: 03 maja 2016, 22:51
Radość podobna do tej, co w poprzednim sezonie LM. Cieszę się że Bayern wykorzystał już limit szczęścia z Nami, gdy trafili w ostatniej minucie. BRAWO Atletico
:dance2: 


Sporo...parodysta, lanser, którego wszędzie pełno. Na jakiś czas pismaki się uspokoją z Robusiami !Wojtek pisze:
Z porażki Arturo też się cieszę, ale co wy macie do Lewego?
Kumaci wiedzą, że chwaląc Sinisę nie wypada ganić Maxa, bo podejście obu Panów było analogiczne. To była jedyna słuszna taktyka na Bayern. Zadecydowały detale, że jednym się udało, a drugim nie.Siewier pisze:Kumaci pewnie widzą subtelną różnicę między odpadnięciem po stracie 2 bramek w 90 minut, a stratą 2 w 18 / 4 w 70?wojczech7 pisze:Olaboga, ale ten Sinisa to impotent taktyczny. Zamiast atakować, strzelić bramkę, albo dwie i zakończyć temat, ten kazał wybijać piłki na oślep i nie wychodzić z własnej połowy... :doh:
Pozdro dla kumatych.
Muszę przyznać szczerze, że nie lubię tego zawodnika.Wojtek pisze: Z porażki Arturo też się cieszę, ale co wy macie do Lewego?
Ale nie mówiłem tylko o dzisiejszym meczy, ale także o tym pierwszym w Madrycie, gdzie Atleti nie straciło gola - w przeciwieństwie do naswagner pisze:Uważam, że powinieneś skończyć zdanie na "szczęściu", nie wiem czy dyscypliną można nazwać trzech graczy Bayernu w polu karnym na dwóch obrońców Atletico przy dośrodkowaniach.Yaro417 pisze:Atletico miało to, czego nam brakło w dwumeczu z Bayernem - trochę szczęścia i więcej dyscypliny w defensywie.
z forum Bayernu. Szkoda ze nie pamietają ręki Vidala w polu karnym w Turynie, nieuznanej bramki Moraty w Monachium i ręki Lahma w Monachium z Benficą.Ja mam tylko pytanie do tych k..rw z UEFY - ile kosztuje finał, za ile sprzedajecie honor? Nie wstyd wam, że odpada drużyna, która walczy na boisku, a awansuje zespół, który wyprowadza jedną kontrę na spalonym? Ja na miejscu tego Turka bym popełnił honorowe samobójstwo. Ale oni nie mają godności. Zaakceptowałbym gdyby Bayern odpadł bo był słabszy. Ale Bayern zmiótł Atletico, to było stać tylko na bandyctwo i zapłacenie sędziemu.
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> ten sport. Gra jedna drużyna, atakuje, naprzeciwko antyfutbol, trener bandyta i kto awansuje? Sędzia, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>..ny Turek. Wszystko na korzyść Atletico, karny z kapelusza, bramka ze spalonego. Dzisiaj nie przegrał Bayern. Dzisiaj przegrywa piłka a wygrywa drukarstwo i brzydota.
Prawda jest taka, że w tej fazie rozgrywek mogło grać PSVCavAllano pisze:Prawda jest taka, że Bayernu nie powinno być w LM już po dwumeczu z nami, ale co się odwlecze...
Skoro odpadł Bayern to ktoś inny teraz musi lecieć na farcie. Mam nadzieję, że będą karnewagner pisze:To co dopiero powiedzieć o CIty dla których ta faza rozgrywek to po prostu nowość.Vanquish pisze:Wszyscy już wieszczą derby Madrytu w finale a tu jutro City może zrobić psikusa, biorąc pod uwagę fakt, że Real jest cienki jak na tę fazę.
Widać wyraźnie, co to za rodzynek. :lol: Trudno być obiektywnym, gdy błędy sędziowskie są na korzyść ukochanego zespołu, często się to pomija. W meczach z nami tych poważnych było jednak sporo, bo tak na przykład Lewandowski przeszkadzał Buffonowi przy pierwszej bramce, tak jak Bonucci był faulowany w sytuacji poprzedzającej bramkę Robbena. Nikt przy zdrowych zmysłach nie stwierdzi, że Bayern podniósłby się po 3-0 w Monachium, na który to wynik ewidentnie zasłużyliśmy. Dwumecz z Bawarczykami cholernie boli, bo każdy z nas pamięta przebieg. Krew by mnie jednak zalała, gdyby taki zespół wygrał LM, mając na uwadze otrzymaną w międzyczasie pomoc. Niemałą zresztą.Kolakow pisze: z forum Bayernu. Szkoda ze nie pamietają ręki Vidala w polu karnym w Turynie, nieuznanej bramki Moraty w Monachium i ręki Lahma w Monachium z Benficą.
Prawdopodobnie to, że "przeszedł do Bayernu, żeby wygrać ligę mistrzów" - co powiedział po nieodległym finale w Berlinie.dimebag11 pisze:Ja z kolei nie mogę pojąć, co wam za satysfakcję daje to, że odpadł Vidal