JuvePoland

Lukasz_JUVE pisze:Nie da się określić największej legendy Juve. Każdy piłkarz wniósł coś od siebie, coś unikalnego, ważnego.

Dokładnie.[/quote]

Ponieważ drużyny jak sama nazwa wskazuje nie tworzą jednostki , tylko osoby które tworzą jedną całość - drużynę
Dużo by wymieniać nazwisk bardzo dobrych graczy , a Gentile na obronie też potrafił nie jednego zadziwić

no kiedyś go zwalili do drugiej ligi włoskiej..no ale nie poruszajmy tego lepiej puścić to w niepamięć.
Sa i tacy co uważaja ,że Genitile był zbyt grzeczny na boisku (jak było w jego wypowiedzi z artykułu- ze raz został wyrzucony z boiska)...także nie uchodził za groźnego obrońcę..

Nie wazne za jakiego uchodził liczy się to ,że był skuteczny i nie bał się przeciwnika (chociaż ja nie preferuję agresywności na boisku)...mi jego gra przypadła do gustu...

A wiecie jak jego nazwisko oznacza w języku włoskim???UPRZEJMY...
grał w Juventusie przez 11 lat..szkoda ,że nie przejął drużyny po Lippim , pozbawiono go takiej możliwości a mógł być trenerem! Szkoda...

Klub ma 110 lat a wybierani piłkarze co najwyżej grali w przeciąg ostatnich 20. Gdzie jest np Giampiero Boniperti, Dino Zoff czy Felice Placido Borel II?

Alex Del Piero!

Del Piero to ikona juventusu i bardzo często jego nazwisko jednoznacznie kojarzy się z Juve

To oni przyczynili sie wszyscy do historii Juventusu - oni ja tworzyli . Nie można o nich zapominać. Ja jednak i tak najbardziej cenię Gentile...i to jego nazwisko kojarzy mi się z Juventusem a zarazem z bardzo dobrym i kulturalnym zawodnikiem.Uważam ,że dyby został trenerem Juventus byłby nie do pokonania.

Nie zawsze bardzo dobzi zawodnicy okazują się dobrymi trenerami - Prosty przykład :
Boniek - świetny zawodnik , a trener już kiepski

Wg.mnie symbolem jest Alex lub Gigi!Można też w sumie zaliczyć Dino Zoffa.Wielkie nazwiska,a teraz takich piłkarzy ze świecą szukać.Krótko i na temat.Pozdrawiam

Boniek swoje zrobił i miejmy do niego szacunek ,że w ogóle podjął sie tak cieżkiego zadania jak trenowanie reprezentacji. Zrobiłbyś to lepiej niż on???Zrobił tyle ile mógł.

Ja go nie krytykuje , że zrobił to słabo , ale po prostu nasuwa się jeden wniosek - nie zawsze znakomity piłkarz będzie dobrym trenerem , to odnośnie twojej wypowiedzi :
Szkoda , że Gentile nie objął juve ..

Mnie tu brakuje jeszcze jednego nazwiska - Buffon. Gwiazda Aleksa pomału przygasa, a Gigi może pograć jeszcze z 10 lat na bramce. Jeśli będzie grał w takiej formie jak dotąd to nie mam wątpliwości, że zostanie legendą.

turyniak pisze:A wiecie jak jego nazwisko oznacza w języku włoskim???UPRZEJMY...
grał w Juventusie przez 11 lat..szkoda ,że nie przejął drużyny po Lippim , pozbawiono go takiej możliwości a mógł być trenerem! Szkoda...

Noi co z tego ,że taki artykuł o nim dali( w ramach przypomnienia sobie) jak i tak nikt nie pamięta Gentile? Co z tego ,że był super zawodnikiem i robił swoje na murawie na 200%??Nic. Był i juz nie ma . Wszystko poszło w zapomnienia...

turyniak pisze:Ja jednak i tak najbardziej cenię Gentile...i to jego nazwisko kojarzy mi się z Juventusem a zarazem z bardzo dobrym i kulturalnym zawodnikiem.

Bulszit... Genitle był na boisku przeciwieństwem tego co napisałeś. Często grał brutalnie i ostro. I za to właśnie kibice go kochali. Poświęcał się dla drużyny. To jemu pozostawiana najlepszego piłkarza rywali. On już wiedział jak z nim postąpić...