Strona 11 z 16

: 22 października 2016, 22:59
autor: 19
Milan powinien zostać rozjechany, zagrali słabo, a my na stojąco. Jesteśmy bez formy. Pjanic tragedia, Khedira tragedia. Alves jest irytujący podobnie jak Bonucci obaj psują grę.

: 22 października 2016, 23:00
autor: Pluto
Ależ mnie te calcio zaczyna w%$^$&. Permanentny okres budowania formy na kiedyś tam i w efekcie granie przez 90% sezonu potężnej kupy i postawy zespołu jakby był wycieńczony ostatnią fazą śmiertelnej choroby. Ten Bonucci, który w ostatnich minutach gonienia wyniku notuje pięć kontaktów z piłką zanim poda do najbliższego rywala i świętujący porażki Buffon.
Chyba włożę gdzieś w najgłębszy zakamarek lodówki szampana, który będzie czekał na dzień kiedy naszym trenerem zostanie straniero.
:mad2: :mad2: :mad2:
annihilator1988 pisze:przedaż Pogby i postawienie na Pjaniciu, jako jedynym nowym pomocniku było błędem od samego początku i wielu o tym wiedziało. Były piłkarz romy miał zagwarantować kreatywność, a to mu wychodzić w Turynie średnio. Kto miał zapewnić wybieganie, grę ciałem i grę w destrukcji? prochno Lemina?
Dokładnie Lemina. Poczekajmy aż pan beton dojrzeje do ustawiania Pjanicia na regiście, potem oceniajmy Bośniaka.

: 22 października 2016, 23:00
autor: YaSq
2 lata temu, o tej porze całe forum błagało Marotte by zwolnił Allegriego.
Rok temu, o tej porze wróżono nam walkę o utrzymanie.
W tym roku gramy nieprzekonująco ...

: 22 października 2016, 23:01
autor: Ivory
Nareszcie wygrywa Milan, udało im się raz na dziesięć z nami, czyli w sumie tyle co ślepej kurze ziarno trafić. Mecz - typowy outlier wynikowy, wynikający z tego, że kiedyś trzeba było ponieść reperkusje oddania prowadzenia i przegrania meczu z gorszą częścią Mediolanu.
Teraz Allegri ma za zadanie nauczyć tą zbieraninę gwiazd grania na jeden kontakt, pokazania czegokolwiek więcej w ofensywie. Grać tak jak Dybala, ale bez kontuzjowanego Dybali.

BTW. Mylicie się -Pogba to przegryw, Pjanić dowali do pieca w LM. :spiteful:

: 22 października 2016, 23:01
autor: wagner
To nie my mamy problem z sędziami, ale oni z nami. To już jest jakieś wodogłowie. :doh:

Czy w ataku Higuain, Mandzukic, Morata, Zaza czy Kean to i tak nic z tego jak pomocnicy jedyne czego szukają to podania do boku. Gonzalo dopiero, gdy sam się cofnął po piłkę mógł stworzyć zagrożenie. Niestety, ale nie funkcjonuje prawa strona. Tam największą aktywność wykazuje Barzagli, który lata przy linii. Alves często gubi się gdzieś nie wiadomo gdzie i w sumie oglądamy Alvesa i Khedire w jednym miejscu na boisku, a zasuwać flanką musi Andrea.

Porażka bez konsekwencji. Milan w euforii, a my dalej na 1 w tabeli.

: 22 października 2016, 23:02
autor: trayor
Pierwsza połowa wyglądała nawet fajnie pod względem rozgrywania piłki, tempa akcji i pomysłu na grę. W końcu nie było głupich strat i niecelnych podań w prostych sytuacjach. No, ale to co działo się po przerwie to po prostu dramat, wrócił Juventus jaki znamy z niemal każdego meczu tego sezonu. Wrzutki w tłum obrońców, zero ruchu w środku, bezradność Hernanesa i Pjanica w rozgrywaniu piłki. Potrzebujemy Marchisio w formie od zaraz. I jeszcze ta kontuzja Dybali...

