cziro pisze:po 1. Zwolennicy grania czwórką w obronie, oto macie swoje 4-3-coś tam
Mnie też śmieszą takie rzeczy, co mają do tego cyferki? I czy w ogóle z tego powodu Evra z Lichsteinerem byli przyspawani do swoich pozycji? Nie wiem, ale ja przynajmniej tego nie widziałem. Co tu dużo mówić Bologna postawiła trudniejsze warunki i nie udało się przez to przebić, cóż zdarza się.
cziro pisze:po 2. Co Alvaro robił 90 minut na boisku?
Nie bronię Moraty, ale nie da się ukryć, że w pierwszej połowie był jednym z najaktywniejszych na boisku, a już na pewno oczywiście wg mnie lepiej prezentował się od Zazy. I stąd może taka decyzja o pozostawieniu go na placu gry.
cziro pisze:po 3. W Monachium trzęsą portkami
To się dopiero okaże po wtorkowym meczu

w odróżnieniu od wczorajszego meczu może być to całkiem inne spotkanie.
cziro pisze:po 4. To wisiało już od dawna, ale parę razy się prześlizgnęliśmy
Proponuję prześledzić historię meczy w tym i w tamtym sezonie, akurat często się zdarzało, że przed meczami pucharowymi Juventus nie odnosił zwycięstwa.
cziro pisze:po 5. O co chodzi z Ruganim, tego się chyba nie dowiemy, bo z Napoli wyglądał bardzo dobrze
A czym on się tam wyróżnił na tle słabo grającego w ofensywie Napoli, które w ogóle nie chciało zbytnio atakować i było nastawione tylko na remis, to ja nie wiem? Poza przyzwoitym w miarę występem to ja nie widziałem w grze młodego Włocha nic po za tym.
Nie rozumiem też tego fenomenu panującego tutaj, że już po jednym remisie są takie wielkie narzekania i płacze i, że z Bayernem nie ma się w ogóle szans? Przecież jeszcze niedawno większość była optymistycznie nastawiona do tego dwumeczu. W dalszym ciągu trzeba wierzyć, nie stoimy przecież na straconej pozycji, a choćby nawet i w przypadku odpadnięcia (odpukać) przecież od początku było wiadomo, ze Bayern był faworytem tego dwumeczu. Ja tam wierzę, ze mimo wszystko uda się rewanż za ostatni dwumecz.
P.S. W przypadku wyeliminowania Bayernu, jeszcze możemy być niezwykle wdzięczni Moracie, ze przez te pudła w meczu Sevilla los sprawił, że właśnie trafiliśmy na Bawarczyków a nie na kogoś z drugich miejsc
