JuvePoland

Fatalne zachowanie i niechlujna interwencja w 12 minucie, a strata w drugiej połowie, ale nie pamiętam która minuta, może ktoś inny przypomni.

szczypek pisze:

Zgadzam się praktycznie ze wszystkim, choć ciut lepiej oceniam grę Ronaldo (gol ze spalonego klasa).

Alexinhio-10 pisze:szczypek To musisz zwatpic. Pjanic jest tak bezjajeczny, ze to glowa mala. Nie dziwie sie ze on ma tyle podan, skoro oddaje pilke najblizszemu. To jest jego rozgrywanie.

Jakbyś miał podstawowe pojęcie o roli pomocnika z pozycji "6" i jak Sarri nakazuje grać, to byś nie pisał bzdur.

Jorginho zeszły sezon: 2,5 długiego podania w meczu, 75. piąte miejsce (!) pod tym względem w Premier League. Polecam sobie włączyć dowolną konferencję Sarriego z zeszłego sezonu. Tam angielscy dziennikarze co tydzień wałkowali czemu Jorginho taki "słaby", a Sarri spokojnie tłumaczył "Jorginho robi dokładnie to, czego od niego wymagam".

IMHO Pjanić MVP wczoraj. W obronie potwór, odbiory, przechwyty najwięcej w drużynie, w operowaniu piłką potwór.

_____________________________________________________________________


1. Chyba miałem za duże oczekiwania wobec tego meczu. Niby pierwszy mecz i mało czasu miał Sarri, ale Chelsea rok temu w pierwszej kolejce zmiażdżyła Huddersfield 3-0 bez Hazarda (oglądałem ten mecz i grali pięknie), po czym mieli ten rekordowy start ligi z (m.in. 3-2 Arsenal, 4-1 Cardiff, 1-1 Liverpool, 3-0 z Soton, 4-0 Burnley, 3-1 Palace) - jakaś podstawa do oczekiwań była.

2. Chcieliśmy piękne sarrismo, a dostaliśmy jakieś dziwne 4-4-2, poza Rabiot same defensywne zmiany i od 82' w nieco desperackie bronienie w formacji 4-5-1 (Cuadrado wszedł na prawą, żeby lepiej bronić tej strony; Berna to zamiana napastnika na lewego pomocnika na bronienie bocznego sektora). Piszę 'desperackim', bo strasznie dużo głupich błędów - idiotyczny wślizg Chediry w 53', proste straty Berny i Rabiot (resztę chłopaków można tłumaczyć upałem i zmęczeniem, ale oni...?), proste podanie zepsute przez Ronaldo prowokujące żółtą dla Pjanicia, itd. Między 85' a 90' minutą posiadanie piłki spada nam do 23,8%, odbijamy się dopiero w doliczonym.

3. Sarri chyba nadal rozkminia, jak ma wyglądać atakowanie lewą stroną. Na prawej wszystko jest jasne i klarowne - Costa ma dryblować, De Sciglio ostro wbiega, zazwyczaj tylko i wyłącznie w celu ściągnięcia Coszcie podwojenia. Czasem też z zainteresowania Costą korzysta Chedira i wbiega korytarzem wewnętrznym. Mimo używania do tego wszystkiego personelu średniego technicznie (MDS, Chedira...), wszystko wygląda jakoś spójnie i że jest w tym jakiś plan.

Na lewej za to partyzantka. CR tam nie ma, Matuidi z Sandro tam niby są, ale jakieś to wszystko bez pomysłu. Sandro był wczoraj często podwojony i miał problem z wrzuceniem. Z Atletico w związku z brakiem Matuidiego, Sandro dostał zakaz włączania się do ofensywy (oglądałem ten mecz bardzo dokładnie - z opóźnieniem, znając już wynik) - przekroczył 2/3 boiska dwukrotnie w pierwszej połowie (!). Dziwnie to z Atletico wyglądało jak średni do przodu MDS wjeżdżał flanką w każdej akcji, a bardziej utalentowany Sandro nie był wykorzystywany. Wczoraj celne wrzutki z lewej: 0.

