Strona 1006 z 1647

: 20 lutego 2013, 16:32
autor: AdiZ
Sanchez czy jak woli Kołtoń Sanczis do 20mln jest jak najbardziej realną opcją. Arbuzini już zrobił wykład ale dalej mnie nie przekonuje. Jako dodatek do TOPa bym nie pogardził. TuttoSport jak i inne konkurencje portal/strony gazety itp z Włoch czy Urugwaju rozpływają się nad atakiem marzeń "Suarez con Llorente". Atakiem oparty na owej dwójce nie pogardził bym i nie powiedział bym złego słowa na Llorente w takiej konfiguracji przez pół roku. O Suareza można walczyć byle nie trwało to miesiąc. Wysłać w bój Raiole niech chłop pracuje.

Wysyp spekulacji transferowych...

: 20 lutego 2013, 16:41
autor: alina
AdiZ pisze:Sanchez czy jak woli Kołtoń Sanczis do 20mln jest jak najbardziej realną opcją. Arbuzini już zrobił wykład ale dalej mnie nie przekonuje. Jako dodatek do TOPa bym nie pogardził. TuttoSport jak i inne konkurencje portal/strony gazety itp z Włoch czy Urugwaju rozpływają się nad atakiem marzeń "Suarez con Llorente". Atakiem oparty na owej dwójce nie pogardził bym i nie powiedział bym złego słowa na Llorente w takiej konfiguracji przez pół roku. O Suareza można walczyć byle nie trwało to miesiąc. Wysłać w bój Raiole niech chłop pracuje.
AdiZ jak widać ciągle żyje w latach 90. "Sanchez jako dodatek do TOPa jest ok" :smile: "Llorente w pierwszym składzie? ok, ale max na pół roku" :smile:

Tak. Mamy Llorente, kupimy Sancheza, Suareza i Dzeko. Sanchez i Llorente będą grzać ławę.

: 20 lutego 2013, 16:44
autor: Castiel
Na Suareza nie ma się co napalać. 35 mln za tego zawodnika to kwota wyraźnie promocyjna, a i tak Juve takiej nie wyłoży.
Alexis byłby całkiem dobrą opcją, lepiej nadaje się do gry z kontry, ale w przeciwieństwie np do naszego kurdupla umie utrzymać się przy piłce (no przynajmniej w Udinese umiał). Ja bym go brał bo w SerieA dobrze mu się wiodło.
Pewnie pożegnamy Quaga po sezonie i może jeszcze kogoś z pozostałej trójki.
Ciężko nam trafić w dobrego napadziora. Takie życie.

: 20 lutego 2013, 17:35
autor: fazzi
Castiel pisze:Na Suareza nie ma się co napalać. 35 mln za tego zawodnika to kwota wyraźnie promocyjna, a i tak Juve takiej nie wyłoży.
Nawet już nie chodzi o to czy wyłoży czy nie, bo jeśli Suarez będzie chciał odejść, to zapewne zgłosi się po niego City, PSG czy Chelsea, a jak wiadomo, raczej nie będziemy się z nimi licytowali.

: 20 lutego 2013, 17:44
autor: Basiek
Mam wrażenie, że naszym przekleństwem nie jest brak pieniędzy w trakcie okienek transferowych, tylko problemy ze sprzedażą niepotrzebnych zawodników, co pomogłoby nam znacząco podnieść budżet transferowy. Nie wiem dlaczego nawet te bogate kluby, interesując się naszymi zawodnikami, oferują śmieszne pieniądze. Mam tu na myśli chociażby Caceresa(12 mln od Arsenalu) czy Lichtsteinera(12 od PSG), a 2 sezony temu Chielliniego(16 od ManCity). Zarówno PSG jak i City słynie z przepłacania za byle zawodnika, a negocjując z nami nie są skłonni przedstawić większej oferty. Nie twierdzę oczywiście, że chciałbym się pozbyć tych graczy, wręcz przeciwnie. Chodzi mi o to, że dochodzi potem do tak żenujących sytuacji jak w przypadku Melo czy Zieglera-tureckie kluby zabijały się żeby mieć ich u siebie, ale kiedy trzeba już było zapłacić za kartę, to każda kwota to było dla nich za dużo. Uważam, że za samego Melo z poprzedniego sezonu 8-10 milionów to byłaby rozsądna kwota. Za Zieglera, który w Turcji gra przyzwoicie, 3-4 miliony też nie wydają się wygórowane. Kluby czekają jednak, aż skończą się im kontrakty, a my pokornie wypożyczamy im graczy za grosze nie wiadomo na co czekając. Podobnie może być po sezonie z Quagliarellą.

