Strona 12 z 13

: 08 lutego 2015, 14:13
autor: Alex96
Kimi pisze: Pytanie za sto punktów - co zgłaszali Milaniści przy bramce Leo? :think:
Faul na Lopezie.

https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/ ... 8ef2f5c282

: 08 lutego 2015, 14:15
autor: Asus3
Coś ten kamerzysta krzywo linie malował, chyba jednak był spalony:

Obrazek

: 08 lutego 2015, 14:20
autor: pumex
Asus3 pisze:Coś ten kamerzysta krzywo linie malował, chyba jednak był spalony:
Chyba jednak należy jak najszybciej zapoznać się z pojęciem perspektywy, a jeśli nie chce Ci się ruszać dyńką i zasięgnąć informacji, to przynajmniej spójrz na pasy zieleni na murawie, zamiast paplać głupoty. No chyba, że uznasz, iż pasy zieleni również krzywo malował kamerzysta :wink:

Odsyłam tutaj --> http://www.juvepoland.com/news.php?id=31055


Zresztą, dziwna, absurdalna sytuacja. Byliśmy o 2-3 klasy lepsi, 3 punkty możemy dopisać sobie w pełni zasłużenie, a Milan napędza dyskusję, jakby ktoś ich pozbawił zwycięstwa :doh:

: 08 lutego 2015, 14:26
autor: bendzamin
Asus3 pisze:Coś ten kamerzysta krzywo linie malował, chyba jednak był spalony
Siadaj, dwója.

Dzisiejsze medialne popisy Milanu to kolejny powód ku temu, by przestać wspominać jaka to kiedyś z nimi była sportowa rywalizacja i ustawić ich w jednym szeregu ze skrzypkami z Rzymu i krzykaczami z Neapolu.

: 08 lutego 2015, 15:00
autor: Vanquish

: 08 lutego 2015, 16:04
autor: Hołek
Asus3 pisze:Coś ten kamerzysta krzywo linie malował, chyba jednak był spalony
Asusowi można wybaczyć, być może jest jeszcze pijany. Milan na twitterze jednak podobne stwierdzenie wysnuł, czego pojąć już nie mogę. Pewnie chodziło im o linie trawy co w dalszym ciągu jest niepojęte.

: 08 lutego 2015, 16:19
autor: Wiking
Polscy kibice Milanu mają dużo chłodniejsze głowy niż włodarze klubu. Bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie ich komentarze.

: 08 lutego 2015, 17:07
autor: fazzi
Ja nie wiem, czy ja mam tak słabą pamięć, czy kiedyś takich cyrków jak obecnie nie bylo? Bo x lat temu, jak był minimalny spalony to był i już, o błędzie mowiło się, gdy był to nie wiem, pół metrowy czy metrowy, ewidentny spalony. A obecnie jak widze te wzystkie analizy i rozkminy, czy czasem zawodniowi paznokiec z buta nie wystawał o cm, to nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać.

: 08 lutego 2015, 17:33
autor: szczypek
fazzi pisze:Ja nie wiem, czy ja mam tak słabą pamięć, czy kiedyś takich cyrków jak obecnie nie bylo? Bo x lat temu, jak był minimalny spalony to był i już, o błędzie mowiło się, gdy był to nie wiem, pół metrowy czy metrowy, ewidentny spalony. A obecnie jak widze te wzystkie analizy i rozkminy, czy czasem zawodniowi paznokiec z buta nie wystawał o cm, to nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać.
Dokładnie.

Dla mnie w ogóle nieporozumieniem jest to, że o tym rzekomym spalonym mówi się jako o czymś najważniejszym w tym meczu. Juventus i Milan dzieli przepaść. Ta bramka była kwestią czasu, a my strzeliliśmy ich jeszcze dwie... Nie wiem na co liczyli Milaniści, że się tak o tę sytuację rzucają? No na co? Naprawdę, gdyby to była ostatnia minuta meczu, wynik bezbramkowy, to dobra, gdyby nam taką bramkę strzelił Milan, pewnie nie byłbym zachwycony. Ale litości, ta bramka była kwestią czasu, a rezultat mógł w tym meczu paść tylko jeden. Tak też się stało.

: 08 lutego 2015, 17:48
autor: BlackJacky
wojczech7 pisze:
Jacky pisze:Tradycji stalo sie za dosc - Morata znowu patelnia :smile: Czy ktos by tej bramy nie szczelil?
Ty byś nie "szczelił", idę o zakład. Mogę nawet podać kilka argumentów potwierdzających tą tezę. :wink:
Z kapy bym zabombil, to by siate zerwalo.
Jacky pisze:Czy ktos by tej bramy nie szczelil?
I sam se odpowiem: Jorente.
Alex96 pisze:przy pierwszej jest spalony i nie ma co dyskutowac ze nie.
Jak tam byl spalony, to ja sie wyrejestrowuje z juvepoland, a tego byscie nie przeboleli. Nie bylo ofsajdu.
Slowa Galliano-Italiano, to nawet nie sci-fi... :doh:
dawid91 pisze:Cieszynka Bonucciego perfekcyjna :C
Byl taki film

: 08 lutego 2015, 18:03
autor: szczypek
A, dodam jeszcze słowo o Tevezie. Bardzo słaby występ wczoraj (oczywiście poza bramką i asystą, bo tego mu zabrać nie można). Ilość zepsutych kontr, niedokładnych podań, złych decyzji - przerażająca jak na Carlosa. Mam nadzieję, że się ogarnie, bo ostatnio nie ma szału.