Wrzutki z prawej:
Costa 5
Chedira 5
MDS 3
Cuadrado 3

Wrzutki z lewej:
Sandro 3
Matuidi 3

4. A propos atakowania niemal wyłącznie prawą, to chyba może być problem z bronieniem tej strony. Od początku pre-season bronimy tak samo, tzn formacja 4-4-2, Ronaldo i Higuain zwolnieni z obowiązków defensywnych. Lewego skrzydła broni Matuidi/Rabiot. Na prawej zajeżdżamy Costę: gość ma kiwać, uczestniczyć w pressingu, cofać i bronić prawego skrzydła jeżeli bronimy głębiej. Podobnie MDS - ma wbiegać wspomóc Costę dużo częściej niż Sandro (bardziej niż z Parmą widoczne z Atletico, jak już pisałem).

Allegri rozwiązywał to nieco naturalniej. Dybala/Costa na prawej z obowiązków defensywnych zwalniał zapierniczający na lewej Mandzukić.

5. Chcieliśmy piękne sarrismo, a dostaliśmy wczoraj jakiś dziwny twór grający długim piłkami. Cała obrona poza Chiello kopała lagi:

Szczęsny 10 długich piłek (ostatni sezon Allegro średnio 6,3)
Boucci 7 (za Allegro średnio 5,7)
Sandro 6 (za Allegro średnio 2,5)
De Sciglio 5 (za Allegro średnio 3)

6. Różnica między Matuidim a Chedirą? Przy podobnej liczbie kontaktów z piłką (kolejno 41 i 42), Sami robi najlepszą celność podań w drużynie 93,3%, Blaise robi najgorszą 83,3% (wyłączając Szczęsnego i nieszczęsnego Rabiota) - jak pomocnik może nie umieć podawać?

Także Sami (mimo kilku błędów) u mnie szacunek. Nadszedł już czas jego odejścia, ale zawsze miło popatrzeć na ból dupy JP i fakt, że nie był żadnym pupilem Allegro, ale po prostu robi swoje (był z resztą teraz ten news VS, że Sarri docenił Chedirę za myślenie na boisku).

7. Emre Can chyba musi klub zmienić, żeby jakieś minuty zgarnąć. Dziadek Chedira wygryzający go ze składu to jedno, ale Bentancur grzejący się po tym ostrym wejściu w Pjanicia to już go chyba całkiem zdołował.

8. Co do Dybali, to cierpliwości - wiadomo, że Sarri postawi na Higuaina wiedzącego co ma robić, niż dopiero uczącego się systemu (i niełatwej pozycji fałszywej 9) Dybali. Gonzalo capocannoniere nie będzie, ale fajny występ - ruchliwy, aktywny, w zasadzie każda ładniejsza akcja z klepki przechodziła przez niego. Coś te fachowe analizy JP ekspertów od Chelsea się nie sprawdzają, bo ponoć był tak gruby, że nie nadążał za akcjami i nie chciało mu się ruszać do piłek (xD), już nie chce mi się szukać, kto to tam pisał.

Mnie wczorajszy skład odstraszył od oglądania <brrrr>

alina pisze:[ Blaise robi najgorszą 83,3% (wyłączając Szczęsnego i nieszczęsnego Rabiota) - jak pomocnik może nie umieć podawać?

Trenował w parze z Sissoko

Matuidi już w poprzednim sezonie to pokazywał, że biega w jedną i drugą stronę ale bez żadnych skutków, taki follower zawodników przeciwnych drużyn ale nieszkodliwy, brak odbiorów, zaciętości itd. Za to do ofensywy to jest jako pierwszy z pomocników, wysunięty daleko tylko że chłop nie potrafi rozegrać, okiwać zrobić coś więcej, dostaje piłkę i ja bezpiecznie oddaje lub zagrywa ''ofensywnie'' z marnym skutkiem. Może trzeba mu zmienić zadania w drużynie bo mierny chyba on nie jest?

alina Wybacz wszechwiedzący treneiro.

Skoro zawodnik na pozycji nr 6 ma podawac pilke do najblizszego kolegi i tracic pilke na swojej polowie to super Czyli rozumiem ze nie powinnismy oczekiwac przerzutow, czy prostopadlych pilek od pomocnika na tej pozycji ? Mozna sobie popatrzec jak powinien grac zawodnik na tej pozycji np. Busquets, czy Rodri teraz. Pjanic na ta pozycje sie zupelnie nie nadaje i zastanawiam sie, czy nadaje sie do czegokolwiek.

Alexinhio-10 pisze:alina Wybacz wszechwiedzący treneiro.

Skoro zawodnik na pozycji nr 6 ma podawac pilke do najblizszego kolegi i tracic pilke na swojej polowie to super Czyli rozumiem ze nie powinnismy oczekiwac przerzutow, czy prostopadlych pilek od pomocnika na tej pozycji ? Mozna sobie popatrzec jak powinien grac zawodnik na tej pozycji np. Busquets, czy Rodri teraz. Pjanic na ta pozycje sie zupelnie nie nadaje i zastanawiam sie, czy nadaje sie do czegokolwiek.

Ale to, że Busquets czy Rodri grają w określony sposób to nie znaczy, że każdy na ich pozycji musi grać tak samo. W ogóle myślenie, że na danej pozycji powinno się grać w jakiś określony sposób jest z góry błędne bo to jak ma grać dany zawodnik determinuje trener.
I nie chce tu być obrońcą Pjanica ale każdy kto widział kilka razy grę Jorginho pod wodzą Sarriego gołym okiem może stwierdzić, że Pjanic próbuje grać podobnie na polecenie trenera.
I może to wyglądać dziwnie żeby gracz klasy Pjanica wybierał najprostsze rozwiązania podając do najbliższego zawodnika ale pewnie ma to pewną role w taktyce Sarriego czego my amatorzy nie rozumiemy i dlatego co najwyżej mamy możliwość wylewania żali na forum, a nie trenowania czołowych europejskich drużyn.

@Alina co sądzisz aktualnie o Matuidim? Swojego czasu jeśli dobrze kojarzę dość mocno go broniłeś, porównywałeś to jak prezentuje się w kadrze itd.?

alina pisze:Czcigodny ze szczytu przemówił

Zmień ksywkę forumową na Emilia będzie wiadomo co i jak. Kogo obchodzą cyferki i procenty? Ludzie chcą oglądać mecz, podania i bramki. Leją z wysoka na statystyki.

alina pisze: idiotyczny wślizg Chediry

alina pisze: z zainteresowania Costą korzysta Chedira

alina pisze: (MDS, Chedira...)

alina pisze: Chedira 5

alina pisze: Różnica między Matuidim a Chedirą?

alina pisze: Sarri docenił Chedirę za myślenie na boisku.

alina pisze: Dziadek Chedira

O co chodzi z Chedirą? Czy to jedynie słuszny zapis tego nazwiska, podobnie jak jedynie słuszna ocena gry Higuaina w Chelsea (i w meczu z Parmą) to taka pozytywna? XD Srodkowy napastnik bez ani jednego strzału, pożal się boże. Ważne, że chciało mu się biegać.

Dajcie spokój alinie. W jego własnym świecie jest ekspertem piłkarskim, nie to co te JP, na które wchodzi tylko żeby pośmiać się z kolegami z pracy
Zaraz walnie jakimś fachowym filmem z youtube, linkiem do whoscored albo napisze "XD" i pozamiatane.

juventussek pisze:Matuidi już w poprzednim sezonie to pokazywał, że biega w jedną i drugą stronę ale bez żadnych skutków, taki follower zawodników przeciwnych drużyn ale nieszkodliwy, brak odbiorów, zaciętości itd. Za to do ofensywy to jest jako pierwszy z pomocników, wysunięty daleko tylko że chłop nie potrafi rozegrać, okiwać zrobić coś więcej, dostaje piłkę i ja bezpiecznie oddaje lub zagrywa ''ofensywnie'' z marnym skutkiem. Może trzeba mu zmienić zadania w drużynie bo mierny chyba on nie jest?

Jakbyśmy mieli Antka na ławce, to Matuidi hasałby już na wahadle niczym Asamoah i w sumie nawet chyba nie jest to takie głupie. Dużo biegania, mało piłki, w sam raz dla Blaise.

Alexinhio-10 pisze:Skoro zawodnik na pozycji nr 6 ma podawac pilke do najblizszego kolegi i tracic pilke na swojej polowie to super Czyli rozumiem ze nie powinnismy oczekiwac przerzutow, czy prostopadlych pilek od pomocnika na tej pozycji ? Mozna sobie popatrzec jak powinien grac zawodnik na tej pozycji np. Busquets, czy Rodri teraz. Pjanic na ta pozycje sie zupelnie nie nadaje i zastanawiam sie, czy nadaje sie do czegokolwiek.

Z tym Rodrim porównanie to trochę jakby napisać: "niech sobie Dybala popatrzy jak Messi gra". Rodri jest absolutnym monstrum w tym sezonie (w zeszłym może też był, nie wiem), z Tottenhamem JEDNO NIECELNE PODANIE W MECZU (a przerzutów aż 8), przechwytów najwięcej na boisku, odbiory tylko za Ndombele. Pomiędzy "słabszy niż najlepszy obecnie na świecie defensywny pomocnik" a "zupełnie się nie nadaje" to chyba trochę jeszcze jest stopni, co?

Dokładnie tak samo więc, jak Rodrigo był uznany MVP meczu z Tottenhamem (po oczywiście De Bruyne), tak ja za to samo uznaję MVP Pjanicia: na Ennio Tardini top w odbiorach (tylko za Gagliolo), top w przechwytach, potężny passing range.


HURR DURR PJANIĆ GRA DO NAJBLIŻSZEGO, NIECH SE KURDE POPATRZY JAK PRAWDZIWI GOŚCIE GRAJĄ!!!11:

POTĘŻNY RODRYGO:
3,4 długiej piłki w meczu, 91,1% ogólna celność

POTĘŻNY BUSKET:
4,3 długiej piłki w meczu, 89,7% ogólna celność

SŁABIUTKI PIANIK, KTÓRY WSZYSTKO TRACI I GRA DO NAJBLIŻSZEGO:
5,8 długiej piłki w meczu, 92,1% ogólna celność

(dane za cały zeszły sezon)

wieczorek00 pisze:

Alexinhio-10 pisze:alina Wybacz wszechwiedzący treneiro.

Skoro zawodnik na pozycji nr 6 ma podawac pilke do najblizszego kolegi i tracic pilke na swojej polowie to super Czyli rozumiem ze nie powinnismy oczekiwac przerzutow, czy prostopadlych pilek od pomocnika na tej pozycji ? Mozna sobie popatrzec jak powinien grac zawodnik na tej pozycji np. Busquets, czy Rodri teraz. Pjanic na ta pozycje sie zupelnie nie nadaje i zastanawiam sie, czy nadaje sie do czegokolwiek.

Ale to, że Busquets czy Rodri grają w określony sposób to nie znaczy, że każdy na ich pozycji musi grać tak samo. W ogóle myślenie, że na danej pozycji powinno się grać w jakiś określony sposób jest z góry błędne bo to jak ma grać dany zawodnik determinuje trener.
I nie chce tu być obrońcą Pjanica ale każdy kto widział kilka razy grę Jorginho pod wodzą Sarriego gołym okiem może stwierdzić, że Pjanic próbuje grać podobnie na polecenie trenera.
I może to wyglądać dziwnie żeby gracz klasy Pjanica wybierał najprostsze rozwiązania podając do najbliższego zawodnika ale pewnie ma to pewną role w taktyce Sarriego czego my amatorzy nie rozumiemy i dlatego co najwyżej mamy możliwość wylewania żali na forum, a nie trenowania czołowych europejskich drużyn.

Dziękuję pan Wieczorek za ten komentarz.

Tony Montana pisze:@Alina co sądzisz aktualnie o Matuidim? Swojego czasu jeśli dobrze kojarzę dość mocno go broniłeś, porównywałeś to jak prezentuje się w kadrze itd.?

Czytałeś pewnie pobieżnie. Na początku w tamtej dyskusji (zdaje się po meczu z Tottenhamem) napisałem wyraźnie: ja bym Matuidiego sprzedał już rok temu, bo nie mogę tego przewracania się na piłce. Natomiast zaskakuje w pre-seasonie jak bardzo Matuidi jest ważny - w sensie, z jego posługiwaniem się piłką myślałem pierwotnie, że absolutnie u Sarriego nie ma racji bytu, a tu proszę: jest użyteczny, ba - na jego barkach póki co opiera się Cristiano. Pierwsze mecze grał po 80 minut, jak zszedł z Tottenhamem, to od razu zmieniliśmy ustawienie. Z Atletico go nie było, to Sandro dostał zakaz atakowania, itp. Co do reprezentacji, to sprostuję - nie mówiłem nigdy o formie, a o roli (w reprze, w PSG za Blanka, itp).

