JuvePoland

Mnie nie dziwi, że o Higuainie było tak cicho skoro załatwiliśmy to przez klauzulę. Przecież nie musieliśmy wcześniej nawet spotykać się z działaczami Napoli, nie wspominając o negocjacjach, które mogą trwać miesiącami (być może jest tak teraz w przypadku Tolisso, o którym pisze się co najmniej od zimy). Sam kontakt z piłkarzem też mógł się szybko skończyć pozytywnie.

Z Pjaniciem to już nie pamiętam jak długo przed transferem zaczęło się o nim pisać. Ufam Robaku, że mogło to już zacząć się nawet w maju, ale chyba próbowaliśmy z Romą coś utargować. Pamiętajmy też, że klauzula wynosiła 40 mln(choć uważam, że już takie pieniądze wart jest Pjanić), ale finalnie sam Bośniak odstąpił od swoich 8 mln i ostatecznie kosztował 32 i to info, że 20% od kwoty transferu jest dla Miralema mogło nie być znane klubom, a później podjęcie takiej decyzji o rezygnacji z tej kasy (domyślam się, że Juve próbowało przekonać do takiego ruchu Pjanicia) mogło trwać.

Podobnie może być z Schickiem, że od początku otwarcia okienka nie będzie się już o nim pisać, ale przyjdzie taki moment, że gruchnie info, że wpłacamy klauzulę (bo z piłkarzem dogadaliśmy się może już teraz).

http://www.tuttosport.com/news/calcio/c ... okieAccept

Widzę TS rzuciło, że Pep chce Sandro i daje coś koło 60 mln, a potem już większość portali powieliła... Nie wierzę i nie biorę pod uwagę takiego scenariusza, w którym byśmy się mieli z nim rozstać, drugi najlepszy LO jak dla mnie na świecie po Marcelo. Dodatkowo jakiś czas temu Sandro mówił, że świetnie mu w Juve i nawet coś chyba wspomniane było o przedłużeniu umowy.

szymken pisze:Widzę TS rzuciło, że Pep chce Sandro i daje coś koło 60 mln, a potem już większość portali powieliła... Nie wierzę i nie biorę pod uwagę takiego scenariusza, w którym byśmy się mieli z nim rozstać, drugi najlepszy LO jak dla mnie na świecie po Marcelo. Dodatkowo jakiś czas temu Sandro mówił, że świetnie mu w Juve i nawet coś chyba wspomniane było o przedłużeniu umowy.

Tak, tak, padły chyba nawet z ust Sandro słowa o tym, że nie zamierza odchodzić z Turynu i kibice mogą być o niego spokojni. Sandro nie odejdzie, tego akurat jestem pewien.

to ,że Pep kocha Alexa to wiadomo co najmniej od roku. Poki co nic z tego nie wyszło.

Moj ulubiony menago DiCampli( robi tyle szumu) kolejny raz zmienia zdanie: wypowiedź dla LeParisien: Marco ma kontrakt do 2021 i chcę wygrywać dlatego nie odejdzie z PSG w to lato.

Agent Contiego : Nie ma sensu, żeby Conti nadal był w Bergamo. On chce się rozwijać. Juve by go ucieszyło, on by to docenił, ale nikt się ze mna z Turynu nie kontaktował. Ale Juventus ma inne pomysły w tej chwili.

Calciomercato: Conte chce Daniego Alvesa. Keita jest prezentem dla Allegrego do 4-2-3-1

Tuttojuve Do walki o Lemara ma się włączyć... Lazio.

No z całym szacunkiem, bo ich lubię - ale, bez jaj.

Corriere della Sera Keita bardzo blisko Juventusu. Oby, oby!

La Repubblica Genua włącza się do walki o Favilliego. Wywoławcza cena 10 mln €.

