PawSt pisze:
Życzę sobie jak najmniej takich kibiców Juve jak ty... ręce opadają jak czytam takie rzeczy, mieszać kogoś z błotem jest łatwo, nikt potem nie zdaje sobie konsekwencji jaki to może mieć wpływ na jego rodzinę... żone i dzieci... Na szczęście w twoim przypadku żadnych bo kto czyta wypociny jednego polaczka na forum.
Trele - morele. Naiwny jestes, tlumaczac Amauriego sprawami rodzinnymi. A jak skonczy mu sie kontrakt to co? Zostanie bezrobotnym, bo rodzina i dzieci nie chca sie przeprowadzac z Turynu?
Kiedys - pare lat temu - czytalem wywiad, bardzo obszerny, z Jackiem Bakiem, ktory chcial zawiesic buty na kolku. W tym wywiadzie pilkarz opowiadal o roznych sprawach, miedzy innymi o swojej rodzinie, oraz zonie, ktora rzekomo nie chciala slyszec o zakonczeniu kariery przez pilkarza i namawiala Jacka do gry w Katarze. Ostatecznie jak wiadomo obronca ulegl namowom zony i pojechal zarabiac kokosy w katarskim upale. Do czego zmierzam. Jesli ktos usilnie naklania Brazylijczyka na ciagniecie kasy w Juve kosztem kariery, to istnieje bardzo duze prawdopodobienstwo tego, ze jest to wlasnie jego rodzina. Nie wierze, ze Amauri dobrowolnie przyklada reke do kompletnego zniszcznia swojej kariery, zwlaszcza, ze w wywiadach podkresla to, ze chce wrocic do kadry (tiaaa...).
Po sezonie nie wiadomo czy ktos bedzie chcial zatrudnic pilkarza, ktory nie gral rok, a jesli nawet tak, to na pewno nie dostanie nawet tych 2,5m euro i 3-letniego kontraktu, ktory gwarantowala mu Marsylia. A to byla naprawde fantastyczna oferta dla Brazylijczyka, pod wzgledem finansowym i sportowym (LM, walka o mistrza, dobry trener).
Podsumowujac sprawe Brazylijczyka, dla mnie to wyglada tak, ze Amauri troche z wlasnej woli, troche ze wzgledu na duza presje rodziny, dalej bedzie wysysal pieniadze z kasy klubowej. Byc moze nawet do czerwca. I zaslanianie sie kwestiami rodzinnymi naprawde nie przystoi, zwlaszcza, ze jesli Amauri zostanie w czerwcu wolnym graczem to i tak czeka go przeprowadzka w inny rejon Wloch, albo nawet Europy, i tak. A w zyciu nie dostanie takiej oferty, jaka dostal od Deschampsa i Marsylii.
Juz bardziej nalezaloby docenic postaw Felipe Melo, ktory od razu, z gory powiedzial, ze zalezy mu na kasie i dlatego idzie do Turcji. Amauri opowiada jakies bajki w wywiadach o rodzinie, o szansach od Conte, ktorych nie dostal, a i tak jest jasne, ze zalezy mu tylko i wylacznie na tym, aby Nas jak najbardziej oskubac. Nigdy wiecej takich graczy w Juve.