JuvePoland

Bazyliszek pisze:troche irytuje mnie takie gadanie.. wiadomo ze nie bedzie posylal takich pilek , ani dyrygował (narazie) tak grą..

Nie napisałem, że nic z niego nie będzie. W pierwszej połowie mało widoczny, pomijany przez kolegów w rozgrywaniu piłki. Obrońcy starali się nacierać. Ale w drugiej zagrał dużo lepiej. Ma zadatki na bardzo dobrego zastępce Andrei. Chodziło mi właśnie oto, że ma jeszcze czas, żeby grać tak jak Pirlo.

Mecz oglądałem do 64 minuty, bo później miałem problem z połączeniem internetowym, ale wydaje mi się, że Pogba w drugiej połowie dostał większy kredyt zaufania od swoich kolegów. A tak w ogóle to cieszą trzy punkty, strzelecka forma Fabio i dobra gra Lucio.

To jest ten Juventus!

Wracamy z Londynu, gdzie stoczyliśmy batalię z mistrzem Europy i zaledwie 3 dni później gramy mecz z Chievo. Wygrywamy 2-0. I to tak sobie, o, lekko. Trochę rezerwowym składem, bez większego nakładu sił. Gram przyjemnie dla oka, nie męcząc się i bawiąc piłką. Mamy tak wiele mocnych punktów, że nie potrafimy jednogłośnie wybrać zawodnika spotkania.
Komplet punktów na naszym koncie, bez żadnych kontuzji, bez innych wykluczeń.

Taki Juventus pragnę oglądać zawsze. Cholera, jeszcze 2 lata temu z Chievo drżałbym do ostatniego gwizdka. Pewnie przegrywalibyśmy teraz, albo ledwo co remisowali.

Znowu jesteśmy Europejskim Topem!

No i oczywiście główny cel na letnie mercato nie został spełniony, czyli załatanie lewej strony... 8) Dziś zachwycam się Asamoah, jak rok temu Lichym na drugiej stronie Mnie w przeciwieństwie do was Isla średnio się dzisiaj podobał, miał sporo niecelnych podań. Widać było w pierwszej połowie, że chłopaki nie mają zaufania do Pogby i Bonnu z Lucio sami brali się za rozgrywanie, dlatego widzieliśmy tyle chaosu przez pierwsze 35-40 minut... Lucio dziś zagrał bardzo fajne zawody, dobry zmiennik :] Jak ja się cieszę, że Quag się obudził Quagiarella Bum Bum powraca;]

Nie chcę za nic w świecie zapeszać, ale Quagliarella przypominał dzisiaj "to" czym był przed pamiętną Kontuzją.

Przede wszystkim nie biegał koślawo jak kaleka, to jakaś zmiana. No i odważnie, ładne piły słał, groźnie strzelał, dwie bramki trafił.

Poza tym, co powiedzieć? W sumie dosyć lekko, dosyć łatwo i dosyć przyjemnie. Szkoda, że Mirko partolił dzisiaj na potęgę. Póki co system Conte-Carrera spisuje się bez zarzutu.

Fajnie bardzo dzisiaj Lucio wyprowadzał piłkę. Marchisio dzisiaj mniej widoczny głównie przez to, że asekurował Brazylijczyka Bendtner dzisiaj dziesięć minut, standardowy debiut - latał przerażony jak kot z pęcherzem.

Mecz bez Pirlo i co? I wcale nie było tak przerażająco.

Przy strzale Chielliniego już widziałem piłkę w siatce krzycząc "gol!". Chwilę później po strzale Qua krzyknąłem "znowu?!" myśląc, że bramkarz znowu wyciągnął. W obu przypadkach pomyłka, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;D

Dużo okazji bramkowych, z których Fabio na szczęście wykorzystał dwie a także bezbłędna gra trójki obrońców i są 3 punkty. Dobrze, że zagrali Pogba i Isla - obaj zaprezentowali się dość dobrze no i był debiut Bendtnera, ale czy będzie z niego pożytek w dalszej części sezonu nadal trudno powiedzieć.

