacji LM, ale w zasięgu pozostaje również drugie miejsce. przed nami jeszcze kilka kolejek, wszystko może się zdarzyć, liczę, że odrobimy stratę do Romy, a być może przy odrobinie szczęścia Inter pogubi jakieś punkty, a wtedy walka o mistrzostwo będzie trochę ciekawsza.

: 24 marca 2008, 12:51
autor: mesju
Serce me raduje się widząc takie ilości komentarzy i postów. Gdzie to tam porównywać z poprzednim sezonem, gdzie liczba pomeczowych wypowiedzi rzadko przekraczało piątą dziesiątkę. Pytanie tylko o czym to świadczy... :P

O meczu można mówić wiele. Ja tylko pochwalę Camoranesiego. Jakże biedny jest obraz gry Juventusu bez tego zawodnika.

Ale zmierzam do jednego. Do komentatorów tego spotkania. Towarzyszowi Tomka Lipińskiego wyraźnie udzielił się świąteczny nastrój. Nie dość, że notorycznie mylił obrońców Juventusu (najczęściej Grygerę z Legrottaglie), to niektóre jego teksty są warte ponownego obejrzenia tego spotkania. Brawo p. Milko

: 24 marca 2008, 13:03
autor: Sapo
mesju pisze:Do komentatorów tego spotkania. Towarzyszowi Tomka Lipińskiego wyraźnie udzielił się świąteczny nastrój. Nie dość, że notorycznie mylił obrońców Juventusu (najczęściej Grygerę z Legrottaglie), to niektóre jego teksty są warte ponownego obejrzenia tego spotkania. Brawo p. Milko
raz nawet pomylil Molinaro z Chiellinim :prochno:

: 24 marca 2008, 14:14
autor: Negri
Nie wiem, czy ktoś już to widział, ale jeśli nie widział to musi jak najszybciej zobaczyć:
http://uk.youtube.com/watch?v=RgZCs4Ykg0w
Niesamowita sprawa 8)
Za linka dziękuję serdecznie Railisowi, nie wiem skąd to wytrzasnął.

EDIT:
Heh, znalazł to JuveFanik. Teraz zauważyłem :D

: 24 marca 2008, 14:25
autor: zoff
Mamy poniedziałek, jakieś 36 godzin po meczu. Dopiero teraz stać mnie na obiektywną i rzetelną ocenę spotkania. Bez wątpienia to był nasz najlepszy mecz w sezonie. Nawet Molinaro nie grał, aż tak źle. Najbardziej zaskoczył mnie Camoranesi, który zagrał fantastycznie na nowej dla siebie pozycji (z tą nowością przesadziłem, ale ostatni raz kiedy pamiętam Camora na środku pomocy to mecz z Napoli w tamtym sezonie, co ciekawe też strzelił bramkę!). Buffon po raz kolejny udowodnił, że porównywanie do niego Casillasa to pomyłka. Obrona spisywała się również nie najgorzej. Najlepszym graczem z obrony jak dla mnie był Chiellini, twardy i jak zawsze skuteczny. Graliśmy jak z nut. Mimo wszystko jedynym mankamentem mogła być skuteczność, a właściwe jej brak u Alexa, który podwał i rozgrywał cudownie, lecz bramki strzelić nie umiał. Znowu zabłysnął Treze, który udowodnił po raz wtóry, że jest jednym z najlepszych napastników Europy.

Dziękuje za święta i cudowny wielkosobotni wieczór Juventini!!

: 24 marca 2008, 22:38
autor: Machnes
tak wogole, ma ktos moze zlepek tych wszystkich akcji, w ktorych Alex osmiaszal Matrixa. Bo na skrotach nie ma wszystkich :)
pozdrawiam

: 28 marca 2008, 15:32
autor: galica07
inter zły :angry:
Juve szczęśliwe :dance: :happy:
całe włochy śmieją się z interu :rotfl: :smile:
nie pomogły im modlitwy :pray:
a teraz wyglądają tak :doh: :think: :/ :płaczę:
JUVE oby tak dalej :ball: :ball: 8) :-D

: 28 marca 2008, 17:47
autor: Dragon
Żadnych wypowiedzi interistów :smile: Tak nagle poznikali? :lol: Przecież tak uwielbiają tu zaglądać :twisted: