Strona 111 z 486

: 12 lutego 2012, 23:11
autor: Bruce Badura
zahor pisze:D Wcześniej w Realu wywalczył jedynie raz mistrzostwo, wobec kryzysu Barcelony, ale w LM nie błyszczał.
Z tego co pamiętam, to pracował w Realu ostatnio tylko jeden sezon, więc mistrzostwo to spore osiągnięcie.
Nie próbujesz chyba podważyć autorytetu Capello?
Nie oceniaj Capello przez pryzmat reprezentacji, w dodatku reprezentacji Anglii, która de facto nigdy nie osiągała sukcesów, poza MŚ 1966.
Praca z reprezentacją to nieco inna bajka...

: 12 lutego 2012, 23:18
autor: Brutalo
jakku1 pisze:
zahor pisze:(typu Ranocchia czy Pazzini).
Swoja droga, ktos teraz uwaza, ze zaplacenie Sampie za Pazziniego 12m i oddanie Biabianego to byl dobry interes? Tej podjarki snajperem Interu nigdy nie rozumialem ; / Tak samo jak deprecjonowania umiejetnosci Gilardino, ktory jest snajperem o klase lepszym.
Zestawianie go z Matrim wypada mniej więcej równo, a w tamtym zimowym okresie zarówno inter, jak i Juve potrzebowało napastnika. Pazzini w tym sezonie w 21 meczach strzelił 7 bramek i zaliczył 3 asysty, generalnie w 38 występach zdobył 16 bramek. Nie tak źle...
A Biabiany rozgrywa tymczasem swietny sezon ;p[/quote]
16 występów, 3 bramki, 3 asysty, Parma na trzynastym miejscu w lidze. Systemu to on nie miażdży ;)
A co do tematu... inter jest gupi, śmierdzi kupom i przegrał drugi raz z novarą. Pozdrawiam wszystkich, którzy tak ochoczo zamieniliby 6 remisów na trzy zwycięstwa i trzy porażki. Forza Juventus !!!

: 12 lutego 2012, 23:50
autor: @D@$
zahor pisze:
alina pisze:Zawodzenia Interu w LM nikt się nie boi. Bardziej można obawiać się skutecznego, konsekwentnego ogrywania ligowych średniaków po 1-0.
... które to uskuteczniał z Juventusem, kiedy miał bez wątpienia najsilniejszy skład w lidze, w dodatku z dość szeroką ławką, zwłaszcza w ataku. Mimo tego miał swoje muchy w nosie, stawiał na swojego pupilka Zlatana kosztem będącego w lepszej formie ADP nawet wtedy, kiedy Szwed ściągany z boiska pokazywał mu środkowy palec. W Interze takie komfortu by nie miał. W Interze miałby bandę emerytów doprawioną młodszymi zawodnikami, którzy do poziomu tamtych nigdy nie dociągną (typu Ranocchia czy Pazzini). Nie wiem czy w każdym meczu z zespołem personalnie dużo słabszym byłby w stanie wycisnąć z nich tyle, żeby wygrali 1:0. W RPA z Anglikami ta sztuka udała mu się raz na trzy próby. Inter aby stał się mocny potrzebuje poważnych inwestycji i to ich trzeba się obawiać, bo z obecną kadrą to i Mourinho wiele by nie ugrał.
Widzę że masz podobne "uczucia" do Capello co ja. Natomiast zgadzam się z tym co pisał @alina (pewnie nie pierwszy i nie ostatni raz). Capello jest dobry na rozgrywki ligowe, ostatnio: Juve, Real, eliminacje MŚ/ME też bym pod to podciągnął, bo to też takie "grupowe" ryzgrywki. Zbyt wielu wielkich spotkań z dobrymi zespołami bym się u niego nie spodziewał, ale żelaznej kosekwencji z tymi "słabszymi" już tak, czyli powiedzmy że Inter mógłby grać wtedy jak Milan w tym sezonie, może z mniejszym dorobkiem bramkowym (tak mniej więcej patrząc). Reasumując, nie chcę Capello w Juve, ale w innym zespole Serie A także nie.
Co do składu, to jakoś diametralnie im się nie zmienił od czasów Jose, z tym że faktycznie te fiilary mają już swoje lata, ale myślę że Mourinho jakoś by to poratował tak teoretycznie patrząc, zasugerowałby 2-3 transfery i myślę, że takie wpadki jak z Novarą często by się nie zdarzały, ale to takie gdybanie.
jakku1 pisze:
zahor pisze:(typu Ranocchia czy Pazzini).
Swoja droga, ktos teraz uwaza, ze zaplacenie Sampie za Pazziniego 12m i oddanie Biabianego to byl dobry interes? Tej podjarki snajperem Interu nigdy nie rozumialem ; / Tak samo jak deprecjonowania umiejetnosci Gilardino, ktory jest snajperem o klase lepszym.
Pazzini nie jest taki zły wcale, ale faktycznie Gilardino jest mocno na tym forum niedoceniany.
Co do podjarki to mi się przypomina jaka rozpacz była, gdy Milan zaklepał Taiwo i Mexesa :] a teraz to Milan może Juve defensywy zazdrościć.

: 13 lutego 2012, 00:31
autor: pan Zambrotta
Ranieri wytrzymał w Juve niemal dwa sezony, w Romie dobra passa trwała sezon, w interze już tylko pół. Magiczne umiejętności wujka Claudio ulatniają się niczym bąbelki z wody gazowanej.

W tym roku mistrzostwo możemy przegrać tylko z samym soba, co na razie wychodzi nam całkiem udanie.

: 13 lutego 2012, 00:52
autor: Supersonic
pan Zambrotta pisze:
W tym roku mistrzostwo możemy przegrać tylko z samym soba, co na razie wychodzi nam całkiem udanie.
105% true. Przodownicy narodu wierzą!

Skończmy strusiować i przyznajmy otwarcie, przed sezonem nie graliśmy o mistrza, natomiast- został nam jeden nie urywający sutów rywal. Jeden. My albo oni. Ali vs Foreman, Celtics vs Lakers, Moratti vs. lustro.

Dwa razy już skisilismy setbole w tym sezonie nie potrafiąc wyraźnie uciec zaliczającemu wpadki ACM. Na razie bez konsekwencji, na razie.

Przypominam to jest Juventus, to jest 29 tytułów, było 6 lat pustyni- trudno, pozbądźmy się mentalności przegranych/ okradzionych/ smutnych - nie wolno nie wygrać scudetto w tym roku!

40% punktów w sezonie Novary na Interze, gdyby mieli szanse z nimi zagrać jeszcze dwa razy- utrzymaliby się :prochno:

: 13 lutego 2012, 08:03
autor: Pan Mietek
pan Zambrotta pisze:W tym roku mistrzostwo możemy przegrać tylko z samym soba, co na razie wychodzi nam całkiem udanie.
Wychodzi tak udanie, że jakoś tracimy do Milanu 2 punkty mając 2 rozegrane mecze mniej.

Co do Capello to powiem coś o czym się zapomina - jakby sędzia uznał gola Lamparda to mogłoby być zupełnie inaczej. Oczywiście, Anglia marnie zaczęła turniej od błędu Roberta Greena a potem nie potrafiła pokonać Algierii ale być może wygraliby z Niemcami i co wtedy? Capello pokonuje wielkich Niemców - niech ktoś powie, że to nie wyczyn. Ćwierćfinał MŚ to już jest przyzwoity wynik a może byłoby lepiej?
Supersonic pisze:Skończmy strusiować i przyznajmy otwarcie, przed sezonem nie graliśmy o mistrza, natomiast- został nam jeden nie urywający sutów rywal. Jeden. My albo oni. Ali vs Foreman, Celtics vs Lakers, Moratti vs. lustro.

Dwa razy już skisilismy setbole w tym sezonie nie potrafiąc wyraźnie uciec zaliczającemu wpadki ACM. Na razie bez konsekwencji na razie.

Przypominam to jest Juventus, to jest 29 tytułów, było 6 lat pustyni- trudno, pozbądźmy się mentalności przegranych/ okradzionych/ smutnych - nie wolno nie wygrać scudetto w tym roku!
Dobre :ok:

: 13 lutego 2012, 12:09
autor: Bartek88
zahor pisze:Dlaczego tak bardzo obawiacie się tego Capello? Taki z niego cudotwórca? Z roli selekcjonera Reprezentacji Anglii powinien wylecieć po Mistrzostwach Świata, na których w czterech meczach odniósł jedno zwycięstwo. Wcześniej w Realu wywalczył jedynie raz mistrzostwo, wobec kryzysu Barcelony, ale w LM nie błyszczał. Podobnie z Juventusem - miał skład, z którym powinien był chociaż raz wejść do finału LM, tymczasem ograniczył się do dwóch scudetti, które zresztą straciliśmy. Jego wielkie momenty to już naprawdę zamierzchła historia, czasy w których piłka nożna wyglądała zgoła inaczej niż dzisiaj. Nie wiem dlaczego niektórzy tutaj wypowiadają się o nim jak o jakimś cudotwórcy, który gdzie tylko nie pójdzie, to zaraz wygrywa wszystko co jest do wygrania.
Capello moze sie troche taktycznie wypalil, ale to jest dalej ten sam czlowiek z tą sama charyzmą, charakterem i twardą ręką.
Narzekacie na Capello w reprezentacji Angli...a ja sie pytam, kiedy cos wiecej Anglia ugrala niz cwiercfinal? :lol: Porownajcie sobie linie ataku Angoli do szwabóW badz Hiszpani.
Mowicie, ze futbol sie zmienia, ze 4-4-2 jest przestarzale, tylko,że patrze na boisko i widze dalej okrągłą piłkę i to samo kwadratowe boisko z tymi samymi prostokatnymi dwiema bramkami :prochno:
Mietson pisze:Co do Capello to powiem coś o czym się zapomina - jakby sędzia uznał gola Lamparda to mogłoby być zupełnie inaczej. Oczywiście, Anglia marnie zaczęła turniej od błędu Roberta Greena a potem nie potrafiła pokonać Algierii ale być może wygraliby z Niemcami i co wtedy? Capello pokonuje wielkich Niemców - niech ktoś powie, że to nie wyczyn. Ćwierćfinał MŚ to już jest przyzwoity wynik a może byłoby lepiej?
Obrazek

Capello zapowiedział, że na razie nie będzie prowadził żadnego klubu w Italii.
CIekawe jak to będzie wyglądało po sezonie, kiedy Moratti pewnie zwolni Ranieriego.
Capello ogolnie sie wypowiadal, ze do trenerki klubowej nie wroci juz :wink:
Ale kto go tam wie.

: 13 lutego 2012, 21:27
autor: Brutalo
Siwy po wczorajszej porażce z Novarą pisze:Szkoleniowiec tuż po spotkaniu z beniaminkiem zdradził, że czuje pełne wsparcie władz klubu. (...) - Klub i prezydent Moratti w pełni mnie popierają – oświadczył Ranieri. - Doskonale się komunikujemy i czuję ich pełne wsparcie.
Nie wiem dlaczego, ale przypomniał mi się to:
Siwy 17.05.2009 pisze: Claudio Ranieri (na zdjęciu) jest niezadowolony z remisu z Atalantą. Mimo wszystko jest spokojny o swoją przyszłość w Juve. "Na 99% zostanę tutaj, w Juve. Zawsze stawiałem ten klub ponad wszystko inne. Ciężko pracowałem, by odbudować drużynę, na pierwszym miejscu zawsze był dla mnie Juventus. Jeśli po dwóch latach współpracy kierownictwo klubu uzna, że jestem idealnym człowiekiem do dalszej realizacji projektu, na pewno się o tym dowiem. Jestem o to spokojny.
:lol: , chociaż Ranieri w porównaniu z Ciro, Zaccheronim czy Del Nerim nie wypadał słabiej. Wypadł... nawet lepiej :think:

: 13 lutego 2012, 23:49
autor: ReinerJuve
Cieszy kryzys interu, ale to dobrze, bo jeśli moratti nie zamierza zainwestować w lato to lepiej niech się inter w Europie nie pokazuje, bo się ośmieszy. Napoli jeśli nie sprzeda trójki Lavezzi-Cavani-Hamsik, w przyszłej edycji LE będzie w stanie więcej zwojować. To samo tyczy sie Lazio/Udinese/Romy.

PS Obrazek Nie wiem czemu, ale rozbawił mnie ten obrazek :C

: 14 lutego 2012, 13:32
autor: pumex
Hmm... Ranieri radzi sobie, delikatnie mówiąc, średnio. Villas-Boas radzi sobie średnio, te dwa fakty 'scala' wypowiedź prezydenta Porto. Oczywiście takie newsy można zazwyczaj rozbić o kant, po prostu ciekawy jestem, co wyszłoby z Portugalczyka w Interze :think:

: 14 lutego 2012, 13:54
autor: zahor
pumex pisze:Hmm... Ranieri radzi sobie, delikatnie mówiąc, średnio. Villas-Boas radzi sobie średnio, te dwa fakty 'scala' wypowiedź prezydenta Porto. Oczywiście takie newsy można zazwyczaj rozbić o kant, po prostu ciekawy jestem, co wyszłoby z Portugalczyka w Interze :think:
Dla mnie głupota. Przez Chelsea ostatnimi laty przewinęło się naprawdę wielu trenerów z najwyższej półki: Mourinho, Scolari, Hiddink, Ancelotti, teraz VB. Skoro żaden z nich nie sprostał w pełni oczekiwaniom, to może jednak należy się zastanowić czy aby na pewno to trener jest do zmiany, a nie piłkarze.
To samo w Interze - Moratti od czasu odejścia Mourinho zmienia trenerów co pół roku, a nie przyszło mu do głowy że może warto by jednak przewietrzyć szatnię.

