Nie wiem czy nie zaczna sie komentarze ze w temacie o papiezu zaczynamy dyskutowac o innych rzeczach :roll:
white_wolv pisze:mnowomiejsky pisze:Pokaz mi jedno miejsce w Biblii, w ktorym jest mowa o 'Trojcy Swietej' Gwarantuje Ci, ze takiego nie ma.
Mylisz sie.Jest.Prosze bardzo,oto "pierwsze lepsze" a jest ich wiecej,mysle ze ten jeden wystarczy :
Mt28,18-20
"Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami:Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi.Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody,udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia swiata"
Oczywiscie nie wystepuje tu pojecie Trojcy Swietej w sensie doslownym,ale przeciez malo jest w Biblii rzeczy kotr sa napisane doslownie.
To jest Twoja interpretacja, a fragment ten nie odnosi sie na pewno do 'Trojcy'. Poza tym w wielu miejscach w NT Chrystus zwraca uwage na to, ze jest nizszy niz jego Ojciec i to na Niego zwracal uwage- "Ojciec wiekszy jest niz ja", "Jeden jest Ojciec- ten w niebiosach" itp. Czy tez fragment z Jana 17:3, gdzie czytamy z kolei, ze "To znaczy zycie wieczne. Ich poznawanie Ciebie,
jedynego prawdziwego Boga
oraz tego, ktoregos poslal, Jezusa Chrystusa"- tu z kolei nie ma ani slowa o duchu swietym, natomiast wyraznie widac, ze Bog jest jedyny, a Chrystus to zupelnie inna osoba.
white_wolv pisze:mnowomiejsky pisze:Tak samo 'Kult Maryjny'- z jakiej racji jego podstaw mozna sie doszukiwac w Ewangelii wg Jana czy Apokalipsie??
J19,25-27
"A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena.Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki:Niewiasto, oto syn Twój.Następnie rzekł do ucznia:Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie."
I to jest podstawa kultu Marii??? Ze Jezus poprosil Jana zeby ten zaopiekowal sie jego matka?? :roll:
Ap12
"Potem wielki znak się ukazał na niebie:
Niewiasta obleczona w słońce
i księżyc pod jej stopami,
a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.
A jest brzemienna.
I woła cierpiąc bóle i męki rodzenia.
I inny znak się ukazał na niebie:
Oto wielki Smok barwy ognia,
mający siedem głów i dziesięć rogów
- a na głowach jego siedem diademów.
I ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba:
i rzucił je na ziemię.
I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą,
ażeby skoro porodzi, pożreć jej dziecię.
I porodziła Syna - Mężczyznę,
który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną.
I zostało porwane jej Dziecię do Boga
i do Jego tronu.
A Niewiasta zbiegła na pustynię,
gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga,"
Ksiega Apokalipsy jest jedna z najtrudniejszych ksiag biblijnych, ale gdyby przeanalizowac cala jej symbolike i tresc, mozna dojsc do wniosku, ze nie chodzi to o fizyczne narodziny a Niewiasta nie jest Maria. Mimo ze rozumiem Twoj tok rozumowania oczywiscie.
Co do kultu Marii- w listach ap Pawla jest werset (jestem w pracy, nie mam Biblii przy sobie

wiec nie pamietam dokladnie), ze "
jeden jest posrednik miedzy Bogiem a ludzmi, czlowiek, Chrystus Jezus"
Zreszta jesli Jezus jest Synem Boga(co wielokrotnie powtarza On sam w Ewangelii) to naturalnie i Jemu nalezy sie Boska czesc.
On nigdy tak nie powiedzial, a wrecz przeciwnie.
ja nie zamierzam sie dalej spierac w kwestiach tak fundamentalnych bo to po prostu nie wypada.Zapytajcie,jesli Was to nurtuje i moje wyjasnienie nie wystarcza,jakiegos ksiedza czy tych ktorym w tych sprawach ufacie.pozdrawiam

moze rzeczywiscie nie ma sensu sie spierac, bo znowu w tym temacie powstala by sytuacja "post za post", Ty bys cos napisal, nastepnie ja, potem Ty, i znowu ja, az w koncu dostalibysmy po kartce z dopiskiem "reszte zalatwcie na priv"

Takze ja koncze, chyba ze chcesz jeszcze pogadac o tym, to najwyzej rzeczywiscie napisz na priv. Heya hoo.