: 08 lutego 2015, 18:05
autor: MCL
Też właśnie zauważyłem dziwny trend wyrzutów w stronę Juve... najmniejsza kontrowersyjna decyzja, byle napędzić machinę nienawiści. To się zaczyna robić żałosne. Nie jesteśmy przyjemni, bo odprawiamy z kwitkiem każdego, ogórka czy nie, to trzeba uciekać się do brzydkich zagrywek, dogryzania, durnych uwag, bo na boisku nie prezentuje się zupełnie nic? Nawet robiąc z siebie idiotę na oficjalnym profilu Milanu? Mogliby narysować linię w paincie, jeszcze bardziej ją wykrzywiając. Gawiedź to łyka, a potem nakręca hejt społeczny wobec Juve. A z roku na rok jest coraz gorzej. Jeszcze to durne powiedzonko "z Juve się zdarza". Jak się ma mentalność przegrańców i patałachów to każda wymówka jest dobra.

Gdyby każda rozgrywka stawała na ostrzu i każdy z nami grał jak równy z równym, a my jakimś cudem wygrywalibyśmy po takich decyzjach jak 0.3m spalony nieodgwizdany, tu karny (swoją drogą kiedy my ostatnio mieliśmy odgwizdany rzut karny? Sędziowie żyją pod taką presją, że wolą dać nam żółtą za symulację, gdzie w rzeczywistości nasz zawodnik został sfaulowany..) , tam niedopatrzone przewinienie... zgodzę się. Ale kiedy Milan gra jak banda patałachów, a jedyny punkt zaczepienia jego prezydenta to spalony którego nie było... oh sorry, złe ustawienie kamer na stadionie... to w Calcio będzie jeszcze długi czas źle.

Przestaje mnie cieszyć roznoszenie po kątach takich firm jak Milan, Roma, Inter, bo to nie są drużyny konkurencyjne. Cała liga nie jest konkurencyjna. Atletico mogło roznieść 4-0 Real Madryt z lekką zadyszką.. od porażki 4-2 z Fiorentiną w zeszłym sezonie żaden zespół nie zbliżył się nawet do takiej dominacji. Zaryzykuje nawet, że nam potrzebny jest od czasu do czasu solidny strzał w pysk, stracenie tego lidera, porażka w derbach Włoch po walce, bo jak tak dalej pójdzie, to będziemy oglądać drugi Celtic. I to bynajmniej nie przez złe zarządzanie Juventusem, a przez to, że prezydenci klubów są zbyt ślepi i nie widzą żadnych problemów, poza tymi, gdzie upchać hajs zarobiony na występach swoich drużyn.

Ale nie, to wszystko wina Juventusu. Ja tylko czekam na wymówki w stylu "nie radzimy sobie w europie bo Juve".

: 08 lutego 2015, 18:15
autor: Hypeman
szczypek pisze:A, dodam jeszcze słowo o Tevezie. Bardzo słaby występ wczoraj (oczywiście poza bramką i asystą, bo tego mu zabrać nie można). Ilość zepsutych kontr, niedokładnych podań, złych decyzji - przerażająca jak na Carlosa. Mam nadzieję, że się ogarnie, bo ostatnio nie ma szału.
W jednej wypowiedzi piszesz że strzelił bramkę i zanotował asystę po czym dodajesz że występ fatalny.

Mentalność polskich kibiców :prochno:

: 08 lutego 2015, 18:16
autor: zoff
dawid91 pisze:
zoff pisze:Najlepszy mecz Moraty w Juve jak dotąd.
Wszystkich jego występów nie widziałem, ale wczoraj dalej w kilku sytuacjach miał problem "jeźdźca bez głowy". Gdy dopadnie piłkę to biegnie przed siebie byle do linii końcowej zamiast oddać ją któremuś z kolegów, bo mając przy sobie trzech rywali byłoby tak lepiej. Za bardzo się jeszcze napala, poza tym poprawnie


Zgadzam się. To jest coś co Alvaro musi poprawić. Robi jeszcze taki stosunkowe proste błędy czasami wynikające z braku cierpliwości. Źle przyjmie piłkę, za szybko wyskoczy do głowy, zwleka z decyzją czy strzelać czy podować... Wczoraj też pewnie kilka elementów by się znalazło. Ale tak czy siak piłka Go wczoraj szukała jak nigdy dotąd. Stanowił zagrożenie. No i liczby. Asysta i gol.

Na tym forum przez cały styczeń dyskutowana Llorente - Morata. Wczoraj dostałem konkretny argument. Nareszcie.

: 08 lutego 2015, 20:05
autor: szczypek
Hypeman pisze:
szczypek pisze:A, dodam jeszcze słowo o Tevezie. Bardzo słaby występ wczoraj (oczywiście poza bramką i asystą, bo tego mu zabrać nie można). Ilość zepsutych kontr, niedokładnych podań, złych decyzji - przerażająca jak na Carlosa. Mam nadzieję, że się ogarnie, bo ostatnio nie ma szału.
W jednej wypowiedzi piszesz że strzelił bramkę i zanotował asystę po czym dodajesz że występ fatalny.

Mentalność polskich kibiców :prochno:
Nie? W jednej wypowiedzi pisze, że zagrał wczoraj bardzo słabo (jak na niego!) i nie zmienia tego nawet fakt, że strzelił bramkę i zanotował asystę.

Czytanie ze zrozumieniem :prochno: