JuvePoland

http://www.rojadirecta.me/goto/www.aren ... enavision3

acestream wymagany Rai uno

JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEST :!: :!: :!:

Kamex22 pisze:Ma ktoś linka do ceremonii?

WWW: http://gofirstrow.eu/watch/346586/1/wat ... lazio.html

Najs. Pirlo miał udział we wszystkich bramkach Ale mi zaimponował w dogrywce, biegał, dobrze podawał i nie tracił. Matri księciem pucharu Włoch A Tevez, jak Matri, tylko nie ten z dzisiaj O LL nic już nie dodam. Anderson zaś w meczu znam chciał okiwać wszystkich, chyba nawet sędziego :roll:

Forza! Po potrójną koronę

kuba2424 pisze:

Jacky pisze:

Nie chcę cię obrażać, więc postaram się to przekazać grzecznie! Od dłuższego czasu starasz się być na siłę forumowym klaunem, ale ewidentnie ci to nie wychodzi! Ani nie jesteś śmieszny, ani merytoryczny. Za twój brak szacunku do zawodników powinieneś po prostu dostać w gębę.

Coz poradze, ze ten kolo nie umi grac i irytuje mnie do imentu.

Mamy dubeltówe

Pereyra bez gaci :lol: I storia di grande amore w Rzymie :C Piękny sezon :twisted:

Usłyszeć hymn Juve w Rzymie <3 MAMY TO PANOWIE!!!!!! MAMY TOOO!

Wiedziałem, że wygramy ten finał. Nie wiem czemu, po prostu wiedziałem. Od 17 lat kibicuje Juventusowi i to dopiero pierwszy wygrany puchar Włoch, mam nadzieję, że na następny nie będę musiał tyle czekać. Jest 10 triumf, srebrna gwiazdka jestem zachwycony. I na koniec, uwielbiam Llorente, ale miał dojść czasu by się ogarnąć... niestety ale musi odejść.

Storia di un grande amore na Stadio Olimpico! <3

Aż serce rośnie kiedy się ogląda takie obrazki jak podczas ceremonii, wiele bym dał, byśmy mogli odebrać puchar Ligi Mistrzów.

Swoją drogą ciekawe jak się musi czuć np taki De Ceglie czy Rubinho podczas odbierania medali?

ps. wygraliśmy po 20stu latach ten puchar więc teraz pewnie poczekamy przynajmniej 5 lat na kolejne, potwierdzone info.

Grazie Ragazzi!

Mimo sraczki w pierwszej połowie i tak czułem, że wygramy. To przeczucie towarzyszy mi ostatnio we wszystkich ważniejszych meczach na lokalnym podwórku. Też tak macie? Dajemy z siebie 30%-50% a i tak zawsze wygrywamy z "czołówką Serie A". Znika powoli stres związany z rywalizacją na półwyspie.. :roll:

A forumowe spusty nad Andersonem były zdecydowanie zbyt wczesne. Chłopak ma potencjał ale zapala się szybciej niż fajki na przerwie w gimnazjum. Dużo mu jeszcze brakuje do gracza, za którego damy X-dziesiąt milionów i cały sezon będzie z niego pożytek.

Nareszcie ! Ileż można było czekać na ten puchar. Piękne chwile, a przecież może być jeszcze lepiej. Chłopaki mogą uczynić ten sezon rekordowym i niezapomnianym, "wystarczy" wygrać jeszcze jeden finał ) !

Dość dziwne że Chiellini wznosił puchar, rozumiem że był kapitanem w meczu, ale jednak kapitanem drużyny jest Buffon i to on powinien wznosić.

Co ten Allegri to ja nawet nie...

Naprawdę wielkie propsy dla Conte za to, że ogarnął tę drużynę, ale to co Maks wykręcił w tym sezonie to chyba najlepszy wynik od jakichś 20 lat i trochę pstryczek w nos naszego byłego trenera.

83 punkty > 102.

Genialny Tevez w końcówce, ile ten gość daje tej drużynie to się w głowie nie mieści. Mimo, że dziś bez bramki to kurcze jego serducho i doświadczenie są nie do przecenienia. Strasznie trudno będzie chłopa zastąpić gdy już zdecyduje się na powrót do ojczyzny. Wielki sezon, naprawdę nigdy bym nie powiedział we wrześniu 2014, że ten rok będzie aż tak udany.

Niby to Coppa Italia, ten "najmniej ważny" z pucharów, ale podczas ceremonii nie idzie się nie wzruszyć. Mamy dublet (z tego co kojarzę drugi w historii) a wciąż możemy zrobić coś więcej.
A dzisiejszy mecz pokazał, że w finale faworyt czy nie, gra jest wyrównana. I liczę na podobną akcję 6 czerwca. Tylko niech zwycięskiego gola strzeli Tevez. Należy mu się.

Arbuzini pisze:83 punkty > 102.

Słabe jest to, że nie widzisz, iż w ciągu 2 lat mamy historyczny wynik w lidze powyżej 100 pkt. a teraz we Włoszech lepszych nie ma.

Ciąg zachowany. Max brawo.