JuvePoland

Muszę wejść na chwilę w buty Bukola i napisać, że trochę przesadzacie. To jest nasz styl. Rok temu też wszyscy modlili się o cud, żeby przyszła forma i rzeczywiście pykło w (prawie) najważniejszym momencie.

Pluto pisze:Muszę wejść na chwilę w buty Bukola i napisać, że trochę przesadzacie. To jest nasz styl. Rok temu też wszyscy modlili się o cud, żeby przyszła forma i rzeczywiście pykło w (prawie) najważniejszym momencie.

To jest raczej brak stylu :C
Wiadomo, że odpalamy na wiosnę zazwyczaj ale w tym roku jakoś to inaczej wygląda i wcale się nie zdziwię jak w tym roku nic nie wygramy. Wiadomo, że kiedyś musi przyjść ten okres bo nic nie trwa wiecznie.

Poprostu pisze:

Pluto pisze:Muszę wejść na chwilę w buty Bukola i napisać, że trochę przesadzacie. To jest nasz styl. Rok temu też wszyscy modlili się o cud, żeby przyszła forma i rzeczywiście pykło w (prawie) najważniejszym momencie.

To jest raczej brak stylu :C
Wiadomo, że odpalamy na wiosnę zazwyczaj ale w tym roku jakoś to inaczej wygląda i wcale się nie zdziwię jak w tym roku nic nie wygramy. Wiadomo, że kiedyś musi przyjść ten okres bo nic nie trwa wiecznie.

Inaczej?


Group H 14/09/2016 19:45 H Sevilla FC Sevilla FC 0:0 (0:0)
Group H 27/09/2016 19:45 A Dinamo Zagreb Dinamo Zagreb 4:0 (2:0)
Group H 18/10/2016 19:45 A Olympique Lyon Olympique Lyon 1:0 (0:0)
Group H 02/11/2016 19:45 H Olympique Lyon Olympique Lyon 1:1 (1:0)
Group H 22/11/2016 19:45 A Sevilla FC Sevilla FC 3:1 (1:1)
Group H 07/12/2016 19:45 H Dinamo Zagreb Dinamo Zagreb 2:0 (0:0)

W zeszłym sezonie mieliśmy po 4 rundach 8 punktów, mając zdecydowanie słabszą grupę niż w tym roku.

Jeżeli ktokolwiek chce się doszukiwać u nas braku stylu, to niech zapyta merytorycznego fana Realu.
Mój dobry kolega, bardzo, ale to bardzo narzeka na ich 'styl',a raczej jego brak. Modlili się o powrót Crisa bo taka bieda tam była.

@Adrian27th

Rozumiem, że nazywasz stylem granie gówna przez 75% sezonu ale i tak wygrywanie dzięki przebłyskom poszczególnych piłkarzy?

O meczu napiszę tylko, że nasza gra była taką kupą że aż zamykały mi się oczy oglądając mecz.

Okej, można usprawiedliwiać, że forma nie ta, że przyjdzie ona w marcu, można przymykać oko na niedostatki, ale kuźwa...jak długo?
Ten Klub oglądają miliony, a nie tylko ja czy szanowne forum.
Jak przyciągać nowe rzesze kibiców (podobno chcemy być "marką" globalną), telewizje, a co za tym idzie pieniądze, skoro w wielu prestiżowych meczach nasza gra jest nieskuteczna i nieatrakcyjna?

Oczywiście wiem, że nie będziemy nigdy Barceloną i wcale bym tego nie chciał - jestem wychowany na włoskim catenaccio i przez to pokochałem ten Klub.
Sęk w tym, że kiedyś nawet jeśli graliśmy minimalistycznie to wychodziło to bardziej z wyrachowania niż z dzisiejszej niemocy. Kiedyś kontrolowaliśmy przebieg meczu, a dziś jest on często dziełem przypadku.
Tego nie akceptuję.

Nasza gra to jest dramat. Gramy w ustawieniu, w ktorym glowne role powini spelniac skrzydlowi, a my mamy po jednym na kazdej stronie. Na lewej sam Sandro, a na prawej Cuadrado. Dalej wyglada to jak toporne 352. Przyjdzie forma na wiosne, ale co z tego jak znow braknie tych wycwiczonych w trakcie calego sezonu schematow ofensywnych.

Acha i z wprowadzeniem Costy/Berny mogl poczekac najlepiej do 90min.

Ps Wynik 1:1 , a to Spprtingowi bardziej zalezalo na wygraniu meczu

Poprostu pisze:@Adrian27th

Rozumiem, że nazywasz stylem granie gówna przez 75% sezonu ale i tak wygrywanie dzięki przebłyskom poszczególnych piłkarzy?

To ile razy już wygraliśmy dzięki takim 'przebłyskom' w ciągu ostatnich 3 lat Maxa?
I jak się mają do tego osiągnięcia pięknie grającego City,Bayernu lub PSG?

@Jacky - naprawdę, taki argument wysuwasz, gdy rozchodzi się o nasz 'piękny styl' który ktoś nazwał gównem?

Adrian27th pisze:

Poprostu pisze:@Adrian27th

Rozumiem, że nazywasz stylem granie gówna przez 75% sezonu ale i tak wygrywanie dzięki przebłyskom poszczególnych piłkarzy?

To ile razy już wygraliśmy dzięki takim 'przebłyskom' w ciągu ostatnich 3 lat Maxa?
I jak się mają do tego osiągnięcia pięknie grającego City,Bayernu lub PSG?

No w sumie ani my, ani oni LM nie wygrali(smy), wiec...

Jacky pisze:

Adrian27th pisze:

Poprostu pisze:@Adrian27th

Rozumiem, że nazywasz stylem granie gówna przez 75% sezonu ale i tak wygrywanie dzięki przebłyskom poszczególnych piłkarzy?

To ile razy już wygraliśmy dzięki takim 'przebłyskom' w ciągu ostatnich 3 lat Maxa?
I jak się mają do tego osiągnięcia pięknie grającego City,Bayernu lub PSG?

No w sumie ani my, ani oni LM nie wygrali(smy), wiec...

Ale w finale Panie byliśmy! Przecie to sukces jest! Nawet wygrywać nie trzeba, a w sumie to nawet dwukrotne dostanie w ciry niektórym nie przysłoni tegoż wielkiego sukcesu. Nie narzekajmy więc. Jest dobrze :hellyes: