: 23 maja 2013, 21:22
Jest od pewnego czasu przekonanie na forum, że sprowadzimy dwóch klasowych piłkarzy, nie wiem skąd to się bierzeZdun pisze:Higuain > Jo
Marotta zrobi niespodziankę i kupi Cavaniego i Igłe 8)

Jest od pewnego czasu przekonanie na forum, że sprowadzimy dwóch klasowych piłkarzy, nie wiem skąd to się bierzeZdun pisze:Higuain > Jo
Marotta zrobi niespodziankę i kupi Cavaniego i Igłe 8)
Zgadza się. Też kiedyś wysoko ceniłem Zalayete, jednak nie znałem pewnych faktów. Prawda jest taka, że był średniakiem który jest ceniony wśród kibiców za te dwa gole w LM. Matri, Quag, Iaquinta - wszyscy w dobrej formie nie byli od niego gorsi.Myzarel pisze:Z całym szacunkiem dla Zalayety ale to był piłkarz na poziomie Matriego/Q jak nie niższym. Czekam na hejty![]()
Byl na ich poziomie, na gorszym nie.ewerthon pisze:Zgadza się. Też kiedyś wysoko ceniłem Zalayete, jednak nie znałem pewnych faktów. Prawda jest taka, że był średniakiem który jest ceniony wśród kibiców za te dwa gole w LM. Matri, Quag, Iaquinta - wszyscy w dobrej formie nie byli od niego gorsi.Myzarel pisze:Z całym szacunkiem dla Zalayety ale to był piłkarz na poziomie Matriego/Q jak nie niższym. Czekam na hejty![]()
Ktorego pokochalismy bardziej za te 2 bramki niżeli caly nasz atak za 30Dobry Mudżyn pisze:Byl na ich poziomie, na gorszym nie.ewerthon pisze:Zgadza się. Też kiedyś wysoko ceniłem Zalayete, jednak nie znałem pewnych faktów. Prawda jest taka, że był średniakiem który jest ceniony wśród kibiców za te dwa gole w LM. Matri, Quag, Iaquinta - wszyscy w dobrej formie nie byli od niego gorsi.Myzarel pisze:Z całym szacunkiem dla Zalayety ale to był piłkarz na poziomie Matriego/Q jak nie niższym. Czekam na hejty![]()
Byl na ich poziomie, i wlasnie dlatego tak hejtuje sie obecny atak.
Byl na ich poziomie - dlatego to jest tak bardzo smutne, ze cala czworka/piatka naszych napastnikow jest na poziomie naszego czwartego/piatego napastnika z druzyny sprzed kilku lat.
Był na zdecydowanie gorszym poziomie. Jeśli chodzi o formę strzelecką, to w czasach Juve był to tak mniej więcej Quaq z sezonu 11/12. Dopiero w ostatnich latach w Turcji i Urugwaju jego stosunek bramek do spotkań/minut nie wygląda jak gdyby był defensywnym pomocnikiemDobry Mudżyn pisze: Byl na ich poziomie, na gorszym nie.
Człowieku i cała masa innych, NIKT na forum NIE NAPISAŁ, że Jovetic to bóg futbolu i należy za niego płacić każde pieniądze, co więcej - WIĘKSZOŚĆ NAPISAŁA, że to dobry gracz, na pewno wzmocnienie (to ta mądrzejsza część forum...) i że pozbywając się innych albo płacąc niewygórowaną stawkę chętnie by go u nas widzieli. BARDZO PODOBNIE sytuacja ma się z Higuainem, nie chcemy wymieniać go za Vidala jeszcze dopłacając, bo nikt nie jest aż takim <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, nie chcemy też za niego dawać tych 30 mln (jak donoszą media Marotta walczy o zdecydowanie niższą kwotę transferu). Dlatego nie rozumiem tego narzekania, że ci napastnicy nie są tyle warci, bo powtórzę NIKT ani TU ani w Juventusie nie chce ich za takie kwoty kupować. W przeciwnym wypadku oba transfery (albo przynajmniej jeden) byłyby już załatwione.Santos pisze:Jest jakieś niezrozumiałe uwielbienie dla Jojo na tym forum.
(...)
Mówimy o Joveticu ciągle, że może sie odbuduje w Juve, odzyska motywację itd. Tak można myśleć o Ll, którego mamy za darmo, ale wywalić 30 mln (czy tam 25, bez znaczenia) za piłkarza, który może odzyska formę to czysta głupota.
Igła jak Igła, ale Jovetić i granie głową?iltalismano pisze:
Mamy wielu zawodnikow dobrze grających głową, a dojdzie jeszcze Llorente, Jo-Jo czy Igła.
