Strona 11 z 14

: 25 sierpnia 2018, 20:53
autor: Gandalf8
mrozzi pisze:
Gandalf8 pisze:jego zachowanie po golu Mandzukicia żałosne :facepalm:
Widziałeś całą tę sytuację dokładnie? Po tej bramce machnął ręką, a powtórki jasno pokazały, że śmiał się z tego, że nie jest w stanie zdobyć bramki. Dosłownie po kilku sekundach pobiegł pogratulować Mario. Nie było w tym nic żałosnego.
Podbiegł, bo się ogarnął, że trochę głupio być niezadowolonym z gola strzelonego przez kolegę z drużyny... Pierwsza reakcja to było coś w stylu: "no nie, dlaczego to on strzelił a nie ja". Przynajmniej ja tak to odebrałem - ani Ty ani ja nie siedzimy w jego głowie, więc nie wiemy co rzeczywiście sobie pomyślał.

: 25 sierpnia 2018, 20:58
autor: Tony Montana
Gandalf8 pisze:
mrozzi pisze:
Gandalf8 pisze:jego zachowanie po golu Mandzukicia żałosne :facepalm:
Widziałeś całą tę sytuację dokładnie? Po tej bramce machnął ręką, a powtórki jasno pokazały, że śmiał się z tego, że nie jest w stanie zdobyć bramki. Dosłownie po kilku sekundach pobiegł pogratulować Mario. Nie było w tym nic żałosnego.
Podbiegł, bo się ogarnął, że trochę głupio być niezadowolonym z gola strzelonego przez kolegę z drużyny... Pierwsza reakcja to było coś w stylu: "no nie, dlaczego to on strzelił a nie ja". Przynajmniej ja tak to odebrałem - ani Ty ani ja nie siedzimy w jego głowie, więc nie wiemy co rzeczywiście sobie pomyślał.
Co by nie mówić to facet jest wielkim indywidualistą i bardzo ambitnym zawodnikiem. W pierwszej kolejności się uśmiechnął z takim niedosytem, że jakoś znowu nie może zdobyć tej bramki mimo dobrych prób (ten strzał z dystansu).
Później jednak już normalnie podleciał do Mandżu i się z nim cieszył, zresztą od początku był zadowolony tylko z takim niedosytem, że to znowu nie on był autorem gola. Widać, że na niego bardzo czeka, nie widzę w tej sytuacji nic żałosnego.
Fotka dla zobrazowania sytuacji:

Obrazek

: 25 sierpnia 2018, 21:01
autor: gucio_juve
O, fajny futbol gra Rayo Vallecano. Ofensywnie. Mają fajnego trenera, który też lubi grać do przodu. Po co niektórym oglądać Juventus i Serie A ?

Serio, wchodząc na to forum i w temat meczowy, ktoś kto od kilku lat obserwuje co tutaj się dzieje, jest w stanie w 90% napisać, który użytkownik co wypoci :dance: Żadnej merytorycznej dyskusji.

Chwała Interowi z tego Cancelo. W końcu prawa strona wygląda jak u klasowego zespołu z topu Europy.

: 25 sierpnia 2018, 21:02
autor: jackop
Osgiliath pisze:[...]a tu niektórzy dalej jak po resecie pamięci zapominają, iż Max ma w zwyczaju ciężkie okresy przygotowawcze (póki co żadnych kontuzji), a na początku sezonu liczą się tylko punkty.
Nie wiem jak Ty, ale ja nadal mam w pamięci, jak Mityczną Wiosną, gdzie forma miała być najlepsza, Maks prawie przerżnął Scudetto remisami ze SPAL i Crotone :whistle: Wtedy też Wyznawcy Pana Taktyka mieli mnóstwo wymowek - jak zawsze.
Gandalf8 pisze:Pierwsza reakcja to było coś w stylu: "no nie, dlaczego to on strzelił a nie ja". Przynajmniej ja tak to odebrałem - ani Ty ani ja nie siedzimy w jego głowie, więc nie wiemy co rzeczywiście sobie pomyślał.
Samozaoranie level ekspert :-)
Gandalf8 pisze:[...] a jego zachowanie po golu Mandzukicia żałosne :facepalm:
Żałosne ;)

: 25 sierpnia 2018, 21:23
autor: Gandalf8
@Tony Montana - to już jest później, tu już się cieszy, przewin kilka klatek do tyłu - to tamtą reakcję mam na myśli :)

@jackop - o samozaroraniu to można mówić w przypadku większości Twoich postów a tu pewnie nie zrozumiałeś, że piszę o tym jak ja odebrałem zachowanie Crisa oraz, że przyjmuję do wiadomości, że @mrozzi ma inne zdanie, ale nie dowiemy się obiektywnie kto ma rację. Ale rozumiem też, że możesz nie znać znaczenia zwrotu: "szanuję zdanie kogoś innego niż ja".

