JuvePoland

Bardzo słaby Liverpool z trzema przebłyskami, gdzie rozklepali Napoli (te wejścia Milnera). Poza tym na stojąco z masą indywidualnych błędów, chociażby straty Salaha. Ogólnie dość często poszczególni zawodnicy gubią piłkę. Masa dośrodkowań do nikogo, to chyba nie jest sposób. No nie wygląda to dobrze, a jeszcze stracili Fabinho.

Gol dla Napoli, cóż brawo za przytomność i wykończenie, ale tam wcześniej chyba jednak był faul. Wyglądało to tak, jakby Mertens przyłożył z łokcia w jaja VvD Holender złożył się jak scyzoryk i zabrakło go w defensywie. Poza tym sytuacja, gdzie Zielu zmaścił ostatnie podanie i to chyba na tyle. Oddanie inicjatywy i czekanie na kontry.

Barca 2 szybkie gongi. Ktoś wie co się stało u Miszczuf? Było 2:0, a tu 1:1

E: zobaczyłem powtórkę, Marciniak poVARował

Valencia - Chelsea oglądałem od połowy. Fajny, ofensywny mecz z emocjami do ostatniej minuty.

E2: tego gola na 1:1 The Reds też bym nie uznał, ale wyszło, że VAR zadziałał po równo

Jeśli wszystkie 4 drużyny awansują, a są na to spore szanse (+ w LE jeszcze Roma ma szansę) to chyba będzie trzeba przynajmniej do lutego przestać marudzić na postawę włoskich drużyn w europejskich pucharach i mówić, jaka ta Serie A jest słaba

Przede wszystkim trzeba będzie odjąć z budżetu kilkadziesiąt milionów i przygotować się na dużo trudniejszego rywala w 1/8.

Atalanta jedzie na Ukrainę, a Inter podejmuje Barcę, także nie takie spore. Jak 4 awansują to dostaniemy Real z drugiego koszyka

Cokolwiek nie byłoby to i tak będziemy mieli ciężkiego rywala bo ostatnimi czasy losowania nie są dla nas łaskawe. Przypuszczam, że jak inter awansuje to dostaną słabszego rywala niż my jako zwycięzcy grupy.

@MRN
Tak jak pisałem wcześniej, od paru edycji największą nagrodą za wyjście z grupy LM z pierwszego miejsca jest możliwość rozgrywania u siebie rewanżu w 1/8. To czy Inter dostanie ewentualnie słabszego rywala niż Juventus w dużej mierze będzie zależało od postawy Liverpoolu w ostatnim spotkaniu. Tego, że The Reds awansują do fazy pucharowej jestem niemal pewny, ale obawiam się ich remisu z Salzburgiem, co przy wygranej Napoli i awansie Atalanty oraz Mediolańczyków z drugich miejsc znacznie skomplikuje nam życie. Wtedy dolosują nam kogoś z grona Real, Liverpool, Tottenham lub ekipy z grup G i H. Z kolei jeśli Liverpool wygra grupę, to Inter ma duże szanse na wpadnięcie na Bayern, PSG, City, The Reds i np. Ajax, także wcale nie tak fajnie i łatwo.

Właśnie nie wchodząc wcześniej w szczegóły w głównej mierze chodziło mi o Liverpool bo obawiam się, że przy obecnej formie mogą umoczyć z Austriakami, którzy ogórkami nie są. Od nich dużo zależy ale liczę na to, że jednak Klopp coś wymyśli i błysną w ostatnim meczu spychając Napoli na drugie miejsce. Poza tym, nie sądzę aby inter awansował bo te pyry z betonową taktyką Conte nie wygrają z Barcą tym bardziej że wcześniej o ile mnie pamięć nie myli, zaraz przed meczem z Barcą grają z Romą. Przy ich śmiesznej ławce nieźle da im popalić ten maraton. To, że BvB wygra nie ulega wątpliwości ale patrzmy się na siebie bo na wiosnę nadal takiego gówna chyba grać nie będziemy. Pomijając osobiste "sympatie" do Sarriego to liczę na to, że ogarnie ten zespół na wiosnę i wreszcie coś zatrybi tym bardziej, że nasz nowy nabytek - De Ligt przy powrocie Chielliniego powoduje, że o obronę jesteśmy coraz bardziej spokojni.

