: 06 sierpnia 2015, 18:59
Przecież mamy De Ceglie... Na co nam jacyś najemnicy tacy jak Tevez :rotfl:dawid91 pisze:Potrzebujemy piłkarzy, którzy będą kochali biało-czarne barwy.
Przecież mamy De Ceglie... Na co nam jacyś najemnicy tacy jak Tevez :rotfl:dawid91 pisze:Potrzebujemy piłkarzy, którzy będą kochali biało-czarne barwy.
Dokladniepandecybel pisze:Przecież mamy De Ceglie... Na co nam jacyś najemnicy tacy jak Tevez :rotfl:dawid91 pisze:Potrzebujemy piłkarzy, którzy będą kochali biało-czarne barwy.
Jeśli uważasz, że Ci piłkarze nie myśleli podczas kariery o innym klubie to jesteś w błędzie. Bo takie myśli się zdarzają. Jednym z faktów są słowa Buffona, który mógł grać w Milanie.dawid91 pisze:Już widzę Goetze przychodzącego do nas z opuszczoną głową, płaczącego za Monachium, niemogącego się doczekać kiedy Guardiola stamtąd odejdzie by wreszcie po jego odejściu jak najszybciej tam powrócić. Potrzebujemy piłkarzy, którzy będą kochali biało-czarne barwy. Mamy przykład takiego Teveza, Morata też się błąka między Realem, a nami. Potrzebujemy następców Del Piero, Nedveda czy Buffona, a nie płaczków. Podsumowując moją wypowiedź - Goetze niech spadasebatiaen pisze:Może być tak że nasi sprzedali taniej Vidala Bayernowi i umówili się na podobną kwotę z Bayernem, jeżeli oni sprzedadzą młodego to do nas.
Do tego podatki mniejsze ze względu na zaniżone transakcje oba kluby zapłacą, nie wykończą się na wzajem.
Nasi to dusi grosze a to przecież jest ten najprawdziwszy biznes.
Wszyscy źle zrozumieliście moje słowa. Może z tym kochaniem barw przesadziłem i dlatego tak wyszło. Chcę żeby do Juventusu przychodzili piłkarze którzy nie będą płakać za klubem w którym grali w przeszłości stąd odniosłem się do Teveza. Morata też wydaje się być oburzony tym, że w Madrycie na niego nie stawiali, gdzieś tam po głowie Real pewnie mu chodzi, dlatego do tego gościa nigdy się nie przywiążę, bo nie lubię niepewności i szybkich pożegnań.wloski pisze:Jeśli uważasz, że Ci piłkarze nie myśleli podczas kariery o innym klubie to jesteś w błędzie. Bo takie myśli się zdarzają. Jednym z faktów są słowa Buffona, który mógł grać w Milanie.dawid91 pisze:Już widzę Goetze przychodzącego do nas z opuszczoną głową, płaczącego za Monachium, niemogącego się doczekać kiedy Guardiola stamtąd odejdzie by wreszcie po jego odejściu jak najszybciej tam powrócić. Potrzebujemy piłkarzy, którzy będą kochali biało-czarne barwy. Mamy przykład takiego Teveza, Morata też się błąka między Realem, a nami. Potrzebujemy następców Del Piero, Nedveda czy Buffona, a nie płaczków. Podsumowując moją wypowiedź - Goetze niech spadasebatiaen pisze:Może być tak że nasi sprzedali taniej Vidala Bayernowi i umówili się na podobną kwotę z Bayernem, jeżeli oni sprzedadzą młodego to do nas.
Do tego podatki mniejsze ze względu na zaniżone transakcje oba kluby zapłacą, nie wykończą się na wzajem.
Nasi to dusi grosze a to przecież jest ten najprawdziwszy biznes.
cabrini ale czy to nie jest piekneCabrini_idol pisze:Czuję się jak w CIA albo KGB w tym temacie. Tyle konspiracji, przesłanek, kontekstów, że można by było film nakręcić![]()
Ja chcę Praeta
Vidal...Vidal... :płaczę:
Nie będzie. Dlaczego? Bo futbol to poważny biznes i poza środowiskiem Juve oraz tymi zainteresowanymi Pogbą dzisiejsze wydarzenie z nadaniem Francuzowi numeru 10 nikogo nie obchodzi, tym bardziej w kontekście negocjacji dotyczących innego piłkarza. Jak to sobie wyobrażasz? Rozpacz i przygnębienie w Gelsenkirchen, Heldt mówi do Tonniesa: "Pogba dostał dychę, cały nasz misterny plan wziął w łeb. Dzwonię do Marotty i redukuję nasze żądania z 30 baniek do 15". Poza tym nigdy nie było mówione, że poszukiwany trequartista z rozbiegu przywdzieje trykot z dziesiątką na plecach, więc nie wiem co znaczy, że jednym sprytnym ruchem wyszliśmy z narożnika? Do wczoraj potrzebowaliśmy porządnego rozgrywającego umiejącego spajać ze sobą dwie linie - pomoc i atak - i... dalej go potrzebujemy. Czyli nic się nie zmieniło. Poza tym z resztą Twojego wcześniejszego posta się zgadzamjakku1 pisze:Po drugie, ułatwiamy sobie w ten sposob negocjacje z Schalke/innymi klubami. Skoro nie jestesmy juz przyparci do naroznika i wcale nie musimy kupic "10" to moze... negocjowac sie bedzie łatwiej?
Pumi... ale mnie chodziło o negocjacje w sprawie nowego nabytku, a nie negocjacje stricte Draxlera. Przeciez to jest jasne, ze łatwiej sie negocjuje gdy ma sie kilka obiektow transferowych, a nie jest sie skazanym na jeden, jedyny. Pisze o tym od kilku postów.pumex pisze:Nie będzie. Dlaczego?jakku1 pisze:Po drugie, ułatwiamy sobie w ten sposob negocjacje z Schalke/innymi klubami. Skoro nie jestesmy juz przyparci do naroznika i wcale nie musimy kupic "10" to moze... negocjowac sie bedzie łatwiej?
Ale kto napisał cos takiego, co sugerujesz?;-)Marat87 pisze:Ale się ubawiłem! Schalke puści za mniej Draxlera, bo Pogba dostał jakiś numerek :rotfl: Tu idzie gra o miliony, o sumy które nikt z was nigdy na oczy nie zobaczy i na całą transakcję miałby wpłynąć numer na koszulce... paaaanie, daj pan spokój!
Byc moze wlasnie dlatego wszystko sie tak przeciaga.RICTOR pisze:Francesco Ceccotti (ufobianconero), m.in. założyciel VS pisze, że z tego co wie dogadanie się z Bayernem w sprawie dwuletniego wypożyczenia Gece to kwestia kilku chwil, ale sam zawodnik chce się przenieść gdzieś na stałe :shock: Czyżby coś było jednak na rzeczy?
Nie wierze w boga, ale daj nam panie !RICTOR pisze:Francesco Ceccotti (ufobianconero), m.in. założyciel VS pisze, że z tego co wie dogadanie się z Bayernem w sprawie dwuletniego wypożyczenia Gece to kwestia kilku chwil, ale sam zawodnik chce się przenieść gdzieś na stałe :shock: Czyżby coś było jednak na rzeczy?