: 22 października 2016, 23:06
autor: dawid1897
alessandro1977 pisze:Gratuluję wszystkim, którzy byli optymistami i byli spokojni o wynik. Ogarnijcie się, podobnie jak powinni ogarnąć się zawodnicy, którzy co mecz truchtają, pełzają i robią pośmiewisko z drużyny. Druga porażka i druga w Mediolanie, z drugim przeciętniakiem, który pokazał jak się walczy z premedytacją. Rozumiem, że wygrywanie w serie a być może stało się nudne ale to jest kpina. Poza bramką, którą pieprzony złodziej nam ukradł nie pokazaliśmy niczego z czego moglibyśmy być zadowoleni. Zero ambicji i chęci, mecz wygra się pewnie sam. Zero akcji, zero zagrożenia i każdy sobie rzepkę skrobie. Do czego to doszło aby drugi raz przegrywać z pyrami. Po co ten Hernanes jest na boisku ? Nasza obrona ostatnio to tragedia a cała drużyna zamiast iść z forma do góry to idzie w dół.
Czepiasz sie Hernanesa, a co w tym meczu pokazał Khedira czy Pjanic? Forma naszych środkowych pomocników jest katastrofalna.

Zauważyłem też, że gdy przyszedł Higuain każdy szukał go podaniem, każdy chciał mu pomóc w strzeleniu bramki. Teraz gdy Gonzalo zaliczył kilka trafień w ogóle tego nie ma. Nie wiem co się stało, ale wygląda to wszystko beznadziejnie. Allegri chyba śpi na treningach, ale to jest trener typu tych którzy jarają się grą defensywną, a atak polega na samograjstwu piłkarzy. Zero jakiś schematów, słaba gra bez piłki, do dupy z taką grą.

Jeszcze przegrali z tymi pałami z Mediolanu :mad2:

: 22 października 2016, 23:07
autor: MRN
Gówno Ci Marchisio w formie pomoże. Dla niego samego najlepiej jest aby ten żenujący okres przeczekać bo nie życzyłbym mu aby po długiej kontuzji zniżył się do poziomu tych kopaczy. Teraz w Juve graja przede wszystkim zawodnicy, którzy za Juve nie będą umierać - taka prawda bo nie widzę w żadnym z tych, którzy dziś człapali choć krzty sportowej złości. Tutaj nic nie funkcjonuje, pora na zmiany bo zawodnicy uważają, że każdy będzie klękał i prosił o jak najniższy wymiar kary. Napoli ma słaby okres ale w Turynie się przełamie, za tydzień wspomnicie moje słowa bo nie wierze w to aby przez tydzień nagle coś się zmieniło.

: 22 października 2016, 23:08
autor: Shadow Marshall
Logiczny Juventus - kup topowego napastnika za 90 mln, a następie zmień taktykę tak by ograniczyć jego rolę na boisku do minimum. Do tego dodać należy kompletnie bezjajecznego trenera, który choćby drużyna dostawała w dupsztala 3:0 to nic nie zmieni no bo jak samo się zepsuło to i samo się naprawi - logiczne. Frajer nie przyzna się do błędu choćby nie wiem co.
Oni psychicznie siedli. Zwyczajnie im się nie chce.
Minus osobisty dla mnie to taki, że znowu dałem się nabrać i znowu straciłem 2h z życia oglądając to ścierwo.

