Strona 12 z 19
: 22 lutego 2017, 21:40
autor: annihilator1988
Niech szukają Dybali na 25-30 metrze, a jego lewa da Juventusowi zwycięstwo. Zdecydowałbym się na Marchisio za Khedire koło 60 minuty i Pjace za Mandżukicia koło 70. W razie zmęczenia Lichego jest też Alves
: 22 lutego 2017, 21:40
autor: kubraczek
To chyba nasz najlepszy mecz w tym sezonie. Gramy do bólu wyrachowanie. Nie dziwią chamskie faule Porto, bo biegają po tym boisku jak dzieci we mgle. Chciałbym zauważyć że gramy całkowicie nieprzewidywalnie dla przeciwnika. Łamiemy schematy które powtarzamy w ligowych spotkaniach. Tak właściwie to nie wiadomo co wymyślimy w kolejnej akcji

.
Zmiany zbędne. Wszystko trybi bardzo dobrze. Brakuje kropki nad "i".
Brawa dla sędziego ze nie nabiera się na próby wymuszania fauli
: 22 lutego 2017, 21:41
autor: mateo369
kuba2424 pisze:ale większą kupę gra chyba Pijanic. Bo o naszym kochanym Lichym nie warto wspominać...
Pjanic najlepszy na boisku, Lichy b. dobrze. Jeśli to nie była ironia w Twoim wykonaniu to albo oglądasz inny mecz albo nie masz pojęcia o piłce. Odpowiedz sam sobie.
: 22 lutego 2017, 21:41
autor: Antichrist
Kurde, trochę wstyd byłoby dzisiaj nic nie trafić. Nie dość, że Porto próbowało tylko przez 10 minut, to jeszcze gramy w przewadze. Szkoda tylko, że my zamiast atakować gramy tą naszą standardową kopaninę.
: 22 lutego 2017, 21:41
autor: Ivory
Mecz po czerownej kartce wygląda dokładnie tak samo jak klepanie przeciętniaków w Serie A. Przyjdzie 60-70 minuta i cierpliwe Juve dopnie swego. Jako strzelców typuję Higuaina lub/i Mandżukicia.
Starzy znajomi z Serie A pomagają nam. Vazquez, a teraz Telles.
: 22 lutego 2017, 21:41
autor: SKAr7
szczypek pisze:kuba2424 pisze:Bo o naszym kochanym Lichym nie warto wspominać...
Czy Ty się dobrze czujesz? Nie wiem kto włączył to TURBO Szwajcarowi, ale niech tego nie wyłącza, nigdy.

Do tego tylko zagranie Stefana (ruch nogą zasłaniający piłkę) sprawiło, że z absolutnie niegroźnej sytuacji, która powinna się zakończyć w najlepszym przypadku autem dla nas, wyłoniła się nagle czerwona kartka.
Teraz przydałoby się zmusić Porto do biegania. Jedna zmiana wykorzystana, nie wiadomo, czy nie będzie trzeba zmienić Casillasa... powinni pęknąć w końcówce jak wczoraj Monaco.
Niestety, brakuje dzisiaj Bonuca. Strasznie wolno chodzi ta piłka, jak tylko Pjanić i Dybala biorą się za przerzutki.
: 22 lutego 2017, 21:41
autor: Bukol87
Kiedy wydaje ci się, że jesteś mądrzejszy od trenera.

[/img]
: 22 lutego 2017, 21:41
autor: Gandalf8
Porto gra w osłabieniu, więc to idealna szansa na wygranie tego meczu. Z 0-2 będę zadowolony.
: 22 lutego 2017, 21:42
autor: Marchisio87
D A N I - A L V E S - musi wejść, może Pjaca też,cza coś strzelić jak chcemy mysleć o awansie

: 22 lutego 2017, 21:43
autor: fala33
Nie ma chemii na obu skrzydłach. Mandżu nie na swojej pozycji, Lichy poza jedną przebieżką gra jak zwykle... Bogowie nam sprzyjają, ale jak mówił prawdziwy Machiavelli, druga część losu zależy od ludzkiej aktywności.
: 22 lutego 2017, 21:44
autor: Vojtimar
Moim zdaniem gramy słabo. Nie dzieje się NIC. Po kartce w ogóle nie przycisnęliśmy. 2 strzały z dystansu i jakiś rykoszet. Wszystko wolno i bez pomysłu. Jak oni mają zamiar wygrać kunktatorsko 1-0 podając ciągle w poprzek i w tył, to pogratulować podejścia. Jest przewaga jednego zawodnika przez większość meczu, nie można tego nie wykorzystać!
: 22 lutego 2017, 21:45
autor: CzeczenCZN
Mamy kim zaskoczyć jakby co - Alves i Pjaca. Dobra Pjaca wejdzie przy remisie i będzie bohaterem :C
Musimy to wygrać no ludzie! Na szczęście to my jesteśmy bliżej strzelenia gola

: 22 lutego 2017, 21:46
autor: Sorek21
PSG przy prowadzeniu 3:0 z Barceloną wykazywał większe zaangażowanoe niż my przy 0-0 z Porto w osłabieniu.
: 22 lutego 2017, 21:46
autor: kdzr
Bukol87 pisze:Kiedy wydaje ci się, że jesteś mądrzejszy od trenera.

[/img]
Kiedy laska pisze sms'a, że jest sama w domu, Ty rzucasz wszystko i przybiegasz w 5 minut, a ona mówi, że ma okres...
Co do meczu, jak kilku poprzedników - zauważam, że gramy klasykę. Doprowadzamy przeciwnika do szaleństwa swoim klepaniem, po czym (mam nadzieję) strzelimy ze dwie bramki i jedziemy do domciu.
: 22 lutego 2017, 21:46
autor: jakku1
Nie ogladalem pierwsych 15-20 minut, ale w drugiej czesci pierwszej polowy podobala mi sie gra Pjanicia i Dybali. Moze i faktycznie, troche brakuje nam zdecydowania, ale z drugiej strony to jest 2x90 minut i rewanz gramy u siebie, w Turynie. Trudno wiec spodziewac sie jakiegos zawrotnego tempa.
Czerwona kartka w pelni zasluzona i przyznam szczerze, ze glupio byloby teraz nie wykorzystac i okazji i nie wygrac tego meczu.