Cieszą bramki i gra Fabio W chwili obecnej pewniak do pierwszego składu. Pogba mnie nie zachwycił. Zbyt mało konstruktywnej gry, głównie defensywa, która też nie była jakaś rewelacyjna w jego wykonaniu. Ale chłopak jest młody, ma jeszcze czas. Dobrze Lucio, co jest potwierdzeniem, że jest solidny zmiennik dla obrońców. Plan wykonany, 3 ptk są i jedziemy dalej :lol:

Mega mecz z naszej strony, oprócz wiadomych pochwał dla Quaga w sumie nie wiem kogo jeszcze wyszczególnić bo obyło się bez błędów, cisnęliśmy ich cały czas a oni oddali 2 słabiutkie strzały chyba. Na pewno świetnie zagrał Asamoah, niezły debiut Pogby. Na początku nie dostawał podań od kolegów, w 2 połowie więcej. Mam nadzieję że stopniowo będzie wchodził do składu.

Nie tyle źle zagrał, co pare niepotrzebnych strat zaliczył Vucinic. Widać było że bardzo chce bramke strzelić, nie zawsze przez to dobrze wybierał. Dziś strzelić się nie udało, będą inne okazje.

Z Chievo na pochwałę zasługuje Sorrentino, gdyby nie bramkarz to przegraliby z 4:0.

Oby Fabio się rozstrzelał jak za Del Neriego :-D

Tharp dzisiejszej nocy zaleje nasieniem pół Norwegii. Cieszy zwycięstwo i kompletna dominacja.
Nie wiem, co chcecie od Pogby?!? Pierwszy oficjalny mecz, 19 lat, 90 minut, 0 błędów, w drugiej połowie strzelam, że blisko 100% celności podań i świetna gra w destrkucji. Bardzo dobry mecz Francuza.
Asamoah to przekozak.
Gratulacje dla Q

mateelv pisze:Znowu jesteśmy Europejskim Topem!

Tylko zdefiniuj jeszcze ten top w mojej opinii jest 8 drużyn europejskich mogących wygrać LM i reprezentujący zbliżony poziom. barca, real, chelsea, city, united, psg, bayern i my. Dlatego ćwierćfinał to cel w tej edycji by to potwierdzić, każdy szczebel wyżej to już bajka...

A co do meczu to zagraliśmy nieźle jak na rezerwy i mecze co 3 dni, w końcu prysł kompleks Chievo. Carrera śrubuje niezłą średnią, nie wiem czy nei idzie na rekord... tradycyjnie najlepszy Awesomoah, do tego Quag i Chiellini. Pogba przyzwoicie, choć to nie styl Pirlo. Bardziej destrukcja w nim siedzi, ale zagrał dwie fajne piły.

Jako, że od Mirko wymagamy więcej, to tak jak po pierwszej połowie trochę się do niego przyczepię. Zbyt wiele niedokładności w jego wykonaniu. Gdyby chociaż coś weszło.

Anyway, zaskakująco dobra postawa Lucio i pozytywny występ Pogby - nie mam nic przeciwko, by raz na kilka kolejek pyknął sobie te 90 min i odciążył Pirlo.

Bendtner, skoro już u nas jest, ma jakiś tam kredyt zaufania. Musi się wkomponować w drużynę itd.


Heh, jak następnym razem wejdę na czat, to tharp i bartek mnie zjedzą żywcem. Wszystko za sprawą 2giego udanego występu Fabio Q, okraszonej ładnymi bramkami. Renesans formy?

Podstawowi gracze na swoim poziomie. Asamoah znów błyszczy, Giorgio czyści, Marchisio i Vidal są wszędzie, Bonucci bez babola, Lichtsteiner nie musiał już wiele robić.

Forza Juve i do przodu

PS: Naprawdę podoba mi się szerokość i jakość naszej kadry. Liczę, że rotacja będzie odbywać się coraz częściej, by wszyscy zyskali sławne DNA mistrzów i załapali o co biega Conte w meczach o punkty.

