Kuben pisze:Ale co tu się nie zgadza? Alternatywy alternatyw przerabiamy już jakiś czas, a z perspektywy czasu nie uważamy chyba, że Miras zbawił nasz atak?
Na pewno był jednym z liderów, zwłaszcza w decydujących meczach sezonu 2011/12. A już na starcie był jechany, tylko dlatego, że nie przyszedł Aguero.
A nie zgadza mi się np. pisanie, że Diamanti to alternatywa dla Ibry czy Igły bo to pomieszanie z poplątaniem.
iltalismano pisze:Szklany? o.O
Jo-jo zagrał w 31 z 38 ligowych spotkań. Mało?;O
zoff pisze:Chłopak raz zerwał więzadła i od razu została mu przypisana łatka że jest szklany.
Niepotrzebnie to taka łatka została przypisana Pirlo, który faktycznie tylko raz wypadł na dłuższy czas. Jojo jednak co jakiś czas wypada na miesiąc czy dwa tygodnie. Są więksi rekordziści, ale jak dla mnie szałowo to nie
wygląda.
juverm pisze:Wiesz, na dobrą sprawę Conte na środku dobrze nie sprawdził nawet Asy
Masz rację, z tą różnicą jednak, że Asa przydawał się na lewej stronie, więc siłą rzeczy nie mógł grać w dwóch miejscach. Isla nie przydał się nigdzie (no miał może dobre 2-3 tygodnie, ok. spotkań z Nord-cośtam), taka smutna prawda.
Nie chcę się nakręcać i nie wiem jak dla was, ale jak dla mnie ewentualnie Higuain+Diamanti+Llorente to byłoby aż nadto wzmocnień ofensywy, przynajmniej w porównaniu do tego, czego się spodziewałem (bo ja wiem) z miesiąc temu. W sumie nie wiem czemu, ale zawsze wolałem Igłę niż Benzemę, może dlatego, że ten drugi nigdy nie poszalał w reprezentacji, nie mówię, że Igła jakiś szał zrobił... Nieważne, ważne jest to, że argentyński napastnik to byłby świetny ruch i to na lata.