@Bobby X - dziękuję za Order, ale jest wielu na niego bardziej zasługujących :) a czy będziesz się śmiał czy płakał to akurat mnie mało obchodzi, jednak swoją wypowiedzią wniosłeś bardzo dużo do dyskusji - jak się nie ma swojego zdania to się tylko krytykuje zdanie innych :bravo:

: 25 sierpnia 2018, 21:28
autor: Sila Spokoju
jackop pisze:
Osgiliath pisze:[...]a tu niektórzy dalej jak po resecie pamięci zapominają, iż Max ma w zwyczaju ciężkie okresy przygotowawcze (póki co żadnych kontuzji), a na początku sezonu liczą się tylko punkty.
Nie wiem jak Ty, ale ja nadal mam w pamięci, jak Mityczną Wiosną, gdzie forma miała być najlepsza, Maks prawie przerżnął Scudetto remisami ze SPAL i Crotone :whistle: Wtedy też Wyznawcy Pana Taktyka mieli mnóstwo wymowek - jak zawsze.
O to to. Gdyby nie fart z interem to nasza mityczna wiosna skończyłaby się maksymalnie pucharem Włoch :prochno:

: 25 sierpnia 2018, 21:43
autor: Viking
Całkiem nieźle dziś Matuidi. Kilka fajnych odbiorów i jak zwykle dużo biegania a piłka jakby mniej mu przeszkadzała.
Cancelo te kanały czy obiegnięcia też fajne, ale jak po drugiej stronie znajdzie się jakiś rzeźnik to może się skończyć ciężką kontuzją.

: 25 sierpnia 2018, 21:54
autor: RICTOR
Człowiek czeka cały tydzień, spieszy się w sobotę żeby wszystko co miał zaplanowane do zrobienia zrobić i móc obejrzeć mecz i dostaje takie gówno. Sorry, gdzieś mam Wasze gadanie, że punkty i trofea najważniejsze. Z trofeów można się cieszyć na koniec sezonu i to też tylko przez chwilę bo później okienko transferowe się otwiera i już człowiek zaabsorbowany czym innym. Jak już ustawiam cały dzień pod obejrzenie jednego konkretnego meczu to chciałbym czerpać jakąś radość z oglądania, nie krwawić z oczu. Mam dalej jakąś nadzieję, że za miesiąc, dwa będzie to strawniej wyglądało, ale jeśli nie to znów wydaliśmy +100 mln. tylko po to żeby jeszcze bardziej wymęczać jednobramkowe zwycięstwa.

: 25 sierpnia 2018, 21:55
autor: Osgiliath
jackop pisze:
Osgiliath pisze:[...]a tu niektórzy dalej jak po resecie pamięci zapominają, iż Max ma w zwyczaju ciężkie okresy przygotowawcze (póki co żadnych kontuzji), a na początku sezonu liczą się tylko punkty.
Nie wiem jak Ty, ale ja nadal mam w pamięci, jak Mityczną Wiosną, gdzie forma miała być najlepsza, Maks prawie przerżnął Scudetto remisami ze SPAL i Crotone :whistle: Wtedy też Wyznawcy Pana Taktyka mieli mnóstwo wymowek - jak zawsze.
<ziew> ja o jednym, ty o drugim. Mówiłem już, że jak chcesz napisać merytoryczną odpowiedź na to, co ja piszę, to musisz się skoncentrować, więc spróbuj jeszcze raz. hint: na tym polega punktowanie za wszelką cenę na początku sezonu, by w jego późniejszej fazie mieć mecze, które można zapomnieć i przy których strata punktów nie boli (choć irytuje) tym bardziej, jeśli niedługo potem masz mecze o większą stawkę.

: 25 sierpnia 2018, 22:01
autor: Pluto
Alez mi się to bez Dybali przyjemnie oglądało. Bylo jako takie tempo, rytm, nikt nie wkladal kija w szprychy.
I po roku doczekalismy sie Matuidiego z prawdziwego zdarzenia. Za kluczowe podania moze niech sie nie zabiera ale odbieral jak Vidal za najlepszych lat.
Cieszy forma Berny i Costy. Tego drugiego Allegri po prostu nie ma prawa sadzac na lawce.
Mam wrazenie, ze kiedy Ronaldo rozklada rece i pyta "gdzie jest pressing?" to druzyna bardzo ladnie reaguje. Generalnie nie moge oprzec sie wrazeniu, ze juz nie gramy o mistrzostwo Wloch ale w swojej wlasnej lidze o to ile strzi Ronaldo. ;)

