: 05 marca 2011, 23:00
No tak, lepiej poźno niż wcale.Gotti pisze:
Mam nadzieję, że jutro się obudzę i zobaczę newsa, że DN podał się do dymisji.
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
No tak, lepiej poźno niż wcale.Gotti pisze:
Mam nadzieję, że jutro się obudzę i zobaczę newsa, że DN podał się do dymisji.
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że Milan posiada tych idiotówMy mamy swojego jednego "idiotę", u was jest co najmniej trzech Laughing
Zgadzam się w prawdziwym wielkim JUVE byłby tylko zmiennikiem prawdziwych środkowych obrońców ale w obecnym momencie jest podstawowym zawodnikiem . I nie wiem czy dzisiaj nie zagrał lepiej od Kielona , bo chociaz kielon bez wądpienia oddał serducho na sercu to trochę za szybko chce i sam Barzagli naprawiał błędy giorgio .I po dzisiejszym meczu nie powinieneś mieć do niego zastrzezen bo zagrał naprawdę dobrze.ewerthon pisze:Barzagli to średniak i nadaję się tylko na ławę, niczym szczególnym się nie wyróżnia, a Traore niech jak najszybciej wraca do Londynu.Qrczak pisze:Moim zdaniem zapomiałeś o Barzaglim który świetnie sobie radził :naughty: no i może Traore mimo kilku nieudanych dosrodkowańewerthon pisze:W dzisiejszym składzie Juventus wystąpił w następującym ustawieniu:
Buffon
Chiellini
Krasić Melo
Trudno grać w czwórke przeciwko jedenastu![]()
.My mamy swojego jednego "idiotę", u was jest co najmniej trzech :lol:Paolo#3 pisze:Mam nadzieję, że Boateng nie wypadnie na dłużej po "kopniaku" tego idioty...
Nie jesteś zbyt inteligentnym człowiekiem jeżeli nie potrafisz wywnioskować, że Melo nie był zainteresowany nogami Boatenga a oddaniem strzału.Paolo#3 pisze:Mam nadzieję, że Boateng nie wypadnie na dłużej po "kopniaku" tego idioty...
Problemy z kondycją, ale umysłu, ma Del Neri.Paolo#3 pisze:Z kondycją DP jest tak źle, że w takim meczu wchodzi tylko na kilka minut?
Dokładnie , a na dodatek Boateng stał z tyłu ,że melo nie miał szans go widzić i boateng sam włożył nogę pod strzał felipe :lol:Vincitore pisze:Nie jesteś zbyt inteligentnym człowiekiem jeżeli nie potrafisz wywnioskować, że Melo nie był zainteresowany nogami Boatenga a oddaniem strzału.Paolo#3 pisze:Mam nadzieję, że Boateng nie wypadnie na dłużej po "kopniaku" tego idioty...
I na dodatek Boateng też jest idiotą.Qrczak pisze:Dokładnie , a na dodatek Boateng stał z tyłu ,że melo nie miał szans go widzić i boateng sam włożył nogę pod strzał felipe :lol:Vincitore pisze:Nie jesteś zbyt inteligentnym człowiekiem jeżeli nie potrafisz wywnioskować, że Melo nie był zainteresowany nogami Boatenga a oddaniem strzału.Paolo#3 pisze:Mam nadzieję, że Boateng nie wypadnie na dłużej po "kopniaku" tego idioty...
Zapomiałem dodać ;DŁukasz pisze:I na dodatek Boateng też jest idiotą.Qrczak pisze:Dokładnie , a na dodatek Boateng stał z tyłu ,że melo nie miał szans go widzić i boateng sam włożył nogę pod strzał felipe :lol:Vincitore pisze: Nie jesteś zbyt inteligentnym człowiekiem jeżeli nie potrafisz wywnioskować, że Melo nie był zainteresowany nogami Boatenga a oddaniem strzału.
Spox, wyglądało to groźnie, pisałem pod wpływem emocji - naszła mnie myśl, że możemy zostać na Tottenham z Seedorfem, Flaminim i Merkelem w pomocy - co oznacza, że pojechalibyśmy do Londynu tylko na wycieczkę...Melo nie był zainteresowany nogami Boatenga a oddaniem strzału.
Fakt, może dziś nie grał po profesorsku, ale takie mam przemyślenia z perspektywy całego sezonu... Bez wątpienia prezentuje się najrówniej i mimo wpadek, zalicza się do grona najlepszych w tym sezonie.PietroBosman pisze: Oglądaliśmy chyba inne spotkanie.Melo w tym meczu momentami jak dywersant się zachowywał.Kiwał się wychodząc spod własnego pola karnego co najczęściej kończyło się albo stratą piłki albo autem dla przeciwnika.
Nie mam zastrzeżeń, ale tak jak mówisz grę Chielliniego łatwiej ocenić pozytywnie, bo zawsze daję z siebie wszystko na boisku.Qrczak pisze: Zgadzam się w prawdziwym wielkim JUVE byłby tylko zmiennikiem prawdziwych środkowych obrońców ale w obecnym momencie jest podstawowym zawodnikiem . I nie wiem czy dzisiaj nie zagrał lepiej od Kielona , bo chociaz kielon bez wądpienia oddał serducho na sercu to trochę za szybko chce i sam Barzagli naprawiał błędy giorgio .I po dzisiejszym meczu nie powinieneś mieć do niego zastrzezen bo zagrał naprawdę dobrze.
Ciesz się, tylko nie pochlap monitora. Nie lubię się napinać, więc kończę temat, jeśli cie to bawi to zapraszam na serie.pl. Od jakiegoś czasu twoje komentarze zrobiły się po prostu irytujące, jeśli nie umiesz normalnie dyskutować to do widzenia. Ale najpierw przypomnij sobie na jakim forum jesteś.Paolo#3 pisze:Nawet nie wiesz jak się cieszę, że Milan posiada tych idiotówMy mamy swojego jednego "idiotę", u was jest co najmniej trzech LaughingKażdy z nich ma swój wkład w obecne wyniki ( Flamini z Genoą, Rino dziś, Zlatan... nie chce mi się wymieniać).
ja mialem tak samo, w pewnym momencie musialem wstac i ogladac mecz na stojaco bo zaczalem przysypiac, znieczulacz tez zrobil swoje.kdzr pisze:Straszne... aż żal patrzeć, pierwszy raz byłem śpiący oglądając Juventus, co w sumie jest dziwne, bo takich sennych meczów mamy ostatnimi czasy od groma... zastanówmy się, 3 trenerów pod rząd nie radzi sobie z odpowiedzialnością prowadzenia tak wielkiego zespołu, recepta to klasowy trener, czy problem leży gdzie indziej ? Del Neri powinien polecieć, ale dopiero po sezonie.. mogłem napisać coś w idiotyczny sposób, ale wybaczcie, meczowa senność dalej mnie trzyma.