Wypowiedzi agenta Marco można w ciemno sobie obstawiać. W jednym tygodniu Marco ma kontrakt i zostaje w PSG , za dwa tygodnie PSG nie chce sprzedawać Marco , ale zobaczymy. Następny tydzień Marco kiedyś wróci do Włoch itd. Ciekawe w co gra, bo rozmowny jest strasznie

Lazio nie ma na Lemara żadnych szans. To jeden z najlepszych graczy sezonu we Francji (na NSport mówili nawet, że ma największe szanse na MVP sezonu), rzymian nie będzie na niego stać i zgarnie go pewnie któryś z topowych klubów (pojawiło się nawet info, że to my jesteśmy najbliżej tego gracza).

Niektóre włoskie źródła twierdzą, że jedynie chcemy podbić Milanowi cenę za Keitę. Osobiście w to nie wierzę, bo Marotta bardzo lubi takie okazje (kończący się kontrakt), a chłopak ma papiery na granie na najwyższym poziomie. Momentami bardzo przypomina Mbappe, ale oczywiście jest mniej medialny. Jeśli go weźmiemy i ułożymy jego głowę, to będziemy mieć kocura, idealnie pasującego do naszego ustawienia.

Verratti chce pozostać w PSG by wygrywać? Di Campli odlatuje coraz bardziej, bo jego wypowiedzi są pozbawione jakiejkolwiek logiki i często niespójne. Sam sobie zaprzecza w wielu sytuacjach. Raz mówi, że Marco myśli o odejściu, bo zamierza wygrać LM, a potem, że to świetny projekt. Przecież ta kompromitacja w tym sezonie w Europie każdemu dałaby do myślenia.

Najnowsze nazwisko od Sebastianito: Marco Reus. Traktujcie jak chcecie.

To by się pokrywało z tym, co któryś guru ze dwa tygodnie temu twierdził: że interesujemy się kimś z Borussi. Nie powiem, ciekawy kierunek, nikt wcześniej o nim nie mówił.

Jeśli faktycznie ma to swoje podstawy to w ciągu 2 tygodni będziemy pewni tego transferu choć szczerze powiedziawszy nie jestem jakoś zachwycony, Reus jest częściej w centrum medycznym niż na murawie...

RICTOR pisze:Najnowsze nazwisko od Sebastianito: Marco Reus. Traktujcie jak chcecie.

Niby guru na Vecchia Signora, swego czasu pisał (w zimie), że możemy być pewni transferu Tolisso. Reus piłkarsko jest mega kotem, obok Samiego mój ulubiony piłkarz z DE, ale biorąc pod uwagę jego chroniczne problemy ze zdrowiem jestem zdecydowanie na 'nie'. O ile Khedira został przez nas przejęty za darmo i można było zaryzykować (obecnie jego zdrowie wygląda o wiele lepiej niż w okresie końcowym gry w Realu), tak Marco kosztowałby kilkadziesiąt mln, bo od dawna jest marzeniem europejskiej czołówki.

Według Premium Sport Napoli prowadzi w wyścigu o Schicka... :confused2:

Pisalem o Reusie jakis miesiac temu, ze to moze byc interesujacy kierunke dla Juve.

O Reusie w naszym kontekście pisano już dawno, także na VS. Wówczas temat rozszedł się po kościach.

Jeśli to prawda i jeśli ogarnęlibyśmy jego problemy ze zdrowiem to klękajcie narody. Ale, no właśnie...

Info z TuttoJuve luźne takie, z przymrużeniem oka. Dani Alves zwrócił uwagę brytyjskich klubów - Obydwu Manchesterów i Chelsea i mamy ponoć mamy zastanowić się nad przedłużeniem kontraktu by więcej na nim zarobić.

Przedłużyć można, ale sprzedawać - broń Boże.

Reus, piłkarz fenomenalny tyle że te kontuzje właśnie, to może być spory mankament - jednego lewoskrzydłowego połamanego już mamy. Szczerze? Wole Keite - nawet jakby miał być jedynym lewoskrzydłowym którego kupimy.