Strona 12 z 69
: 05 września 2010, 08:43
autor: francois
Na reszcie widać wyraźną poprawę gry.
Dobrze, że wrócili Jeleń i Boruc, gdyż, kto jak kto, ale oni na pewno zasługują na powołania do reprezentacji.
Dobrze zagrał Boenisch, problem z lewą obroną powinien być rozwiązany na długi czas, a jako jego zmiennik powinien być powoływany Piotrek Brożek.
Najsłabszy na boisku był wg mnie Wojtkowiak. Moim zdaniem wcale nie jest tak źle jeśli chodzi o piłkarzy na środek obrony. Tylko dlaczego Smuda omija takich piłkarzy jak Dudka czy Jodłowiec, a na ławce siedzi najzdolniejszy wg mnie polski obrońca Glik

Mam nadzieję, że do formy po kontuzji wróci Augustyn, a Koscielny i Perquis wkrótce zagrają dla Polski
No i szkoda tej bramki

Już kilka minut przed nią mieli poważne ostrzeżenie, wtedy jednak sędzia odgwizdał minimalny spalony. Chyba zabrakło chłopakom sił.
: 05 września 2010, 14:28
autor: Majos
Z tego co mi się wydaje to na mecze w Maju i Czerwcu Darek Dudka był powoływany - z miernym skutkiem. Dlatego nie dziwię się Frankowi, że w końcu dał sobie z nim spokój. Jodłowiec wraca po kontuzji natomiast. Jeśli chodzi o sam mecz, to widać wreszcie poprawę w naszej grze, ale ja jestem średnio zadowolony. Może i to jest dopiero początek sezonu, a polscy piłkarze najlepiej grają późną jesienią, ale z kondycją to nie jest zbyt różowo. Smuda kazał utrzymywać pressing przez cały mecz, a to jest niewykonalne. Liczę, że z Australią także strzelimy bramkę - bo o to przecież obecnie chodzi. Kadra się zgrywa i ma jeszcze na to czas, oby go selekcjoner Smuda nie zmarnował.
: 07 września 2010, 22:32
autor: Bianconero92
I jak wasze wrażenia po meczu z Australią? Ja jestem pozytywnie nastawiony. Widać postęp. Mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie jeszcze lepiej. Trochę więcej skuteczności i zwycięstwa będą w końcu nasze

: 07 września 2010, 23:00
autor: Kuben
Pierwsza połowa na plus. Dobry pressing, wymiana piłek, konstruowanie akcji, ale w oczy rzucała się niepewność i błędy w obronie. Lewy fatalnie wykonał tego karnego.... Za to druga połowa była w naszym wykonaniu po prostu kiepska. Im bliżej było końca meczu tym gorzej graliśmy. Dobre wejście Smolarka, ale jego skuteczność wołała o pomstę do nieba. Szarpane akcje, dochodzimy na 30 metr i co dalej ? Podać ? Wrzucić ? Strzelić ? Wycofać ? Matko co mam zrobić ?! Nie rozumiem też, jak nie wykorzystaliśmy gry w przewadze przez 20 min :shock: Coś czuję, że Smuda jest na wylocie... Byłem entuzjastą gdy objął Naszą reprę i mimo, że gramy same sparingi to wyniki są porażające... niby widać progres, ale co z tego ?
Ps. Gra Błaszczykowskiego cholernie przypominała mi styl gry Diego :roll:
: 08 września 2010, 11:15
autor: woyteknl
[RA]MACIUS pisze:Pierwsza połowa na plus. Dobry pressing, wymiana piłek, konstruowanie akcji, ale w oczy rzucała się niepewność i błędy w obronie. Lewy fatalnie wykonał tego karnego.... Za to druga połowa była w naszym wykonaniu po prostu kiepska. Im bliżej było końca meczu tym gorzej graliśmy. Dobre wejście Smolarka, ale jego skuteczność wołała o pomstę do nieba. Szarpane akcje, dochodzimy na 30 metr i co dalej ? Podać ? Wrzucić ? Strzelić ? Wycofać ? Matko co mam zrobić ?! Nie rozumiem też, jak nie wykorzystaliśmy gry w przewadze przez 20 min :shock: Coś czuję, że Smuda jest na wylocie... Byłem entuzjastą gdy objął Naszą reprę i mimo, że gramy same sparingi to wyniki są porażające... niby widać progres, ale co z tego ?
Ps. Gra Błaszczykowskiego cholernie przypominała mi styl gry Diego :roll:
Krytykujesz chyba tą grę bo wpoiłeś sobie, że po każdym meczu Polski tak trzeba i basta. Zauważ jak Australia grała w drugiej połowie tego spotkania. Oni praktycznie nie wychodzili ze swojej połowy. Chyba nie muszę Ci mówić jak się gra gdy drużyna broni się wszystkimi zawodnikami? Gra bardzo ładna, wymienność pozycji! Piłki na obieg, z klepki

Na prawdę przyjemnie było popatrzeć
Piszczek, Kuba i Boenish - świetnie... Szczególnie Boenish i te dośrodkowania. Myślę, że jeśli Ebi będzie w 100% formie takie piłki wykorzystywał już będzie.
: 08 września 2010, 11:46
autor: szczypek
Napastnicy wyszli do tego spotkania jak panienki. Nie wiem jak można mieć tyle sytuacji i je na potęgę marnować. Niewykorzystany rzut karny, swoją drogą strzelony tak jakby chciał puknąć Szpakowskiego, tylko dopełnił dzieła zniszczenia.
Lewandowski swoją wypowiedzą potwierdził moje obawy. Całe nic z tej naszej pięknej gry będzie jak nie będzie goli. Grali jak nigdy, przegrali jak zawsze. Wiem, że na efekty trzeba poczekać, ale jak się już gra dobry mecz to dlaczego tego nie udokumentować tylko frajersko dać sobie strzelić gola i przegrać.
: 08 września 2010, 15:50
autor: Szilgu
najzdolniejszy wg mnie polski obrońca Glik Think
Z Glikiem jest jeden problem. Może i chłopak dobrze gra głową, ale często spóźnia się z kryciem, jeździ po murawie jak na lodowisku. Fajny timing, ale ciężko bronić kiedy jeden obrońca wiecznie leży na murawie po ostatnim wślizgu.
: 08 września 2010, 16:26
autor: Kicek7
Będziemy mieli z Boenischa pożytek. Nowoczesny obrońca świetnie grający w ofensywie. Z tyłu może asem nie jest, ale na pewno nie słabszy od Gancarczyka itp. Piszczek po drugiej stronie też daje radę. Może w końcu będziemy mieli mocne boki obrony. Widać progres w grze, może na Euro coś nam Franz z tego zbuduje.
Aha, Tytoń jest słaby.
: 08 września 2010, 16:53
autor: deszczowy
Akurat wczoraj Poalcy zagrali zupełnie... nie jak Polacy ostatnio. Z nerwem, zębem, pazurem... nazwijcie jak chcecie. Widać było walkę, ochotę do gry, grę z klepy. Widać było wracającego do formy Kubę i widać było obrońcę, jakiego w Polsce nie ma - Boenischa. Oczywiście, że nieskuteczność biła po gałach, jak
Tim Sylvia Pudziana, ale widać było coś, czego nie było w poprzednich meczach - oni zaczęli dochodzić do sytuacji strzeleckich.
: 08 września 2010, 17:25
autor: ArtHur
Za dużo miejsca mieli wczoraj Australijczycy. Co wychodzili z kontrą to było bardzo groźnie nierzadko 4 na 4. Doszły do tego błędy NAJGORSZEGO ZAWODNIKA REPREZENTACJI, Michała Żewłakowa i przegraliśmy. Skuteczność fakt zawiodła, ale nie były to tak świetne sytuacje jak z Ukrainą.
: 08 września 2010, 17:40
autor: francois
Żewłakow po raz kolejny pokazał, że mocną strona reprezentacji to on jest tylko w szatni. Wcale nie uważam, że mamy słabych stoperów. Wg mnie nikt po prostu nie zaufał takim piłkarzom jak Glik, Augustyn, Jodłowiec czy Głowacki. Może wobec wybijającej się postawy Boenischa i wcześniej Obraniaka wkrótce do reprezentacji dołączą kolejni piłkarze o polskich korzeniach

