JuvePoland

Ok, ja nie twierdzę, że Javier jest słaby - wręcz przeciwnie. Uważam jednak, że jego transfer wiązałby się z pewnym ryzykiem (tak, jak każdy...) bo o ile się nie mylę Meksykanin nigdy nie przekroczył granicy 13 ligowych goli w sezonie - Lewandowski tak. Ciężko stwierdzić, który z nich jest lepszy bo jest wiele czynników, które wpływają na formę bądź jej brak. Nie wiadomo jak każdy z nich prezentowałby się we Włoszech i czy Hernandez trafiałby regularnie grając w pierwszej 11-tce w każym meczu. Denerwuje mnie jednak twierdzenie uparcie, że Lewandowski to przereklamowany grajek. Może nie jest to pierwsza dziesiątka napastników Europy jednak nadal uważam, że przy mizerii w naszym ataku byłby dla nas znacznym wzmocnieniem.

Zobacz jednak ile lewy daje zespołowi - uczestniczy w większości bramkowych akcji Borussi. Nawet jeżeli nie asystuje bezpośrednio daje dużo więcej teamowi niż napastnik ManU, który fakt faktem jest skutecznym egzekutorem, ale nie cofanie po piłke, zastawianie się i umiejętność rozegrania, podania już mu tak nie wychodzi. Jakoś nie wydaje mi sie aby w Juve sprawdził się typowy lis pola karnego. U nas dużo mają do powiedzenia środkowi Markiz i Vidal i napastnik białej damy powinien potrafić zagrać tak aby reszta drużyny mogła włączyć sie do akcji. Dlatego jestem takim entuzjastom pomysłu aby Lewy przyszedł do nas. Jego styl gry wręcz idealnie pasuje do naszej koszulki

MVP pisze:białej damy

Widziałem coś takiego w gazetach, na portalach sportowych i forach internetowych, ale należących do kibiców innych klubów. Zapamiętaj proszę, że białe damy straszą na zamkach, a "La vecchia Signora" to "stara dama".

Virgil pisze: Świetnie, ale jednak statystyki bronią Chicharito policz sobie ile strzela goli na liczbę rozegranych minut , bo na pewno więcej niż Lewy...

wiesz..statystyki to i Giovinco bronią ma 7 bramek i 6 asyst w lidze (11 bramek we wszystkich rozrgrywkach) mimo tego nie kazdego przekonuje jego gra.

Chicharito wirtuozem nie jest, to taki pilkarz do dostawienia nogi lub glowy, taki meksykanski Pazzini, Lewy ma wiecej atutow od niego i jedyne w czym ustępuje meksykaninowi, to chyba w szybkosci

Bazyliszek pisze:Chicharito wirtuozem nie jest, to taki pilkarz do dostawienia nogi lub glowy, taki meksykanski Pazzini, Lewy ma wiecej atutow od niego i jedyne w czym ustępuje meksykaninowi, to chyba w szybkosci

Idąc tym tokiem myślenia, nasuwałby się wniosek, że Hernandez jest idealnym dla nas rozwiązaniem, bo właśnie takiego zawodnika nam brakuje - faceta, który niewiele się zastanawia, tylko dostawia nogę albo dobija do pustej bramki, zamiast kombinować w nieskończoność jak tu się teraz zachować.

Pany, wy tutaj o Hernandezie, który z Utd się nie rusza a ja mam pytanie, bo w zimowym okienku zawitał do nas jakiś tam Cevallos, ktoś wie co z nim się dzieje w tej chwili? To samo tyczy się piłkarza rodem z Czarnogóry, którym jest niejaki Hasan Pepić.

co do Cevallosa to jest w naszej Primaverze, Pepic tez.

A Chicharito dzis sobie 2 brameczki zaaplikował Hondurasowi.

Chlopak naprawde nie powinen sie marnowac na ławce.

iltalismano pisze:A Chicharito dzis sobie 2 brameczki zaaplikował Hondurasowi.

Chlopak naprawde nie powinen sie marnowac na ławce.

Hondurasowi to i Rasiak by 2 bramki strzelił.

