JuvePoland

szczypek pisze:Tym razem Pogba i jego głowa.
https://t.co/6WE3l227Ei

Sugerujesz @szczypek kontuzje głowy ?

Myślę, że w tym przypadku ten uraz u Pogby będzie się ciągnął za nim jak kontuzja kolana u Andrade. Takie życie.

//Jak Pogba strzeli gola na wagę awansu z Bayernem sam zrobię sobie taką fryzurę.

zoff pisze:Myślę, że w tym przypadku ten uraz u Pogby będzie się ciągnął za nim jak kontuzja kolana u Andrade. Takie życie.

//Jak Pogba strzeli gola na wagę awansu z Bayernem sam zrobię sobie taką fryzurę.

I Pstrykasz fotkę, nie daruję Ci

szczypek pisze:
Tym razem Pogba i jego głowa.

Toż to taka strategia na rywali. Dekoncentruje przeciwników dziełem Matejki na czarnej głowie

wypada Marchisio bo zwyczajnie nie odpoczął tyle ile powinien... jak tam delarudii? dalej uważasz, że skoro lekarze Allegriego mówię, że ktoś może grać to może grać?

Czy ktoś mi wytłumaczy dlaczego Allegri do każdego klubu zabiera swoich kumpli i przedstawia ich jako "specjalistów od przygotowania fizycznego"? Kto mu wciąż na to pozwala? Jasne, u Guardioli też zdarza się wiele urazów, ale można to tłumaczyć intensywnym stylem gry jaki preferuje Hiszpan. Ale jak to możliwe, że za Conte wszyscy byli idealnie przygotowani fizycznie (na tym w dużej mierze Antek opierał grę zespołu) i jednocześnie nie było urazów mięśniowych? Nie chcę już wracać do tematu, który z tych szkoleniowców jest lepszy bo to nie ma teraz znaczenia. Ale sztab Maxa to chyba jacyś amatorzy, ich metody są denne i to potwierdza się sezon po sezonie. Dlaczego Milan i Juve za każdym razem tak słabo wchodziły w rozgrywki? Bo widać było jak na dłoni, że piłkarze mają jeszcze "ciężkie nogi" i wyraźnie są dalecy od optymalnej formy; to oczywiście też wina tych "specjalistów", w innych klubach nie mają takich problemów. Kilkadziesiąt urazów mięśniowych od sierpnia mówi więcej niż wiele. No a teraz ta kuriozalna sytuacja przed meczem z FCB: podejrzewam, że znowu obrali złą strategię przygotowań i zwyczajnie przekombinowali. Mandżukić, Marchisio i Dybala - żaden z nich nie miał problemów zdrowotnych w trakcie spotkania z Sassuolo. Ja już pomijam fakt, że jeśli nasze szanse przed rewanżem były niewielkie to teraz są bliskie 0. Pytanie, czy ktoś w tym klubie dostrzega problem i weźmię odpowiedzialność za to co się dzieje. Trzdba myśleć długofalowo; po sezonie nie chciałbym mieć świadomości, że te patałachy dalej pracują w Juve.

rydwadydwa pisze:Czy ktoś mi wytłumaczy dlaczego Allegri do każdego klubu zabiera swoich kumpli i przedstawia ich jako "specjalistów od przygotowania fizycznego"? Kto mu wciąż na to pozwala? Jasne, u Guardioli też zdarza się wiele urazów, ale można to tłumaczyć intensywnym stylem gry jaki preferuje Hiszpan. Ale jak to możliwe, że za Conte wszyscy byli idealnie przygotowani fizycznie (na tym w dużej mierze Antek opierał grę zespołu) i jednocześnie nie było urazów mięśniowych? Nie chcę już wracać do tematu, który z tych szkoleniowców jest lepszy bo to nie ma teraz znaczenia. Ale sztab Maxa to chyba jacyś amatorzy, ich metody są denne i to potwierdza się sezon po sezonie. Dlaczego Milan i Juve za każdym razem tak słabo wchodziły w rozgrywki? Bo widać było jak na dłoni, że piłkarze mają jeszcze "ciężkie nogi" i wyraźnie są dalecy od optymalnej formy; to oczywiście też wina tych "specjalistów", w innych klubach nie mają takich problemów. Kilkadziesiąt urazów mięśniowych od sierpnia mówi więcej niż wiele. No a teraz ta kuriozalna sytuacja przed meczem z FCB: podejrzewam, że znowu obrali złą strategię przygotowań i zwyczajnie przekombinowali. Mandżukić, Marchisio i Dybala - żaden z nich nie miał problemów zdrowotnych w trakcie spotkania z Sassuolo. Ja już pomijam fakt, że jeśli nasze szanse przed rewanżem były niewielkie to teraz są bliskie 0. Pytanie, czy ktoś w tym klubie dostrzega problem i weźmię odpowiedzialność za to co się dzieje. Trzeba myśleć długofalowo; po sezonie nie chciałbym mieć świadomości, że te patałachy dalej pracują w Juve.