: 20 lutego 2013, 17:46
autor: fazzi
Basiek pisze: Zarówno PSG jak i City słynie z przepłacania za byle zawodnika, a negocjując z nami nie są skłonni przedstawić większej oferty.
Może dlatego, że nawet nie zaczynamy negocjacji skoro nie chcemy nikogo sprzedać ?

: 20 lutego 2013, 17:51
autor: Basiek
fazzi pisze:
Basiek pisze: Zarówno PSG jak i City słynie z przepłacania za byle zawodnika, a negocjując z nami nie są skłonni przedstawić większej oferty.
Może dlatego, że nawet nie zaczynamy negocjacji skoro nie chcemy nikogo sprzedać ?
No na pewno ma to jakieś znaczenie, zdaję sobie z tego sprawę. Ale to też nie jest powód, aby klub wydający lekką ręką 42 miliony na praktycznie anonimowego w Europie Lucasa Mourę, proponował za wielokrotnego reprezentanta Szwajcarii i czołowego wing-backa w Serie A takich śmiesznych pieniędzy. Chyba, że wszystkie te oferty są wyssane z palca i kluby te nigdy nie były na poważnie zainteresowane naszymi zawodnikami.

: 20 lutego 2013, 17:51
autor: Mate.G
Oj dajcie sobie spokój z tym czy Suarez jest możliwy czy nie. Bo może być to transfer tak samo prawdopodobny jak ten Pirlo do Juve...

Mercato rządzi się swoimi prawami. Nie żebym dawał jakieś większe szanse Suarezowi. Bo nie mamy tyle pieniążków. Ale kto wie co się będzie działo ?

Liverpool nie będzie chciał sprzedać napastnika do klubu z PL. PSG, będzie miało komplet napastników, my sprzedamy Vidala(łapy precz od niego) Mamy bardzo marne szanse, ale jednak jakieś są.

Chyba byśmy musieli wygrać LM żeby go kupić :happy:, jeszcze dochodzi rata za świetnego Islę i Asamoah. Jeśli chodzi o tego pierwszego to dałbym mu jeszcze szanse. Aczkolwiek transfer do bani, w złym momencie a sam Marotta mógł kupić kogoś innego...

Sancheza nie chce, wolałbym Muriela bo z niego może być kiedyś naprawdę KTOŚ

: 20 lutego 2013, 18:00
autor: Castiel
A ja myślę, że jeśli już pojawiają się oferty za naszych piłkarzy to kluby składające nam ofertę chcą nam zrobić to samo co my innym klubom. Kupić zawodnika za bezcen. Niestety dla nich u nas nie ma frajerów dlatego nawet nie podejmujemy negocjacji. Zobaczcie - Juve zrobiło drużynę pokonującą Chelsea i Shakhtar (czyli kluby sporo od nas zamożniejsze), ale na zespół wydaliśmy znacznie, znacznie mniej niż oni, a piłkarzy mamy nie gorszych. Myślę, że jesteśmy w stanie pokonać każdego.

: 20 lutego 2013, 18:14
autor: Wiking
@Castiel

Na zespół wydaliśmy mniej kasy niż Shakhtar? :shock:
Wiem, że transfermarkt to nienajlepsze źródło, ale jeśli na podstawie ich danych zsumować kwoty transferowe Ukraińców od sezonu 09/10, to wychodzi że są na plusie.

: 20 lutego 2013, 18:14
autor: Basiek
Castiel pisze:A ja myślę, że jeśli już pojawiają się oferty za naszych piłkarzy to kluby składające nam ofertę chcą nam zrobić to samo co my innym klubom. Kupić zawodnika za bezcen. Niestety dla nich u nas nie ma frajerów dlatego nawet nie podejmujemy negocjacji. Zobaczcie - Juve zrobiło drużynę pokonującą Chelsea i Shakhtar (czyli kluby sporo od nas zamożniejsze), ale na zespół wydaliśmy znacznie, znacznie mniej niż oni, a piłkarzy mamy nie gorszych. Myślę, że jesteśmy w stanie pokonać każdego.
Ale ja wcale nie mam kompleksu niższości wobec Chelsea, City czy innych bogatych tego świata. Zresztą nikt z nas mieć nie powinien, bo znów jesteśmy konkurencyjni. Nie sugeruję też, że fajnie byłoby mieć bogatego wuja u sterów. Chodzi mi po prostu o negocjacje w drugą stronę, które póki co prezentują się przeciętnie. Nie wierzę, że po takim sezonie, jaki rozegrał ostatnio Melo, nie było na niego chętnych. I nie mam na myśli 20 milionów, ale tak jak napisałem, chociaż kilka. Skoro Turasy mają pieniądze na kontrakt dla Drogby, to znaleźliby też te 8 milionów na transfer Melo. Ale po co, skoro potulnie rok po roku wypożyczamy im go za półdarmo, a oni spokojnie wyczekują aż wygaśnie mu kontrakt. To mi się właśnie nie podoba. A co do taktyki wykupienia za bezcen-ok, na pewno każdemu klubowi zależy na jak najmniejszej kwocie odstępnego. Tylko że tę chorą sytuację rynkową, gdzie za byle szczyla z Brazylii trzeba zapłacić 10 milionów, stworzyli właśnie oni sami. Skoro powstał już taki chory system, to niech będą konsekwentni i oferują adekwatne pieniądze za zawodników z lepszą reputacją.

