JuvePoland

Ta nasza faza pucharowa LM w tym roku to po prostu najlepiej rozegrane taktycznie mecze jakie dane było oglądać

Daniel Alves da Silva

CavAllano pisze:Chyba meczu nie oglądasz.

Jak dla mnie, przez pewien okres mieliśmy ciepło, ale teraz to w sumie nieważne.

@Baczu
Pjanic klepnął dłonią w dłoń Maxa, także nie ma co się na siłę doszukiwać jakichś fochów.

Dziękuję. Dobranoc.

Pozdrowienia dla marud, ktorzy powiedzą, że dzisiaj Juventus był słaby albo średni . Zamilczcie. Choć raz.

Baczu pisze: Czy mi sie wydaje czy Pjanic spiął poślady po zmianie i nie podał ręki Allegriemu? Gdy Bośniak przechodził, minął Maxa bez słowa, ten tylko krzyknął "eee!", po czym kamerzysta zmienił ujęcie i w sumie nie wiadomo jak to sie skończyło.

Było widać, że otarli się dłońmi. O co niby mieliby mieć spinę w po takim meczu?

Wielki krok w kierunku Cardiff i mozemy spokojnie przegotowac sie na rewanzowym spotkanie.
Monaco bylo w stanie kilka razy nam zagrozic ale po to mamy Buffona i bardzo dobra linia obrona.
Kapitalne wybor Allegri ze dal Daniemu Alves zagrac za Cuandrado.

Powiem szczerze. Rzadko kiedy narzekam, ale ten Juventus dziś jakoś tak no.. czegoś brakowało.

No ale nie ważne. Piękny wynik, dwie asysty Daniego i w końcu Higuain pokazał to co w Serie A.

Monaco się mocno kładło, ale sędzia nie nabierał się na to, a nasi nie odstawiali nogi (i łokci czasem ). I bardzo dobrze. W Turynie strzelić bramkę i można się oszczędzać na finał

Aleexxx pisze:
Makiavel czy ty czasem nie jesteś też kibicem Realu ? Całkiem poważnie pytam. Oczywiście bez urazy, tylko ciekaw jestem. Wtedy to trochę by tłumaczyło szaleństwo z tym Morata

A nie był karmiony sterydami czy innymi podobnymi środkami w dzieciństwie?

Jestem kibicem Juve, za dzieciaka kibicowałem też Ajaxowi i Milanowi, Realowi nigdy.


Higuain zrobił to co do niego należało, Juventus zagrał kolejny świetny mecz w LM i finał mamy właściwie w kieszeni. Cudowanie.

Aż kurna nie wierzę w to jaką robotę wykonali Marotta i Allegri - umieszczenie Pjanica i Mandzukicia w rolach które niekoniecznie do nich pasowały, a okazało się że to właśnie tam sieją popłoch i grają z największą korzyścią. Moment w którym Miralem wygarnął piłkę Falcao w polu karnym - po prostu najlepszy symbol przemiany Bośniaka z leniwego rozgrywającego w zapieprzającego w defensywie all round playera.

O tym jakiej klasy piłkarzem nadal jest Alves nie muszę mówić, o tym że fortuna wydana na duet Dybala - Higuain też nie, każdy malkonent mówiący o przepłacaniu za nich teraz może zamknąć się w piwnicy i nie wychodzić przez długi czas.

Teraz tylko liczę na spokojny przebieg rewanżu, zagranie w naszym stylu i zabicie meczu siedząc w własnej szesnastce i czekając aż Monaco zacznie być zirytowane by ich dobić. Finał z Realem? Zaciskam mocno kciuki i wierzę, bo ten zespół potrafi wszystko.

Ciekawe, czy kontrakt dla Allegriego ogłoszą przed finałem z Realem czy na koniec tego tygodnia

Mecz, bez chwili zdenerwowania. Typowa Pescara czy inna Bologna. Kto by pomyślał jeszcze w listopadzie/grudniu, że Dani Alves będzie tak kluczowym piłkarzem jak w obecnym momencie :shock:

Łukasz pisze:Kurde... Biorąc pod uwagę determinację Buffona, to, że nasz najlepszy ofensywny piłkarz w Lidze Mistrzów siedzi na ławce, a ten, który go zastępuje na jego pozycji, robi dwie asysty a także to, że Higuain gra być może najsłabszy swój mecz, a strzela dwie bramki w pucharowej fazie pucharów... My możemy pyknąć tę Ligę Mistrzów.

Oby tak było. Mimo wszystko jeszcze trzeba wykonać 2 kroki. Jeżeli awans jest już zamknięty to finał z realem ehh będzie ciężko, choć mimo wszystko są pewne aspekty które mogą być na naszą korzyść.
1. Nikt nie obronił tytułu po zmianie formatu rozgrywek
2. Juve nie leży Realowi

Bylem odwiedzic stadion w Cardiff i tak wlasnie myslalem o meczu, ze jak pojedziemy Monaco to tam jade na piwo i chyba musze baru poszukac, piekny mecz taktycznie, 60% mozliwosci i 0:2.

PlanetJuve pisze:Ktoś się orientuje jak stoimy z kartkami?? Kto jest zagrożony na finał??

Ty masz jedną, ja zero, ale niejaki Forza dostał dziś już dwie.

Czytaj wcześniejsze posty. Kartki kasują się po ćwierćfinałach. Żeby nie zagrać w finale, trzeba dostać w drugim półfinale czerwoną kartkę.

Ergo nikt nie jest zagrożony.

PlanetJuve pisze:Ktoś się orientuje jak stoimy z kartkami?? Kto jest zagrożony na finał??

Nikt, kartki skasowane po 1/4