Ciężko się z Tobą nie zgodzić w obecnej sytuacji. Myślę natomiast, że latem pożegnamy się z tymi specjalistami, bo nasz zarząd nie jest w ciemię bity i potrafi dodać 2 do 2. Inna sprawa, co będzie w sytuacji, w której Max opowie się za "swoimi ludźmi". W moim przekonaniu powinniśmy mu wtedy podziękować, zwłaszcza, że latem będzie dostępny Di Francesco. Lubię Maxa, ale Juve nie może dalej tolerować niekompetencji jego współpracowników, a koszt jego usług wydaje się zbyt wysoki. Taka liczba urazów w tym momencie sezonu to absolutny ewenement na skalę światową.

Allegri powiedział, że Dybala nie ma żadnego urazu, poczuł jedynie jakiś ból, ale wolał go zostawić w domu, bo gdyby zagrał mógłby wypaść na 1,5 miesiąca. Chyba już wiecie co się wydarzy gdy Dybala wróci?

@up ...i słowo ciałem się stało

można u booków obstawiać kontuzje zawodników?

Maly pisze:można u booków obstawiać kontuzje zawodników?

Niestety, nie widziałem nigdzie takiej oferty, a byłyby to surebety prawie

Ten no, Di Marzio donosi, że Barzagli opuscil zgrupowanie kadry i tutaj mala niespodzianka, z powodow miesniowych :shock:

Kruczenzo pisze:Ten no, Di Marzio donosi, że Barzagli opuscil zgrupowanie kadry i tutaj mala niespodzianka, z powodow miesniowych :shock:

To jest nie możliwe...Jak ktoś taki jak ten amator od przygotowania może pracować w Juve?!

Wiadomo co z Dybalą?

Kruczenzo pisze:Ten no, Di Marzio donosi, że Barzagli opuscil zgrupowanie kadry i tutaj mala niespodzianka, z powodow miesniowych :shock:

Właśnie wpadłem tutaj to napisać. Póki co tyle wiemy, że opuścił zgrupowanie, ale ciężko być wielkim optymistą.

Dodam tylko, że wliczając wczorajszą kontuzję Dybali, uraz Barzagliego jest okrągłym 50 tym! Z czego 37 mięśniowa :dance2: :hellyes:

Wojtek pisze: Wiadomo co z Dybalą?

Jesteśmy w kontakcie ze sztabem Argentyny, chyba nawet mają osobiście się pofatygować aby ocenić sytuację. Z tego co czytałem to chyba nie jest ten uraz, który miał go wykluczyć z derbów. Dostał cios kolanem w mięsień dwugłowy bodaj.

Oby z Barzą było wszystko w porządku, bo zacznie nam brakować obrońcy do systemu z trójką z tyłu..

Barzagli coraz częściej łapie kontuzje i trudno się dziwić, mając na uwadze jego wiek. W lecie musimy coś z tym zrobić (czytaj znaleźć kogoś, kto w przyszłości z powodzeniem mógłby występować w podstawie). Z drugiej strony - wiek wiekiem, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, gdzie tak naprawdę leży wina. Ten sztab medyczny to jest dramat i mam nadzieję, że jakieś decyzje zostały już podjęte. Trzeba by być głupcem, by przy tych wszystkich problemach z tego sezonu pozwolić na kontynuowanie współpracy z tak nieudolną bandą pajaców.

Dybala się wyliże.