tabo89 pisze:zawsze uważałem ten ranking za w miarę poważny ale chyba czas zmienić zdanie
Zdanie chyba trzeba zmienić obowiązkowo. Jeśli przyjrzeć się bliżej zasadom tworzenia rankingu klubowego IFFHS (
How the Club World Ranking is made), to można dojść do wniosku, że są one kompletnie idiotyczne. Według reguł IFFHS za zwycięstwo w meczu LM klub otrzymuje 14 pkt rankingowych, za remis 7 pkt, a za porażkę 0 pkt. Dla przykładu rozpatrzmy dwa hipotetyczne przypadki klubów występujących w LM.
Klub A:
- w fazie grupowej wygrywa 4 mecze i przegrywa 2, zatem dostaje 4x14+2x0=56 pkt,
- w 1/8, 1/4 i 1/2 finału zespół wygrywa i przegrywa po jednym meczu, awansując dzięki większej ilości bramek zdobytych na wyjeździe, zatem otrzymuje w sumie 42 pkt za trzy wygrane mecze,
- wygrywa finał i dostaje kolejne 14 pkt,
- w sumie zespół, który wygrał LM zdobył
112 pkt w rankingu IFFHS
Klub B:
- w fazie grupowej wygrywa wszystkie 6 meczów, czyli IFFHS przyznaje mu 84 pkt,
- w 1/8, 1/4 i 1/2 finału zespół wygrywa oba mecze, czyli w sumie dostaje kolejne 84 pkt,
- niestety przegrywa finał,
- w sumie zespół, który wygrał wszystkie mecze poza finałowym, zdobył
168 pkt w rankingu IFFHS
Podsumowując zespół A, który wygrał LM, zwyciężając w sumie w całych rozgrywkach 8 meczów i 5 przegrywając dostaje od IFFHS 112 pkt rankingowych. Natomiast zespół B, który wygrał wszystkie mecze oprócz finałowego dostaje aż 168 pkt. Zasady przyznawania punktów w rankingu IFFHS są zatem kompletnie bzdurne, przecież żaden klub nie przystępuje do turnieju takiego jak LM po to, żeby wygrać w nim jak najwięcej meczów, tylko po to aby zdobyć trofeum. Dla kibiców również liczy się puchar, a nie ilość wygranych meczów w drodze do zdobycia pucharu. Podejście stosowane przez IFFHS nadaje się tylko do rozgrywek, które mają charakter stricte ligowy i nie ma w nich fazy play-off.