JuvePoland

Podziwiam pewność co niektórych użytkowników co do tego, że Dybala nie odejdzie latem. Moim zdaniem problemy z przedłużeniem kontraktu oraz nasze zainteresowanie Lacazettem (o ile jest prawdziwe) wyraźnie sugerują, że coś może być na rzeczy. Osobiście nie będę ani trochę zdziwiony, jak Argentyńczyk pójdzie latem do Realu, zwłaszcza, że ostatnie lata dostarczyły nam aż nadto dowodów na to, że nie jesteśmy w stanie zatrzymać piłkarzy, kiedy Ci chcą odejść (Vidal, Pogba).

Nie mówię, że nie odejdzie, ale Pogba i Vidal to trochę złe przykłady. Vidal po prostu został źle sprzedany, bo kwota jak na zawodnika tej klasy była śmieszna. Ale widać że nie po drodze było mu z zarządem. Pogba było wiadomo, że odejdzie od jakiegoś czasu, kwestia była kiedy i za ile.

Zresztą co ma wspólnego zatrzymywanie zawodników z sprzedażami, ManUtd też sprzedał Ronaldo. Jeżeli ktoś rzuci za Dybalę 80mln+ no to cóż to są oferty raczej których się nie odrzuca.

panlider pisze:Podziwiam pewność co niektórych użytkowników co do tego, że Dybala nie odejdzie latem. Moim zdaniem problemy z przedłużeniem kontraktu oraz nasze zainteresowanie Lacazettem (o ile jest prawdziwe) wyraźnie sugerują, że coś może być na rzeczy. Osobiście nie będę ani trochę zdziwiony, jak Argentyńczyk pójdzie latem do Realu, zwłaszcza, że ostatnie lata dostarczyły nam aż nadto dowodów na to, że nie jesteśmy w stanie zatrzymać piłkarzy, kiedy Ci chcą odejść (Vidal, Pogba).

W każdej chwili może paść info, że Dybala przedłużył kontrakt, a i tak malkontenci się znajdą. Pewności, że zostanie, nie będziemy mieli nigdy. Akurat ja nie wypowiadałem się do tej pory w tej kwestii, ale nie rozumiem też, jak łatwo przychodzi niektórym wieszczenie, że możemy się już z Argentyńczykiem pożegnać, bo a to jesteśmy za ciency względem Realu czy Barcelony, a to że Marotta nie potrafi zatrzymywać gwiazd. Póki co mamy styczeń, do lata mnóstwo czasu na rzucanie przez media plotami bez pokrycia. Moim zdaniem jest za wcześnie, żeby w ogóle zagłębiać się w temat odejścia Dybali.

To co napiszę nie będzie szczególnie odkrywcze, ale już tak wybiegając w przyszłość dobrze byłoby, gdyby w lecie porządnie zbudować środek pola. Porządnie, znaczy:
1) jakościowo, bez kompromisów
2) w miarę młodo, tak żeby za 2 lata nie musieć znowu sklejać formacji na nowo

Powiedzmy sobie wprost - Verratti byłby względnie realnym celem tylko pod ściśle określonymi warunkami (m.in. silna chęć powrotu do Italii), ale generalnie Włocha trzeba traktować jako transfer utopijny. Kiepskie stosunki z PSG, mnóstwo potencjalnych zainteresowanych, gigantyczne pieniądze na stole - to nie rokuje dobrze w kontekście przeprowadzki do Turynu.

Tolisso to wbrew pozorom też będzie ciężki temat. Długi kontrakt, umiejący negocjować Aulas, również mnóstwo potencjalnych zainteresowanych. Fajny może być z niego grajek, ale mam wątpliwości, czy stosunek jakości/talentu do ceny/ryzyka jest w jego przypadku zachęcający, przyjmując, że do jego kupna potrzebne będzie pewnie nie mniej niż 50 milionów euro.

Doceniam starana zarządu o wyżej wspomnianą dwójkę, ale jednocześnie boję się, żeby nie wyszło jak swego czasu z Augero, kiedy mając na niego tylko iluzoryczne szanse Marotta pół letniego mercato przewisiał na telefonie z Madrytem, tracąc tylko cenny czas.

Dahoud, dzięki krótszemu kontraktowi wydaje się być bardziej realnym wyjściem. Nie wiadomo jak potoczy się dalej przygoda Rakiticia z Barcą. Chorwat to super pomocnik, tylko kurde ten wiek. 29 lat to znakomity wiek dla piłkarza na teraz, ale przy chęci zbudowania czegoś na dłużej to już niekoniecznie.

