JuvePoland

Adrian27th pisze:

pablo1503 pisze: Podejrzewam, że gdyby ktoś Ci powiedział, że nie ma się co podniecać zwycięstwem nad Barceloną, bo była to najsłabsza Blaugrana od lat, to zlinczowałbyś gościa. Wygrana to wygrana i kropka.

Ta najsłabsza Barca od lat odprawiła z kwitkiem Real na jego własnym podwórku, a u nas przyjeła 3 i poleciała z powrotem.

To świadczy o słabości Realu czy naszej sile?

Barca w lidze łupie (112 bramek) i brakuje im 3 do wyrównania rekordu patrząc od 2010 roku.

Jak to jest, Liga Hiszpańska jest taka słaba, czy po prostu Juve jest na tyle dobre?
Bo przecież sławetne PSG też od nich przyjeło 6.

Kibice Realu mówia - Najsilniejszy Real od lat.
Kibice Barcy - najsłabsza od lat.

Jakie to wszystko dziwne

Ja nie mówię, że Barcelona jest słaba, nigdy bym tak nie powiedział, bo jak wspomniałem - wygrana jest wygraną, bez względu na wszystko. Po prostu widziałem sporo takich głosów i podałem za przykład, żeby nie szukać wymówek po porażce. Osobiście nie lubię takiego umniejszania i dlatego się zwróciłem bezpośrednio do Ciebie.

Rzymianie się cieszą? Chwała dna nich. Oni cieszą się z ligowej wygranej, a my możemy cieszyć się z o wiele ważniejszych rzeczy.

ozob pisze:Bramki zawalil wczoraj Buffon i Alves.

Jaką ty widzisz winę Alvesa przy 3 bramce??
Chłop wszedł minutę wcześniej, a akcja toczyła się po drugiej stronie boiska...
Jeżeli chodzi ci o linię spalonego to Ninja był na równi z Asą.

PlanetJuve pisze:

ozob pisze:Bramki zawalil wczoraj Buffon i Alves.

Jaką ty widzisz winę Alvesa przy 3 bramce??
Chłop wszedł minutę wcześniej, a akcja toczyła się po drugiej stronie boiska...
Jeżeli chodzi ci o linię spalonego to Ninja był na równi z Asą.

Masz:



Nie byl na rowni z Asa.

Alves lamie line spalonego i tu nie ma usprawiedliwienia, ze wszedl minute wczesniej poniewaz takie rzeczy to elemntarz. Gdyby nie ten blad to nie byloby bramki, bo Radja palil.

ozob pisze:

PlanetJuve pisze:

ozob pisze:Bramki zawalil wczoraj Buffon i Alves.

Jaką ty widzisz winę Alvesa przy 3 bramce??
Chłop wszedł minutę wcześniej, a akcja toczyła się po drugiej stronie boiska...
Jeżeli chodzi ci o linię spalonego to Ninja był na równi z Asą.

Mass:



Alves lamie line spalonego i tu nie ma usprawiedliwienia, ze wszedl minute wczesniej poniewaz takie rzeczy to elemntarz. Gdyby nie ten blad to nie byloby bramki, bo Radja palil.

Nie masz gorszej jakości?? :lol: Widziałem w HD i moim zdaniem Asa był w linii. Z resztą ty tu jesteś od rozstawiania po katach to mi to

Ogladalem wczoraj w telewizji na BT Sport i wyraznie pokazane bylo, ze Alves zawalil z trzymaniem linii.

E: Podmienilem link i teraz pod koniec nagrania masz z bocznej kamery. Obejrzyj i idz do kata.

ozob pisze:Ogladalem wczoraj w telewizji na BT Sport i wyraznie pokazane bylo, ze Alves zawalil z trzymaniem linii.

E: Podmienilem link i teraz pod koniec nagrania masz z bocznej kamery. Obejrzyj i idz do kata.

Nic nie podmieniłeś i nic nie usprawiedliwia 5 piłkarzy krążących przy tej akcji obok piłki jak neptyki.
Gdyby zachowali ciągłość z pierwszej połowy niepotrzebne byłyby tak wczesne zmiany.

Jednakze dw linki do youtube - jeden z mojego posta, a drugi z cytowanego przez Ciebie - roznia sie bardzo. Slabo wiec patrzysz.

Wystrczylo dac dwa kroki do przodu i pozycja Alvesa bylaby zuplenie inna, co skutkowalobym brakiem bramki dla Romy, przytomnoscia Daniego, a nie oczywistym bledem, ktory sprawil, ze Juve nie bylo juz w stanie odwrocic los meczu.

Rozumiem jednak panujacy na forum mechanizm. Alves zrobil roznice w LM to teraz dolaczyl do panteonu graczy lubianych i takich, ktorych nie wolno krytykowac mimo oczuwistych bledow, a wine za nie przypisywac innym. Takie prawidlo.