MVP pisze:białej damy

Rly?

Chicharito nie odejdzie, raczej będzie wolał gnić na ławce w MU. Ale czy byłby on lekarstwem na naszą impotencję w ataku?

Cziczarito byłby dobry na LM. Boli to że nie potrafimy grać z kontry, a taki zawodnik jest do tego idealny. Nie pomógłby za to za bardzo w lidze. Na Sienę czy Sampdorię trzeba kogoś kto rozbije ich autobus.
Suarez to ideał i ja wierzę że jest realna szansa na ten transfer. Jeśli nie, czemu nie postarać się o Dzeko.
Jak damy radę Bayernowi, wyślemy wyraźny sygnał że wróciliśmy do elity i będzie to dobry argument przy negocjacjach z zawodnikami tego kalibru.

blackadder pisze: Jak damy radę Bayernowi, wyślemy wyraźny sygnał że wróciliśmy do elity i będzie to dobry argument przy negocjacjach z zawodnikami tego kalibru.

Może czepiam się słówek, ale "jak pokonamy", a co jeśli nie? Na Suareza i tak trzeba rozbić bank, a 1/4 LM to i tak wielki sukces dla naszego klubu. Bayern jest obecnie lepszą od nas ekipą i są faworytem nie tyle meczu, ale i całych rozgrywek. Mamy z nimi szanse i mam nadzieje, że się uda.

To jest takie gadanie. Żaden piłkarz nie uzależnia swojej przyszłości od jednego czy dwóch meczów. To, czy ogramy czy nie ogramy Bayernu, nie będzie miało większego wpływu na decyzję jakiegokolwiek zawodnika co do podpisu nad kontraktem. Manchester United odpadł w grupowej zbierając baty od FC Basel i sobie kupił Van Persiego, City też sobie kupiło Toure i Aguero zanim w ogóle zaczęli grać w Europie. Piłkarze, którzy zmienią klub latem, nie podejmują decyzji na podstawie meczu obejrzanego na TVP 8) Większość z nich jest już mniej więcej określona (potem już wchodzi kwestia kasy), Juventus niczyjego podpisu nie wygra w LM na tej zasadzie, że po wygraniu Pucharu Europy Suarez pobije się na treningu w Liverpoolu żeby tutaj przyjść grać za 3 mln rocznie.

Vimes pisze:

MVP pisze:białej damy

Widziałem coś takiego w gazetach, na portalach sportowych i forach internetowych, ale należących do kibiców innych klubów. Zapamiętaj proszę, że białe damy straszą na zamkach, a "La vecchia Signora" to "stara dama".

Ja to napisałem? Ktoś powinien mnie zbanować
Oczywiście przejęzyczenie za które przepraszam.

Kolejne ploteczki, ploteczki.

Podobno Barcelona nie ma zamiaru dokonywać zmian w ataku na przyszły sezon i Sanchez jest nie do ruszenia. Jednak mi wydaje się, że rozsądna oferta i sama wola piłkarza mogą wiele zdziałać w tej materii. Portale zajmujące się transferami, tak jak przyroda, oczywiście nie znoszą próżni i w miejsce jednego nazwiska, odświeżają dwa - Muriel i Draxler.

Zauważyłem zmianę w stosunku do plotek z lat ubiegłych, kiedy łączono nas z napastnikami (ew. ofensywnymi pomocnikami). Otóż nazwiska są dużo bardziej realne. Oczywiście na forum panuje z tego powodu wielki niepocieszenie, bo jak to tak, że brakuje plot o Aguero, czy Dzeko, ale ja to odbieram jako dobry znak. Może zamiast łańcuszka Van Persie -> Dzeko -> Berbatov -> Bendtner (Anelka) w tym roku dostaniemy coś bardziej zrównoważonego właśnie w stylu Suarez -> Sanchez -> Draxler -> Muriel.

Wielokrotnie dobrze wychodziliśmy na kupnie zawodników typu "almost ready" więc nie rozpaczałbym jakby wydarzenia przyjęły tego rodzaju przebieg.