JuvePoland

Dużym problemem było dzisiaj to, że praktycznie każdy chciał zostać bohaterem wieczoru i trzymał tą piłkę chwilę za długo. Najbardziej jestem rozczarowany Hernanesem (pokazał tylko, że ma kopyto w nodze), Caceresem (błędy, błędy) oraz parą Sturaro Morata (kompletnie niewidoczni).

jakku1 pisze:Jesli chodzi o pozytywy to na pewno cieszy to, ze w koncu wydostalismy sie ze strefy spadkowej.

Przynajmniej do jutra

Po trzech meczach wiemy tyle,że brakuje nam lidera a trener nie ma pomysłu na ustawienie zespołu i dobór wykonawców.

Cuadrado zasługuje na pierwszy skład a Allegri niech kombinuje jak nie chce pracy stracić.

Na miejscu Andrei na wszelki wypadek skontaktowałbym się z Ancelottim i Kloppem.

@pumex Tak Cie boli strata Pirlo, który w całym sezonie miał kilka, może naście przebłysków? Vidala, który dopiero w drugiej części sezonu zaczynał przypominać samego siebie? Llorente, który grał to co dzisiaj Mandzukic, czyli nic? Oczywiście brak Teveza... Jednak Hernanes i Cuadrado już pokazali, że są dużymi wzmocnieniami, Sandro, jak go taktycznie ogarną, będzie świetnym bocznym obrońcą, Dybalę stać na strzelenie nastu bramek w sezonie i zanotowanie drugiego tyle asyst. Do tego parę znaków zapytania, więc naprawdę nie sądzę byśmy byli gorsi personalnie niż rok temu.

Dragon pisze:Mediolanu (Inter). Cudownie...

Caceres ma protezy zamiast nóg, potwierdzone.
Pieprzyć taki sezon.

Mówisz o tym samym Caceresie który słał najlepsze długie piłki w tym meczu?? :doh:
Słał takie krosy, że mogę w ogóle nie oglądać Lichego.

Alex Sandro man of the match . Co on dzisiaj biegał, kozak!

Wszedł Cuadrado i coś zaczęło się dziać. Moim zdaniem Allegri powinien spróbować od początku 4-3-3 na takie zespoły jak Chievo, a później zabezpieczać tyły tym swoim 4-3-1-2. Z grubej rury od początku, tak we Włoszech nie gra prawie nikt, a mamy do tego predyspozycje.

Hernanes dzisiaj trochę niewidoczny, brak pewności siebie? Kilka rajdów miał z piłką, ale ja wymagam od niego dotykania prawie każdej piłki gdy atakujemy. Za bardzo odchodził na boczny tor, powinien kreować naszą grę non stop, a nie od tego uciekać. Widać, że myśli na boisku, technicznie też jest dobry, ale właśnie ciągle pod grą.

Karny był ewidentny. Choć miałem wątpliwości, ale Cuadrado był kopnięty w nogę.

kuba2424 pisze:

AdiJuve pisze:
Hola, hola...co ma piernik do wiatraka?!? Kolega wyżej ma rację. Karny mocno wątpliwy (moim zdaniem z dupy wzięty), więc sędzia wcale nie musiał dyktować jedenastki.

Co ma fakt, że napisałem o karnym na Cuardado,ze powinien być do zarzutu,ze to bład sędziego to naprawdę nie mam bladego pojęcia. :facepalm2:
Ja mam swoje zdanie widziałem 4 powtórki, kontakt był, Cuardado inteligentnie to wykorzystał, sędzia musiał to gwizdnąć.

Nie no spoko, skoro TY widziałeś 4 powtórki, to temat zamknięty!
Zapytam tylko retorycznie - a co by się stało, gdyby jednak nie zagwizdał?
Wystarczy że dziś piłkarze sobie z nas zrobili jaja, ty nie musisz![/quote]
Popełniłby błąd i tyle.Zawodnik w polu karnym zahaczony przez rywala,ewidentna 11, do tego brak tej gdzie rywala chciał zedrzeć z Pogby koszulkę.
Tak poza tym jeżeli nie potrafisz dyskutować kulturalnie to tego po prostu nie rób, bo z takimi ludźmi nie ma dyskusji bo się kończy tak jak w Twoim przypadku, dziecinnymi docinkami.

Mam wrażenie że w tym zespole panuje totalny chaos. W akcjach ofensywnych każdy grał pod siebie, biegał jak chciał i gdzie chciał, nie było za grosz zgrania i podobnie w grze obronnej.
Przy bramce dla Chievo pomocnicy cofnęli się pod samego Buffona, przy rożnych, kilka razy piłka trafiała do nie krytego piłkarza Chievo. Mam wrażenie że Chievo dużo lepiej wychodziło spod pressingu...

rad pisze:A mi to wszystko wygląda na brak ... Pirlo. Co prawda jak grał, to pojawiało się wiele narzekań, ale gra przynajmniej trochę przypominała konsekwentne i nieprzerwane klepanie tej piłki i zdobywanie centymetr po centymetrze murawy i jakoś to szło. A teraz to jest chaos, brak pomysłu, ogromna nerwówka i ciśnienie i granie na aferę.

Zgadzam się. Duża większość tutaj odbierała odejście Pirlo jako wzmocnienie, tyle też, że poza tym, że czasem tracił głupie piłki to rozdzielał piłki, może nie tak efektownie jak w pierwszych sezonach, ale nadawał tempo grze i miało to ręce i nogi. Na chwilę obecną takiego piłkarza nie mamy. A Pirlo na takie Chievo czy Udine, kiedy to my prowadzimy grę, byłby bardzo przydatny.

Dybala mówi, że znów było ciężko - tym razem dlatego, że Chievo wszedł pierwszy strzał. Jak długo jeszcze będziemy się zasłaniać hasłami typu ten czy piłkarzom Udine wszedł jedyny strzał, który oddali...

Remis jak porażka. Na jakieś tam plusy występy Sandro i Hernanesa. No i Cuadrado.

Aleexxx pisze:Wydawało mi się, że w 62minucie bramka dla Chievo powinna być uznana, nie chodzi mi o karnego.

Jeśli chodzi o rzekomy faul na Bonuccim to jak najbardziej bramka powinna być uznana. Obaj zawodnicy się przytrzymywali, Bonu w swoim stylu walkę o górną piłkę po stałym fragmencie prowadził w pozycji zgiętej w pół i rywal mu w tym nie pomagał.

Zgadzam się też z opiniami o Caceresie - główny hamulcowy. Stara się jak może grać do tyłu bo wie czym grożą jego zapędy do konstruowania akcji ale kiedyś przecież przed siebie trzeba zagrać... i wtedy piłka mija linię pomocy i ląduje pod nogami skrzydłowego rywala po drugiej stronie boiska (albo pod nogami Ronaldo:)). Pod bramką rywala nie jest lepiej, piłki rzucane górą na alibi, w kierunku partnera a nie do niego. Jakości tam nie uświadczysz.

Kto mi wytłumaczy co Wy macie z tym Sandro? Fajne ma rajdy, to fakt. Ale kończy je wypadając z piłką za linię końcową albo pakując się z nią w obrońcę. Ewentualnie rozpaczliwie kopiąc w pole karne. Od kogoś, kogo R.Carlos chwalił za wrzutki oczekiwałem, że piłka co rusz będzie śmigać na wysokości wyskoku Moraty/Pogby/Mandzukica. Nie pamiętam ani jednej takiej piłki od niego. Taki, przynajmniej w tym meczu, Lichsteiner tylko czarny i po drugiej stronie.

Makiavel pisze:Kto mi wytłumaczy co Wy macie z tym Sandro? Fajne ma rajdy, to fakt. Ale kończy je wypadając z piłką za linię końcową albo pakując się z nią w obrońcę. Ewentualnie rozpaczliwie kopiąc w pole karne. Od kogoś, kogo R.Carlos chwalił za wrzutki oczekiwałem, że piłka co rusz będzie śmigać na wysokości wyskoku Moraty/Pogby/Mandzukica. Nie pamiętam ani jednej takiej piłki od niego. Taki, przynajmniej w tym meczu, Lichsteiner tylko czarny i po drugiej stronie.

Raz, że to był jego pierwszy mecz w nowej (innej) lidze, dwa, że nieraz problemem jego wrzutek było to, że potencjalnie zainteresowani nimi zupełnie ich nie szukali, tak wg mnie. Nie zmienia to faktu, że pokazał, że będą z niego ludzie, musi się tylko nauczyć tego, "jak tu we Włochach jest". Był taki okres gry, że był najbardziej pewnym (w znaczeniu: grającym pewnie i bez kompleksów) punktem naszej dzisiejszej drużyny.

kuba2424 pisze:Hola, hola...co ma piernik do wiatraka?!? Kolega wyżej ma rację. Karny mocno wątpliwy (moim zdaniem z dupy wzięty), więc sędzia wcale nie musiał dyktować jedenastki.

