Strona 12 z 33

: 16 marca 2012, 09:47
autor: pumex
Eh to Udine. Nie dali rady w meczu z praktycznie podwójnym handicupem :| Miał być to sezon włoskich zespołów w europejski pucharach. Miał...

Oglądając wczoraj City ciągle myślałem, co by było, gdybyśmy mieli Aguero i Kolarova :roll:

: 16 marca 2012, 10:05
autor: krystiank
To co Aguero wczoraj grał to poezja .... i myślalem .... "Marotta jak mogłes skapić te 40 mln ?!"

: 16 marca 2012, 11:13
autor: stahoo
Jakby marotta dał 45 mln, kun i tak poszedłby na 200 000 tygodniki w city...

: 16 marca 2012, 11:13
autor: Kuben
pumex pisze: Oglądając wczoraj City ciągle myślałem, co by było, gdybyśmy mieli Aguero i Kolarova :roll:
Ten drugi nie grał wczoraj nadzwyczajnie, po jego błędzie padła bramka dla Sportingu. Ale porównując go do DC (chociażby po wrzutkach) to niebo a ziemia.

Co do Aguero... mamy przecież boskiego Mirko! :lol:

Niejednokrotnie już to mówiłem co zresztą odkrywcze nie jest. Chcemy mieć piłkarzy którzy robią różnicę? Musimy płacić za nich po 30/40 mln i płacić im po 5/7 mln za sezon. Proste.

: 16 marca 2012, 11:36
autor: Ouh_yeah
Aguero nie mógł przyjść do Juventusu bo nawet nie byliśmy mu w stanie zaoferować kasy jaką miał już w Atletico (6 mln rocznie) przez prawo podatkowe. Marotta o tym gadał, że nie może mu zaoferować kontraktu, który będzie ekonomicznym samobójstwem dla klubu.

Nie wiem ile razy można to powtarzać ludziom.

Transfer Kuna 45 mln + roczna pensja koło 10 mln + drugie 10 mln do skarbówki = prawie cała kasa na letnie mercato

: 29 marca 2012, 23:10
autor: Azazel
Kto oglądał?

Spotkanie niesamowite, szczególnie w drugiej połowie. Baskowie sprezentowali jak należy wyprowadzać kontry i udowodnili, że nie zawsze doskonała gra w obronie skutecznie może być nadrobiona świetną defensywą. Mimo, że ten mecz - według zaleceń trenera - miał być bardziej "lajtowy", okazał się świetnym, szybkim widowiskiem sportowym. A sami zawodnicy zdawali się być jedynie coraz bardziej nakręceni kolejnymi udanymi akcjami. I na dobrą sprawę mogli zdobyć jeszcze 1-2 bramki, nie wiele brakowało. Ale i vice versa. Niemiaszki też miały okazję (właściwie to Hiszpan i Holender), a przy słupku zabrakło nie wiele.

Co do innych spotkań, znanych mi jedynie z wyników, cieszę się. W prawidzie Hannover i Metalis przegrały nadal zachowały szansę, zdobywając po bramce. Mam nadzieje więc na ich powodzenie w serii rewanżowej. A no i Valencia nie musiała strzelać, ale źle nie jest.

Ciekawe jaki puszczą mecz za tydzień? Wszystkie zapowiadają się smakowicie.

: 29 marca 2012, 23:15
autor: Juras_Senat
No i Schalke dostało lomot u siebie, zadziwia mnie ten Ahletic, choć słusznie Kowalczyk zauważył, ten zespół skupia się teraz tylko na europejskich pucharach i finale Pucharu Króla, a Niemcy przecież maja coś jeszcze do ugrania w lidze.
Mam pytanie do oglądających, bo ja musiałem wyjść po pierwszej połowie, na końcowy wynik miała wpływ kontuzja Hildebranda?

Valencia kontynuuje złą passę, myślałem że po ograniu PSV będą mieli patent na holenderskie drużyny, mimo wszystko wierze w awans "nietoperzy" dalej

.

: 29 marca 2012, 23:56
autor: Dobry Mudżyn
K.M. pisze:Kto oglądał?

Spotkanie niesamowite, szczególnie w drugiej połowie. Baskowie sprezentowali jak należy wyprowadzać kontry i udowodnili, że nie zawsze doskonała gra w obronie skutecznie może być nadrobiona świetną defensywą. Mimo, że ten mecz - według zaleceń trenera - miał być bardziej "lajtowy", okazał się świetnym, szybkim widowiskiem sportowym. A sami zawodnicy zdawali się być jedynie coraz bardziej nakręceni kolejnymi udanymi akcjami. I na dobrą sprawę mogli zdobyć jeszcze 1-2 bramki, nie wiele brakowało. Ale i vice versa. Niemiaszki też miały okazję (właściwie to Hiszpan i Holender), a przy słupku zabrakło nie wiele.

Co do innych spotkań, znanych mi jedynie z wyników, cieszę się. W prawidzie Hannover i Metalis przegrały nadal zachowały szansę, zdobywając po bramce. Mam nadzieje więc na ich powodzenie w serii rewanżowej. A no i Valencia nie musiała strzelać, ale źle nie jest.

Ciekawe jaki puszczą mecz za tydzień? Wszystkie zapowiadają się smakowicie.
Ja tam jestem za Sportingiem i Atletico, jakos mnie nie przekonuje brazylijski Metalist, i Hannover za ktorym nigdy zbytnio nie przepadalem :whistle:

Licze na polfinal Sporting - Athletic , Atletico - Valencia ! Chociaz AZ nie jest takie slabe, i kto wie co sie zdarzy !

w finale zapewne Valencia - Athletic :roll: Sporting moze powalczyc, ale i tak dostanie w gale w 2meczu, a Valencia nieznacznie jednak jest lepsza od Atletica, chyba ze Falcao sie rozstrzela.

: 08 kwietnia 2012, 21:21
autor: francois
Zastanawiam się, skąd wzięła się hiszpańska dominacja w LE. Doszedłem do pewnej konkluzji - zespoły pokroju Atletico Madryt, Athleticu Bilbao czy Valencii nie mając szans na wywalczenie jakiegokolwiek tytułu w Hiszpanii ze względu na dominację Fa... Barsy i Realu skupiają się na jedynym możliwym do zdobycia dla nich pucharze, czyli właśnie LE.

Swoją drogą to w pełni popieram projekt likwidacji LE i powiększenia LM. Na pewnie jedne rozgrywki sygnowane przez UEFA będą tworem ciekawszym niż wszelkie Ligi Europy, Puchary UEFA czy żenujące Puchary Intertoto.

: 08 kwietnia 2012, 22:18
autor: jackop
Nie chcę zaczynać tu dyskusji pt. LM czy LE, ale dla mnie to poroniony pomysł. Pierwszy lepszy przykład z brzegu - ćwierćfinały tegorocznej LM to totalny żal.pl. Obejrzałem jedynie dwumecz Milanu z FCB, bo reszta to była po prostu żenada i nudy. :stop: dla lania ogórków w LM.

Nie zmienia to faktu, że LE powinna być dofinansowania, ponieważ przy obecnym budżecie UEFA, kasa wydawana na te rozgrywki to śmiech na sali.

Jeśli chodzi o kluby hiszpańskie, to oprócz wymienionego przez ciebie, widzę jeszcze 2 czynniki. Chęć zwiększenia swojego budżetu (wiadomo jak w PD dzielona jest kasa) oraz rozreklamowanie się na arenie międzynarodowej.

Z kolei kluby portugalskie np. Porto, Benfica, Sporting, mają tak mizerną konkurencję w lidze, że praktycznie bez konsekwencji mogą rzucić wszystkie siły na LM/LE i liczyć na życiowy sukces vide Porto za Mou czy Boasa.

Niemcy to Niemcy, nigdy nie odpuszczają. Za to Włosi są zbyt dumni, żeby zbierać "ochłapy", a dla Anglików €€€ z LE to są faktycznie ochłapy, więc leją na te rozgrywki ciepłym moczem.

Tyle.

: 09 kwietnia 2012, 10:15
autor: Marianb
Ja po cichu liczę na finał Atletico Madryt - Athletic Bilbao. Atletico gra ciekawą piłkę,a Falcao godnie zastępuje Diego Forlana :) Choć wiele będzie zależeć od wyniku jaki odniosą na wyjeździe z Valencią. Odnośnie Athleticu Bilbao to zdecydowanie niespodzianka, ponieważ wyeliminowali Manchester United oraz nie dali za wygraną na wyjeździe w Gelsenkirchen. Chyba to jest drużyna wyjazdów w Lidze Europejskiej :think:

: 19 kwietnia 2012, 22:14
autor: Monte Cristo
Diego wlasnie zaliczyl po fajnym dosrodkowaniu asyste w pol finale z Valencia. :P Fajnie moim zdaniem, ze mu sie jakos wiedzie!

EDIT: I minute temu Brazylijczyk mial swietny rzut wolny ktory by wpadl w okienko bramki gdyby nie fantastyczna interwencja bramkarza Valencii.

: 19 kwietnia 2012, 23:07
autor: Wojtek
Co do Valencii, to ta bramka z 90minuty może baardzo dużo zmienić w kontekście rewanżu.
Jednak ja odlądałem Sporting vs Athletic i nie żałuje, mecz dobry, Sporting od początku był lepszy. Fartowny gol Athletic'u i złapali wiatr w żagle. Jednak dobrze się stało że Sporting to wygrał bo poprostu na to zasłużyli (powinno być wyżej). Diego Capel wygrał im mecz, a ten jego gol :bravo:

Mam wrażenie że mimo iż Liga Europejska jest teoretycznie słabsza od Champions League to tam są rozgrywane bardziej widowiskowe i ciekawsze mecze niż w CL :whistle:

: 19 kwietnia 2012, 23:17
autor: DiaVolO
Tak jest nie od dziś :wink:

Co do meczu oglądałem Atletico-Valencia, kapitalny mecz, szkoda tylko że nietoperze przegrali ale patrząc na ich grę aż się dziwię że Atletico strzeliło tylko 4 :prochno: Mam nadzieję że jednak w rewanżu się zepną bo co jak co ale Valencia jest jedną z niewielu drużyn których bardzo mi brakuje na europejskich salonach, ale silnej Valencii a nie takiej lalusiowatej jak teraz.

: 20 kwietnia 2012, 09:18
autor: pumex
Wczoraj olałem oglądanie Muniaina, wolałem obejrzeć moją Valencię. Rozczarowałem się ich grą, obie bramki strzelili z przypadku. O obecnej formie na Mestalla raczej nie odrobią strat. Co więcej? Diego. Tak Diego, zagrał wczoraj świetny mecz, obok Falcao najlepszy na boisku.
Natomiast Radamel znowu potwierdził, że jest topowym napastnikiem. Atletico zdecydowało się wydać furę pieniędzy na transfer i jego kontrakt, ale wątpię, żeby żałowali. Mają absolutnie świetnego napastnika na lata, który jest gwarancją 30 gol na sezon.