Chip pisze:Cieszą bramki i gra Fabio W chwili obecnej pewniak do pierwszego składu. Pogba mnie nie zachwycił. Zbyt mało konstruktywnej gry, głównie defensywa, która też nie była jakaś rewelacyjna w jego wykonaniu. Ale chłopak jest młody, ma jeszcze czas. Dobrze Lucio, co jest potwierdzeniem, że jest solidny zmiennik dla obrońców. Plan wykonany, 3 ptk są i jedziemy dalej :lol:

Właśnie według mnie Pogba zagrał dużo dużo lepiej w defensywie niż w rozgrywaniu. Zabrał lub przechwycił piłkę kilka razy + często asekurował naszych obrońców, którzy ruszali na połowę rywala ( czynił to wraz z Marchisio). W II połowie rozruszał się też w rozegraniu notując kilka ładnych dokładnych piłek i co warte odnotowania jak na debiut 19-latka grał mądrze, nie ryzykował i nie próbował kto wie jakich zagrań, żeby coś udowadniać.
+ za chłodną głowę.

PS. Jak Fabio wróci do formy jaka prezentował po transferze do nas to będziemy mieć ogromną pociechę z niego w perspektywie doskonałych zagrań jakie prezentują nasi pomocnicy i Mirko z Gio.

pan Zambrotta pisze:

mateelv pisze:Znowu jesteśmy Europejskim Topem!

Tylko zdefiniuj jeszcze ten top w mojej opinii jest 8 drużyn europejskich mogących wygrać LM i reprezentujący zbliżony poziom. barca, real, chelsea, city, united, psg, bayern i my. Dlatego ćwierćfinał to cel w tej edycji by to potwierdzić, każdy szczebel wyżej to już bajka...

A co do meczu to zagraliśmy nieźle jak na rezerwy i mecze co 3 dni, w końcu prysł kompleks Chievo. Carrera śrubuje niezłą średnią, nie wiem czy nei idzie na rekord... tradycyjnie najlepszy Awesomoah, do tego Quag i Chiellini. Pogba przyzwoicie, choć to nie styl Pirlo. Bardziej destrukcja w nim siedzi, ale zagrał dwie fajne piły.

PSG? Panie, idz pan w :doh:

Szkoda ze akurat Conte/Carrera rotuja tymi pilkarzami Juve co mam w skladzie, i ze nie raczyli dac zagrac Pirlo/Giovinco. Po 2 meczach... -1 punkt. God damnit.

Quagsa nie moglem kupic, bo zakupilem juz w tej kolejce Pegolo :roll:


Niemniej jednak propsy dla Quaga. Moze skoro Giovi ma tak mierna forme, on powinien grac w podstawce?

Kimi pisze:Przy strzale Chielliniego już widziałem piłkę w siatce krzycząc "gol!". Chwilę później po strzale Qua krzyknąłem "znowu?!" myśląc, że bramkarz znowu wyciągnął. W obu przypadkach pomyłka, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;D

ja w takich sytuacjach jak ta główka Kielona niemalże zawsze krzyczę te jedno z najpopularniejszych polskich słow na "k"

Giacek jest przydatnym piłkarzem.Choć zagrał raczej kiepsko to był widoczny,ciągle pod grą,gdyby miał więcej spokoju to w pierwszej połowie z pieknego podania Fabio powinien zrobić użytek i pewnie strzelić gola.Znowu w innej sytuacji niepotrzebnie niemalże zdjął piłkę z nogi Fabio i oddał niezły strzał,no ale gdyby to puścił byłoby lepiej chyba,ale nie widział Quaga powiedzmy.

Fajne obrazki jak po którymś(nie pamietam juz ktorym..) golu Quaga Miras cieszył się klepiąc go po policzku kilkukrotnie.Fajne też jak FaQ schodził a Gigi klęcząc,wiążąc buta bił mu brawo.

trzeba chyba szukać kupców na Matriego.

a moderatorzy dziś piją! :lol: Bo ani nie było njusa o wyjściowych składach,ani nie ma dotąd pomeczowego njusa

E: te,Nygga,ale temat o tej fantasy lidze jest chyba gdzie indziej