JuvePoland

Mam nadzieję, że tak się stanie Przynajmniej Antek nie będzie musiał grać przeciwko Juve A kto wie, może tak się potoczyć, że po przygodzie z repą (czyli pewnie po Euro 2016, albo MŚ 2018), Antek może znów zostanie naszym kołczem

Selekcjoner reprezentacji Włoch. Tutaj zrozumiesz, że nie zawsze dostajesz zawodników, jakich sobie wydumasz.

Przeczuwam powrót Peluso do kadry.

No i stało się! Conte trenerem Italii! Podpisał dwuletnią umowę.

super, bo juz sie balemm ze pojdzie do jakiegos innego klubu, za dwa lata witamy spowrotem w Juve

Piekny teatr nam Conte odstawil.

Zycze Antonio powodzenia, na pewno bede zawsze mu wdzeiczny za te trzy mistrzostwa, ale sposob w jaki nas zostawil jest godny pozalowania.

jakku1 pisze: Zycze Antonio powodzenia, na pewno bede zawsze mu wdzeiczny za te trzy mistrzostwa, ale sposob w jaki nas zostawil jest godny pozalowania.

Ja bym się z takimi sądami wstrzymał, bo póki co do końca nie wiadomo jak to dokładnie było z tym jego odejściem. Jeżeli (podkreślam - jeżeli, pewności nie mam) faktycznie wyglądało to tak, że Antek czuł się wypalony już po sezonie, a zarząd namówił go do ponownego przemyślenia sprawy i w tym czasie nie rozglądał się za opcją B, to w Conte jest tym do którego należy mieć najmniej pretensji ze wszystkich.

Co do niego w roli selekcjonera, już kiedyś pisałem - jestem dość sceptyczny. Nie twierdzę, że się nie nadaje, bardziej bym powiedział że nie wiadomo czy ma te cechy, które na tym stanowisku są wymagane - bo to co ugrał z Juventusem zawdzięcza głównie tym spośród swoich zalet, które u selekcjonera mają znaczenie marginalne, jeżeli w ogóle jakiekolwiek. Tak czy siak, życzę mu powodzenia.

Nie żeby coś, ale znowu okazało się, że zahory, pumexy i inne lordy wysuwają przeróżne teorie, a i tak na końcu szczypeczek ma rację. Dowód:
[quote="szczypek w temacie "Nowy Trener?" 15 lipca"]Dla mnie powód odejścia Conte jest tylko jeden i jest on oczywisty - reprezentacja Włoch. Gdyby chodziło o mercato, to w ogóle nie pojawiłby się na zgrupowaniu. Nie wierzę, że nie dyskutowali o przeróżnych opcjach przed rozpoczęciem mercato i teraz nagle nasz zarząd zmienił zdanie w kluczowych sprawach. To się nie trzyma kupy. Propozycja objęcia stanowiska widocznie pojawiła się teraz, po zakończeniu Mistrzostw Świata (na których Włosi dali upy. Gdyby było inaczej Prandelli nadal by siedział na tym stanowisku, a Conte trenowałby Juventus).[/quote]

Niech mu się wiedzie.

Powodzenia Antonio!

Conte wypromował się w Juventusie i dostał chyba najlepszą fuchę na jaką mógł liczyć po odejściu z Turynu. Jak mu się nie uda to zawsze można powiedzieć, że dostał wypaloną kadrę ze starym Pirlo i kurduplowatym Verrattim, który nie dorasta mistrzowi do pięt.

Włosi mają młodych zawodników, którzy coraz śmielej powinni wkraczać do kadry, nawet jeśli dzisiaj 32-33 latek wydaje się lepszym wyjściem. Jak Conte się odbetonuje to będzie dobrze. Jeśli postanowi, że jednak nie to kadra nie będzie go dobrze wspominała. Rzekłem.

jakku1 pisze:Piekny teatr nam Conte odstawil.

Zycze Antonio powodzenia, na pewno bede zawsze mu wdzeiczny za te trzy mistrzostwa, ale sposob w jaki nas zostawil jest godny pozalowania.

Marudzisz taka prawda żę ja sie mu nie dziwie i też bym olał sprawę jak bym nie miał gwarancji że nie będę miał wzmocnień jakich oczekuje. Do Conte nie mam nic tylko najwiecej żalu do Marotty i Agnelliego. Jak by nie Conte to byćmy nie mieli bankowo 3 majstrów tylko 1

Olek1987 pisze:super, bo juz sie balemm ze pojdzie do jakiegos innego klubu, za dwa lata witamy spowrotem w Juve

Ja osobiście z całym szacunkiem do Conte, bo wielkim piłkarzem był (teraz się okaże czy też jest wielkim trenerem, bo na swoim podwórku potrafił wygrać, a teraz jest już coś innego), ale jego powrotu do Juve nie chcę. Nie chcę, żeby znowu po jakimś czasie mu się znudziło i Nas zostawił... AMEN

zahor pisze: Ja bym się z takimi sądami wstrzymał, bo póki co do końca nie wiadomo jak to dokładnie było z tym jego odejściem. Jeżeli (podkreślam - jeżeli, pewności nie mam) faktycznie wyglądało to tak, że Antek czuł się wypalony już po sezonie, a zarząd namówił go do ponownego przemyślenia sprawy i w tym czasie nie rozglądał się za opcją B, to w Conte jest tym do którego należy mieć najmniej pretensji ze wszystkich.

Nie do konca wiadomo i najpewniej nigdy sie dokladnie nie dowiemy jak to bylo. JEDNAK, wszystkie przeslanki wskazuja, ze Conte zgodzil sie poprawadzic klub przez co najmniej jeden sezon, po czym nagle zrezygnowal tlumaczac sie "zmeczeniem, wypaleniem", itd.

Gdyby bylo inaczej, bysmy musieli zalozyc, ze Agnelli, Marotta i Nedved i Paratici to kompletni idioci i nie dosc, ze pozwolili trenowi na trzymanie calego klubu w zawieszeniu przez miesiace to jeszcze wiedzac jaka jest sytuacja nie mieli w zanadrzu zadnego innego szkoleniowca, w zwiazku z czym zostalismy uraczeni Allegrim (o czym mowil Marotta, ze nie bylo czasu na szukanie trenera, a Allegri byl dostapny od zaraz).

krystiank pisze:Jak by nie Conte to byćmy nie mieli bankowo 3 majstrów tylko 1

A Conte zatrudniła Krystyna z gazowni i kiedy należało się za nim wstawić oraz użyczyć pomocy własnych prawników to też wszystko poszło na konto sympatycznej Krystyny. :roll:

Problem w tym, że Conte kadry nie zbawi - i nie mam tu na myśli, że jest słaby albo się nie nadaje na selekcjonera. Włosi potrzebują głębszych zmian w rozgrywkach i systemie szkolenia. Gdy Buffon, Pirlo czy Barza skończą reprezentacyjne kariery, będzie ciężko o kogoś, kto z miejsca wskoczy na ich miejsce prezentując podobny poziom.

Buffon - Sirigu, Perin + Scuffet, Bardi, Leali
Pirlo - Verratti, Marchisio + Jorginho
Barzagli - nie mam sensownego pomysłu, ale on sam też dość niespodziewanie stał się kluczowym zawodnikiem kadry

Nie przesadzałbym, że personalnie Włosi nie mają w kim wybierać. Tradycyjnie bieda na bokach obrony, ale cała reszta prezentuje się dość interesująco. Większość zawodników, którzy mają naprawdę spore umiejętności to piłkarze dość młodzi i niedoświadczeni, ale Squadra prosi się o odmłodzenie tak długo, że unikanie tego procesu w tym momencie będzie strzałem w stopę przez łokieć i kolano.

Arbuzini pisze:Buffon - Sirigu, Perin + Scuffet, Bardi, Leali
Pirlo - Verratti, Marchisio + Jorginho
Barzagli - nie mam sensownego pomysłu, ale on sam też dość niespodziewanie stał się kluczowym zawodnikiem kadry

Dorzuciłbym jeszcze Baselliego, który im bliżej końca sezonu tym odgrywał ważniejszą rolę w Atalancie - w meczu rewanżowym z nami naprawdę fajnie sobie poczynał. W ogóle dziwne czasy nastały. Jak dodamy, że z przodu są potencjalnie tacy kopacze jak Rossi, Balotelli, Faraon, Immobile, Berardi czy mniej medialni Gabbiadini i taki powiedzmy Sansone to dochodzimy do wniosku, że największe kłopoty Włosi mają z obroną. Pal licho skrajnych obrońców. Co się podziało ze stoperami, bo z całym szacunkiem do Chielliniego i jego obecnych kolegów to troszkę im brakuje do poziomu Maldiniego, Ferrary, Nesty czy Cannavaro. Dzisiejsi stoperzy prezentują IMO poziom Iuliano w swoim najlepszym okresie, a nie Fabio z 2005/2006. Barza w zasadzie dla repry się skończył. Chiellini jakoś nie może nawiązać do kapitalnego sezonu 2007/2008 - a wydawało się, że jego sufit jest jeszcze wyżej. Bonucci jest bardzo dobry jako ten trzeci, asekurujący i blokujący strzały, a nie jako jeden z dwójki stoperów. Żaba to się musi pierw stać wiodącą postacią w interze. O reszcie nie wspomnę, bo szkoda mi czasu. W zasadzie na dziś dzień i mój stan wiedzy wszelka nadzieja w tym naszym Ruganim. Włosi się nim zachwycają i jeśli na wyższym szczeblu pokaże to co w ubiegłym sezonie to może faktycznie będzie można mówić, że Italia ma nowego Neste czy innego Maldiniego. A gdzie inni?