JuvePoland

pumex pisze:

RoyM pisze:Ej serio co wy tacy zdziwieni? Nawet ja wiem, że Juve lubi oddawać inicjatywę i mocno bym się zdziwił, gdyby po szybkim 2-0 dalej cisnęli - to nie ich mentalność.

Wszystko się zgadza. Ale sam powiedz - grać 4-2-3-1 w zestawie z 4-ką stricte ofensywnych zawodników plus z Pjaniciem i stawiać na rozpaczliwą defensywę? To się kupy nie trzymało.

Zgadza się, zrozumiałbym jeszcze Matiudi- Pjanic, ale co obok MIralema robi Khedira to ja się cały czas zastanawiam.

pumex pisze:

RoyM pisze:Ej serio co wy tacy zdziwieni? Nawet ja wiem, że Juve lubi oddawać inicjatywę i mocno bym się zdziwił, gdyby po szybkim 2-0 dalej cisnęli - to nie ich mentalność.

Wszystko się zgadza. Ale sam powiedz - grać 4-2-3-1 w zestawie z 4-ką stricte ofensywnych zawodników plus z Pjaniciem i stawiać na rozpaczliwą defensywę? To się kupy nie trzymało.

Ale żeby grać ofensywnie i prowadzić grę to chyba najpierw wypadałoby opanować środek pola czyż nie? A dzisiaj Khedira z Pjaniciem to istna tragedia w aspekcie utrzymania piłki a co dopiero mówić o jakiejś dominacji.
Trzeba się nastawić na kontry w tej taktyce, Costa już powiózł Auriera Berna uprzedził Daviesa i pewnie jeszcze z raz uda im się stworzyć setkę, byleby tylko Igła to wykorzystał, bo na razie ma 50% skuteczność.

del_aleksander pisze:Gdzie te topy z mocną psychą, które nigdy nie zmarnowały karnego?

Serio nie znasz historii Higuaina, czy udajesz że nie wiesz o co chodzi by go bronić. To już któryś jego moment o stawkę w którym nie wytrzymuje psychicznie.

Khedira albo ma swój mecz, albo go nie ma (na boisku). Allegri liczył, że dziś będzie tym pierwszym. Pewnie zrobi zmiane, że Markiz wejdzie, ale koło 70-75 minuty.

RoyM pisze: Fajny mecz, Totki wyszły obsrane, ale wróciły do gry. Zmiany będą kluczowe, trenerzy mają okazje się wykazać.

Ze strony Juve zmian doczekamy się dopiero przy ewentualnym 2-2

Ja na przekór powiem, że gra w pierwszej połowie bardzo mi się podobała (ok ta pierwsza część).

Z mankamentów to Buffon niepotrzebnie wychodził moim zdaniem.

Sposób wykonywania karnych, mentalna siła pokazuje, że trochę Higuainowi do poziomu zawodnika z topu jakim jest np. Lewandowski brakuje. Dzisiaj póki co 2 bramki, jest ok szczególnie a pierwsza super, ale mogło być lepiej.

Khedira standardowo motorycznie porusza się jak wóz z węglem. Umiejętności jeszcze ma - pokazują to mecze, w których strzelił 2 i 3 bramki, ale nie na każdego przeciwnika się nadaje (jego mankamenty są moim zdaniem po stokroć bardziej widoczne w LM, niż w Serie A).

ForzaItanimulli3vujcm pisze:

del_aleksander pisze:Gdzie te topy z mocną psychą, które nigdy nie zmarnowały karnego?

Serio nie znasz historii Higuaina, czy udajesz że nie wiesz o co chodzi by go bronić. To już któryś jego moment o stawkę w którym nie wytrzymuje psychicznie.

Pokaż topów, którzy mają mocną psychę i nigdy nie zmarnowały karnego, bo o to pytałem.
Nie wytrzymał psychicznie? Strzelił dwa gole, zmarnował jedną akcję do której trzeba było najpierw doprowadzić, zmarnował karnego. Zabrakło centymetrów, żeby go nosić na rękach.
Za nami dopiero pierwsza połowa, a tu osądy kto jest topem a kto nie. Tottenham w związku z tym pewnie wyrzuci Kanea :lol:

Rzecz jasna stos marudzenia na Igłę, szkoda że równie wiele nie ma pochwał w stronę Gigiego. No ale lepiej marudzić, smęcić, kreślić taktyki na kartce i mówić co powinien zrobić Allegri

KOMENTUJ MECZ JUVE NA FANPAGE LUB TWITTERZE JUVEPOLAND!

Cyniczny Juventus znow gora.
#TeamBukol

Wydaje mi się, że na tym etapie Juventus kończy Ligę Mistrzów. Oglądałem sporo meczów Tottenhamu w tym sezonie, oglądałem prawie wszystkie Juventusu, znam styl gry i nastawienie obu zespołów i nie mogę znaleźć absolutnie żadnego argumentu przemawiającego za Juventusem. Może jedynie doświadczenie, ale skoro dziś nie zadziałało, to dlaczego miałoby zadziałać na Wembley?

Druga połowa mega dziwna - wyglądało to, jakby obie drużyny nie miał już sił w 60min.

Ech, brak słów normalnie. Tak to skiepścić...

Ustawić autobus,który naprawdę źle nie funkcjonował stracić bramkę po kontrze i błędzie Buffona :mad2: Jednocześnie marnują karnego i 200% okazję(Igła). Rywal był słaby,ale Juventus jeszcze słabszy dodatkowo bardzo ale to bardzo gościnny.

Powodzenia na Wembley z tym antyfutbolem :hellyes:

Ja prdle jaki wstyd. Odejdź Allegri odejdź w zapomnienie.
Fantastycznie oglądało się Tottenham! Co za gra w środku pola! Zero kompleksów i tradycyjny gwałt w LM! Brawo Allegri!

Tak się właśnie spłata 90 baniek
Możemy zapomnieć o awansie