Karny był ewidentny, Cuadrado bardzo umiejętnie "zostawił" nogę upadając i dał się w nią kopnąć (zresztą podobnie zrobił później przed polem karnym i wywalczył rzut wolny - strzelał potem Hernanes) a sędzie bramkowy był 2 metry od tej sytuacji i dopiero po otrzymaniu od niego info główny podyktował (jak najbardziej słusznie) rzut karny. Jeszcze spokojnie sędzie mógł za ten faul dać Cezarowi kartkę, a że ten już jedną miał to by wyleciał z boiska i chyba tylko dlatego sędzie nie wyciągnął kartonika.

Makiavel pisze:@pumex Tak Cie boli strata Pirlo, który w całym sezonie miał kilka, może naście przebłysków? Vidala, który dopiero w drugiej części sezonu zaczynał przypominać samego siebie? Llorente, który grał to co dzisiaj Mandzukic, czyli nic? Oczywiście brak Teveza... Jednak Hernanes i Cuadrado już pokazali, że są dużymi wzmocnieniami, Sandro, jak go taktycznie ogarną, będzie świetnym bocznym obrońcą, Dybalę stać na strzelenie nastu bramek w sezonie i zanotowanie drugiego tyle asyst. Do tego parę znaków zapytania, więc naprawdę nie sądzę byśmy byli gorsi personalnie niż rok temu.

Myślę,ze jednak dziura po Tevezie nie została na teraz załatana, a to był najlepszy gracz Juve w zeszłym sezonie. Co do wymiany Llorente-Mandżukić to na razie Chorwata pokazuje,że da się grać gorzej niż Ferdek
W pomocy też próżno szukać nazwisk graczy światowego formatu, oczywiście mowa o tych którzy przyszli. Sandro i Cuardado to super dodatki,ale wąłśnie tylko dodatki.
Ale tak jak pumex liczyłem,że po 4 majstrach i finale LM da radę ściągnąć kogoś topowego, na już czy to w miejsce Teveza czy też do pomocy a tego nie było. Straciliśmy masę jakości a na dobrą sprawę poza Sandro przy każdy innym transferze można postawić jakieś "ale".

O ile Pereyra całkiem przyzwoicie zagrał, o tyle miejsca w wyjściowej jedenastce dla Sturaro być nie powinno.
Allegri jest od tego, aby kombinować ustawienie i skład, ale z wystawianiem Sturaro, kiedy istnieje nagląca potrzeba zdobywania bramek trochę przesada moim zdaniem. Cuadrado pokazał się bardzo fajnie.
W kontrowersyjnej sytuacji nieco dołożył od siebie, ale był też kontakt z jego nogą. Pytanie czy na tyle efektywny, aby podyktować rzut karny. Prawdopodobnie łatwiej jest obronić podyktowanie tego rzutu karnego, niż przeciwną decyzję.

AdiJuve pisze:

kuba2424 pisze:

AdiJuve pisze:
Hola, hola...co ma piernik do wiatraka?!? Kolega wyżej ma rację. Karny mocno wątpliwy (moim zdaniem z dupy wzięty), więc sędzia wcale nie musiał dyktować jedenastki.

Co ma fakt, że napisałem o karnym na Cuardado,ze powinien być do zarzutu,ze to bład sędziego to naprawdę nie mam bladego pojęcia. :facepalm2:
Ja mam swoje zdanie widziałem 4 powtórki, kontakt był, Cuardado inteligentnie to wykorzystał, sędzia musiał to gwizdnąć.

Nie no spoko, skoro TY widziałeś 4 powtórki, to temat zamknięty!
Zapytam tylko retorycznie - a co by się stało, gdyby jednak nie zagwizdał?
Wystarczy że dziś piłkarze sobie z nas zrobili jaja, ty nie musisz!

Popełniłby błąd i tyle.Zawodnik w polu karnym zahaczony przez rywala,ewidentna 11, do tego brak tej gdzie rywala chciał zedrzeć z Pogby koszulkę.
Tak poza tym jeżeli nie potrafisz dyskutować kulturalnie to tego po prostu nie rób, bo z takimi ludźmi nie ma dyskusji bo się kończy tak jak w Twoim przypadku, dziecinnymi docinkami.[/quote]
Może inaczej...ty uważasz, że Cuardado był faulowany, ja uważam że Cuardado wzorowo zasymulował, faulu nie było. A to, że faulowany był Pogba, to już inna sprawa.