JuvePoland

Marian. pisze:

Elo Melo:) pisze:

Marian. pisze:Sorensen? Trzeba go wykupić - chłopak nie zagrał dziś źle, ale lepiej prezentuje się na środku obrony, w moim odczuciu - będą z niego ludzie.

Sorensen chłopie to nasz zawodnik pod koniec letniego mercato kupiliśmy go do Primavery .

Myślałem, ze go wypożyczyliśmy z opcją pierwokupu, bez kitu :shock: Ale jak tak, to jeszcze lepiej

A jednak masz rację Mea culpa :oops:

pan Zambrotta pisze:Non lasciare speranza

Speriamo 8)
Przy okazji graty z okazji 3 paczek postów

Szkoda tego wyniku, bo mecz można było wygrać i spokojnie przyglądać się jutrzejszym derbom Mediolanu. Nasza sytuacja nie jest zła, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę problemy z kontuzjami. Moim zdaniem remis jest niesprawiedliwy, bo najzwyczajniej w świecie graliśmy lepiej - Roma ograniczała się do niewielu sytuacji, choć nie tak to chyba miało z ich strony wyglądać. Było wyraźnie widać, że naszym skrzydła podcięła bramka Tottiego tuż przed przerwą - do tego momentu cisnęliśmy aż miło.

Na duży plus Melo (jedynie w defensywie, choć i tak nie ustrzegł się błędów), Pepe (ładnie kręcił rywalami) i AQUILANI. Alberto niewątpliwie MVP pierwszej połowy, w drugiej zabrakło już widocznie sił na kontynuowanie tak dobrej gry. Bardzo dobre spotkanie także i Fabio. Vicek poza CUDOWNĄ bramką nic ciekawego nie pokazał. Aha... Jest jeszcze kwestia Sorensena oraz Traore. Ten pierwszy mile mnie zaskoczył, kilkukrotnie co prawda fatalnie podawał, ale był pewny w destrukcji, nie bał się pojedynków z doświadczonymi rywalami. Traore przeszedł raczej obok meczu - raz popisał się fantastycznym czyściutkim wślizgiem, ale wyraźnie potrzebuje jeszcze sporo czasu, aby się wdrożyć w nasz system.

Remisy w takich pojedynkach zawsze trzeba brać pod uwagę. Szkoda niewykorzystanych sytuacji, ale do końca sezonu jeszcze mnóstwo kolejek i wszystko jest możliwe. Mam dobre przeczucie

Fajny szybki mecz, dość wyrównany. Szkoda, że nie udało się wygrać, ale dobry i jeden punkt. Co do sędziego - nie były zbyt udane zawody Rizzoliego...

Najlepszy u Nas zdecydowanie Aqua... Gość ma fantastyczny przegląd pola. Szkoda, że jego strzał został zablokowany.
Sorensen - dobre spotkanie. Większych błędów nie widziałem - może tylko to, że na 25-30m podał piłkę prosto po nogi piłkarza Romy. Oby się chłopak rozgrywał. Praktycznie każda wysoko piłka jego. Fajnie.
Pepe - biegał jak szalony. Dziś bardzo przypadł mi do gustu jego występ i całe zaangażowanie.
Del Piero - straszna kicha. Bardzo słaby występ Naszego kapitana...
Amauri - standard. Lipa na maksa...
Traore - po za udanym wślizgiem, strasznie nie pewny, masa niecelnych podać. Grosso to on nie jest

DiaVolO pisze:To w końcu Amauri blokował czy Burdisso bo nie widziałem dokładnie !

Założę się, że to Amauri...

Fajny mecz, szkoda tylko że remis...Choć patrząc na ten wynik z perspektywy ilości nieobecnych zawodników w naszym zespole, to nie ma co się rozczulać. Dobry i ten punkcik:) Ciekawe jak jutro nam się inne mecze ułożą.
Chciałbym trochę wtrącić na temat niektórych piłkarzy:
Sorensen: z tyłu całkiem nieźle, nie popełnił raczej jakiegoś rażącego błędu, ale za każdym razem gdy dostawał piłkę ja bałem się co będzie dalej. Troszkę niepewny z grą do przodu. Może coś z niego będzie, ale nie popadałbym w hurraoptymizm...
Traore: wydaję mi się, że za bardzo skupia się na ataku. W sumie nie zagrał jeszcze w tym sezonie, zobaczymy co z niego wyrośnie.
Quagliarella: chyba nikt w tym meczu się tyle nie nabiegał. Bardzo mi się podoba Jego gra. Biega, walczy, szarpie strzela. Super!
Chiellini: profesor:) Nie popełnił żadnego błędu, czyścił wszystko.
Aquilani: wydaję mi się, że zagrał troszkę gorzej niż do tej pory...
Del Piero: zawiodłem się. Wszedł i praktycznie NIC nie zrobił. Kiwał się, próbował wymuszać faule (no ok, pare razy mu się udało), ale gdy był przy piłce to bałem się prawie tak jak w przypadku młodziutkiego Sorensena. Chyba lepiej byłoby, gdyby na boisku został Iaquinta.

darek pisze: Chiellini: profesor:) Nie popełnił żadnego błędu, czyścił wszystko.

Za to sędzia popełnił, po tym jak wyrżnął Mexa.

Remis cieszy i zarazem martwi, jest pewien nie dosyt, ale przy naszej ilości kontuzji... Teraz życzyć jedynie powodzenia w kolejnych kolejkach.