Apropo Dybali to La Stampa donosi, że w Turynie pojawił się już agent Paulo. Umowa będzie obowiązywać do 2021 roku, a zarobki mają rosnąć od 5 mln euro do 7 mln euro (w trzecim roku kontraktu). Poza tym mówi się o bonusach w zależności od postawy Dybali oraz wyników zespołu. Mówi się, że intencje Dybali cały czas były jasne, jednak chciał być traktowany jako tak ważny piłkarz jak Gonzalo.

Z pogłosek transferowych. Wszyscy zgodnie przyznają, że Juventus stara się przekonać Boca do wcześniejszego zwolnienia Bentancura. Żeby nie było tak pięknie to Barros Schelotto powiedział, że prezydent Boca poinformował go o tym, że Rodrigo trafi do Juventusu dopiero w czerwcu.

Znając życie to jedyną formą przekonania Boca będzie wyłożenie dodatkowej kasy . Co do wczorajszej wypowiedzi prezydenta Lyon to mogliśmy pytać o Lacazette przy okazji rozmowy o Tolisso. Nigdzie nie widziałem informacji na temat naszego zainteresowania Lacazette, a poza tym nie jest to piłkarz jakiego obecnie potrzebujemy. Możliwe, że chodzi jedynie o podbijanie ceny

Równie dobrze mogliście pytać w zeszłe lato przed podjęciem decyzji o wykupieniu Higuaina. I stwierdziliście, ze lepiej mieć Argentyńczyka za w sumie niewiele więcej.

Pescara interesuje się kilkoma młodymi wszyscy wiedzą o Mandragorze, ale w ich kręgu zainteresowania są Mattiello i Kastanos

19 pisze:Pescara interesuje się kilkoma młodymi wszyscy wiedzą o Mandragorze, ale w ich kręgu zainteresowania są Mattiello i Kastanos

Sprowadzili/są blisko sprowadzenia także Cubasa tego z Boca. Mandragore bym wypożyczył do Genoi- zająłby miejsce po Rinconie. Kurde fajnie jakby Kastanos dostał szansę w Serie A, powtarzam DOSTAŁ. To jeden z tych, którzy się wyróżniają w Primce(jak i Clemenza). Bo jak patrze pół sezonu jak Bouy się kisił w Palermo(ponoć blisko powrotu do Zwolle), a Pereira w Empoli to mnie trafia. Tello coś tam pogrywa ale też pierwszego składu nie ma.

Bouy moim zdaniem nie jest brany pod uwagę przez Juventus. Podobno ma zostać wypożyczony do Zwolle. Co do Tello musi nadejść moment weryfikacji jego talentu, więc nie jestem oburzony tym, że Juventus go tam wypożyczył. Trafił do słabego zespołu w Serie A, jeśli tam sobie nie poradzi to nie ma co myśleć o Juve. Pereira ma 18 lat, on do Empoli trafił chyba tylko dlatego by omijać jakieś prawne obostrzenia. Zobaczymy co pokaże w następnych dwóch sezonach, bo to one będą decydujące.

Możemy się oszukiwać ale tak naprawdę w biznesie cyferki muszą się zgadzać


Dybala za pieniądze z Vidala
Higuain i Pjanić za pieniądze z Pogby

W tym roku na wylocie mogą być Dybala i Sandro.Drogo sprzedać a za nich kupić tañszych aby tylko wygrać Serie A a w LM zobaczymy. Smutne ale prawdziwe.

Dybala jako cofnięty napastnik typu Rooney tak naprawdę blokuje nam ustawienie 4-2-3-1 z Pjaniciem na 10 lub 4-3-3 z Gonzalo centralnie +dwóch skrzydłowych.Oczywiście jest jeszcze druga opcja że trener jest ograniczony a Paulo spokojnie dałby radę w nowym ustawieniu.

Sorek21 pisze:Dybala jako cofnięty napastnik typu Rooney tak naprawdę blokuje nam ustawienie 4-2-3-1 z Pjaniciem na 10 lub 4-3-3 z Gonzalo centralnie +dwóch skrzydłowych.Oczywiście jest jeszcze druga opcja że trener jest ograniczony a Paulo spokojnie dałby radę w nowym ustawieniu.

