JuvePoland

fazzi pisze:Sory, ale co masz do Muriela ? Jeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy w serie a.

jednym z najbardziej utalentowanych pilkarzy w serie a jest np immobile, chlopak jest nasz, po co brac znowu kogos, zapchajdziure z opcja wykupienia po ewentualnym wypozyczeniu? nie chce druzyny sredniakow, po raz kolejny mowi sie o potencjalnych wzmocnieniach...takich prawdziwych, o tzw topach, a przylezie jakis ligowiec..cos jak boriello w zeszlym roku czy bendtner latem.. po kiego grzyba? wole juz sciagnac gabbiadiniego albo immobile, o to mi chodzi, jesli nie top, to tez nie szmelc i to za kase...

Sila Spokoju pisze:Hola Hola, Ci co uważają, że Giovinco zagrał słaby mecz to chyba z Tuskiem na łby się pozamieniali.

Spokojnie. Jeden gość użył ironii, której połowa nie zrozumiała i się uczepiła. Giovinco dzisiaj do pewnego momentu świetnie, później opadł z sił to Conte wprowadził Vucinica.
Fajny mecz. W sumie nie ma do kogo się przyczepić. Chwilami słabiej Maronne, ale wynikało to z tego, że czasem miał przy sobie trzech przeciwników. Strasznie naciskali na chłopaka, a umówmy się, pokazanie się w momencie gdy na dobrą sprawę pierwszy raz miał zastąpić Pirlo i to w meczu z Milanem... no, dość trudne jest Ale mimo to dał radę.
Fajnie, że Giovinco ciągle trzyma formę. Vucinic mógł odrobinę lepiej zagrać, ale czepiam się, bo wymagam trochę więcej od niego. W sumie to samo tyczy się Pirlo.
Ważne, że wygraliśmy. Nie zależało mi na PW, ale nie chciałem widzieć dwóch porażek w ciągu tygodnia.

PrzemasJuve pisze:

fazzi pisze:Sory, ale co masz do Muriela ? Jeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy w serie a.

jednym z najbardziej utalentowanych pilkarzy w serie a

Lulz. Interesujące, jak czasem ludzie w dwóch postach potrafią pokazać, że ich wiedza na temat ligi, w której gra ich klub, jest zerowa :C

Mógłby ktoś napisać coś nie coś o grze Isli? Oglądałem tylko dogrywkę.

SKAr7 pisze:Lulz. Interesujące, jak czasem ludzie w dwóch postach potrafią pokazać, że ich wiedza na temat ligi, w której gra ich klub, jest zerowa :C

no za to twoja elokwencja i wiedza siegnela az po terza categoria....

Castiel pisze:Mógłby ktoś napisać coś nie coś o grze Isli? Oglądałem tylko dogrywkę.

Isla jak najbardziej spoko. Zmienił strony podczas meczu. Solidny w defensywie, średni w ofensywie, zmarnował szansę (tak, wszyscy wiemy, że to setka tylko on jest taki słaby). Mecz jak najbardziej na plus.

Ein pisze:

Castiel pisze:Mógłby ktoś napisać coś nie coś o grze Isli? Oglądałem tylko dogrywkę.

Isla jak najbardziej spoko. Zmienił strony podczas meczu. Solidny w defensywie, średni w ofensywie, zmarnował szansę (tak, wszyscy wiemy, że to setka tylko on jest taki słaby). Mecz jak najbardziej na plus.

Serio i bez trollingu? Bo ja go dzisiaj prawie skreśliłem skreśliłem. Wypadł w hierarchii za Padoina i dzisiaj dostał szansę, więc gdyby miał jaja to grałby z pianą w pysku, a jemu nadal brak pewności siebie, a kupa w majtkach nadal ta sama.

Niech potwierdzeniem jego bojaźliwości będzie sytuacja, gdzie Isla zastawiał do końca piłkę, która wychodziła na aut, był cały czas naciskany przez zawodnika Milanu, a gdy wreszcie ten odpuścił, bo zauważył, że nie ma szans by wywalczyć piłkę, to Isla nie wiedzieć czemu postanowił ją wybić na... aut.

Dla mnie strasznie marnie, chociaż gorzej od Matriego nie zagrał, bo zwyczajnie się nie dało. Jako box-to-box wyglądało to lepiej, ale litości, kupiliśmy go jako alternatywę dla Lichtsteinera, więc z tego go rozliczam.

Bardzo dobre zawody Caceresa, niezłe Giaccheriniego, a odkąd Giovinco zszedł z boiska to nasza gra ofensywna padła.

Ogólnie bryndza, boję się, że kryzys noworoczny, który co roku na przełomie stycznia i lutego notujemy nadszedł trochę za szybko (a może i w porę, skoro gramy w LM? )

Ein pisze:

Castiel pisze:Mógłby ktoś napisać coś nie coś o grze Isli? Oglądałem tylko dogrywkę.

Isla jak najbardziej spoko. Zmienił strony podczas meczu. Solidny w defensywie, średni w ofensywie, zmarnował szansę (tak, wszyscy wiemy, że to setka tylko on jest taki słaby). Mecz jak najbardziej na plus.

Ekhm. Z tyłu fakt, że nic nie można mu zarzucić, ale w ofensywie grał tragedie na miarę oskara ;P

Gio i Marrone to plusy. Vucinic - bezbarwny po wejściu, niezła dogrywka.

Dobrze, że wygraliśmy. Uff...

Bonu RZĄDZI.

Co do Isli to chłopina zagrał poprawnie z tyłu, ale z przodu totalne zero. Niewiele prób dośrodkowań, prób bo każde było blokowane. Po ostatnim sezonie gdzie w Udine grał w środku pola chyba przesiąkł tym na dobre.

Nie rozumiem za to znowu krytykowania Matriego. Krytykujecie go chyba... bo tak wypada. Gość nie zagrał źle, w 1 połowie bardzo fajnie zgrywał piłki, bramki nie strzelił bo i sytuacji nie miał. Nie tracił piłek, nie miał niechlujnych podań. Myślałem, że po meczu w którym swoje sety zepsuli Seba i Isla to oni zbiorą jakąś krytykę, ale nie... Matri nadal w modzie.

Vincitore pisze: Ogólnie bryndza, boję się, że kryzys noworoczny, który co roku na przełomie stycznia i lutego notujemy nadszedł trochę za szybko (a może i w porę, skoro gramy w LM? )

Jak można mówić o kryzysie mając na uwadze brak aż tak wielu kluczowych zawodników na boisku? Z najlepszego środka pomocy we Włoszech ostał się ledwie Vidal, nawet nie grał Pogba, który zazwyczaj jest pierwszy do wejścia z ławki. Nas we włoskich mediach chwalą, zwłaszcza że odprawiliśmy Milan połową rezerwowego składu.

Kupę w majtach to miał i Marrone, ale i on dzisiaj stosownie do swojego wieku zagrał dobrze. Nie wiem dlaczego przekreślacie zawodników na starcie. Szczególnie z takim przeciwnikiem. Błędy każdemu się zdarzają, a takie okazje tylko wpływają pozytywnie na nich, a nie negatywnie więc zamiast narzekać, trzymajcie kciuki i liczę na podobny skład na Lazio.

PrzemasJuve pisze:

SKAr7 pisze:Lulz. Interesujące, jak czasem ludzie w dwóch postach potrafią pokazać, że ich wiedza na temat ligi, w której gra ich klub, jest zerowa :C

no za to twoja elokwencja i wiedza siegnela az po terza categoria....

Dajże spokój. Stawiasz wyżej talent bramkowpychacza z zerową techniką Immobile, i przeciętniaczka Mano, którzy na dziś dzień grają bardzo średnio, albo w ogóle, do chłopaka który jest od nich młodszy i lepszy technicznie? To może świadczyć tylko o tym, że na oczy Muriela nie widziałeś.

Ein pisze:Kupę w majtach to miał i Marrone, ale i on dzisiaj stosownie do swojego wieku zagrał dobrze.

Mnie do Luki martwi co innego, niż sam dzisiejszy mecz. Chłopak ma papiery na wspaniałego rozgrywającego, wizja pola, milimetrowe podania na 60 metrów i dojrzałość (czyli to, co niektórzy tu mu zarzucali w pierwszej połowie, że skoro nie było miejsca na coś ciekawszego, to grał do najbliższego). Ale wszystko psuje fakt, że tak jak Pirlo potrafi się z łatwością dorosłego przeciw dzieciom uwolnić spod potrójnego krycia, tak Marrone nawet jak jeden przeciwnik jest dwa metry od niego, nie potrafi utrzymać się przy piłce i swobodnie rozgrywać. Do tego dalej jest wielką czarną dziurą w pomocy. Nie widzę progresu u tego chłopaka pod tymi kluczowymi względami, widzę tego samego Marrone co rok temu.

byłbym daleki od skreślania Isli. od prawie 1,5 miesiąca nie wąchał nawet boiska. trzeba dać mu odrobinę czasu. ma potencjał, jeśli wróci do formy to zyskamy w najgorszym razie świetnego zmiennika. Marrone jest młody, potrzebuje takich spotkań. do tego jest rzucany raz na środkowego obrońcę, a zaraz na zastępcę Pirlo. ma ogromny potencjał, pozostaje wierzyć , że nasz trener go nie zmarnuje. awansowaliśmy praktycznie rezerwowym składem, momentami nasza gra wyglądała nawet dużo lepiej niż ostatnio z Sampdorią, jesteśmy w1/2.

SKAr7 pisze:
Mnie do Luki martwi co innego, niż sam dzisiejszy mecz. Chłopak ma papiery na wspaniałego rozgrywającego, wizja pola, milimetrowe podania na 60 metrów i dojrzałość (czyli to, co niektórzy tu mu zarzucali w pierwszej połowie, że skoro nie było miejsca na coś ciekawszego, to grał do najbliższego). Ale wszystko psuje fakt, że tak jak Pirlo potrafi się z łatwością dorosłego przeciw dzieciom uwolnić spod potrójnego krycia, tak Marrone nawet jak jeden przeciwnik jest dwa metry od niego, nie potrafi utrzymać się przy piłce i swobodnie rozgrywać. Do tego dalej jest wielką czarną dziurą w pomocy. Nie widzę progresu u tego chłopaka pod tymi kluczowymi względami, widzę tego samego Marrone co rok temu.

OO

To żeś mnie zagiął. Nie wiem jak w 1.szej połowie, ale w drugiej właśnie zadziwił mnie tym, że z taką łatwością panuje nad piłką i ucieka od krycia w sposób o wiele bardziej dynamiczny niż Pirlo. Od czasu do czasu faktycznie się gubił, ale tak samo od czasu do czasu przyjmował ruletką i podawał piłke na 50 metrów. Poza tym naprawdę nieźle sie ustawia w ataku pozycyjnym. W obronie jednak odpuszcza. Zachowuje sie jakby się bał czy coś. Szczerze mówiąc dziwie się że Pogba tyle gra, a Marrone siedzi na ławie

jakku1 pisze:Vucinic duzo lepiej zaczal grac jak przeszedl na to lewe skrzydlo w 433. Na srodku gral kompletny piach i mowiac szczerze to po zmianie Giovinco nasza gra z tego wzgledu kompletnie siadla.


Brakuje jednak tego Pepe do 433 ; /

Trudno jest zliczyć zalety przejścia do 4-3-3:
- brak podstawowego Chielliniego
- Lichtsteiner i Peluso są lepsi jako typowi nominalni boczni obrońcy
- Isla się spisuję lepiej jako box-to-box niż jako skrzydłowy
- Vucinic na skrzydle w ataku pokazuje wszystkie walory, kiedy gra w środku zazwyczaj kopię się po czole
- Giovinco też raczej nie miałby problemów z powrotem na swoją dawną pozycję

Jest tylko jedna wada - Conte woli 3-5-2

mrozzi pisze:
Ograć Milan grający w niemal najlepszym ustawieniu bez udziału Buffona, Chielliniego, Asamoah, Marchisio (plus grających dopiero w końcówce Vucinicia i Pirlo) - Miód.

Nie do końca. Milan grał bardziej rezerwowym składem niż my. Kontuzje też tutaj trzeba zaliczyć.