JuvePoland

Cabrini_idol pisze:
W sobote o tej porze trenejro pewnie powie, że wracamy na zwycięski szlak i tak w kółko...

Ależ nie...w sobotę to Toro nas ponownie pociśnie...

Sorek21 pisze:Ten sezon można jeszcze uratować ----》 Allegri OUT.

Dzisiaj straciłem na to nadzieję. Nie zapominajcie, że poprzednie sezony wygrywaliśmy przewagą +10 pkt, ale tę przewagę wypracowywaliśmy na przestrzeni 38 a nie 28 kolejek. W naszej sytuacji bardzo ambitnym celem będzie podium.

Drużyna jest rozbita w drobny mak pod względem morale, motywacji i woli zwycięstwa. Takie rzeczy jak w Mönchengladbach nie dzieją się za każdym razem, gdy tylko zmieni się trenera. Obawiam się, że najgorsze przed nami. Jak do nich dojdzie, że ten sezon jest już stracony, to zaczną jeszcze bardziej olewać mecze i utkniemy w okolicy 9-12 miejsca.

Co stanie się w kolejnym sezonie bez LM? Pewnie odejdą Cuadrado, Pogba i Morata. Przynajmniej będzie kasa, żeby budować coś na nowo.

Nie jestem wielkim przeciwnikiem Allegriego, ale dziś powinien wziąć tę porażkę na swoje barki. Kilka decyzji personalnych w podstawowej jedenastce i okropna niemoc w ataku od dłuższego czasu to zdecydowanie jego wina. Grę obronną udało się poprawić, ale żeby chociaż zbliżyć się do czołówki musimy też zacząć w końcu strzelać bramki. A my nie mamy na to kompletnie pomysłu.

Strasznie zawodzi mnie Mandzukic. Zadziorność, z której zawsze słynął zastąpił jałowymi próbami wymuszenia rzutów karnych i machania rękami w stylu Amauriego. Za dzisiejszy występ mogę mu dać małego + tylko za żwawe podbiegnięcie do linii bocznej, a i to za dużo jak na niego.



PS: ile mieliśmy dziś rożnych i ile razy zapachniało golem ?

Dla mnie też, choć trudno to przyznać to Allegri OUT. Beznadzieja.

Jak na mój gust problemem jest motywacja. Po zeszłorocznym sukcesie, chyba wszyscy w Juve uwierzyli, że są tak świetni, że mecze sama się wygrają, bez angażowania się i walki. Jak dostajemy w czapę, to nagle potrafią walczyć, próbować coś składnie zagrać.. Nie wierzę, że taki talent pokroju Pogby, nagle ot tak zapomina jak przyjąć dobrze piłkę czy celnie podać o strzale już nie wspominam, bo to jakaś pierońska epidemia u nas aktualnie.. Max ewidentnie nie potrafi ich złapać za gardła i zrobić ponownie z nich mężczyzn. Tak jak Conte potrafił zmotywować ekipę, tak Max wręcz przeciwnie.. Pojawia się kwestia zmiany trenera, tylko jak mają zatrudnić jakiś wynalazek pokroju Del Neriego to ja dziękuję, niech lepiej Max próbuję coś z nich jeszcze wykrzesać i na litość Boską... niech nie wpuszcza już Mandżukica...

Vincitore pisze:Fajnie, że chłopaki próbowali, ale kto o tym będzie jutro pamiętał?

Strzelam, że Allegri. Będzie tłumaczył, że mieliśmy pecha, straciliśmy gola po jedynej sytuacji gospodarzy, czerwona kartka skomplikowała nam plany - gdyby nie to byłoby inaczej, nie ma sobie nic do zarzucenia bo chłopaki walczyli, Sturaro z Leminą zdominowali środek pola i radzili sobie dobrze, Cuadrado wywiązywał się z poleconych zadań, a Zaza i Hernanes są naszymi asami, którzy "robią różnicę" i mogą zdecydować o losach meczu.

Makiavel pisze:Druga żółta dla Berardiego za granie po gwizdku gdy był na 5 metrowym spalonym, czerwona za łokieć w twarz Dybali.

Czerwo za uderzenie Dybali było ewidentne, ale skoro miałby wylecieć Berardi to tak samo jeszcze w pierwszej połowie drugą żółtą powinien obejrzeć Lemina. Co więcej, moim zdaniem wyrzucenie naszego Gabończyka byłoby bardziej uzasadnione bo zachował się wyjątkowo prostacko wtedy, jak junior. Ale nie zamierzam bronić sędziego bo gwizdał jak mu się podobało, trudno nawet stwierdzić że był stronniczy. Po prostu, gwizdał i rozdawał kartki chyba losowo.

wojczech7 pisze:Pumex triumfuje, ehh...

Najgorzej, że nie pierwszy raz...

alessandro1977 pisze:

wojczech7 pisze:Idę spać z nadzieją, że jutro przeczytam o zwolnieniu Allegriego... Chłop nie ogarnia.

