Strona 103 z 486
: 29 stycznia 2012, 17:06
autor: deszczowy
Lypsky pisze:"Efekt Ranieriego" działa.
Nie rozumiem, jakim cudem tak słaba drużyna jak Lecce zgarnia dziś 3 punkty. Spora doza szczęścia oraz świetna dyspozycja bramkarza. Brawa dla liniowych, dziś bezbłędnie.
Czy to ważne "jak"?, Kamilku? Pozwolę sobie sparafrazować klasyka i powiem: "Grunt, że Inter załatwiony, na dzień cały!". Ech, gdyby tak jeszcze kupili od nas Vicka...

: 29 stycznia 2012, 17:06
autor: Dante93
Sęk w tym, że dla Ranieriego nawet teren 5-ligowej Wiślanki Nowa Sucha będzie terenem ciężkim

Powiadam Wam, Ynter nic w tym sezonie nie ugra

: 29 stycznia 2012, 17:07
autor: szczypek
Lypsky pisze:Brawa dla liniowych, dziś bezbłędnie.
Właśnie, to się ceni.
Lecce miało dzisiaj kapitalnego bramkarza, a Inter słabych napastników. Po cichu liczyłem na remis, jest przegrana drużyny Ranieriego. W perspektywie meczów z Palermo i Romą w Interze znowu może zrobić się nieciekawie.
: 29 stycznia 2012, 17:08
autor: mrozzi
Lypsky pisze:Nie wiem z czego cieszycie się gamonie. Inter powinien wygrywać kilkoma bramkami, ewidentnie brak im farta. Lepiej żeby Lecce załatało dziury w defensywie.
Hę? 8)
Inter miał mnóstwo sytuacji - fakt, ale przyznać też trzeba, że w znakomitej dyspozycji tego dnia bramkarz gospodarzy. Lecce walczyło o każdą piłkę, szkoda tylko, że im umiejętności brakuje, bo kilka sytuacji powinni byli spokojnie zamienić na kolejną bramkę.
Po stronie interu chaos, dłuższymi fragmentami brak pomysłu na grę. Praca Ranieriego do tej pory przynosiła efekty, ale ten dzisiejszy wynik potwierdza jedynie to, że mediolańczycy w najwyższej dyspozycji nie są. To było widać także w spotkaniu z przeciętnie spisującym się ostatnio Lazio, gdzie mecz tak naprawdę powinien się zakończyć remisem (widoczny spalony przy drugiej bramce podopiecznych Siwego).
Parę osób zaczęło niepotrzebnie pajacować w przerwie meczu i cieszyć się z "nie wiadomo czego". Ktoś słusznie zauważył, że na 45 minutach spotkanie się nie kończy...
: 29 stycznia 2012, 17:11
autor: Lypsky
mrozzi pisze:Lypsky pisze:Nie wiem z czego cieszycie się gamonie. Inter powinien wygrywać kilkoma bramkami, ewidentnie brak im farta. Lepiej żeby Lecce załatało dziury w defensywie.
Hę? 8)
Czego nie rozumiesz?
Dla tych, którzy oglądali mecz nie powinno ulegać wątpliwości, która drużyna była dziś lepsza. Takiej ilości niewykorzystanych sytuacji nie widziałem już dawno (strzelili dwie bramki z minimalnych spalonych - brawa dla liniowych poraz kolejny). Oprócz tego, bramkarz Lecce wyczyniał cuda w końcówce meczu (podobnie na początku kiedy po jego "zwodach" Milito stanął przed pustą bramką). Trzeba przyznać, że ewidentnie zabrakło im szczęścia, bo okazji było bez liku.
: 29 stycznia 2012, 17:13
autor: dav3d
Lypsky pisze:mrozzi pisze:Lypsky pisze:Nie wiem z czego cieszycie się gamonie. Inter powinien wygrywać kilkoma bramkami, ewidentnie brak im farta. Lepiej żeby Lecce załatało dziury w defensywie.
Hę? 8)
Czego nie rozumiesz?
Dla tych, którzy oglądali mecz nie powinno ulegać wątpliwości, która drużyna była dziś lepsza. Takiej ilości niewykorzystanych sytuacji nie widziałem już dawno (strzelili dwie bramki z minimalnych spalonych - brawa dla liniowych poraz kolejny). Oprócz tego, bramkarz Lecce wyczyniał cuda w końcówce meczu (podobnie na początku kiedy po jego "zwodach" Milito stanął przed pustą bramką). Trzeba przyznać, że ewidentnie zabrakło im szczęścia, bo okazji było bez liku.
tak to bywa czasem w futbolu ,
Lypsky 
żałujesz ich? Bo ja jakoś nie