Szkoda straconej bramki, ale jakiegoś zbytniego dramatu nie ma. Cieszy dobra gra w pierwszej połowie, trochę szkoda, że nie udało się czegoś strzelić w drugiej to myślę, że to by załatwiło sprawę. Nieźle pomoc, ale rzeczywiście brakuje bardzo Krasica na skrzydle, momentami wygląda to bardzo nieporadnie w ataku. Iaquinta naprawdę niezły gol, dobrze Qualia, natomiast Del Piero wyraźnie zmęczony- statystyki wskazują, że ten mecz był 16(mniej ma nawet Kielon !!) dla Il Capitano w tym sezonie- co prawda to nieco koło 900 minut, ale i tak najwięcej z całej formacji. Del Neri musi w końcu dać trochę odsapnąć, może teraz z Genuą na samą końcówkę przygotować Alexa i szykować go na Violę i decydujące starcie z Lechem..

Jutro będziemy wiedzieć więcej, ale dobrze że trzymamy wciąż dystans i już po raz kolejny jesteśmy póki co niepokonani.

Łukasz pisze:

darek pisze: Chiellini: profesor:) Nie popełnił żadnego błędu, czyścił wszystko.

Za to sędzia popełnił, po tym jak wyrżnął Mexa.

Masz rację, ale chyba przyznasz, że poza tym nie popełnił żadnego błędu...

darek pisze:

Łukasz pisze:

darek pisze: Chiellini: profesor:) Nie popełnił żadnego błędu, czyścił wszystko.

Za to sędzia popełnił, po tym jak wyrżnął Mexa.

Masz rację, ale chyba przyznasz, że poza tym nie popełnił żadnego błędu...

Ja przyznam. Problem w tym, że Mexes zakręcił nim jak dzieckiem we mgle i 90% sędziów podyktowałaby karniacza... Stoper klasy Kielona nie ma prawa robić takich rzeczy.

Po raz kolejny potwierdzają się problemy ze skutecznością :roll: Gdyby swoje okazje wykorzystali Iaquinta, Quagliarella, Melo lub Marchisio to 3 punkty byłyby nasze.

Z meczu na mecz zadziwia mnie Sorensen. Może dzięki niemu w Juve w końcu zacznie się stawiać na juniorów

Traore wszedł na drugą połowę i wg mnie prezentował się dobrze w destrukcji, ale był mało aktywny w ofensywie. Miało być przecież odwrotnie

Mnie ten remis bardziej smuci niż cieszy...mogliśmy ten mecz wygrać, Roma w drugiej połowie nie istaniała w ataku ani jednej setki po naszej stronie szkoda okazji Marchisio i Aquilaniego
Co do Amauriego wszedł i nic nie zrobił (OUT!)
Sorensen kolejny dobry mecz, zyskaliśmy nowego obrońce ?

Sędzia popełnił dużo błędów na naszą niekorzyść.

Mam nadzieje że Lazio i Milan zremisują wtedy zostanie tak jak było...

Nie będę pisał o wszystkich, wyróżnię:

Storari - brawo! Nie jestem tak pewien czy po powrocie Buffona powinien iść na ławkę. Gra bardzo ale to bardzo pewnie. Patrząc na chwilę obecną to chyba 2 tak dobrze trafiony transfer po Krasicu.

Sorensen - W odbiorze ok, ale jego podania to KATASTROFA!. Gościu zaliczył chyba z 5 podań do przeciwnika. Nie ważne czy młody, że to jego poczatek w Juve, tacy piłkarze nie powinni grać w 1 składzie.
Środkowy obrońca z niego będzie dobry ale boczny w żadnym wypadku.

Aquilani - takiego profesora środka pomocy nam trzeba, mam nadzieję że się nie połamie i będzie zaliczał więcej tak udanych występów. Szkoda, że w 2 połowie przygasł...

FabioQ - Zawsze go podziwiałem za strzały z woleja - tak jak pod koniec meczu z Romą. Udowadnia, że zasługuje na 1 skład -obok Dzeko(?)

Amauri Drewinho Padako de la Pena odejdz z naszego klubu i kalecz gdzieś indziej bo patrzeć się na Ciebie nie da. On nic nie wnosi do składu, przez niego ze składu sporo ubywa tak jak przez Grygere sezon temu.

Del Piero - pierwszy tak nie udany mecz naszego kapitana.

Szkoda remisu jak i tego, że to Roma praktycznie dyktowała tempo gry na naszym stadionie. Alberto normalnie cud miód i jak go nie wykupią to się powieszę. Sorensen zagrał kapitalnie jak na młodzika nie na swojej pozycji. Melo coś cieńko a Alex zagrał swoje czyli nic poza tym, że nie strzelił bramki. On jest raczej takim już hamulcem do rozwoju klubu i w zimie powinni sprowadzić jakiegoś młodego obiecującego do napadu nie koniecznie za dużą kasę.

gawron pisze:Ślę sowite propsy do Amauriego, który niczym rasowy rzymski obrońca dzielnie bronił bramki przeciwników przy strzale Aquilaniego.

DiaVolO pisze:To w końcu Amauri blokował czy Burdisso bo nie widziałem dokładnie !

Amauri NIE zablokował tego strzału Aquilaniego, tylko obrońca As Roma.

@gawron zobacz jeszcze raz powtórki.

Buri pisze:

gawron pisze:Ślę sowite propsy do Amauriego, który niczym rasowy rzymski obrońca dzielnie bronił bramki przeciwników przy strzale Aquilaniego.

DiaVolO pisze:To w końcu Amauri blokował czy Burdisso bo nie widziałem dokładnie !

Amauri NIE zablokował tego strzału Aquilaniego, tylko obrońca As Roma.

@gawron zobacz jeszcze raz powtórki.

Co nie zmienia faktu, że grał totalny piach i nic swoją osobą nie wniósł do gry...