: 22 października 2016, 23:10
autor: Gajowy Marucha
Ależ wielkie zdziwienie na juvepoland :lol: Tyle było gadania, że Pjanić lepszy od przeciętnego Pogby, żę mercato 11/10 i że Juventus faworytem do wygrania LM. I wyzywanie od jęczydup każdego, kto twierdził inaczej. Nie sądziłem, że ten sezon tak szybko zweryfikuje spartolone okienko. To że mamy skład najsłabszy od 3 lat - wiedziałem. Że w LM niczego wielkiego w tym sezonie nie ugramy - zdanie podtrzymuję. Ale że będziemy tak męczyć bułę we Włoszech? Z zespołami mającymi w środku pola Kuckę i Locatelliego? Szok. Khedira cierpi na syndrom Pogby - nieotoczony klasowymi partnerami gra słabo. Żaden z niego lider ktory pociagnie gre. Aha, Hernanes akurat zagrał dobrze. Ostatni pomocnik przed obroncami, nie tracił głupio piłek, milaniści dostali za faule na nim dwa żółtka. Nasza gra przypomina mi troche kadre Nawałki. Laga do przodu, ew. podanie do Alvesa lub Sandro i liczenie na cudowną główkę w polu karnym. Zero gry środkiem pola. Gra po ziemi, drybling, kontra? Po co, mozna podac do boku i dośrodkować. Szkoda strzępić ryja, dobranoc.

: 22 października 2016, 23:10
autor: Julek997
Środek pomocy to tragedia !!

Khedira mnie tak irytuje, jest taki wolny, tak mało dynamiczny, że głowa boli. Ile on zaliczył strat od 70min?

Marchisio w Tobie ostatnia nadzieję, żeby chociaż trochę ta pomoc zaczęła grać. W dalszym ciągu nie mogę sobie darować tego Matiudiego, szejk z P$G zabije Cię...

: 22 października 2016, 23:11
autor: Łukasz
No przegraliśmy. Mamy trochę urazów, tu jeszcze odpadł Dybala w trakcie - jedyny, który może zrobić coś z niczego...

Trochę nas Milaniści pokopali (dawno nie widziałem tak agresywnego meczu - faul za faul), ale też fajnie (jeśli coś w ogóle w porażce Juve może być fajne), że o zwycięstwie przesądzili młodzi Locatelli i Donnarumma. Ta liga potrzebuje silnego Milanu, a chyba tylko właśnie dzięki takim ambitnym młodziakom Milan może do gry wrócić.

: 22 października 2016, 23:12
autor: MRN
Pamiętacie kiedy ostatnio strzeliliśmy/zagroziliśmy komuś po rzucie rożnym ? Mamy co mecz po 15 rożnych i gówno z tego wynika.

: 22 października 2016, 23:12
autor: pablo1503
alessandro1977 pisze:Gówno Ci Marchisio w formie pomoże.

:ok:
Tutaj problem siedzi głębiej aniżeli w formie poszczególnych piłkarzy. Nawet, jak wróci Marchisio i od razu zacznie grać swoje, to nie wierzę, że to całkowicie zmieni obraz gry. Ani Pogba, ani Vidal, ani Pirlo. Ogólnie z drużyną dzieje się coś złego. Indywidualne błyski i nic poza tym. Możemy naściągać Witsela, Dahouda czy innego Verrattiego. Dopóki zespół nie zmieni nastawienia i nie zaczną grać, jak na drużynę przystało(a nie indywidualności), to kupa z tego będzie.
Pocieszam się tym, że w ubiegłym roku było jeszcze gorzej.

: 22 października 2016, 23:13
autor: dawid1897
alessandro1977 pisze: Teraz w Juve graja przede wszystkim zawodnicy, którzy za Juve nie będą umierać - taka prawda bo nie widzę w żadnym z tych, którzy dziś człapali choć krzty sportowej złości.
To ty chyba inny mecz oglądałeś. Ja w tym meczu widziałem aż za dużo sportowej złości. Przykładowo Pjanic od momentu gdy nie uznali mu gola grał za nerwowo.

Moim zdaniem każdy piłkarz chce zaprezentować się jak najlepiej i czy ma w sercu Juve czy chce stąd odejść tego nie zmienia. Profesjonalista zawsze będzie gryzł piach. Dzisiaj walka była, ale brakło przede wszystkim zgrania w ataku. Nie potrafimy budować skutecznie akcji. Allegri musi się za to ostro wziąć.