@MRN
Zasadniczo, to z Salzburgiem Liverpool będzie musiał grać na sto procent, bo mimo tego, że remis daje im awans, to wiadomo, że zawsze można stracić gola w ostatnich sekundach meczu po jakimś rożnym/wolnym/karnym i nie ma już szans na reakcję. Chociaż w wiadomościach sportowych coś wspomnieli, że Austriacy muszą wygrać dwoma bramkami, aby wyprzedzić The Reds, ale wydaje mi się to bzdurą, bo przy równej liczbie punktów zawsze decydowały spotkania bezpośrednie, a pierwszy pojedynek zakończył się 4:3 dla Anglików, więc przy wygranej Salzburga 1:0 czy 2:1 to chyba oni zajęliby drugie miejsce.
Odnośnie meczu Barcelony z Interem, to problem polega na tym, że Blaugrana bez względu na inne rezultaty i tak jest zwycięzcą grupy, więc mogą olać to spotkanie. Mediolańczycy muszą wygrać, aby awansować, więc determinacji im nie zabraknie (zobaczymy jak z umiejętnościami), a uprzedni pojedynek z Romą raczej nie będzie miał większego znaczenia.

Z jednej strony masz rację ale nie wierzę w to aby Barcelona przegrała z interem, który nie będzie miał sił na cały mecz a jestem przekonany o tym, że Barcelona coś ukłuje tym bardziej, że w piątek inter będzie miał ciężki mecz z Romą, która wystarczająco już punktów zgubiła. Przypuszczam, że inter zgubi punkty i z Romą i umoczy z Barceloną, co najwyżej ugrają remis.

Kto wie czy w tej grupie kart nie rozda Slavia która nie przegrała w Mediolanie ani w Barcelonie to dlaczego ma to zrobić w Dortmundzie ? A dodając do tego ostatnie popisy Borussii w lidze 0-3 do przerwy z ostatnim w tabeli Paderbornem ! Można się wszystkiego spodziewać.
Dobrze by było trafić na kogoś z grupy G no chyba że Atalanta nie da rady to i z C .

W drugiej połowie meczu w Pradze przy stanie 1:1 miałem flashbacki ze starcia Juventusu Antka z Nordsjaelland - tłuczenie głową w mur, ale wpadać nie chciało. Koniec końców duet Lukaku - Lautaro to jednak inna półka niż ktokolwiek z kwartetu Vucinić, Quagliarella, Giovinco, Matri. No i takich kretyńskich błędów w obronie, jakie popełniała Slavia, Duńczycy nam nie sprezentowali.
Generalnie jednak propsuję Czechów, by na starcie wszyscy skazywali ich na pożarcie, a mimo to kilka razy pozytywnie zaskoczyli, przez co w ostatniej kolejce wiele się jeszcze może zdarzyć, również za ich sprawą.
Myślę jednak, że Borussia Slavię ogra, a więcej niewiadomych dotyczy spotkania na San Siro. Inter stać na pokonanie Barcy, ich problem może paradoksalnie polegać na tym , co niektórzy wskazują jako atut, mianowicie to, że Barcy na tym meczu nie zależy. Może i nie zależy, jednak o ile nie wystawi znowu samej młodzieży, to wyjdzie się bawić w piłkę na pełnym luzie. A taka Barca potrafi okrutnie zbić..

jackop pisze: ↑28 listopada 2019, 10:52 Atalanta jedzie na Ukrainę, a Inter podejmuje Barcę, także nie takie spore. Jak 4 awansują to dostaniemy Real z drugiego koszyka

A ja bym chciał Real. Nic tak nie zmotywuje Ronaldo jak starcie z Realem.

Inter ma jutro Barce na tacy. Nie powołani : N. Semedo, Arthur, O. Dembélé, Jordi Alba, Piqué, Messi, S. Roberto. Nie wierzę, że to spieprzą.

W takim układzie awansują bo inaczej byliby jeszcze większymi frajerami aniżeli są.

Dragon pisze: ↑09 grudnia 2019, 21:18Inter ma jutro Barce na tacy. Nie powołani : N. Semedo, Arthur, O. Dembélé, Jordi Alba, Piqué, Messi, S. Roberto. Nie wierzę, że to spieprzą.

Tak jakby bez nich Barca nie była w stanie wystawić bardzo dobrego składu. Chyba nawet obejrzę i będę mocno kibicował przeciwko Interowi