JuvePoland

Tragedia...Jeden gol Ajaxu i żegnamy się z LM...

Dybala out, każdy pojedynek bark w bark przegrywa. Będzie ciężko.

Stawiam tezę, że jeśli nie strzelimy jeszcze minimum 2 goli, to odpadniemy. A strzelić będzie ciężko, bo w ofensywie jesteśmy przesłabi. Zespołowo nie potrafimy stworzyć nic, nie mamy nic wypracowanego, wszystko w oparciu o indywidualne, przeważnie nieudane zrywy. Jakieś marne próby dryblingów, trochę siłowego przepychania się 'na ścianę', parę desperackich wrzutów w pole karne i tyle. Strasznie biednie jak na środki inwestowane w ofensywę, no ale czy kogoś jeszcze to dziwi? W Juve Allegriego to standard.

Dybala znowu nieprzydatny, do niczego. Żenująco słaby, przestawiany przez obrońców Ajaxu jak plastikowy taboret. Bernardeschi chaotyczny, wcale nie lepszy od Dybali. Pjanić ponownie wyłączony. Dobre słowo można napisać o Emre Canie i w zasadzie to byłoby na tyle. W zasadzie nie byliśmy jakimkolwiek zagrożeniem dla rywali.

Strasznie przykro to pisać, ale uczciwie rzecz biorąc, po 3 z 4 połów, nie zasługujemy na awans.

Pierwsza połowa w plecy.
Jeśli Ajax fizycznie nie padnie, to raczej słabo to widzę.

Sam lubię krytykować często, ale dzisiaj naprawdę gramy nieźle, a już na pewno Ajax nie jest od nas lepszy. Gdyby nie głupia bramka, to nie mieli żadnych sytuacji do tamtej pory.

Nicram_93 pisze:Gramy dobrze, to musimy stracić bramkę z niczego . To mamy niezłe nerwy przed sobą :afraid:

Dobrze? Nie stworzyliśmy żadnej absolutnie żadnej sytuacji bramkowej pomijając rzut rożny.

Ajax też nie stworzył ale to my powinniśmy być w natarciu

Wystarczy jeden gol a w praktyce to potrzeba strzelić dwa. Ani przez chwile nie mieliśmy bezpiecznego wyniku tylko na styku.

Czy los się zemści że przy stanie 1-1 nasi już nie chcieli grać w piłkę w Amsterdamie ? ( oprócz Douglasa Costy )

Dybala Berna out
Kean Cancelo in

Ajax strzela tylko po ewidentnych błędach Juve, jak ich nie popełnimy to wygramy. Jak tydzień temu cisnęli i mieli okazje i nic z tego, dzisiaj nie mieli nic z gry to strzelają po takim farfoclu.
Jak Dybala i Mandżu są słabi to jak określić grę Berny?

Byliśmy stroną optycznie lepszą, ale co z tego. Musimy wyjść na nich na pełnej, na razie za dużo się pieścimy.

Który ancymon nie zdążył wrócić łamiąc linię spalonego?

Dzisiaj nie gramy nic, jak przez cały sezon. Ja dzisiaj mówię dosyć.
Nie zasługujemy na awans.
Zmienić trenera, dosyć tego gówna.

0 sytuacji poza golem. O czym my rozmawiamy?? Jestem załamany.
Jak można stracić taką bramkę?
Ronaldo i przepaść....

Przypomnę, że Ajax gra bez 2 podstawowych bocznych obrońców!!!

pumex pisze:Stawiam tezę, że jeśli nie strzelimy jeszcze minimum 2 goli, to odpadniemy. A strzelić będzie ciężko, bo w ofensywie jesteśmy przesłabi. Zespołowo nie potrafimy stworzyć nic, nie mamy nic wypracowanego, wszystko w oparciu o indywidualne, przeważnie nieudane zrywy. Jakieś marne próby dryblingów, trochę siłowego przepychania się 'na ścianę', parę desperackich wrzutów w pole karne i tyle. Strasznie biednie jak na środki inwestowane w ofensywę, no ale czy kogoś jeszcze to dziwi? W Juve Allegriego to standard.

Dybala znowu nieprzydatny, do niczego. Żenująco słaby, przestawiany przez obrońców Ajaxu jak plastikowy taboret. Bernardeschi chaotyczny, wcale nie lepszy od Dybali. Pjanić ponownie wyłączony. Dobre słowo można napisać o Emre Canie i w zasadzie to byłoby na tyle. W zasadzie nie byliśmy jakimkolwiek zagrożeniem dla rywali.

Strasznie przykro to pisać, ale uczciwie rzecz biorąc, po 3 z 4 połów, nie zasługujemy na awans.

Racja tez uwazam ze Ajax cos strzeli jesli nas nie rozgromi jesli sie calkowicie pogubimy.
Dwukrotnie prowadzilismy z nimi i nie stracili glowe dalej grali swoje i sa bezpiczni jak klepia w okolicach naszej 16.

Masz tez racje ze Dybala przepomina Giovinco i znow gramy w 10 wiec nie ma sie dziwic ze slabo wypadamy na tle rywale bo watpie ze Ajax jest taki silny ze nie stac nas zeby ich zdominowac.

Nasza gra ofensywna jak zwykle strasznie blado wygląda. Dybala i Berna beznadziejnie, o ile Argentyńczyk to żadne zaskoczenie o tyle po Włochu spodziewałem się dobrego występu. Trzeba w to wrzucić Keana i wszystko się ułoży, potrzebujemy mocnego szybkiego napastnika, to było jasne, nie wiem tylko dlaczego Max tego jak zwykle nie skumał.

MDS tutaj chwila ciszy... Ja rozumiem, że Cancelo nie jest w super formie, ale Synek pokazuje, że jest na poziomie SPAL, a nie Juventusu.

Ogólnie Ajax też nie zachwyca, wcale nie są jakoś wyraźnie lepsi od nas, przy czym w pierwszym meczu mieli znacznie lepszą drugą połowę niż pierwszą.
Teraz będziemy grać na ostrzu noża, bo każda ich bramka będzie wymagała od nas strzelenia dwóch.

To że gra Berna i Dybala a Kean siedzi na ławce do jest jakaś parodia...

Strasznie denerwujące jest to, że nasi nie potrafią prostej piłki rozegrać a Ajax jak ma piłkę nawet w naszym polu karnym to jakoś zawsze podanie dojdzie (nie mówię o bramce tylko ogółem) a jak już się jakimś cudem im nie uda to i tak przechwytują. Mają mega farta, nikt mi nie wmówi, że to wyćwiczone.

Zdziwieni, ze Ajax potrafi grać w piłkę?

To jest bardzo dobra druzyna, w bardzo dobrej formie. Owszem, mamy optyczną przewagę, mieliśmy kilka niezłych akcji, ale to jednak za mało. Głupie błędy kosztują, stąd bramka dla rywali.

Za wolno przenosimy akcje z jednej strony na drugą. Ajax potrafi się pogubić przy szybkim przenoszeniu ciężaru gry i kilka razy gdyby to wszystko szybciej poszło mielibyśmy na skrzydle świetną sytuację.

Bardzo słaby mecz Berny. Dybała zbyt jednowymiarowo i znów zbyt wolno. Podoba mi się dzisiaj nasza lewa flanka. Niezłe zawody Pjanicia.