JuvePoland

sebatiaen666 pisze:jednak my chcemy Piszczka;)

Już widzę te newsy w prasie: "Juventus pozyskał specjalistę od kupowania meczów". Nie, dziękuję . Piszczek niech sobie zostanie w Borussii.

Vimes pisze:

sebatiaen666 pisze:jednak my chcemy Piszczka;)

Już widzę te newsy w prasie: "Juventus pozyskał specjalistę od kupowania meczów". Nie, dziękuję . Piszczek niech sobie zostanie w Borussii.

Defetysta. Nie lepiej brzmi "Juventus pozyskał gracza mistrza Niemiec i finalistę LM"?

deszczowy pisze:

Vimes pisze:

sebatiaen666 pisze:jednak my chcemy Piszczka;)

Już widzę te newsy w prasie: "Juventus pozyskał specjalistę od kupowania meczów". Nie, dziękuję . Piszczek niech sobie zostanie w Borussii.

Defetysta. Nie lepiej brzmi "Juventus pozyskał gracza mistrza Niemiec i finalistę LM"?

Lub Niemiec i Europy ; ))

deszczowy pisze:

Vimes pisze:

sebatiaen666 pisze:jednak my chcemy Piszczka;)

Już widzę te newsy w prasie: "Juventus pozyskał specjalistę od kupowania meczów". Nie, dziękuję . Piszczek niech sobie zostanie w Borussii.

Defetysta. Nie lepiej brzmi "Juventus pozyskał gracza mistrza Niemiec i finalistę LM"?

Transfer Piszczka jest rozpatrywany w kategorii zastępstwa dla Lichtsteinera. W mojej opinii sprzedaż Ryśka byłaby strzałem w stopę. Gdybyśmy przynajmniej mieli nieźle spisującego się Islę, ale tak? Nie dość, że nie mamy dla Szwajcara żadnej alternatywy, to chcemy pozbywać się gościa o charakterze idealnie wpisującym się w kanony klubu?

Jakiekolwiek kombinowanie z podstawowym piłkarzem prawej flanki w sytuacji, kiedy już teraz nie ma dla niego żadnej alternatywy jest kompletnie bezsensowne, zwłaszcza w sytuacji, gdy po przeciwnej stronie sprawy mają się jeszcze gorzej.

pumex pisze:Transfer Piszczka jest rozpatrywany w kategorii zastępstwa dla Lichtsteinera. W mojej opinii sprzedaż Ryśka byłaby strzałem w stopę. Gdybyśmy przynajmniej mieli nieźle spisującego się Islę, ale tak? Nie dość, że nie mamy dla Szwajcara żadnej alternatywy, to chcemy pozbywać się gościa o charakterze idealnie wpisującym się w kanony klubu?

Jakiekolwiek kombinowanie z podstawowym piłkarzem prawej flanki w sytuacji, kiedy już teraz nie ma dla niego żadnej alternatywy jest kompletnie bezsensowne, zwłaszcza w sytuacji, gdy po przeciwnej stronie sprawy mają się jeszcze gorzej.

Przyjemnie jest widzieć mądre i rozsądne posty na tym forum. Cała prawda o sytuacji hot newsa. Nic dodać nic ująć.

Przechodzimy na 4 3 3


Kupujemy lewego obrońcę Kolarov (trochę za drogi)
Skrzydłowego Nani/Robben/Sanchez
Przechodzi do nas Ibra

I jesteśmy prawdziwą potęgą.

Obawiam się jednak, że kogoś wartościowego się pozbędziemy i stawiam na zaskakujący transfer Marchisio (wszystko wskazuje, że czeka go ławka jeśli mamy grać 433)+ naszych ofensywnych asów.

Wraz z Paraticim, Marotta i Conte na meczu Real - Borussia byl tez Bronzetti. Ten sam Bronzetti dzisiaj stwierdzil wyraznie, ze: jedynym klubem, ktory moze sprowadzic Ibrahimovicia jest Juventus.

Naprawde wiele wskazuje na to, ze w przyszlym sezonie, oprocz zelaznego 352, bedziemy grali w formacji z 1 wysunietym napastnikiem (czy to w 361 czy w 433) i tutaj sprowadzenie Zlatana byloby jak najbardziej na miejscu.

Reszte plotek, a jest ich od groma, postaram sie przytoczyc troche pozniej ; )

skurczzone pisze: Obawiam się jednak, że kogoś wartościowego się pozbędziemy i stawiam na zaskakujący transfer Marchisio (wszystko wskazuje, że czeka go ławka jeśli mamy grać 433)+ naszych ofensywnych asów.