Niemożliwe...wiedziałem, że kolega z gitarka się pojawi ale raczej liczyłem na kolejny cios w moja stronę... :shock:
Kolega z gitarką chyba zaraził się ode mnie rozdwojeniem jaźni...

Jak liczyłeś na kolejny cios, to znaczy, że ni chu chu nie zrozumiałeś, za co były poprzednie... Swoją drogą już nie bronisz Allegriego? Przecież to Marotta wszystkiemu winien, nie Max... :hellyes:


Brak zmian w 46min po tak beznadziejnej pierwszej połowie to jakaś abstrakcja dla mnie. :shock:

Niech mi to ktoś wytłumaczy: czemu my, urwał, grając w 10 i przegrywając nie zapierniczamy po boisku jak małe samochodziki, żeby wybiegać tego brakującego tylko drepczemy, dryblujemy w miejscu, walimy wrzutki na oślep? Takie jeszcze uwagi: Alex Sandro to gorsza technicznie wersja Cuadrado - jedzie na pałę do przodu i potem rozpaczliwie bije piłkę w pole karne, licząc, że jakimś trafem spotka się z nogą/głową kolegi z drużyny. Lemina jest słaby. Pogba, piszę to po raz kolejny, MUSI posiedzieć na ławce, bo gra beznadziejnie: nie tylko nie wychodzą mu strzały i podania ale nie czuje gry, spowalnia akcje, spóźnia się w odbiorach. Morata i Dybala są niewiele po 20stce, oni naprawdę mogą zagrać 10 spotkań z rzędu od 1. minuty i nie zejdą na zawał. Dlaczego więc oglądamy co chwila od początku Mandzukica albo Zaze, którzy są bez formy. Chorwat w Niemczech grał bardzo dobrze: strzelał gole i odbierał piłki, walcząc na całej długości boiska. U nas to statysta. Włoch miewa przebłyski, ale jego przeciętna jest poniżej poziomu krytyki. Naprawdę można się wkurzyć oglądając nasz zespół.

Tak w ogóle to dzisiaj Peluso > Cuadrado&Sturaro także...

pumex pisze:

Crunny pisze:Co stanie się w kolejnym sezonie bez LM? Pewnie odejdą Cuadrado, Pogba i Morata. Przynajmniej będzie kasa, żeby budować coś na nowo.

I co z tego, że będą pieniądze z potencjalnych sprzedaży, jak nikt klasowy nie będzie chciał do nas przejść, bo nie awansujemy do LM :co?:

wojczech7 pisze:
Jak liczyłeś na kolejny cios, to znaczy, że ni chu chu nie zrozumiałeś, za co były poprzednie...

Oj zrozumiałem ale też raz chwaliłeś mnie za wspieranie Maxa...a teraz tutaj takie kwiatki ?
Umówmy się, że zauważyłeś teraz to co ja zauważyłem już dawno więc Twoje zachowanie jest dokładnie takie same jak moje...

My jak prowadzimy z takim Frosinone to nie możemy tego 1-0 dowieźć do końca...jak z nami prowadzą to zawsze dowiozą...
To ile my bramek w tym sezonie strzeliliśmy ?

Dobry Mudżyn pisze:
NJE. Jednym z architektow byl Marotta, wiec przestan/cie pieprzyc od rzeczy, nie myslicie trzezwo :facepalm2:

Był...ale teraz jest architektem upadku...

sebatiaen pisze:Marotta na spółę z Allegrim już rozwalili stare Juve.
Nie wiem jak możecie pisać że niby to może się stać.
Na obecną chwilę nie mamy Pirlo czy Vidala a o dominację w środku pola walczą Lemina czyli anonim i Sturaro czyli drugi niemalże anonim.
Po co przychodził ten Hernanes jak nie gra?
Dlaczego oddali Comana i nie mamy żadnej alternatywy dla Dybali? Paolo zmęczony i wchodzi za niego łysy.
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, bez sensu, nie widzę tego..
Piszecie o nowym trenerze a zobaczcie co dzieje się z Liverpoolem, to nie zadziała odrazu a nasi nie mają tyle kasy co angole, przyszedłby ktoś pokroju Mazzariego.

