Strona 12 z 35

: 11 kwietnia 2017, 01:35
autor: Feeps
Damy radę Panowie, damy radę! #FINOALLAFINE

: 11 kwietnia 2017, 06:03
autor: Mehehehe
Vincitore pisze:Według Sky gra Asamoah. Tak czułem, że Allegri zachowa sobie Alexa Sandro za Mandzukicia, który zapewne nie dogra całego spotkania, a przecież nie wpuścimy Sturaro.
Zawsze mamy zmianę Marchisio i stopera i 352 :D

Wcale mi ten asa nie przeszkadza

: 11 kwietnia 2017, 07:18
autor: MRN
Skręca mnie przed tym meczem od kilku dni, dzisiaj chyba w ogóle nie jestem w stanie funkcjonować. Mam złe przeczucia przed tym dwumeczem w odróżnieniu od 2015 r. kiedy to byłem pewny triumfu a wyszło do dupy. Obyśmy znowu brutalnie nie zostali sprowadzeni na Ziemię bo okaże się, że nagle Igła, Dybala i spółka zapomnieli jak się gra w piłkę w kluczowych momentach a nasze asy w obronie będą walić babole. Mocno jest ten balonik pompowany.
No i nie zniosę tego, że mogłyby triumfować znowu visca el dzieci, które są pewne swego. Dziś trzeba wycisnąć możliwie najwięcej z tego meczu.
Rozum podpowiada 1-1/1-2
Serce podpowiada 3-1.
Polscy sędziowie też mnie niepokoją.
Jestem przekonany, że na pewno jeden zawodnik stanie na wysokości zadania i nie zawiedzie - Khedira powoduje, że jestem spokojniejszy kiedy gra na swoim poziomie a on od kilku tygodni nie schodzi poniżej pewnego poziomu i ma ogromne doświadczenie w takich meczach.

: 11 kwietnia 2017, 07:21
autor: marcinek
jako kibice tak czekamy na mecz, a tak wiele czynników wpływa na końcowy sukces jak np. karny z rogu który może dać Marciniak, potem parę setek zmarnowanych z naszej strony, dzień konia Messiego itd itd. Już nie te lata żeby tym "żyć".

Barcelona jest w słabszej formie od nas, ale my też nie jesteśmy w jakiejś wybornej, czyli tutaj mały plusik dla nas.
Jeżeli chodzi o same nazwiska na boisku, to można by naciągnąć troszkę i wstawić znak równości (chociaż zobaczymy czy nasze HD coś w LM pokażę).
Za Barcelona przemawia fakt doświadczenia w LM, mentalności zwycięzców w LM, szczfane lisy, które mają pokonać kolejnego mocnego przeciwnika, a z naszej strony to jest mecz z "wielką Barceloną" żeby chłopaki w głowie się nie spalili.

Byłbym bardzo zadowolony z 1-0, ważne żeby nie stracić bramki, o to bardzo utrudni rewanż.

: 11 kwietnia 2017, 07:30
autor: lenor
Uczucie takie samo, jak przed pierwszą randką :| :afraid2:

Jestem pewien, że gdybyśmy dostali taką szansę jak P$G w pierwszym meczu, rewanżu na Camp Nou byśmy nie skopali. Igła jest w gazie, Dybala wraca do formy, PANOWIE KURNA KIEDY JAK NIE DZIŚ?

FORZA!

: 11 kwietnia 2017, 07:34
autor: MRN
marcinek pisze:Już nie te lata żeby tym "żyć".
Zdziwiłbyś się bo swoje lata mam ale żyję tym i za 20 lat chyba nic się nie zmieni :redface:
lenor pisze:PANOWIE KURNA KIEDY JAK NIE DZIŚ?
Ale dwa lata temu dokładnie o to samo pytaliśmy :prochno:

: 11 kwietnia 2017, 07:48
autor: Mehehehe
alessandro1977 pisze:
lenor pisze:PANOWIE KURNA KIEDY JAK NIE DZIŚ?
Ale dwa lata temu dokładnie o to samo pytaliśmy :prochno:
I dodawalismy 'będą łzy' :prochno:

A pro pos, jaka pogoda w Turynie? :prochno:

: 11 kwietnia 2017, 08:07
autor: FelekJUVE
marcinek pisze:jako kibice tak czekamy na mecz, a tak wiele czynników wpływa na końcowy sukces jak np. karny z rogu który może dać Marciniak, potem parę setek zmarnowanych z naszej strony, dzień konia Messiego itd itd. Już nie te lata żeby tym "żyć".
Ja nie rozumiem jak można nie życ takim meczem? Toć ja nocy nie przespałem. Rozgrywałem mecz w głowie. Czyżby przez to że o tysiaka się założyłem z kumplem 5 lat temu, że w przeciągu 5 lat Juve wygra LM? Jest ostatnia szansa.

: 11 kwietnia 2017, 08:12
autor: juvemaroko
Dawno nie mialem taka zrypana noc!
Nie moglem wogule zasnac!
Dwa lata temu bylem spokojniejsze o wynik poniewaz to byl jeden mecz i po tym jak wyeliminowalismy Real nasi byli mocniejsi psychicznie. Po gol wyruwnujace pomyslalem sobie ze to napewno dzisi ze uda sie sprawic duza niespodzianka. Niestety glupia kontra i brak zdecydowaniej interwencji w srodu pola dala Barcelonie wielka okazja ktora nie zmarnowal Suarez.
Dzis wszysce mowia ze to nie ta sama Barcelona i dodatkowo jest oslabiona w srodek pola brakiem Busquetsa.
Nie mniej jednak Barcelona ma nadal ten sam grozny tercet z przodu ktore jak nie idzie to umie naciagac jak zadna druzyna. I tego najbardziej sie obawiam ze nasi pilkarze daza sie sprowokowac i Polski sedzia sie nie raz poglubi.
Jesli mamy ten dwu mecz wygrac to musimy byc lepsi sportowo i w cwaniastwo, bo ostani spotkanie Barcelona z PSG pokazalo ze jesli sedzia pozwoli to Barcelona nie ma zadnych skrupulow zeby tak wywalczyc awans i w sumie maja racje bo kto bedzie to pamietal za pary lat, oraz wieksosc ludzie kieruje sie przeslowiem nie wazna jaka jest prawda ale najwazniejsze jest to jak ona wyglada.
W sumie mam nadzeje ze bedziemy po tym spotkanie mieli o co walczyc za tydzien na Campno i zeby ten pajac Neymar dostal ziolta kartke bo nie nawidze jego aktorstwo (oczywiscie uwazam ze to wielki swietne pilkarz ).

: 11 kwietnia 2017, 08:13
autor: pumex
Vincitore pisze:Według Sky gra Asamoah. Tak czułem, że Allegri zachowa sobie Alexa Sandro za Mandzukicia, który zapewne nie dogra całego spotkania, a przecież nie wpuścimy Sturaro.
Zachowa albo nie zachowa. Panowie, jak to wygląda? Najlepszy boczny obrońca Serie A, jeden z najlepszych w Europie, usiądzie sobie na ławce w najważniejszym meczu sezonu, nie mając żadnego urazu :doh: Równie dobrze Allegri może zachować sobie Asamoah na później, co za różnica? Myślałem, że mamy wytoczyć najcięższe działa, a tu jakieś kombinacje. Nie podejrzewam Kwadwo o występ a'la Sturaro z półfinału z Realem.

: 11 kwietnia 2017, 08:19
autor: borysfcb
Nie mam dobrych przeczuć przed tym meczem. 3-4-3 bez Busquetsa to praktycznie całkowity brak kontroli nad meczem. Za Xaviego byśmy taki wyjazd po prostu wymęczyli nudnym klepaniem w środku pola i załatwili sprawę u siebie, a tak będzie roller coaster.

: 11 kwietnia 2017, 08:29
autor: Cabrini_idol
Z każdą minutą bliżej meczu coraz bardziej wierzę, że klepniemy ich. Dla takich spotkań się kibicuje. Emocje poziom 100.

Nie ważne kto zagra Asa czy Sandro, wymagam 100 % zaangażowania. Sandro w 2 połowie to nie jest głupi pomysł Allegriego. To on jest trenerem i to on decyduje jak i kto.

FORZA JUVENTUS !!!

: 11 kwietnia 2017, 08:34
autor: gregor_g4
Emocje, jakby to byl final, a gdzie tam jeszcze do finalu.
Kazdy inny wynik jak brak awansu to bedzie nasza porazka.

: 11 kwietnia 2017, 08:47
autor: Vincitore
pumex pisze:
Vincitore pisze:Według Sky gra Asamoah. Tak czułem, że Allegri zachowa sobie Alexa Sandro za Mandzukicia, który zapewne nie dogra całego spotkania, a przecież nie wpuścimy Sturaro.
Zachowa albo nie zachowa. Panowie, jak to wygląda? Najlepszy boczny obrońca Serie A, jeden z najlepszych w Europie, usiądzie sobie na ławce w najważniejszym meczu sezonu, nie mając żadnego urazu :doh: Równie dobrze Allegri może zachować sobie Asamoah na później, co za różnica? Myślałem, że mamy wytoczyć najcięższe działa, a tu jakieś kombinacje. Nie podejrzewam Kwadwo o występ a'la Sturaro z półfinału z Realem.
Na pocieszenie - po internecie hulają dwie wersje składu Barcelony, pierwsza z flagowym MSN na dziobie, a druga z Messim w środku pola i Andre Gomesem operującym w sektorach Kwadwo. ;)

Jak dla mnie dylemat między Kwadwo/Sandro powstał w wyniku niejasnego ustawienia Barcelony, bo do teraz nie wiadomo jakim systemem zagrają. Widocznie profil piłkarski Ghańczyka lepiej pasuje Maxowi do ustawienia Barcy. Chociaż dla mnie Allegri gotowy skład ma przynajmniej od soboty i jest w nim Asamoah - popatrzcie sobie kto grał, a kto odpoczywał w meczu z Chievo z obrońców.

: 11 kwietnia 2017, 08:51
autor: Cabrini_idol
Tego się nie spodziewałem. Ale tak jak mówiłem Lichy ławka.