: 29 stycznia 2012, 17:16
autor: mrozzi
Lypsky pisze:Czego nie rozumiesz?
Pisałeś o łataniu przez Lecce dziur w defensywie, tymczasem inter w tej formacji też robił poważne babole. Wynik to w sporej mierze zasługa bramkarza, ale równie dobrze mogło się skończyć dla gości dwójką czy trójką w plecy. W rozegraniu piłki różnica klas, ale i tak nic z tego nie wynikało.
: 29 stycznia 2012, 17:21
autor: D-Rose
Smaczku dodaje fakt, ze Lecce wygrało u siebie w tym sezonie po raz... pierwszy :shock: :lol:
: 29 stycznia 2012, 17:36
autor: Vimes
Lypsky, czy to ważne w jakim stylu Inter przegrał? Ważne, że przegrał. Jeżeli na porażkę nie zasługiwał to tym większa frustracja ich kibiców

. Chociaż nie spodziewałem się, że to akurat Lecce przerwie im tę zwycięską passę w Serie A. Dobra robota panowie

.
: 29 stycznia 2012, 17:39
autor: Serpente
Czułem w kościach że będzie ciężko, dobrze ktoś powiedział wcześniej że ewidentnie zabrakło nam szczęścia (cóż, z Lazio to my je mieliśmy tak więc trza było to odpokutować). Każda seria się kiedyś kończy, mam jednak nadzieję że ta porażka zadziała pobudzająco i od następnej kolejki znowu będziemy zbierać punkty :-D
: 29 stycznia 2012, 17:40
autor: jareckik
Szkoda, ze nie ma kibiców interu na naszym forum po ich przegranych meczach

w zeszłym roku o tej samej porze roiło się od tych patałachów tutaj :C
: 29 stycznia 2012, 17:41
autor: jarmel
Jak widziałem interwencje tego bramkarza Lecce to aż mnie zatkało :shock: Widziałem tylko drugą połowę, nie wiem jakim cudem oni strzelili tego gola, przez całą drugą połowę ich gra w 90% ograniczała się do wybijania piłek
Nie mogę się doczekać wypowiedzi Ranieriego
A właśnie, dlaczego zszedł Sneijder?
: 29 stycznia 2012, 17:59
autor: Ouh_yeah
Lypsky ma rację. Przegrali bo mieli strasznego pecha, a niektórzy tutaj już wieszczą że się drużyna rozsypuje.
Dobrze, że mieliśmy wczoraj tego nieskutecznego, przepłaconego i nie potrafiącego kiwać Matriego.
: 29 stycznia 2012, 22:46
autor: Globusik
jareckik pisze:Szkoda, ze nie ma kibiców interu na naszym forum po ich przegranych meczach

w zeszłym roku o tej samej porze roiło się od tych patałachów tutaj :C
Patałachy to siedzą z Tobą pod sklepem.
Ewidentnie dzisiaj brakło Nam szczęścia. Taka jest piłka nożna niestety.
: 30 stycznia 2012, 13:36
autor: Vimes
Ouh_yeah pisze:Lypsky ma rację. Przegrali bo mieli strasznego pecha, a niektórzy tutaj już wieszczą że się drużyna rozsypuje.
Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie twierdzi, że porażka z Lecce to preludium do jakiegoś większego kryzysu Interu. Dla nich tak naprawdę po tej kolejce nic się zmieniło. Dalej tracą 3 punkty do trzeciego miejsca.
Staram się trzeźwo patrzeć na sytuację. My nie przegraliśmy żadnego meczu w tym sezonie. Inter przegrał już siedem. Jednak w tabeli nie dzieli nas dwadzieścia punktów różnicy tylko dziewięć, co w dużej mierze jest zasługą sabotażu z 3-4-3 jakiego na początku sezonu dokonał nasz tajny agent w Mediolanie

. Inter wciąż liczy się w walce o podium i uważam, że z Ranierim ma duże szanse na osiągnięcie tego celu. Pojutrze grają z Palermo, które na wyjazdach ma bilans 0-3-7, więc pewnie sobie odbiją tę porażkę z Lecce. Niemniej jednak każda porażka Interu mnie cieszy, więc dziękuję piłkarzom giallorossich za tę drobną przyjemność

.