JuvePoland

Szkoda slow, takich dunczykow powinnismy klepac po 3 0 i atakowac od poczatku meczu. Lanie dzis Isla.

Po takich meczach powinno się z kadry eliminować słabe jednostki jak Matri i De Ceglie. Nie rozumiem i cały czas zadaję sobie pytanie dlaczego przez 70 minut nie mógł grać Bendtner? Skuteczności zero. Potrzeba napastnika od zaraz. Faul po błędzie Cegły wystarczył aby o dużo zniwelować nasze szanse na wyjście z grupy. Szachtar zagrał pod nas , wielka szkoda i niedosyt bo ile można było strzelać w tą bramkę bez skutku. Bendtner przez 10 minut zagrał lepiej od Matriego i myślę , że w następnym spotkaniu powinien zagrać przynajmniej te 20-30 minut. Idę spać może jak się obudzę okaże się to złym snem tylko.

Isla plus Giovinco<<<<<ogarnięty napastnik. Wolę już na teraz Bendtnera niż Matriego.
Fajnie, że tak ważna jest drużyna jako całość, tylko potem jakoś akcje muszą kończyć Marchisio i Vidal. Takich to ma Juventus napastników, że taki sobie Vucinić jest i tak zdecydowanie najlepszy.
Brawo za myślenie "oj coś tam się wkopie" w pierwszej połowie. Podczas gdy ten mecz był ważniejszy niż jakaś Catania w tym momencie. Brawo.

Dla mnie najwiekszym niewypalem jest Giovinco.
Koles niby cos tam stara sie ale to nic nei daje.
On nie ma glowy na boisku, poprostu nie mysli.
Tak jak pisalem za pol roku bedziecie na niego pisac takie bluzdy jak na amauriego.
Slaby jest i tyle.
Teraz gramy o 3 miejsce u siebie z dunczykami.

pablo1503 pisze: 'Brawa' dla Chielliniego za ten udany blok, po którym przeciwnicy dostali wolnego, którego zamienili na bramkę.

Jakbyś nie zauważył on ratował wtedy sytuacje bo napastnik byłby już tylko przed Bonucem, a każdy wie jak łatwo obejść tego gościa (przy całej reszcie jego walorów). A po kim ratował Kielon? Po De Ceglie, który nie wiem co jeszcze robi w tym klubie, jego największa forma czyli druga połowa zeszłego sezonu to był pikuś przy solidnych bocznych obrońcach, co dopiero światowej klasy. Cienias, nie na Juve.

baka pisze:Po takich meczach powinno się z kadry eliminować słabe jednostki jak Matri i De Ceglie. Nie rozumiem i cały czas zadaję sobie pytanie dlaczego przez 70 minut nie mógł grać Bendtner? Skuteczności zero. Potrzeba napastnika od zaraz. Faul po błędzie Cegły wystarczył aby o dużo zniwelować nasze szanse na wyjście z grupy. Szachtar zagrał pod nas , wielka szkoda i niedosyt bo ile można było strzelać w tą bramkę bez skutku. Bendtner przez 10 minut zagrał lepiej od Matriego i myślę , że w następnym spotkaniu powinien zagrać przynajmniej te 20-30 minut. Idę spać może jak się obudzę okaże się to złym snem tylko.

DOKŁADNIE KOLEGO.
Dodam jeszcze że nie chciałbym zobaczyć już Matriego w Juve. Dla cieniasów miejsca u nas nie ma! On tak naprawdę oprócz pierwszego sezonu- a raczej połówki sezonu nic nie pokazał.

Trochę mi to przypomina Juve za Del Neriego, takie granie na siłę skrzydłami i wkopywanie piłki w pole karne na zasadzie "a może wpadnie". Nordsjaelland i Szachtar faworytami do wyjscia z grupy, szykuje sie ostra walka o LE

No to tyle z naszej LM. Wiadomo, szanse jeszcze są, bo pewnie wymęczymy 3 pkt u siebie z duńczykami, ale potem czelsi i szachtar trzeba klepnąć, w co nie wierzę....

Jak zwykle przesadzacie. Wynik oczywiscie tragiczny i wstydliwy, ale nic jeszcze nie jest stracone. Rzecz jasna o ile bedziemy w stanie zdobyc co najmniej 7 punktow w 3 ostatnich kolejkach co latwe nie bedzie...

Jeszcze tylko jedno. Śmiejemy się z Boatenga i Allegriego, pierwszy w każdym kolejnym meczu jest coraz gorszy, drugi ciągle na niego stawia. A u nas co? Vidal!

Szkoda, że nie myliliśmy się w kwestii odczucia braku napastnika światowej klasy w rozgrywkach LM

squinter pisze:Bramkarz Nordów chyba miał najlepszy dzień w swojej karierze...

Bramkarz Nordów to przede wszystkim nie grał na czas. Przy pierwszej wolnej chwili wznawiał grę i nie bawił się kozłując, głaszcząc i ustawiając piłkę. Uspokoił grę dopiero w ostatniej doliczonej minucie. Każdy inny bramkarz od 80 minuty kombinowałby jak tu skraść 10-15 sekund przy każdym swoim kontakcie z piłką, a on jak tylko dostrzegł wolnego kolegę to wznawiał wyrzutem chociaż na swojej połowie miał 9-10 graczy Juventusu. Dzięki niemu mogliśmy przez blisko 93 minuty gry walczyć o gole ale jak się nie ma z przodu kocurów, a taki Vidal kaleczy co drugie podanie to nie ma co płakać nad remisem.

Celujemy w powtórkę z LE 2010/2011? :lol:

Żenujące komplikowanie sobie sytuacji na własne życzenie. Teraz trzeba wygrać z Chelsea u siebie, nie mówiąc o drwalach, z którymi dziś graliśmy. W korzystny wynik z Szachaterem trudno uwierzyć.

Oceny zawodników nie podejmuję się, gdyż drugiej połowy nie mogłem obejrzeć (głównie za sprawą <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> transmisji w internecie). Wynik mówi sam przez się i nie zdziwię się, jeśli przez nasz dzisiejszy popis odpadniemy w fazie grupowej. Kolejny zimny kubeł głowy na rozgrzane główki kibiców oraz zawodników.

Wytłumaczy mi ktoś,co w pierwszym składzie robili Vidal i Matri? O ile w przypadku pierwszego wierzę z zniżkę formy, to drugi wyrósł nam na Amauriego.

Najbardziej szkoda Chłopaków z DPL... musieli oglądać taką padakę na żywo

Słabo słabo słabo... Jak ktoś napisał już niejednokrotnie jeden oklepany schemat nic nie da nawet z chłopaczkami z Danii...
Pozostaje wiara, bo mamy szansę jeszcze wyjść z grupy...

Przestańcie płakać.Zostały 3 mecze w tym 2 u siebie. 9 punkt&#242;w leży jeszcze na boisku. Z taką grą jak w drugiej połowie to spokojnie ich ogramy w rewanżu. Dobrze,że Chelsea dzisiaj nie wygrała bo to chyba z nimi powalczymy o drugie miejsce. Trzeba będzie trzymać kciuki za Szachtar na Stamford Bridge. Więcej szans dla Isli i Bendtnera. Szkoda że Martin nie zagrał.

Beckmann przyłatał jak Beckham Jaka transmisja, taki mecz. Bramkarz oczywiście musiał mieć swój dzień, ale no nie, nie mogłem patrzeć na te faile w polu karnym. Nasz środek pola dzisiaj to dno i metr mułu.