: 29 maja 2018, 15:27
Kompletnie nie wierzę w transfer Icardiego, w dawnych czasach dużo się mówiło o tzw. "sznycie Juventusu", klub zwracał uwagę na to jak zawodnik zachowuje się poza boiskiem, jak się ubiera itd. Mówił o tym Boniek chociażby w tym wywiadzie:
Icardi zupełnie do tego stylu nie pasuje.
Oczywiście teraz ma do już sporo mniejsze znaczenie, niż dawniej, ale odnoszę wrażenie, że nadal dużo z tego dawnego stylu w Juve zostało - vide rozstanie z Vidalem przez jego pozaboiskowe wyskoki.
Co do zasadności samej wymiany za Icradiego (w którą nie wierzę) to byłbym na tak z kilku powodów:
- to ostatni moment, żeby cokolwiek sensownego zarobić na Gonzalo, odnoszę wrażenie, że po kosmicznym sezonie w Napoli i transferze do nas nie do końca spełnił oczekiwania zarządu.
- nadal jest zbyt rzadko decydujący w kluczowych meczach sezonu, i nie nie uważam, żeby mecze 1/8 LM z Totkami to była decydująca faza sezonu
- przede wszystkim wiek i to jest dla mnie najważniejszy argument. Gonzalo pogra jeszcze powiedzmy 2-3 lata u nas, ciężko powiedzieć na jakim poziomie, a po tym czasie jakiekolwiek pieniądze mógłby zapewnić tylko transfer do Chin, transfer w Europie lub do MLS to albo za darmo, albo za 1 przysłowiowego "Padoina". Icardiego nawet po 3-4 latach u nas nadal będzie można puścić za porządny hajs. Oszczędność w perspektywie kilku lat może okazać się tylko pozorna.
- nie wiemy jak będzie z motoryką Igły, mistrzem gry z kontrataku (a to się mega przydaje w LM) nigdy nie był, tytanem motoryki również, a z wiekiem tylko będzie tracił na szybkości i dynamice.
Tak czy siak ja w ten transfer raczej nie wierzę, myślałem, że Icardi jest mocnym Interistą (z tego co piszecie to nie do końca), ale też zastanawiam się nad pensją Igły w Interze. Żeby chciał tam przejść to Inter musiałby jak mniemam przynajmniej wyrównać jego zarobki w Juve - czy to nie rozwaliłoby zbyt mocno ich bilansu płacowego? Zaraz mogliby pojawić się kolejni zawodnicy, którzy zażyczyliby sobie podwyżek. Chyba, że już liczą przyszły hajs z LM i uważają, że będzie ich stać
Icardi zupełnie do tego stylu nie pasuje.
Oczywiście teraz ma do już sporo mniejsze znaczenie, niż dawniej, ale odnoszę wrażenie, że nadal dużo z tego dawnego stylu w Juve zostało - vide rozstanie z Vidalem przez jego pozaboiskowe wyskoki.
Co do zasadności samej wymiany za Icradiego (w którą nie wierzę) to byłbym na tak z kilku powodów:
- to ostatni moment, żeby cokolwiek sensownego zarobić na Gonzalo, odnoszę wrażenie, że po kosmicznym sezonie w Napoli i transferze do nas nie do końca spełnił oczekiwania zarządu.
- nadal jest zbyt rzadko decydujący w kluczowych meczach sezonu, i nie nie uważam, żeby mecze 1/8 LM z Totkami to była decydująca faza sezonu
- przede wszystkim wiek i to jest dla mnie najważniejszy argument. Gonzalo pogra jeszcze powiedzmy 2-3 lata u nas, ciężko powiedzieć na jakim poziomie, a po tym czasie jakiekolwiek pieniądze mógłby zapewnić tylko transfer do Chin, transfer w Europie lub do MLS to albo za darmo, albo za 1 przysłowiowego "Padoina". Icardiego nawet po 3-4 latach u nas nadal będzie można puścić za porządny hajs. Oszczędność w perspektywie kilku lat może okazać się tylko pozorna.
- nie wiemy jak będzie z motoryką Igły, mistrzem gry z kontrataku (a to się mega przydaje w LM) nigdy nie był, tytanem motoryki również, a z wiekiem tylko będzie tracił na szybkości i dynamice.
Tak czy siak ja w ten transfer raczej nie wierzę, myślałem, że Icardi jest mocnym Interistą (z tego co piszecie to nie do końca), ale też zastanawiam się nad pensją Igły w Interze. Żeby chciał tam przejść to Inter musiałby jak mniemam przynajmniej wyrównać jego zarobki w Juve - czy to nie rozwaliłoby zbyt mocno ich bilansu płacowego? Zaraz mogliby pojawić się kolejni zawodnicy, którzy zażyczyliby sobie podwyżek. Chyba, że już liczą przyszły hajs z LM i uważają, że będzie ich stać