JuvePoland

swir pisze:Fabio nie będzie snajperem to oczywiste, natomiast co gorsza nasi pomocnicy nie mają pomysłu na napoczęcie przeciwnika...

Zważywszy, jakie bramki pyka Quag, i to, że ma ich 6 w Serie A.... to się nie dziwię twojemu nickowi.

Podobno nie wygraliśmy z ogórami z Brescii, a jednemu z nich wyszedł strzał życia? :evil:

Łukasz pisze:

Arbuzini pisze: Jeśli Pepe nie zacznie lepiej grać, Martinez wróci do siebie, a Marotta zrobi nam dobrze na lewym skrzydle to nie ma sensu płacić za Pepe 7,6 mln E. To nie byłby dobry deal .

Krasić musi mieć jakiegoś zmiennika, a za tę kwotę nie wiem czy - mimo całej przeciętności pracowitego Pepe - dostaniesz kogoś lepszego. Śmiem wątpić.

Przecież jest Martinez

Masakra! Niewiem dlaczego ale w tym sezonie nie potrafimy wygrać dwóch spotkań pod rząd zawsze zwycięstwo jest przeplatane remisem.
Nie potrafimy grać w środku tygodnia (WHY?) zagraliśmy cztery mecze w LE (4 remisy) dwa w SA (porażka,remis).

Męczyliśmy się bardzo, strzeliliśmy ze spalonego, a za straconego gola winie Sissoko powinien podejść bliżej

Napoli wygrywa,Milan też i mamy już piąte miejsce a mogło być 3.

Spokojnie , zremisowaliśmy po słabej grze , ale nie ma co rozpaczać. Sissoko biega jakby miał związane jaja i mam nadzieje , że Melo już wykuruje się na Rome , bo jak nie to w środku pola będzie lipa... a co do meczu to Diamantiemu wyszedł strzał życia i tyle , najlepszym zawodnikiem w tym meczu u nas był Storari

mecz pokazał, że brakuje nam klasowego bocznego obrońcy.. brakuje mi kogoś typu Zambrotty ze swoich świetnych lat.. stracił szacunek wiadomo, ale właśnie taki ktoś jest potrzeby, na wykupienie w tej chwili zasługuje tylko Fabio i Alberto, szkoda ze oddali Caceresa... dobrze zapowiadał się chłopak..

edit..nie wiem ale cały czas mylę te imiona;)

faja69 pisze:mecz pokazał, że brakuje nam klasowego bocznego obrońcy.. brakuje mi kogoś typu Zambrotty ze swoich świetnych lat.. stracił szacunek wiadomo, ale właśnie taki ktoś jest potrzeby, na wykupienie w tej chwili zasługuje tylko Fabio i Roberto, szkoda ze oddali Caceresa... dobrze zapowiadał się chłopak..

No jak narazie to tylko oni zasługują by zostać dłużej u nas...
PS.Alberto a nie Roberto

Van Der Wiel i Tremoulinas te boki obrony robiły by wrażenie , bo w tym mecz Motta miał wrzutki jak Alves z Chelsea , a Grosso to był objeżdżany jak małe dziecko...

Smutny mecz. Na szczęście już się z nim przespałem.
Fabio Q - fajnie że strzela bramki, ale poza tym prezentuje się przeciętnie. Pod nieobecność Krasica to on powinien napędzać nasze akcje.

Nie widziałem meczu ale jeżeli piszecie że naszym najlepszym zawodnikiem był bramkarz to chyba cos jest nie tak.Szkoda że Brescia tak szybko zdołała odpowiedziec bo mogło byc 3 miejsce...

W 1 połowie na pewno lepsi byli gospodarze my mieliśmy zaledwie jeden groźny strzał. W 2 połowie albo Brescii się nie chciało albo zmienili taktykę bo to my przeważaliśmy choć niewiele z tego wynikało. Strzeliliśmy bramkę a asystę miał Grosso. Diamanti miał strzał życia i remis :? . Ale najgorsze co zauważyłem to była nasza gra(a raczej jej brak) gdy zszedł Aquilani. N domiar złego straciliśmy Motte na następny mecz, wyniki przeciwników też były dobre do tego żeby zbliżyć się jeszcze bardziej do czołówki.

szkoda meczu coś w tym jest że w środku tygodnia nie możemy wygrać I jak wygrywamy mecze to następny remisujemy brak motywacji.Ten mecz był do wygrania na pewno

bez obrazy, ale jak dobrze pamiętamy taki duet strzelecki mieliśmy ok 5 lat temu, mówię o Alexie i Treze kiedy to praktycznie w każdym meczu któryś z nich trafiał do siatki, moim zdaniem teraz jest podobnie, mamy 1/4 sezonu, i jeśli taką formę utrzyma fabio, może zostać królem strzelców, brakuje tu jakiegoś kreatywnego napastnika, a nie Entów...

Wszyscy najeżdżają na Sissoko ale on, mimo że wiele mu nie wychodziło, walczył i biegał za dwóch, bo Alberto, po kilku dobrych meczach chyba trochę obrósł w piórka, bo wczoraj cały mecz przechodził w dosłownym znaczeniu tego słowa. Mam nadzieję, że Melo u boku i mecz z Romą go bardziej zmotywuje.

Mecz na remis i nie ma co tu dyskutować bo i tak mieliśmy trochę szczęścia, bramka raczej ze spalonego a sędzia spokojnie mógł gwizdnąć "11" dla Brescii po faulu Bonucciego.
Szkoda tylko, że Napoli wygrało w ostatnich minutach, bo oni, obok Romy, mogą być groźni w naszej walce z interem i Milanem. Lazio oczywiście nie ma się co przejmować, dla nich 6 plac na koniec sezonu to będzie spełnienie marzeń.

Jeszcze jeden fakt warty odnotowania - nie przegraliśmy 10 meczu z rzędu, co w poprzednim sezonie było rzeczą niesłychaną, a przecież z samymi ogórkami nie graliśmy, oby tak dalej. Małymi kroczkami a ciągle do przodu!

E.

KondzioJuveFans pisze:Bonucci przypadkowo zahaczył Caracciolo i tam nie powinno być karnego

aha, to faule przypadkowe się nie liczą, spoko :lol:

Mateo

Bonucci przypadkowo zahaczył Caracciolo i tam nie powinno być karnego

Nie wiem, czy źle widzę, ale zauważyliście, że Momo ma problem z podaniem piłki do przodu? Często podczas akcji podaje do wybiegającego zawodnika tak, że ten musi zrobić krok do tyłu po piłkę. Może to zmęczenie wczoraj, ale rzuciło się to mi w oczy. Cóż, nasza bramka padła ze spalonego, to Brescia stworzyła sobie więcej akcji i to, że mamy 1 punkt jest naprawdę dużo, choć to dosyć przykre.