Fajnie czyta się takie rozsądne komentarze w morzu bezdennej głupoty, gdzie Khedira i Pjanić nazywani są słabiakami. Tak byli słabi i bez formy kiedy odchodzili z Juve ale Allegri stworzył z nich naprawdę solidną linię pomocy. Czysto piłkarsko każdy z nich miał natomiast pewne cechy, które czyniły z nich topowych pomocników. Całkowicie zgadzam się też z tym że szczególnie Max robił robotę dopasowując często średnich piłkarsko zawodników do swojej koncepcji, tworząc z nich jednak świetną drużynę.
AdiJuve pisze: ↑29 marca 2021, 12:50
(...)Problemem były kompletnie nietrafione transfery innych pomocników. Hernanes, Sturaro, Lemina, Rincon, Pereyra, Can, Ramsey, Bentancur, Matuidi, McKennie, Rabiot czy chociażby teraz Arthur. Z tych 12 nazwisk chyba tylko Bentancur sprawiał w pewnym momencie wrażenie, że może być graczem na miarę Juventusu a teraz podobne wrażanie do połowy sezonu sprawiał McKennie. Finansowo może i klub na tym źle nie wyszedł, ale sportowo już tak, większość z tych graczy to była strata czasu na dawanie im szans w Juventusie.
Z tym nie do końca się już zgadzam. Nie wrzucałbym tych wszystkich zawodników do jednego worka. My nie byliśmy Juventusem Galacticos i dlatego choćby na ligę potrzebowaliśmy wartościowych, ogranych zmienników a czasami ryzykowaliśmy bardzo młodymi ale perspektywicznymi zawodnikami. Do tej pierwszej kategorii należał zdecydowanie Rincon i on nie grał tragicznie, pozbyliśmy się go bez żalu i bez szczególnej straty finansowej. Pereyra i Lemina należeli do kategorii II i faktycznie, nie spełnili pokładanych w nich nadziei - szczególnie M. Lemina niemniej bez problemu i bez żalu pozbyliśmy się każdego z nich po sezonie z niewielkim zyskiem (Lemina) lub niewielką stratą (Pereyra) więc fakt - nie wyszło jak miało wyjść - jednak bez kiszenia ich w składzie na siłę i bez wielkiej straty.
Zgadzam się z transferem Hernanesa- to od początku był błąd, gość przez długi czas był pierwszym "stoperem" naszych akcji, zanim odegrał do kogokolwiek musiał pokręcić z 3 bączki - był strasznie irytujący i był u nas zdecydowanie o sezon za długo. To samo Sturaro, niesamowite początki (2mecz z Bayernem, mecz z Realem) a potem potykanie się o własne nogi. Zdecydowanie za długo i całkowicie naiwnie czekaliśmy na ich "przebudzenie".
Zgadzam się też z transferem Ramseya - sytuacja z Khedirą powinna nas nauczyć, że potrzebni są bardziej dynamiczni zawodnicy my tym czasem ściągamy kontuzjogennego gościa bez wytrzymałości, siły, szybkości, dynamiki i zwinności i myślimy że dobrze zagra na 3/4... to nie mogło wyjść.
Co do kolejnych zawodników - Matuidi, w mojej ocenie swojego czasu jeden z najbardziej niedocenianych ŚP na świecie. Nie odnalazł się do końca w Juve i faktycznie ten transfer nastąpił co najmniej rok jak nei 2 za późno ale wówczas za niewielkie pieniądze mieliśmy relatywnie dobrego i ogranego zawodnika- oczywiście z perspektywy czasu jest to transfer nieudany i można było te pieniądze zainwestować lepiej ale mądry.... po szkodzie. Z całą pewnością ekstremalną głupotą było przedłużenie transferu jego i Khediry ale polityka kadrowa w ogóle u nas kuleje od długiego czasu.
Can i Rabiot, McKennie- goście w kwiecie wieku za darmo albo pół darmo (McKennie) prezentujący wysoki poziom piłkarski. Czy to zawodnicy na miarę Juve? Może nie ale darowanemu koniowi ... itp. (oczywiscie chodzi o Rabiora i Cana). Z Rabiotem i McKennim i Bentą jest natomiast ten problem że oni w ogóle nie wiedzą jak mają grać za Pirlo. Widać to również u zawodników innych formacji niemniej szczególnie widoczne jest to w pomocy - mianowicie widoczna jest trenerska kupa.
Ogólnie nasz obecny środek Benta, Rabiot, McKennie, Arthur to może nie jest ta sama jakość co PPV albo MVP ale to nie są średniaki. To nie są może TOPY ale jednak indywidualnie - bardzo dobrzy piłkarze. Drażni mnie osobiście wieczne narzekanie sporego grona użytkowników na "cieniasów" jakich mamy w środku pola. To co za przeproszeniem ma powiedzieć Gasperini którego Atlanta ma tyle punktów co my, która gra ładną piłkę a której środek pola tworzą tuzy takie jak Freuler, De Roon i Pasalić albo Pessina i Miranchuk.
Albo Milan mający więcej pkt - ich środek też wygląda bardzo dobrze a tworzą go Kessie, Tonalli, Bennaser i Calhanoglu- czy to są indywidualnie lepsi gracze od naszych? Nie powiedziałbym.
Morał z tego taki, że nawet jeżeli ściągnęlibyśmy i Pogbę albo chociaż Aouara i Locatelliego z De Ronem to nasza pomoc wcale nie będzie wyglądała lepiej bo na ławce dalej mamy leszcza nie trenera. Oczywiście jestem za jednym porządnym transferem do środka np. Pogba za Rabiota niemniej abstrahując że nas na to prawdopodobnie nie stać, mam wątpliwości czy to jakoś szczególnie wpłynie na naszą grę.