Czekam na kompilację, w której Matri czy Giovinco wali dwie bramki tak poważnemu rywalowi w tak poważnym meczu.Santos pisze:OTe mecze z Bayernem były świetne, ale takie kompilacje możnaby zmontować o każdym z naszych obecnych napastników.
Nie powiedziałbym że te 25 mln (czy nawet 30) to jest kwota, za którą można kupić Messiego, Ronaldo, Cavaniego, Falcao czy Luisa Suareza. Co najwyżej dałoby się wyhaczyć znacznie starszych od Joveticia Ibrę czy Teveza, ale tutaj dochodzą gigantyczne zarobki. Wynika z tego że Twój argument jest inwalidą.Santos pisze:Joveticowi wiedług mnie brakuje wiele do Top 20, a cena jak za Top 5-10.
30 milionów to jest kwota, którą Marotta oferował rok temu na koniec mercato, po tym jak Czarnogórzec kapitalnie wszedł w nowy sezon. Teraz sytuacja jest inna, zawodnik jest w dołku, w dodatku sam chce odejść i to akurat do Juventusu. O Marotcie można różne złe rzeczy mówić, ale nie podejrzewam go o to że da w tych okolicznościach tyle, ile rok temu. Z drugiej strony, wolę już chyba żeby przepłacił i zakontraktował go za te 30 milionów, których Jovetić obecnie nie jest wart, niż żebym kolejny sezon miał oglądać taką żenadę jaką raczyły nas Vucinicie i inne Giovinki.Santos pisze: Mówimy o Joveticu ciągle, że może sie odbuduje w Juve, odzyska motywację itd. Tak można myśleć o Ll, którego mamy za darmo, ale wywalić 30 mln (czy tam 25, bez znaczenia) za piłkarza, który może odzyska formę to czysta głupota.
Mówisz o mistrzach typu Vidal, czy "mistrzach" typu Matri? Na pierwsze gorąco liczę, drugiego się mocno obawiam.Nedved1983 pisze:tym bardziej, że nie sprzedamy nikogo z naszych mistrzów.
W reakcji na ten apel spodziewam się napływu rekinów rynku transferowego, którzy to będą postulować żeby kupić Luisa Suareza, Di Marię i Coentrão, gotowi będą nawet rozrysować w jakim to ustawieniu by Juventus pod ich wodzą grał w sezonie 2013/14.szczypek pisze:Dlatego na litość boską, dyskutujmy o przydatności, nie o kwotach transferu, nie wyliczajcie kto za ile, to nie ma najmniejszego sensu.
Raz by nam w tym sezonie prawie tak strzelił, Buffona uratowała poprzeczkaŁukasz pisze:Igła jak Igła, ale Jovetić i granie głową?iltalismano pisze: Mamy wielu zawodnikow dobrze grających głową, a dojdzie jeszcze Llorente, Jo-Jo czy Igła.
Podwójne standardy tutaj. Twierdzisz, że nie powinniśmy iść w deal Jojo, bo ryzykujemy, że się nie odbuduje. Tymczasem odbudowa Czarnogórca polega na tym, że w tym sezonie nie był tak centralną postacią drużyny jak miał być. Tymczasem Higuain miał sezon tak zły, że dostał od swoich kibiców łatkę, nie przymierzając, Amauriego (ze względu na fatalną skuteczność). Nie wiem, nie oglądałem aż tyle Realu w tym sezonie, żeby wiedzieć w jakiej ten jest formie, ale jeśli kibice tego klubu, widzący go co mecz, piszą "biedny Juventus" i reagują, jakby nam ktoś położył na stół 10 milionów za Quagliarellę, to mi się zapala lampka ostrzegawcza. Bo Pipita nie tylko musi się 1) odbudować bardziej niż Jojo, ale również 2) oswoić z piłką włoską, jak i 3) z nowym ustawieniem. To wszystko Jove ma już za sobą. Bo nawet jeśli Higuain kiedyś tam pokazał więcej, niż Stevan, i ryzykując w niego możemy więcej wygrać, tak Czarnogórzec jest znacznie bardziej bezpiecznym typem. Bo i pojawiające się argumenty, tłumaczące słabszą dyspozycję są podobne- brak regularności i motywacji.Santos pisze: Mówimy o Joveticu ciągle, że może sie odbuduje w Juve, odzyska motywację itd. Tak można myśleć o Ll, którego mamy za darmo, ale wywalić 30 mln (czy tam 25, bez znaczenia) za piłkarza, który może odzyska formę to czysta głupota.