Ło bosz :snackgy:

Po 1: Kto NIE chciał wywalić Pirlo na zbity pysk (no offence) za ostatnie 2 sezony, zwłaszcza ostatni 1 i nie chciał powiewu świeżości który przynajmniej będzie biegał w środku pola i nie zwalniał gry niech pierwszy rzuci kamieniem.
Po 2: Lemina jest utalentowanym francuskim pomocnikiem, obstawiam, ze gdyby przyszedl hołubiony przez wielu Rabiot byloby podobnie.
Po 3: Tyle porażek to wina nie tyle złej gry, takiej totalnie złej, bo w większosci meczów dominujemy totalnie, ale pecha i złej taktyki, więc od zawodników - w większości - prosze sie odwalić, a przyczepić się raczej do Maksia.
Po 4: Kto sie spodziewal, ze Coman zacznie cos soba reprezentowac? Ja na pewno nie, i z tego co sie orientuje wiekszosc widziala w nim jedynie czarnego Giovinco...a notabene w Bayernie bedacym maszyna do zabijania i Giovinco by w tym momencie gral i byl kozakiem
Po 5 i ostatnie: taaa Marotta rozwalil. A kto wczesniej je zbudowal i dal kilka tytulow mistrza z rzedu + final ligi Mistrzow? Twoj szwagier ? Prezes Cupiał ? Lolą Blanc ? Tomasz Hajto ? Wojtuś Szczęsny ? A moze mój stary?

NJE. Jednym z architektow byl Marotta, wiec przestan/cie pieprzyc od rzeczy, nie myslicie trzezwo :facepalm2:

jackop pisze:Tak w ogóle to dzisiaj Peluso > Cuadrado&Sturaro także...

pumex pisze:

Właśnie, o tym zapomniałem. Pojedynek biegowy pod koniec meczu, Peluso vs Cuadrado i zdecydowana przegrana Kolumbijczyka...

Yaro417 pisze:

Crunny pisze:Co stanie się w kolejnym sezonie bez LM? Pewnie odejdą Cuadrado, Pogba i Morata. Przynajmniej będzie kasa, żeby budować coś na nowo.

I co z tego, że będą pieniądze z potencjalnych sprzedaży, jak nikt klasowy nie będzie chciał do nas przejść, bo nie awansujemy do LM :co?:

Zawsze jest opcja, że Marotta odda kogoś za darmo, więc nie będzie ani LM ani kasy.

Serce krwawi. :placze: Wielka szkoda, że nie ma teraz żadnej przerwy na reprezentacje, bo mam ochotę od nich odpocząć. Oglądanie takiego syfu boli niesamowicie i mam po prostu dość. Przerasta mnie to, choć byłem z klubem w ciemnej Serie B i wydawało mi się, że nic mnie już nie będzie w stanie podłamać.

Reakcja powinna być jedna - Allegri powinien zostać zwolniony, piszę to serio. Koleś przy stanie 1-0 pod koniec meczu stał spokojnie i po jego wyrazie mordy było widać wyraźnie, że jest bezsilny. On nie ma pomysłu na ten zespół. Jeśli nawet nie zostanie zwolniony (co jest prawdopodobne, biorąc pod uwagę takie, a nie inne nastawienie zarządu), a ma jakiś szacunek do kibiców, powinien sam złożyć dymisję i odejść w zapomnienie. Swoje dla nas zrobił, ale nie trenuje się za zasługi. Oblał egzamin i choć dostał kilka szans na poprawę, nie wyciągał żadnych wniosków. Najgorsze jest to, że tak naprawdę nie ma go kim zastąpić. Ktoś na poziomie zażądałby z co najmniej 8 baniek rocznie, a wiemy dobrze, że u nas uwielbia się rozwiązania low cost.

Niech nas jeszcze nasi kochani piłkarze dobiją w sobotę, w derbach, na dzień przed świętem klubu. :head:

Pomijam już fakt, że odjechali nam w lidze dosłownie wszyscy, nawet fakt, że rywalowi należała się czerwona karta. To nie jest ważne. To niesłychane, że można zepsuć klub, który łoił wszystkich jak leci, który tak naprawdę nie był gorszy w finale LM od Barcelony. Wydawać się wówczas mogło, że przed nami piękny czas, jedynie dokładanie do składu kolejnych elementów i walka co rok o najwyższe cele (do tego dochodził piękny stadion i wizja budowy kompleksy wokół niego). Słowem - miało być cudownie, a jesteśmy w piekle. Obecnego stanu nie da się nawet wytłumaczyć brakiem Teveza & Co., nie da się wytłumaczyć przebudową - to jest irracjonalne, co się obecnie z nami dzieje.

Piłkarze zasłużyli na jakieś kary finansowe, bo to już był jakiś sabotaż. Kibice czekają na każdy kolejny mecz, pomijam nawet zakup wejściówek itd., a dostają w zamian coś takiego. Im się nawet nie chciało, nie zależało im na tym, by odwrócić losy tego meczu. Dali każdemu z nas prosto w pysk. To jest nie do pomyślenia, że można przejść koło meczu i w ogóle nie reagować na tak tragiczną sytuację. Ultrasi powinni sobie z nimi porozmawiać na poważnie, bo takie występy godzą w dobre imię klubu.

Allegri piał o serii zwycięstw, więc ma. Zamiast się skoncentrować na ciężkiej pracy, odwraca uwagę ludzi od problemów i zapewnia, że nic się takiego nie dzieje, a alibi stanowią, żadna nowość, przebudowa zespołu i czas na zgranie.