: 13 marca 2013, 09:58
Drużyny włoskie muszą się liczyć, że w pewnych meczach LM nie da się przeskoczyć braków kadrowych. I to było widoczne w tym meczu.
Mam wrażenie, że ocena obecnej formy Milanu (szczególnie w Serie A) była nieproporcjonalna i przeszacowana w stosunku do tego, co trzeba było pokazać w dwumeczu z Barceloną.
_________
Co do piątkowego losowania:
Mam poczucie, że przed kolejką rewanżową (jeszcze w ten poniedziałek), wielu ludzi w środowisku śmiało dopuszczało dość odważne scenariusze, w obliczu możliwego odpadnięcie Barcelony czy wcześniej Realu ---> patrz reminescencje do sezonu, w którym w finale LM spotkał się Milan z Juve.
Teraz jasnym jest, że dla drużyn atakujących z tylnego szeregu m.in. Juventusu awans Barcelony nie jest dobrą informacją.
Wiemy już dużo, awans:
Barcelona, Real, Bayern*, BVB, Juve,| <---- piątka silniejszych
PSG, Galatasaray, Porto/Malaga <----- trójka nieco słabszych
Z tej pierwszej grupy z każdym zapowiada się wojna na noże. Jak miałbym dla nas wybierać to jednak Real. Mamy z nimi dobre wyniki i biorąc pod uwagę formę Realu w tegorocznej LM.
Z drugiej grupy wybrałbym PSG. To na razie taki kolos na glinianych nogach. Ewentualnie Malaga, jak awansuje, bo to Hiszpanie, a nie Anglicy, których na szczęście nie obejrzymy na kolejnym etapie LM. Porto jest za to zespołem nieobliczalnym i trudnym dla nas z powodu naszych trudności z utrzymaniem koncentracji przed pojedynkami z tego typu rywalami.
Mam wrażenie, że ocena obecnej formy Milanu (szczególnie w Serie A) była nieproporcjonalna i przeszacowana w stosunku do tego, co trzeba było pokazać w dwumeczu z Barceloną.
Jestem przekonany, że nasze "niedostatki" kadrowe dadzą znać w którymś z następnych meczów LM, ale oczywiście nie w takim stopniu jak "braki kadrowe" (patrz obrona) Milanu w meczu zakończonym wynikiem 4:0. W tym sensie, że będziemy mieli jeszcze jakieś pole manewru, które nie zniweczy awansu w dwumeczu.Ouh_yeah pisze:Mam nadzieję, że jak przyjdą dla nas takie mecze to nie będziemy grali skrzydłami DC/Padoin i atakiem Anelka/Bendtner.
_________
Co do piątkowego losowania:
Mam poczucie, że przed kolejką rewanżową (jeszcze w ten poniedziałek), wielu ludzi w środowisku śmiało dopuszczało dość odważne scenariusze, w obliczu możliwego odpadnięcie Barcelony czy wcześniej Realu ---> patrz reminescencje do sezonu, w którym w finale LM spotkał się Milan z Juve.
Teraz jasnym jest, że dla drużyn atakujących z tylnego szeregu m.in. Juventusu awans Barcelony nie jest dobrą informacją.
Wiemy już dużo, awans:
Barcelona, Real, Bayern*, BVB, Juve,| <---- piątka silniejszych
PSG, Galatasaray, Porto/Malaga <----- trójka nieco słabszych
Z tej pierwszej grupy z każdym zapowiada się wojna na noże. Jak miałbym dla nas wybierać to jednak Real. Mamy z nimi dobre wyniki i biorąc pod uwagę formę Realu w tegorocznej LM.
Z drugiej grupy wybrałbym PSG. To na razie taki kolos na glinianych nogach. Ewentualnie Malaga, jak awansuje, bo to Hiszpanie, a nie Anglicy, których na szczęście nie obejrzymy na kolejnym etapie LM. Porto jest za to zespołem nieobliczalnym i trudnym dla nas z powodu naszych trudności z utrzymaniem koncentracji przed pojedynkami z tego typu rywalami.