Nie wiem, może Sarri testuje po prostu różne warianty i już od teraz Matuidi się z ławki nie podniesie do końca kontraktu - zobaczymy. Co do moich opinii, to bez zmian: Blaise i Sami do sprzedania.

notquitemytempo pisze:O co chodzi z Chedirą? Czy to jedynie słuszny zapis tego nazwiska, podobnie jak jedynie słuszna ocena gry Higuaina w Chelsea (i w meczu z Parmą) to taka pozytywna? XD Srodkowy napastnik bez ani jednego strzału, pożal się boże. Ważne, że chciało mu się biegać.

Nigdy ruskiego ACE nie oglądał, jak pan komentator wymawia "&#1061;&#1077;&#1076;&#1080;&#1088;&#1072;"?

Co do Higuaina, to TuttoJuve tylko Chielliniego i Costę oceniło lepiej:

TuttoJuve o Gonzalo pisze:Wejście w mecz zajęło mu trochę czasu, ale później perfekcyjnie wykonywał zadania przypisane mu przez Sarriego. Wystawił kilka idealnych piłek Ronaldo, dobrze otwierał przestrzeń kolegom i inteligentnie rozdzielał piłki. Zabrakło trochę stwarzania zagrożenia w polu bramkowym, ale poświęcał się dla drużyny

alina pisze:kolejne tony głupot i masturbacji tabelkami

Ponoć Cristiano Ronaldo to najczęściej wyszukiwana fraza w PornHubie, przyznaj że to Twoja zasługa. Przynajmniej raz będziesz miał w czymś swój udział, statystyki :uklon:

A to przekręcanie nazwisk jest takie.... <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Należałby Ci się za to wychowawczy klaps w twarz

Podziwiam Was jeśli w ogóle czytacie posty tego Pana / tej Pani :cwaniak: Aż nie mogę się doczekać meczu z Napoli. Jeśli będzie to wyglądało tak jak z Parmą to kiepsko

wieczorek00 pisze:

Alexinhio-10 pisze:alina Wybacz wszechwiedzący treneiro.

Skoro zawodnik na pozycji nr 6 ma podawac pilke do najblizszego kolegi i tracic pilke na swojej polowie to super Czyli rozumiem ze nie powinnismy oczekiwac przerzutow, czy prostopadlych pilek od pomocnika na tej pozycji ? Mozna sobie popatrzec jak powinien grac zawodnik na tej pozycji np. Busquets, czy Rodri teraz. Pjanic na ta pozycje sie zupelnie nie nadaje i zastanawiam sie, czy nadaje sie do czegokolwiek.

Ale to, że Busquets czy Rodri grają w określony sposób to nie znaczy, że każdy na ich pozycji musi grać tak samo. W ogóle myślenie, że na danej pozycji powinno się grać w jakiś określony sposób jest z góry błędne bo to jak ma grać dany zawodnik determinuje trener.
I nie chce tu być obrońcą Pjanica ale każdy kto widział kilka razy grę Jorginho pod wodzą Sarriego gołym okiem może stwierdzić, że Pjanic próbuje grać podobnie na polecenie trenera.
I może to wyglądać dziwnie żeby gracz klasy Pjanica wybierał najprostsze rozwiązania podając do najbliższego zawodnika ale pewnie ma to pewną role w taktyce Sarriego czego my amatorzy nie rozumiemy i dlatego co najwyżej mamy możliwość wylewania żali na forum, a nie trenowania czołowych europejskich drużyn.

W takim razie kolejny trener marnuje Pjanica Ja osobiście chciałbym go zobaczyć wyżej, bo ustawianie Matuidiego i Khediry wyżej od Pjanica, to jakiś paradoks. Bardziej defensywni zawodnicy, grający na pozycji na której gra Pjanic, potrafią posyłać prostopadłe piłki i rozrzucać grę. Przytoczyłem akurat Rodriego i Busquetsa, ale takich przykładów jest więcej. Pjanic, ani nie ma warunków fizycznych, ani nie ma dobrego odbioru i te jego głupie straty. On nawet będąc pod polem karnym i tak zaraz odgrywa piłkę do najbliższego, więc nie wiem, czy to do końca wina pozycji. Mimo wszystko na jego pozycji wolałbym zobaczyć Rabiota, czy Cana. No ale cóż , Sarri ma taką, a nie inną wizję.