Dobrze prawisz.
Dodajmy do tego foszki i slaba dyspozycje Pawelka w tym sezonie. 4 gole + 2 asysty + kontuzja na wlasne zyczenie = Messi? No nie wiem.
Na pewno nikt go z klubu nie wypchnie... ale pomalu wali sodowka. Juventus nie jest zalezny od Dybali, juz nie. Nie ma podstaw by tak twierdzic w styczniu 2017. Osobiscie to mam wrazenie, ze po przyjsciu Higuaina i Pjanica kurczak bardzo chce pokazac nie wiadomo co i troche pali sie psychicznie. Gdzies z boku jest jeszcze silny jugol Mandzukic.
Przy duzych rozbieznosciach na linii klub-zawodnik niczego nie mozna wykluczyc.
Byloby to smutne bo naprawde potrafi czarowac. Jak zacznie grac na miare umiejetnosci, wtedy Beppe tez cos sypnie.

Jeżeli plotki o domniemanym wzroście pensji Dybali wraz z coraz lepszą postawą na boisku okażą się prawdziwe - to bardzo zdrowy układ. Nie oszukujmy się taki jest rynek. Higuain przyszedł do Juve jako ukształtowany piłkarz, z masą strzelonych bramek i doświadczeniem w Serie A. Dybala dotarł do nas jako diamencik do oszlifowania, nic pewnego - jeden z wielu wielkich talentów, które mogły okazać się potencjałem na wagę Empoli. Brutalnie, ale prawdziwie, uwielbiam Paulo, ale musi pogodzić się z tym, jak wygląda sytuacja.

pumex pisze:
Powiedzmy sobie wprost - Verratti byłby względnie realnym celem tylko pod ściśle określonymi warunkami (m.in. silna chęć powrotu do Italii), ale generalnie Włocha trzeba traktować jako transfer utopijny. Kiepskie stosunki z PSG, mnóstwo potencjalnych zainteresowanych, gigantyczne pieniądze na stole - to nie rokuje dobrze w kontekście przeprowadzki do Turynu.

Nie wydaje mi się, że byłaby to aż tak abstrakcyjna opcja.
Skoro sam wielokrotnie mówił o chęci powrotu do Włoch (zakładam, że miał na myśli "póki jestem młody, chcę coś ugrać w LM"), to chyba nikt nie wyłoży takiej kasy jak Juventus. No chyba, że poleci na $ to nie mamy czego szukać.

Aulas nie sprecyzował, kiedy go pytaliśmy o ich napastnika. Miało to zapewne miejsce w lecie, przed pozyskaniem Higuaina (bo były takie głosy).

Gazzetta przytacza dziś słowa Riquelme - widział w swoim życiu bardzo niewielu piłkarzy, którzy w tak znakomity sposób operują piłką co Bentancur.

Eee... Tolisso za 50 mln E to chyba lekka przesada, nikt tyle za niego nie da. Lyon to nie jest klub, który uparcie dąży do tego żeby utrzymać swój skład. Już nie. Za mniejszą kwotę powinni się ugiąć. Weźcie pod uwagę, że to też nie jest zawodnik, którego widziałoby u siebie pół Europy.

O Lacazette mogliśmy równie dobrze pytać w kontekście Mandzukicia, ale osobiście nie uważam żeby zainteresowanie tym zawodnikiem z naszej strony było jakoś szczególnie duże.

Zależy nam na Verrattim i to jest chyba oczywiste. Idea ItalJuve jest wiecznie żywa, ale jak to często bywa, w starciu z bezwzględnymi prawami ekonomii polega. Poza tym z włoskich środkowych pomocników mamy jeszcze Mandragorę oraz pierwszeństwo po Sensiego, który już chyba na dobre wywalczył pierwszy skład w Sassuolo. To trochę obniża ciśnienie na Marco.

CavAllano pisze:Gazzetta przytacza dziś słowa Riquelme - widział w swoim życiu bardzo niewielu piłkarzy, którzy w tak znakomity sposób operują piłką co Bentancur.

Myślę, że chłopak ma duży talent i ze względu na to, że nie jest jakoś mocno medialny i go nie znamy, trochę go na forum nie doceniamy. Fajnie byłoby go sprowadzić już w zimie. Nie wiem, co Riquelme miał na myśli, Bentancur nie jest często dryblującym graczem, aczkolwiek elegancji w grze nie można mu odmówić.