: 25 sierpnia 2018, 22:03
autor: ewerthon
RICTOR pisze:Człowiek czeka cały tydzień, spieszy się w sobotę żeby wszystko co miał zaplanowane do zrobienia zrobić i móc obejrzeć mecz i dostaje takie gówno. Sorry, gdzieś mam Wasze gadanie, że punkty i trofea najważniejsze. Z trofeów można się cieszyć na koniec sezonu i to też tylko przez chwilę bo później okienko transferowe się otwiera i już człowiek zaabsorbowany czym innym. Jak już ustawiam cały dzień pod obejrzenie jednego konkretnego meczu to chciałbym czerpać jakąś radość z oglądania, nie krwawić z oczu. Mam dalej jakąś nadzieję, że za miesiąc, dwa będzie to strawniej wyglądało, ale jeśli nie to znów wydaliśmy +100 mln. tylko po to żeby jeszcze bardziej wymęczać jednobramkowe zwycięstwa.
Mam identyczne odczucia. Ja wiem, że trofea są najważniejsze, ale człowiek wyczekuje takiego meczu cały tydzień i potem żałuje, że nie zrobił czegoś innego. Ja na tym meczu w pewnym momencie zacząłem ziewać. Ludzie, którzy przychodzą na stadion to robią to raczej dla samego kibicowania i atmosfery, bo przecież nie dla tego, co się dzieje na boisku...

: 25 sierpnia 2018, 22:15
autor: gucio_juve
Pluto pisze: I po roku doczekalismy sie Matuidiego z prawdziwego zdarzenia. Za kluczowe podania moze niech sie nie zabiera ale odbieral jak Vidal za najlepszych lat.
Z Matuidim wydaje mi się, że jest taki problem - patrząc na jego grę w reprezentacji, tam gra nieco inaczej, ma inne zadania tym bardziej mając takiego kocura jak Kante obok siebie. Tutaj Allegri oczekuje właśnie od niego bardziej rozważnej gry, typu: odbierz, podaj, asekuruj pozycję. Niemniej, dzisiaj zagrał rzeczywiście bardzo fajnie.
Pluto pisze: Cieszy forma Berny i Costy. Tego drugiego Allegri po prostu nie ma prawa sadzac na lawce.
Benrardeschi jednym ze słabszych w okresie przygotowawczym, a od pierwszej kolejki na świeżości. Mam wrażenie, że chyba trochę zaczął podpatrywać Ronaldo na treningach. Fajnie gdyby to był jego sezon.

: 25 sierpnia 2018, 22:35
autor: szczypek
pumex pisze:I wypadałoby się zastanowić, czy jest sens bulenia 117 milionów euro i rok rocznie dokładanie do tego kolejnych 30 milionów, żeby 'zespół bezpiecznie wygrywał w średnio przyjemnym stylu'?
Oczywiście, że nie, ale powinniśmy się pumex-ie cieszyć, że zabulili, bo postać Ronaldo i jego niezadowolenie z osiągnięć indywidualnych to jedyna nadzieja, że cały zespół pójdzie naprzód. Oni po prostu będą musieli podnieść sobie poprzeczkę.

Jeśli coś nie pyknie, Allegri poleci, bo pomimo, że że żaden piłkarz nie jest większy niż klub, tak nie mam wątpliwości, że Ronaldo > Allegri. Obyśmy nie musieli tego wspominać.

: 25 sierpnia 2018, 22:41
autor: Alexinhio-10
gucio_juve pisze:O, fajny futbol gra Rayo Vallecano. Ofensywnie. Mają fajnego trenera, który też lubi grać do przodu. Po co niektórym oglądać Juventus i Serie A ?
<stare prochno> Ty to zaden zespol z topu Europy nie gra przyjemnie dla oka ? Bo ja bym rzekl, ze wiekszosc.

RICTOR Niestety mam to samo. Zdazylem wyprzec troche z pamieci ta nasza "kupe", ale Maksiu szybko mi o niej przypomnial. Ronaldo chyba za niedlugo zmieni zdanie o Juve. Coz trzeba jakos ten rok przecierpiec...

: 25 sierpnia 2018, 23:07
autor: Sorek21
RICTOR pisze:Człowiek czeka cały tydzień, spieszy się w sobotę żeby wszystko co miał zaplanowane do zrobienia zrobić i móc obejrzeć mecz i dostaje takie gówno. Sorry, gdzieś mam Wasze gadanie, że punkty i trofea najważniejsze. Z trofeów można się cieszyć na koniec sezonu i to też tylko przez chwilę bo później okienko transferowe się otwiera i już człowiek zaabsorbowany czym innym. Jak już ustawiam cały dzień pod obejrzenie jednego konkretnego meczu to chciałbym czerpać jakąś radość z oglądania, nie krwawić z oczu. Mam dalej jakąś nadzieję, że za miesiąc, dwa będzie to strawniej wyglądało, ale jeśli nie to znów wydaliśmy +100 mln. tylko po to żeby jeszcze bardziej wymęczać jednobramkowe zwycięstwa.

:bravo: :bravo: