JuvePoland

Każdy to powie 34-krotni Mistrzowie.


Niesamowite, taki start, tyle kontuzji, tylu nowych piłkarzy, tylu odeszło!!

GRANDE GRANDE JUVE

:rotfl: :juve:

W szatni biba na całego! :lol: :juve:



W ogóle wejdzcie tu

http://www.tuttojuve.com/primo-piano/li ... deo-292849

Jezu po takim sezonie to smakuje wyborowo! Jak ja uwielbiam cieszących się Naszych zawodników! :koszulka:

Pamiętam że w krytycznym momencie tego sezonu już nie wierzyłem w mistrzostwo jak praktycznie wszyscy na forum, miałem tylko nadzieje że uda się zakwalifikować się do LM. Drużyna pokazała niesamowitą determinację że mimo tak słabego początku dali radę zdobyć mistrzostwo i to ze znaczną przewagą. Wielkie gratulacje dla wszystkich zawodników, a ja posypuje głowę popiołem

Nie ma co ściemniać - po kilkunastu pierwszych kolejkach sezonu nie postawiłbym grosza na kolejne scudetto dla Juve. Mało tego, drżałem o kwalifikację do przyszłej edycji Champions League, bez której lata mozolnej budowy podwalin obecnego Juventusu mógłby trafić szlag (nie oszukujmy się, grubo ponad 50 baniek z samej LM to ciągle dla nas sporo). Tymczasem powrót zza światów, jakiego świat piłkarski dawno nie widział. Runda rewanżowa w naszym wykonaniu to jakiś kosmos - 25 spotkań, 24 wygrane, 3 stracone gole, wynik wręcz galaktyczny. Pękam z dumy, grazie ragazzi! Buffon w wieku blisko 40 lat robi rzeczy dotychczas niestworzone, Pogba wiosenną rundę miał wyborną (5 goli i 8 asyst, a należy podkreślić, że często grał bardzo głęboko), swoje dołożyli również inni. Brawo :juve:

Przy okazji szacunek dla naszego starego zioma Simone Pepe, który tuż po meczu Romy z Napoli pogratulował naszym 34-go tytułu. Widać, że ma Juve w sercu i chciałbym, żeby kiedyś w jakiejś roli wrócił do Turynu. Teraz czekam na bezlitosne wywalenie nieudolnego sztabu medycznego i od przygotowania fizycznego

Będąc szczerym, chyba wolałbym wicemistrzostwo dla Napoli. Nie chcę mówić, że bardziej zasłużyli, bo takie kwestie ostatecznie weryfikuje tabela. Nie wynika to również z większej sympatii do Azzurrich niż do Giallorossich. Po prostu mam nieodparte wrażenie, że ten bezpośredni awans do LM byłby latem lepiej skonsumowany przez De Laurentiisa niż przez Amerykanów z Romy. Właśnie a propos Romy, to jeszcze słówko o zamieszaniu z kontraktem Tottiego. Nie kapuję awantury wywołanej przez tifosich w tej sprawie. Komu oni kibicują - Romie czy Tottiemu? Fajnie, że staruszek ma jeszcze niezłe epizody, ale czasem naprawdę warto przestać patrzeć wstecz niż na siłę ciągnąć coś, na czym nie ma szans już nic zbudować, a tak chyba właśnie jest z Romą i Tottim. Tymczasem lament wśród fanów Wilków niemal taki, jakby chcieli ich połączyć z Lazio.

Pessos pisze:Pamiętam że w krytycznym momencie tego sezonu już nie wierzyłem w mistrzostwo jak praktycznie wszyscy na forum, miałem tylko nadzieje że uda się zakwalifikować się do LM. Drużyna pokazała niesamowitą determinację że mimo tak słabego początku dali radę zdobyć mistrzostwo i to ze znaczną przewagą. Wielkie gratulacje dla wszystkich zawodników, a ja posypuje głowę popiołem

Allegrii sam mówił ostatnio, że na początku sezonu byliśmy grupą ale staliśmy się drużyną. Wielkie brawa dla niego że to poukładał. Ale i tak musimy zmniejszyć ilość kontuzji do minimum!

Zdobyliśmy 73 na 75 możliwych punktów! Kolejny rekord! :juve: A nadal czekają Nas 3 mecze.

Ależ mecz Verona - Milan. Gospodarze za koncówkę zasłużyli na wygraną i udało im się ":)

Milan wciry z Hellasem, mimo że prowadzili... jeszcze stracą to 6 miejsce, a lepiej tego uniknąć, bo będą mieć dodatkową spinę na finał CI. Wiem, że przedstawiają teraz żałosny obraz, ale lepiej minimalizować ryzyko - zwłaszcza, że Juventus może dopaść teraz rozprężenie, bo rywale też niezbyt wymagający i pewnie zobaczymy niezłego stojanowa w ostatnich kolejkach.

Berlu widział w drużynie Sinisy najgorszy Milan za swoich rządów. Ciekawe co powie teraz.

Oglądałem mecz hellasu z milanem. Drużyna z Mediolanu istnieje tylko teoretycznie, gdyby Milan przegrał różnicą 4 bramek nie byłbym ździwiony

Powiem Wam, panowie, że nie czuje tej niesamowitej radość, jak większość z Was. Tzn. radość jest, ale nie takie bum: Jeeeeest, mamy Scudetto!!!111one :redface: Nie wiem, może spowodowanie jest to tym, że jestem przeziębiony i ogólnie źle się czuję. Może tym, że przespałem końcówkę meczu Roma - Napoli i nie byłem 'na żywo', gdy Scudetto stało się faktem. Może tym, że nie było to bezpośrednio po Naszym meczu. A może tym, że już jakiś czas temu byłem pewien mistrzostwa, a teraz się to tylko potwierdziło. Cholera wie.
Tak czy owak - wielkie brawa! Po tak tragicznym początku sezonu sięgnąć po mistrzostwo? SZA-CUN! Kłaniam się.

Był moment kryzysu, załamania i bezsilności kiedy to mecz za meczem nasi piłkarze kopali się po czołach. Wielu z nas straciło wtedy nadzieję, ale chłopaki pokazali nam, że nigdy nie możemy w nich zwątpić. Zaczęli seryjnie kompletować punkty i dali radę.
Wielkie brawa dla Allegriego. On jest ojcem tego sukcesu. Bardzo rzadko się myli. Po tak katastrofalnym początku sezonu, poukładał to wszystko idealnie. Ale jedna uwaga: KONTUZJE. Nie wiem jakim cudem udało się zdobyć Scudetto z taką ilością urazów i absencji. Mimo to, sztab powinien polecieć, ktoś powinien za to odpowiedzieć, bo to jest czyste amatorstwo.
Bohaterem całej wiosny na boisku zdecydowanie zarówno Buffon jak i Pogba. Francuz pokazał, że potrafi ciągnąć drużynę kiedy nie idzie, potrafi być decydujący w trudnych momentach. Przy dobrych transferach i sztabie medycznym, w przyszłym roku ta Liga Mistrzów jest na prawdę możliwa. Oby i Pogba w to uwierzył.

MANITA!!! :juve: :juve: :juve:

cziro pisze:

Jeszcze się "skontuzjuje" któryś! :rotfl:

cziro pisze:

A jutro pół składu na prześwietleniu w J Medical :afraid2: