: 14 lutego 2011, 17:51
moze ktos obiektywnie opisac sytuacje ? podobno jakas ciekawa akcja byla ?
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
Nie tak było - wierz interistom... Szczegoły tylko na pw . :!: :!: -> Bartek(Juventino)Piotr Juvefan pisze:Ponoć 20 na 1 dowiedziałem się od Interistów,nie moja sprawa ale przegięcie.
A i dla tych co byli wczoraj na meczu, to jak fajnie się bawiliśmy w trakcie i po pozostaje między nami, żadnego pucowania się na forum
:!: :!: :!:Bartek(Juventino) pisze:To jest jedyne i oficjalne wyjaśnienie tej sprawy. I na wyjaśnianie jej mam prawo tylko ja i dwie inne osoby, które brały w tym udział. Mianowicie jeden z interistów przyszedł do baru w koszulce obrażającej Juventus. Na tego interistę nie rzuciło się 20 osób, ani 10. Rzuciła się pierw jedna, a następnie druga osoba. Interstów też było wtedy dwóch, ale drugi interista nie zaczął pomagać koledze tzn nie przyłączył się bezpośrednio do zajścia tylko zaczął rozdzielać (to też jest rodzaj pomocy) ale bardzo ważne podkreślenia jest to, że część osób z Juve także rozdzielała bijących się i zajście szybko się skończyło. Zwrócę także uwagę, że gdyby wszyscy zajęli się tylko dopingowaniem swojego klubu w pasiakach, a nie paradowali w barze w koszulce obrażającej rywala do niczego by nie doszło. Podejrzewam, że każdy interista broniący honoru klubu nie pozwoliłby na to by jakiś kibic Milanu chodził koło niego z koszulką wyzywającą klub. Bar jest publicznym miejscem gdzie spotykają się kibice wielu drużyn i takich prowokacji po prostu nie powinno być.
:rotfl: :rotfl: :rotfl:cytat globusa:"Zaczekamy na relację osób od Nas zanim zaczniemy oceniać jak sprawa wyglądała. Z tego co pisałem z Morą to rozdzielanie w Waszym wykonaniu polegało na tym, że go trzymali za ręce a reszta tłukła po plecach i karku. Więc nie wybielajcie się za bardzo".
oni sami się pogrążają tym co wypisują i mówią, najpierw kozaczą a później smarkają po kątachPiotr Juvefan pisze:Ponoć 20 na 1 dowiedziałem się od Interistów,nie moja sprawa ale przegięcie.
Bartek(Juventino) pisze:To jest jedyne i oficjalne wyjaśnienie tej sprawy. I na wyjaśnianie jej mam prawo tylko ja i dwie inne osoby, które brały w tym udział.
Mianowicie jeden z interistów przyszedł do baru w koszulce obrażającej Juventus. Na tego interistę nie rzuciło się 20 osób, ani 10. Rzuciła się pierw jedna, a następnie druga osoba. Interstów też było wtedy dwóch, ale drugi interista nie zaczął pomagać koledze tzn nie przyłączył się bezpośrednio do zajścia tylko zaczął rozdzielać (to też jest rodzaj pomocy) ale bardzo ważne podkreślenia jest to, że część osób z Juve także rozdzielała bijących się i zajście szybko się skończyło. Zwrócę także uwagę, że gdyby wszyscy zajęli się tylko dopingowaniem swojego klubu w pasiakach, a nie paradowali w barze w koszulce obrażającej rywala do niczego by nie doszło. Podejrzewam, że każdy interista broniący honoru klubu nie pozwoliłby na to by jakiś kibic Milanu chodził koło niego z koszulką wyzywającą klub. Bar jest publicznym miejscem gdzie spotykają się kibice wielu drużyn i takich prowokacji po prostu nie powinno być.
