: 15 grudnia 2014, 01:39
Dla mnie też nie, ale co mają pisać "dzieciaki". Evra, Lichy gnój grają, Llorente to samo bla bla bla.
Przy Allegrim Tevez, Marchisio, Ogbonna, Bonucci mega forma, za to Llorente, Vidal czy Pereyra kupczą i to od początku. Evra czy Pirlo powrót po kontuzjach, więc nie oceniam. A Vidal ciągle grywał mimo przerw. Nie wiem dlaczego takie dwa osoby są. Bo nie ukrywajmy, że Vidal i Llorente nie grają słabo od 3 spotkań ale od początku. A Pereyra robi szum, ale nic z niego nie wynika. Wydaje mi się, że dwa ostatnie spotkania będą zagrane z jeszcze większą intensywnością. Max też musi zacząć do spotkań podchodzić inaczej, bardzo często druga połowa jest lepsza od I, pamiętasz początek sezonu? Do 70 minuty nic, a potem dopiero odpalali. Gdyby grali intensywnie od początku to raz, że w końcu nauczyliby się jak grać w Europie po drugie po 25 minutach by mieli załatwiony mecz, a potem można sobie grać drugą połowę na spokojnie niż odwrotnie. Chyba nikt nie powie, że w meczu z Sampą zabrakło umiejętności bo grał praktycznie pierwszy garnitur.
Przy Allegrim Tevez, Marchisio, Ogbonna, Bonucci mega forma, za to Llorente, Vidal czy Pereyra kupczą i to od początku. Evra czy Pirlo powrót po kontuzjach, więc nie oceniam. A Vidal ciągle grywał mimo przerw. Nie wiem dlaczego takie dwa osoby są. Bo nie ukrywajmy, że Vidal i Llorente nie grają słabo od 3 spotkań ale od początku. A Pereyra robi szum, ale nic z niego nie wynika. Wydaje mi się, że dwa ostatnie spotkania będą zagrane z jeszcze większą intensywnością. Max też musi zacząć do spotkań podchodzić inaczej, bardzo często druga połowa jest lepsza od I, pamiętasz początek sezonu? Do 70 minuty nic, a potem dopiero odpalali. Gdyby grali intensywnie od początku to raz, że w końcu nauczyliby się jak grać w Europie po drugie po 25 minutach by mieli załatwiony mecz, a potem można sobie grać drugą połowę na spokojnie niż odwrotnie. Chyba nikt nie powie, że w meczu z Sampą zabrakło umiejętności bo grał praktycznie pierwszy garnitur.