: 20 lutego 2013, 18:15
autor: Kuben
zahor pisze: To jest taka sama dyskusja, jaka się jakiś czas temu toczyła na temat wrzutek ze skrzydeł - nie gramy ich, bo nie mamy wykonawców, czy nie mamy wykonawców, bo Conte nie planuje takiego sposobu gry.
Przecież ostatnio coraz częściej zdarza nam się tak grać... między innymi dzięki takiej taktyce przesraliśmy z Romą czy traciliśmy punkty z tuzami pokroju Parmy czy Genoy.

Sanczis? Też mam co do niego pewne obawy, czy aby na pewno się sprawdzi ale jak za taką kwotę zaryzykowałbym. Za 20 mln mielibyśmy 2 na prawdę dobrych napastników (+ Ll za free), a to chyba dobra perspektywa patrząc na ewentualne wzmocnienia na innych pozycjach?

: 20 lutego 2013, 18:57
autor: AdiZ
alina pisze:
AdiZ pisze:Sanchez czy jak woli Kołtoń Sanczis do 20mln jest jak najbardziej realną opcją. Arbuzini już zrobił wykład ale dalej mnie nie przekonuje. Jako dodatek do TOPa bym nie pogardził. TuttoSport jak i inne konkurencje portal/strony gazety itp z Włoch czy Urugwaju rozpływają się nad atakiem marzeń "Suarez con Llorente". Atakiem oparty na owej dwójce nie pogardził bym i nie powiedział bym złego słowa na Llorente w takiej konfiguracji przez pół roku. O Suareza można walczyć byle nie trwało to miesiąc. Wysłać w bój Raiole niech chłop pracuje.
AdiZ jak widać ciągle żyje w latach 90. "Sanchez jako dodatek do TOPa jest ok" :smile: "Llorente w pierwszym składzie? ok, ale max na pół roku" :smile:

Tak. Mamy Llorente, kupimy Sancheza, Suareza i Dzeko. Sanchez i Llorente będą grzać ławę.
Nie rozumiesz. Ja Llorente skreśliłem zanim ten wybiegł w ogóle trykocie Juve. Temu pół roku bo po takim czasie może zobaczysz, że to taki sam czołokopacz jak Matri, Quagliarella, Bendtner. Choć mam nadzieje, iż to będzie widoczne po pierwszym spotkaniu z jego udziałem. Atak trzeba kompletnie przebudować. Z obecnych napastników zostawił bym tylko Giovinco i Vucinica. Jak uważasz Sancheza jako tego obiecanego TOPa to gratuluje dobrego samopoczucia. Z takim atakiem o Scudetto w sezonie 2013/14 można na pewno zapomnieć. Inni nie śpią też się wzmacniają. Transfer Sancheza tak do 20 mln ani grosza więcej, ale to nie jest TOP PLAYER ani zbawca naszego ataku.

: 20 lutego 2013, 19:04
autor: @D@$
Oj @zahor, jesteś lepszy z tym cytowaniem ode mnie, a to nie jest komplement.
zahor pisze:Ale co ma piernik do wiatraka? Liderem Juventus jest dzięki kapitalnej grze środka pola, dobrej obronie i skrzydłach, nie ma co z automatu chwalić napastników "bo jesteśmy mistrzami". Każda z tych drużyn, które wymienił Arbuzini ma akurat atak silniejszy od Juventusu.
No niby nic nie ma do wiatraka, ale to też nie powód by brac przykład z zespołów które są pod nami. Taka Viola tak tu chwalona, nawet za czasów Ferrary i Del Neriego kończyła sezon jeszcze gorzej od nas, no dobra, to też może niewiele wnosi, ale...
Zależy co masz na myśli pisząc "atak". Poszczególnych napastników może i większość ma lepszych, tzn. najlepszy u nich, jest lepszy od najlepszy od naszego "naj". Po kolei: Napoli straszy głównie Cavanim, nie mówię że insigne i Pandev to lolki, ale żadnego z naszych nie biją na kolana. Podobnie Fiorentina, mają Joveticia, (które na moje nie jest wart 30 mln, ale niech już będzie) Toni z całym szacunkiem, ale z tego co pamiętam wyleciał z Juventusu. Doceniam jego 5 minut rok przed MŚ 2006 i trochę po-powiem więcej, życzę mu jak najlepiej-ale tam jest czołową postacią, u nas Conte mu podziękował, itd. Może się kilka lepszych od naszych orłów w serie a znajdzie, ale nie kojarzę zespołu we włoszech co może sobie pozwolić na luksus trzymania dwójki z grupy Giovinco-Matri-Quagliarella :)