STAN pisze:oni sami się pogrążają tym co wypisują i mówią, najpierw kozaczą a później smarkają po kątachPiotr Juvefan pisze:Ponoć 20 na 1 dowiedziałem się od Interistów,nie moja sprawa ale przegięcie.
no powiem ci, że nie grzeszysz inteligencja... nie potrafisz czytać ze zrozumieniem a to jakby podstawa...Globusik pisze:@Bartek(Juventino)
Oświeć Nas jak więc było. Liczba się nie zgadza tak? 10 na 1 :roll: Strasznie zmienia to postać rzeczy.
przychodzenie w takiej koszulce było durnym zachowaniem na poziomie materazziego, a teraz ten mora robi z siebie męczennika, chyba żeby respekt zyskać wśród ziomków. To są totalne brednie. To musiałoby komicznie wyglądać, gdyby jedni go trzymali a inni bili, ktoś tu się chyba za dużo filmów naoglądał.romek20.20 pisze:[
cytat globusa:"Zaczekamy na relację osób od Nas zanim zaczniemy oceniać jak sprawa wyglądała. Z tego co pisałem z Morą to rozdzielanie w Waszym wykonaniu polegało na tym, że go trzymali za ręce a reszta tłukła po plecach i karku. Więc nie wybielajcie się za bardzo".
Drodzy przyjaciele Juventini. Napinka i robienie obory zaczęła się już w przerwie meczu od zaprezentowania waszych nieprzeciętnych zdolności wokalnych pod adresem trójki spokojnie sączących piwo kibiców Interu. Więc nie dziwcie się, że jeden który miał największe cojones wdał się w pyskówkę, którą rozpoczeliście wy, robiąc oborę w miejscu, którego sama nazwa wskazuje "Ekskluzywny pub sportowy Tifosi", w którym należałoby zachować kulturę. Hmm i nie sądzę, że żaden z was nie miał koszulki obrażającej Inter. Natomiast wasze zachowanie po meczu i zdarcie przez jednego z was od tyłu koszulki Mory to chyba też nie było fair prawda? Więc nie piszcie jacy wy to nie jesteście święci. A i przepraszam za słownictwo użyte w poprzednich postach.
Nie wiem co sobie tam wymyśliłeś na temat honoru i solówek, ale gdyby mieli się zachować jak prawdziwi kibice przy takiej przewadze to by wykopali waszych z knajpy, przy łagodniejszym wariancie, osobnika z takową koszulką. Się cieszcie, że ktoś tylko skakał z pyskiem.Globusik pisze:To odpowiedź chłopaka od Nas który rozdzielał. Wiadomo, że Wy będziecie gadać swoje a moi koledzy "po szalu" swoje. Było zawołać chłopaka na solo a nie atakować go całą grupą z zaskoczenia od tyłu. Co z tego, że jeden się rzucił jak staliście obok w 10 osób? Tłumaczenie godne dzieciaka które nic nie przeszło. Już przerabiałem takie sytuację, że 1 do mnie do bicia z armią kumpli. Średnio jest to honorowe. EOT z mojej strony bo nie było mnie tam. Piszę tylko jak moim zdaniem po Waszych wypowiedziach to można ocenić.Drodzy przyjaciele Juventini. Napinka i robienie obory zaczęła się już w przerwie meczu od zaprezentowania waszych nieprzeciętnych zdolności wokalnych pod adresem trójki spokojnie sączących piwo kibiców Interu. Więc nie dziwcie się, że jeden który miał największe cojones wdał się w pyskówkę, którą rozpoczeliście wy, robiąc oborę w miejscu, którego sama nazwa wskazuje "Ekskluzywny pub sportowy Tifosi", w którym należałoby zachować kulturę. Hmm i nie sądzę, że żaden z was nie miał koszulki obrażającej Inter. Natomiast wasze zachowanie po meczu i zdarcie przez jednego z was od tyłu koszulki Mory to chyba też nie było fair prawda? Więc nie piszcie jacy wy to nie jesteście święci. A i przepraszam za słownictwo użyte w poprzednich postach.