Bandiera_Rossa pisze:O boże, co za brednie
Nie ma jak zacytowac dupny post, żeby wrzucić nic nie wnoszące zdanie. Gdzie konkretnie te brednie?
Zejdzcie z Cabriniego, bo akurat dobrze gada. Nie jestem tak naiwny by myśleć, że każdy zawodnik Juve marzy tylko o tym klubie i nie odejdzie nawet za 3-krotną pensję, z resztą z dosyć ekstremalnych zespołów przychodzili (Pirlo-Milanista, Vucinic-Romaista, Aquilani-Romanista z Liverpoolu (OMG) itp.), niemniej są pewne granice, nais raczej potrafią zachowac się z klasą, a przede wszystkim grają dla zespołu a nie dla siebie.
Zlatan te granice przekracza zapatrzeniem we własny geniusz, głupotą, chamstwem, itp. Ja takiego typa nie chcę. Nie wiem także skąd te teorię, że skoro dostaje teraz 12-14 mln, to nagle zgodzi się na 5-7. "Bo wypowiadał się dobrze o Juve"? Aha.
@Szaq - nie no skąd, Cabrini jest w błędzie, Zlatana będą czekać: owacja na stojąco i strzelające szampany :doh:
Juras_Senat pisze:Wytlumaczę Ci to pragmatycznie, do LM każda drużyna musi zgłosić czterech piłkarzy będących wychowankami klubu. Na dziś dzień ten warunek spełniają De Ceglie, Marrone, Marchisio i Giovinco właśnie. Myślisz że pozbawimy się możliwości zgłoszenia pełnej kadry?
Kurde a tyle czasu wszyscy się zastanawili, po co trzymamy De Ceglie
@Mietek - też prawda, ale myślę, że i tacy by sie znaleźli, którzy chcieliby zmienić dobrze funkcjonującą taktykę by ściągnąć wymarzonego "topa" :doh:
Edycja (nie chcę nabijać postów):
Chirico może jest mało wiarygodny po tym jak sugerował, że jeden z dwójki Conte<->Marotta odejdzie, ale
TU dobrze prawi:
Po Vidalu w Bayernie Monachium i Conte w Chelsea, mamy kolejny popis gazet - powrót Ibrahimovica do Juve. I tylko po to, by uwiarygodnić plotkę, cytuje się wypowiedź Nedveda, który zwyczajnie docenił swojego byłego kolegę z drużyny. Sprawa jest prosta - agentem Nedveda był Raiola, Pavel jest bliskim doradcą Andrei Agnellego, więc.... Tani chwyt - Ibrahimovic nigdy nie wróci do Juve, ponieważ kosztowałby około 20 milionów euro (ma 31 lat, a przypominam, że Pirlo był okazją, gdyż był transferem darmowym) i musiałby się liczyć z drastyczną obniżką zarobków. Zakłóciłby także spokój w drużynie i mógłby sprawić, że zespół nie byłby już taki 'szczelny'. Pamiętajmy jednak o 2006 roku i szczerze mówiąc, nawet nie rozważałbym jego kandydatury
W sumie nic odkrywczego, nie raz takie rzeczy były dementowane, ale potem i tak za rok/pół roku wrcamy do sprawy jego, Balotelliego, czy innego Teveza.