Cały środek MVP jest nie do ruszenia i przy takiej liczbie meczy jakie czekają Juve w przyszłym sezonie to będzie moim zdaniem większa rotacja gdy przejdziemy do 4-3-3. Raz będzie siedział na ławie Marchisio, raz Pirlo, raz Asamoah, raz Vidal, raz Pogba. Chyba, że trener znowu przyzna się do błędu i zacznie męczyć 3-6-1 z 5 :shock: środkowymi pomocnikami w środku :doh:
Choć jeśli trafiłby do Juve Ibrahimovic to najpewniej będzie to działać.
Jeśli miałby odejść obecnie ktoś znaczący to liczę na odejście Vucinicia. Giovinco pewnie pomęczy jeszcze sezon, a potem sam zechce odejść.

jakku1 pisze: Reszte plotek, a jest ich od groma, postaram sie przytoczyc troche pozniej ; )

czekamy

Z tym Marchisio to easy. Logika dziennikarzy jest świetna . Zagrał 3 raz w formacji 3-5-1-1 i nie grał powalająco. I już mechanizm: na pewno Claudio ma focha i jest wkumbiony, że Conte wystawia go nie na swojej pozycji i jak tego nie zaprzestanie na pewno odejdzie. Stąd ta ploteczka z Manchesterem United, dziennikarze w takiej sytuacji odgrzali starego kotleta i już wielkie halo. Marchisio to Juventino i profesjonalista. Kocha ten klub i zagra bez gadania tam gdzie trener go wystawi. To samo było niedawno z El Shaarawy'm : kilka razy na ławie i już nagle mu źle i Milan go sprzeda, Juve też go chce. Takie gadanie baranie po prostu, żeby nakład się sprzedawał.

Niby dlaczego Markiz miałby siedzieć przy 4-3-3 na ławie?
Pogba gra bardzo dobrze, ale bez przesady, żeby wygryzł Claudio. Pamiętam jak kilka lat wstecz ManU niby też interesował się Markizem i wtedy chciałem, żeby do nich odszedł, teraz ani rusz. Prawdziwy Bianconero, który zostanie z klubem na dobre i złe.

baka pisze:Niby dlaczego Markiz miałby siedzieć przy 4-3-3 na ławie?

Choćby dla samej rotacji. Ot nawet żeby się nie przemęczył.

W sumie przemyślałem sprawę i Piszczek za Lichtsteinera nie wydaje mi się już takim dobrym pomysłem. Skłoniły mnie do tego rozważania taktyczne.

Przede wszystkim Juventus powinien stawiać sobie za cel bycie drużyną nieprzewidywalną o dużym wachlarzu wariantów zarówno ofensywnych, jak i defensywnych. Wiadomo, że nie jesteśmy w stanie póki co pozyskiwać gwiazd największego formatu więc musimy szukać naszej siły też gdzie indziej.

Stąd przyszedł mi do głowy pomysł, że ten bardziej ofensywny wahadłowy powinien grać po lewej stronie boiska. Do tego nasz nowy cofnięty napastnik powinien być typem pracusia dobrze czującego się na każdej ofensywnej pozycji (o umiejętnościach czysto piłkarskich oczywiście nie wspominam, powinny być możliwie najwyższych lotów). Dlaczego akurat tak? Bo z takimi zawodnikami możemy grać 352 oraz 433 w jednym i tym samym meczu, a ustawienie drużyny modelować będzie pozycja tego "cofniętego napastnika". Tak na szybko, bez rysunków i rozpisek, ustawienie od prawej do lewej:
352: Buffon - Barzagli, Bonucci, Chiellini - Lichtsteiner, MVP, LWB - SS, CF
433: Buffon - Lichtsteiner, Barzagli, Bonucci, Chiellini - MVP - SS, CF, LWB

Oczywiście nie jest to rozwiązanie bez wad, bo takie nie istnieje, ale daje nam istotną rzecz. Dopracowane do perfekcji zapewnia bardzo dużą możliwość wymienności pozycji, która zawsze dla przeciwnika jest mocno niewygodna. Ponadto dochodzi większa płynność w przenoszeniu gry w poszczególne sektory boiska - 433=skrzydła, 352=środek pola. Jakby tak to miało wyglądać z odpowiednimi wykonawcami to byłbym bardzo zadowolony z obrotu spraw.

Myślę, że nie ma takiego LWB, który by ogarniał na tyle w ofensywie, co by zrobić z niego skrzydłowego (ewentualnie Bale ). Mimo wszystko takie przejście na 4-3-3, aby było efektywne, wymagałoby dokonania tej jednej zmiany. Pomysł ciekawy, ale nijak ma się do Łukasza, który przecież równie dobrze mógłby się cofnąć do obrony.

Generalnie ściągnięcie Piszczka kosztem Lichego oznaczałoby wzmocnienie siły ofensywnej kosztem osłabienia (nie jakiegoś znowu mocnego, przecież Piszczu ogarnia tyły) defensywy. Jakoś mi to do Conte nie pasuje. No chyba, że Antek bez reszty chce się oddać 3-5-2...

Szczerze? Z Bundeskopanki od Piszczka dużo bardziej wolałbym japończyka Uchidę z Schalke. Gość wymiata na prawej obronie.