: 14 lutego 2012, 14:33
autor: Bartek88
ReinerJuve pisze: PS Obrazek Nie wiem czemu, ale rozbawił mnie ten obrazek :C
Ostatnio we wloszech bardzo popularne takie wypadki statków :D
Boasowi dajcie czas, nikt nie ulozy druzyny w ciagu kilku miesiecy, no chyba,ze Conte :prochno:
To samo w Interze - Moratti od czasu odejścia Mourinho zmienia trenerów co pół roku, a nie przyszło mu do głowy że może warto by jednak przewietrzyć szatnię.
Przeciez przewietrzyli, odszedl Eto, przyszedl Forlan, maja snajdera. Leonardo przyszedl i jakos grali. Problem z interem jest tylko taki, ze to nigdy nie byla dobra druzyna, przyszedl Mourinho i wygrywali poniewaz ta druzyna grala co mecz taktyką dostosowana pod slabe strony zespolu przeciwnego, albo inaczej wygrywali tylko i wylacznie dzieki geniuszu taktycznego Jose M.
I jakich to trenerow mial Inter po Murinio? Wypalonego Beniteza? Leonardo, ktory chcial byc managerem bardziej niz trenerem przez co odszedl? Ranieriego, ktory potrafi grac pol sezonu a potem mięknie ?
Zeby czasem inter sie Van Galem nie zainteresowal, chociaz z drugiej strony wieksza sila interu to bardziej konkurencyjna SerieA, jesli chodzi o walke z Budensliga o LM...

: 15 lutego 2012, 07:53
autor: D-Rose
Massimo Moratti szuka sposobu, aby już teraz wyjść z kryzysu, zarówno tego sportowego jak i ekonomicznego. Chce przy tym kontynuować rozpoczęty projekt odmładzania kadry, co wiąże się z wymianą wielu zawodników. W jaki sposób? LGdS donosi, że Moratti szuka arabskich inwestorów, chętnych aby wyłożyć pieniądze na klub, pozostawiając przy tym rodzinę Morattich u steru.

W tym przypadku towrzy się ogromna przestrzeń dla arabskich inwestorów do nawiązania współpracy ze spółką Corso Vittorio Emanuele. Grupa inwestorów (prawdopodobnie z ZEA) miała zaproponować transakcję handlową, na zasadzie umowy jaka panuję między innymi między Manchesterem City a liniami lotniczymi Etihad, z tą różnicą, że u steru klubu nadal miałaby pozostać rodzina Morattich. Są ta hipotezy i sugestie, przynajmniej na razie. Drzwi dla inwestorów są otwarte, a my czekamy na bardziej konkrene informacje, które powinny pojawić się później. Jest to wyraźny sygnał, że Moratti chce utrzymać Inter na szczycie.
Tonacy brzytwy sie chwyta. :lol:

: 15 lutego 2012, 08:04
autor: ewerthon
Jest to wyraźny sygnał, że Moratti chce utrzymać Inter na szczycie.
Oni są na szczycie? Na szczycie byli co najmniej rok temu. Tutaj nie pomoże kupienie jednego czy dwóch zawodników, tutaj potrzebna jest spora rewolucja, wywalenie starych piłkarzy z dużymi kontraktami i postawienie w dużej mierze na młodych, ale mogących już grać na odpowiednim poziomie.

: 15 lutego 2012, 09:41
autor: Łoles
Imo Moratti uwielbia wysokie kontrakty, bo one przecież świadczą o tym że klub stać i tak łątwo nie zejdzie z wynagrodzeń.
On potrafi płacić, a raczej przepłacać kontrakty piłkarzom którzy nie zasługują na tak wysokie zarobki, ale to w sumie problem MM nie nasz.

Swoją droga nie wiem czy w obecnej kadrze Interu znajduje się chociażby 5-6 piłkarzy którzy moga stanowić o sile teamu Morattiego w przyszłości.

Choć jeżeli chodzi o mnie to niech wracają tam gdzie ich miejsce.