Że zostanie status pięciu napastników to akurat wiem, ale czy na bank ktoś oprócz Llorente przyjdzie - tu bym nie był taki odważny w tezach, nie nastawiam się, może Beppe mnie zaskoczy.
zahor pisze:
@D@$ pisze:Fiorentinie kazał się wypchać, jeśli nie będą chcieli zejść z ceny (z resztą jak damy 35 to oni mogą nagle chcieć 40), ale to nie mnei pytałeś :)
Niekoniecznie, biorąc pod uwagę jego klauzulę wykupu.
No to kurcze jak to jest. Niby była klauzula 30 mln, Beppe tyle proponował pod koniec lata (podobno) a Fiorentina kazała się wypchać.
Albo nie robią formalnej klauzuli, albo miałem rację i oferta Marotty za Joveticia to jedna wielka bujda prasy :dance:
zahor pisze:Tutaj również nie mogę się zgodzić. Gra głową to nie tylko samo uderzenie, ale przede wszystkim znalezienie sobie pozycji, zrobienie miejsca i wyskok. Zobacz sobie jak uderza piłkę głową Falcao (który jest chyba w tym elemencie najlepszy na świecie), który od ADP jest raptem parę centymetrów wyższy. Jemu wysocy obrońcy niestraszni.
Zdaję sobie sprawę. Był nawet taki Chilijczyk, grający w "złej części Mediolanu", który jest tylko 2 cm wyższy od Falcao a był mistrzem w tym elemencie gdy, strzelając mnóstwo bramek głową (liczyłem że ktoś wspomni Ivana Zamorano...). Ale nie żartujmy, Sanchez jest niższy od Roberta Carlosa, naprawdę jego umiejętności w tym aspekcie są dla mnie mało ważne, skoro będzie się pewnie odbijał od obrońców Celtika czy Chelsea tak jak Giovinco (wiem, ze szkotami nie grał).
Castiel pisze:Zobaczcie - Juve zrobiło drużynę pokonującą Chelsea i Shakhtar (czyli kluby sporo od nas zamożniejsze), ale na zespół wydaliśmy znacznie, znacznie mniej niż oni, a piłkarzy mamy nie gorszych.
Wbrew pozorom to za Marotty juzs poro kaski poszło, ale fakt, takich pomysł jak Torres za 40-50 mln to nie mamy.
AdiZ pisze:Z takim atakiem o Scudetto w sezonie 2013/14 można na pewno zapomnieć.
Co, karwa? Czyli bez Llorente dwa razy możemy mistrzostwo wygrać, ale już z nim to będzie kiszka? Kto się wzmacnia? Milan Balotellim liże rany po Zlatanie, wspaniała Fiorentina pewnie skończy tradycyjnie siódma. Nie wiem, Inter?

: 20 lutego 2013, 19:08
autor: Skibil
AdiZ pisze: Nie rozumiesz. Ja Llorente skreśliłem zanim ten wybiegł w ogóle trykocie Juve. Temu pół roku bo po takim czasie może zobaczysz, że to taki sam czołokopacz jak Matri, Quagliarella, Bendtner. Choć mam nadzieje, iż to będzie widoczne po pierwszym spotkaniu z jego udziałem. Atak trzeba kompletnie przebudować. Z obecnych napastników zostawił bym tylko Giovinco i Vucinica. Jak uważasz Sancheza jako tego obiecanego TOPa to gratuluje dobrego samopoczucia. Z takim atakiem o Scudetto w sezonie 2013/14 można na pewno zapomnieć. Inni nie śpią też się wzmacniają. Transfer Sancheza tak do 20 mln ani grosza więcej, ale to nie jest TOP PLAYER ani zbawca naszego ataku.
A ja myślałem, że nie będzie na tym forum głupszego tekstu od "Giovinco jako b2b"... :roll: