JuvePoland

Arbuzini pisze:Ulalala... naprawdę myślisz, że wymienimy aż 4 z 5 naszych napastników? I to jeszcze posiłkując się takimi nazwiskami? Ja będę BARDZO zadowolony jeśli ściągniemy do nas Sancheza i kupimy połówkę Muriela. To są ruchy, które moim zdaniem znajdują się w zasięgu Juventusu.

Sorry mój błąd, źle to napisałem. Jedna z tych trzech opcji jak będzie spełniona to będzie moim zdaniem

Niepotrzebnie niektórzy tutaj liczą na jakąś rewolucję w naszym ataku. Aż 3 ma odejść? Moim zdaniem nie ma potrzeby. Giovinco, Vucinić, Matri, Quagliarella, Anelka.... Wystarczy, że odejdzie ze dwóch. Bankowo pożegnamy Nikosia, do tego powiedzmy Fabio. W takiej sytuacji proponowałbym takie zestawienie napadziorów na przyszły sezon: Llorente, Matri, Giovinco, do tego wzmocnienia Sanchez/Aubameyang, Muriel/Zaza/Icardi, Bony.

Co do obecnej byle jakiej gry Sancheza to można wysunąć jeden wniosek - każdy kto tam trafił gra byle jak. Np Sanchez, ten Alex Song to on żyje jeszcze? Większość piłkarzy jaka tam trafiła spoza PD gra kichę. Sanchez to gracz idealny na Serie A co już udowodnił.

Song chyba akurat gra całkiem znośnie. Zresztą Sanchez podobno się ogarnął i dwa ostanie mecze w lidze zaliczył na dobrym poziomie. W LM wszedł na chwilę i zanotował asystę. To nie mit, że napastnik w Barcelonie przy Messim nie ma łatwo. Wręcz nagminna jest sytuacja, kiedy Argentyńczyk ma tyle samo kontaktów z piłką, co jego dwaj koledzy z formacji łącznie.

Przypomnę tylko, że w ubiegłym sezonie statystycznie Alexis strzelał bramkę praktycznie w co drugim spotkaniu i asystował w co piątym. Mowa oczywiście o samych rozgrywkach PD. W LM radził sobie gorzej.

Arbuzini pisze:Song chyba akurat gra całkiem znośnie.

Zapomniałeś dodać "kiedy gra". Alex Song jest w Barcelonie wyłącznie rezerwowym, po podsumowaniu czasu gry w PD wychodzi, że zagrał niecałe 10 spotkań. W większości wchodząc z ławki. Fajny zawodnik, sprawdził się w Premiership ale w Barcelonie pewien wybitny aktor, Sergio Busquets ma dużo lepszą reputację. Moim zdaniem niesłusznie, z całego składu Barcy właśnie Busquetsa uważam za zwykłego przeciętniaka. Całkiem niezły w defensywie, beznadziejny w ataku. Zdaję sobie sprawę, że pełni taką, a nie inną rolę, ale nie widzę w tym gościu żadnej wybitnej cechy. Ot, kolejny defensywny pomocnik, nie przewyższający umiejętnościami Vieiry z najlepszych lat(moja prywatna opinia, każdy może mieć swoje zdanie na ten temat). Wysoki współczynnik celnych podań wynika głównie z tego, że Busquets w 90 % podaje do tyłu lub po linii, prawie nigdy do przodu(jeśli ktoś się nie zgadza, proponuję zwrócić kiedyś na to uwagę). Wracając do tematu-Song w moim odczuciu dałby więcej Barcelonie, gdyby częściej grał. Sanchezowi nie leży system gry ofensywnej Barcy, całkowicie podporządkowany Messiemu. Za rozsądne pieniądze mógłby być dla nas strzałem w 10tkę.

wojczech7 pisze:
Żeby nie było - nie uważam Lewego za absolutnego TOP'a, ale na litość - mówienie, że nie podniósłby poziomu ataku Juventusu zakrawa o kpinę.

Ale ja w zadnym poscie nie napisalem ze nie podniósł by on jakosci naszego ataku.

Twierdze że nie zrobił by tego na tyle, byśmy wyraznie odczuli zmiane. Uwazam ze jest za słaby na Juventus.

iltalismano pisze: Twierdze że nie zrobił by tego na tyle, byśmy wyraznie odczuli zmiane. Uwazam ze jest za słaby na Juventus.

No tu już trochę nie doceniasz naszego reprezentanta. Kiedy zawodnik Juve miał strzelone w sezonie około 20 goli? Del Piero i Trezeguet po powrocie do Serie A.
Lewandowski na pewno podniósłby w znacznym i widocznym stopniu poziom naszego ataku, ale np Suarez podniósłby go jeszcze bardziej. Fakt jest taki, że Lewandowski jest lepszy od każdego z naszych obecnych napastników, a co za tym idzie skok byłby wyraźnie widoczny.

Lewy mógłby dostawać dobre piły choćby od Pirlo, nie wspominam o reszcie zawodników. A Robert złym napastnikiem nie jest, generalnie widziałbym go w barwach Juve bo faktem jest, że w składzie mamy średnich napadziorów, niestety.

Realny na dzien dzisiejszy jest Sanchesz, byc moze Jovetic.

Ale tak na prawde to ani Cavani ani Falcao ani zaden inny napastnik wg mnie na dzien dzisiejszy nie jest wart wiecej niz oto ten pan




nawet nie trzeba duzo szukac do takiego filmiku... jego kazdy prawie gol jest jak poezja piłkarska.

Fakt Suarez jest niesamowity. Moim zdaniem on się tam marnuje. Zaszły nietrafione zmiany i klub, który liczył się w LM i Premiership kończył często w okolicach 2-4 teraz ledwo łapie się do czegokolwiek. Gdyby nie Suarez to pewnie byliby na około 10 miejscu albo gorzej. Ciężko będzie go wyciągnąć, ale 30 mln to śmiesznie mało i za taką kwotę Liverpool na pewno go nie sprzeda. 40+ to realna cena.

@Basiek
Dokładnie - kiedy gra. Nie mniej Song musiał dobrze wiedzieć w co się pakuje. To jest Barcelona, bardzo specyficzne środowisko. Chyba jedyny klub na świecie, który sprzedałby Yaya Toure żeby zrobić miejsce dla Busquetsa. Niech sobie robią co chcą, nie moja sprawa. Tam mało kto "z zewnątrz" się ostatnio sprawdza. Myślę, że jeśli na czymś mają się przejechać w najbliższym czasie to właśnie ich coraz większa hermetyczność.


Dużo ostatnio ploteczek. Zatem przegląd prasy polskiej:
- umówione zostało spotkanie agenta Sancheza w władzami naszego klubu;
- Giovinco podobno znalazł się na cenzurowanym i może odejść po sezonie, jak się nie ogarnie. W dodatku kibice ostro po nim cisną. Szkoda trochę chłopaka, ale buńczucznością sobie zasłużył więc nie wzięło się to z niczego;
- pojawiają się nowe spekulacje o Suarezie, ale ja bym ich nie traktował poważnie. Wynikają raczej tylko i wyłącznie z ostatniej wypowiedzi zawodnika, w której przyznał, że może opuścić Liverpool;
- podobno Poliego mamy zamiar pozyskać bezgotówkowo, dając Sampie połówki naszych 3 piłkarzy;
- znowu łączony jest z nami Ogbonną. Nie rozumiem po co;
- agent Verrattiego stwierdził, że jego klient jest TOP PLEJA i włoskich klubów nie stać na jego zarobki. Świetna robota panie agencie.

Castiel pisze:

iltalismano pisze: Twierdze że nie zrobił by tego na tyle, byśmy wyraznie odczuli zmiane. Uwazam ze jest za słaby na Juventus.

No tu już trochę nie doceniasz naszego reprezentanta. Kiedy zawodnik Juve miał strzelone w sezonie około 20 goli? Del Piero i Trezeguet po powrocie do Serie A.
Lewandowski na pewno podniósłby w znacznym i widocznym stopniu poziom naszego ataku, ale np Suarez podniósłby go jeszcze bardziej. Fakt jest taki, że Lewandowski jest lepszy od każdego z naszych obecnych napastników, a co za tym idzie skok byłby wyraźnie widoczny.

Jak dla mnie nie był by to skok jakosciowy jakiego oczekujemy.

"Pilki od Pirlo" - Bo tam nie ma Goetze,Reusa,Kuby, Gundo czy Sahina

Arbuzini pisze:Giovinco podobno znalazł się na cenzurowanym i może odejść po sezonie, jak się nie ogarnie. W dodatku kibice ostro po nim cisną. Szkoda trochę chłopaka, ale buńczucznością sobie zasłużył więc nie wzięło się to z niczego

No i gitara. Z Bonucciego szydzono we Włoszech nie mniej niż z Konusa, a jednak nie zamknął się na tydzień w kiblu by przepłakać swoje katusze i postawą zyskał szacunek kibiców. Natomiast Sebastian jest zły, bo nikt poważny nie cieszy się z jego goli na 4:0 i nie spuszcza się nad kanałem zapuszczonym przez niego jakiemuś podrzędnemu obrońcy. Wcześniej zrzucał winę na złą passę Juve, na nie taką pozycję, teraz kibice są bee. Pies go trącał! Wywalone mam na to, czy jest wychowankiem, czy nie. Status wychowanka nie czyni piłkarza prawdziwym Juventino, zaś na pewno robi to odpowiedni charakter, którego Dziowinek nie ma nawet cząstki.

pumex pisze:

Arbuzini pisze:Giovinco podobno znalazł się na cenzurowanym i może odejść po sezonie, jak się nie ogarnie. W dodatku kibice ostro po nim cisną. Szkoda trochę chłopaka, ale buńczucznością sobie zasłużył więc nie wzięło się to z niczego

No i gitara. Z Bonucciego szydzono we Włoszech nie mniej niż z Konusa, a jednak nie zamknął się na tydzień w kiblu by przepłakać swoje katusze i postawą zyskał szacunek kibiców. Natomiast Sebastian jest zły, bo nikt poważny nie cieszy się z jego goli na 4:0 i nie spuszcza się nad kanałem zapuszczonym przez niego jakiemuś podrzędnemu obrońcy. Wcześniej zrzucał winę na złą passę Juve, na nie taką pozycję, teraz kibice są bee. Pies go trącał!

Sensacja normalnie, Giovinco zamknął facebooka. Też bym zamknął. Dobrze wiemy, jak wyglądają hejty w internecie. Po cholerę przy moim imieniu i nazwisku miałyby widnieć wrzuty na moją rodzinę, która nie ma z tym nic wspólnego? Tutaj wcale nie dziwię się jego postępowaniu. Wiemy też, jaki jest Sebastian. Typ niedocenianego geniusza z pretensjami do całego świata, tylko nie do siebie.

News o tym, że Giovinco znalazł się pod lupą klubu pojawił się zanim Sebastian zamknął facebooka. Ja tam osobiście nie mam jakiejś specjalnej taryfy dla Sebastiana - powinien odejść, jak każdy z naszych obecnych napastników.

Arbuzini pisze:News o tym, że Giovinco znalazł się pod lupą klubu pojawił się zanim Sebastian zamknął facebooka.

Tym bardziej gitara, bo klub widzi, że nic z tego nie będzie.