Perquis sam pali się do gry dla nas, a mam nadzieję, że wkrótce również Koscielny, Acquafresca, Polanski czy Kasmirski pomyślą o grze dla nas
No i po raz kolejny powtórzę, że polska reprezentacja powinna grać dwoma napastnikami obok siebie. Najgroźniejsze sytuacje stwarzaliśmy wówczas, gdy Lewy opuszczał swoją nominalną pozycję i ustawiał się obok Jelenia. Tak padła bramka.
: 08 września 2010, 18:17
autor: Giacobbneri
Krytykujesz chyba tą grę bo wpoiłeś sobie, że po każdym meczu Polski tak trzeba i basta. Zauważ jak Australia grała w drugiej połowie tego spotkania. Oni praktycznie nie wychodzili ze swojej połowy. Chyba nie muszę Ci mówić jak się gra gdy drużyna broni się wszystkimi zawodnikami?
Gra się tak jak wczoraj. Dużo szumu, mało zagrożenia. Bo ile razy bramkarz musiał interweniować ?
Australia się broniła całym zespołem, więc nawet taka Armenia stworzyłaby sobie jakieś sytuacje. Nie wiem czym akurat się tutaj podniecać. Kangaroos tak po prostu grają. Obrona częstochowy i kontry. Ile to już razy było tak że to Cahill grał najbardziej wysuniętego? Tak było na Mundialu, tak jest teraz. To drużyna który lubi oddać inicjatywę i kontrować. Dają poszaleć rywalom ale wszystko mają pod kontrolą. Niemniej ostatnio jednak wybitnie im nie szło. Ja przypomnę tylko ich ostatnie wyniki. Remis ze Szwajcarią, porażka 0-2 ze Słowenią/. To dużo mówi ...
Nie byłem zwolennikiem Smudy ale takiej niemocy się nie spodziewałem. Jest coraz gorzej. Zostaliśmy zmiażdżeni przez Hiszpanię grającą na pół gwizdka. Nie istnieliśmy w meczu z Kamerunem. Potem przyszedł remis z Ukrainą. Obydwie te ekipy grały bez trenera. No i wczoraj porażka z Australią. Bilans bramek 2-11. Z czego tutaj się cieszyć ? Że mamy posiadania piłki z 60 % ? Wiadomo, że jak się strzeli bramkę to oddaje się inicjatywę i kontruje. Ja nie widzę żadnych pozytywów. Obrona to jest tragedia. Na środku gra prawy obrońca, na prawej były napastnik. Druga linia w ogóle istnieje ? Jak można na poziomie reprezentacji grać środkowym obrońcą w środku pola ? Atak nieskuteczny. Lewandowski to dla mnie nieporozumienie. Wiem że ma wielu zwolenników w Polsce. Ja jednak nie wiem czemu on gra w ataku repry skoro są Jeleń, Smolarek, Żewłakow, Frankowski, Grosicki, Niedzielan, Janczyk. Według mnie w ataku reprezentacji powinni grać zawodnicy szybcy (do kontry) czego o Robercie powiedzieć nie można lub tacy którzy swoim doświadczeniem i sprytem potrafią znaleźć się w polu karnym i nie tracą tylu piłek(Franek i Żewłakow).
Z tego co pamiętam to w tym roku gramy jeszcze z USA, WKS i Ekwadorem. Nie wróży to zbyt optymistycznie. Jedyny plus to fakt, że Lato nie wytrzyma już kolejnych porażek i zmieni Franza. Tym się pocieszam. Uważam, że trzeba
wypieprzyć Smudę i postawić na zagranicznego trenera. Potencjał jakiś tam jest. Boruc to klasa europejska, Boenisch jest świetny. Żewlakow solidny (choć wczoraj miał zły dzień). Do tego Obraniak, Błaszczykowski i Jeleń w ataku w sam raz na szybkie kontry. Ale potrzeba trenera "fachury" który co nieco wie o taktyce i rozumie że Polska to nie Brazylia. My musimy grać twardo i konsekwentnie w obronie, z kontry. Do gry ofensywnej brakuje nam talentu i umiejętności.
Koscielny, Acquafresca, Polanski czy Kasmirski
Każdy z nich byłby wielkim wzmocnieniem. Miałby pewną "11". Tylko czy takiej repry chcemy ? Złożonej z zawodników którzy wychowali się zagranicą ? PZPN znów będzie się bronił wynikami 1 drużyny ...
: 08 września 2010, 18:31
autor: francois
Giacobbneri pisze:Koscielny, Acquafresca, Polanski czy Kasmirski
Każdy z nich byłby wielkim wzmocnieniem. Miałby pewną "11". Tylko czy takiej repry chcemy ? Złożonej z zawodników którzy wychowali się zagranicą ? PZPN znów będzie się bronił wynikami 1 drużyny ...
Dlaczego nie?
Należy zacząć wyszukiwać już kilkunastolatków, aby później łatwiej było namówić ich do gry w seniorskiej reprezentacji. W obecnych czasach w 15 minut można znaleźć wielu piłkarzy wychowanych za granicą z polskimi korzeniami. Powinniśmy się skupić na tym, aby ich zachęcić do gry z orzełkiem na piersi, a nie tracić ich na rzecz innych reprezentacji.
No a najważniejszą sprawą, zwłaszcza dla piłkarzy kadr młodzieżowych powinno być zapewnienie warunków dla młodych zawodników z zagranicy - dojazd, nauka języka itp.
: 07 października 2010, 22:57
autor: pilkarzyk888
Jan Tomaszewski: Lato ma w dupie wielomilionowy kraj
http://pilkarskiekomentarze.com/?p=1124
Lato zorganizował mecze w USA, żeby sobie wycieczkę zrobić.
: 08 października 2010, 09:18
autor: Łukasz
Tu nawet nie chodzi o wycieczkę:
http://www.weszlo.com/news/5666